FIZJOLOGIA NAKZĄDU WZROKU 555
czynkowej. t. j. takiej, jakaby między nimi zapanowała, gdyby oczy nie były zniewolone w akcie obuocznym kojarzyć obrazy siatkówkowe. Istotnie wystarcza przez zasłonięcie ręką wyłączyć z aktu widzenia obuocznego jedno lub drugie oko, a bardzo często zauważymy, że gdy rękę nagle usuniemy, oko odsłonięte znajduje się w położeniu zmienionem i zwrócone jest osią widzenia ii. p. na zewnątrz lub na wewnątrz od kierunku, w którym zwrócone było poprzednio wraz z drugiem okiem. Ale zboczenie to trwa przez bardzo krótką chwilkę, gdyż oko odsłonięte natychmiast wykonywa odpowiedni ruch, aby skierować swoją oś widzenia znowu na len sam przedmiot, w który wpatruje się oko drugie. Widocznie pod ręką zasłaniającą, zwolnione na chwilę od współpracy z drugiem, ułożyło się ono natychmiast do swej równowagi spoczynkowej i popadło wskutek tego w zboczenie, którego kierunek i wielkość możemy stwierdzić z łatwością. Jeżeli stosunek i rozkład napięć mięśniowych jest taki, że, nawet po wyłączeniu z aktu widzenia obuocznego, oko pod ręką zasłaniającą dotrzymuje niejako kroku oku drugiemu, t. j. przy patrzeniu w dal pozostaje nadal w położeniu równoległem, a przy wpatrywaniu się w przedmiot bliski, kieruje swą oś nieruchomo na przedmiot, w który wpatruje się oko drugie, nie zasłonięte, to taki stan równowagi mięśniowej nazywamy ortoforyą. W takim razie owa t. zw. równowaga spoczynkowa odpowiada w zupełności tej równowadze napięć, w jakiej się zewnętrzne mięśnie muszą znajdować dla utrzymania obuocznego widzenia pojedyńczego. Poza tą równowagą czynnościową nie kryje się tu zatem żadne utajone zboczenie. Idealna ortoforyą zdarza się jednak równie rzadko, jak idealna emmetropia. O wiele częściej istnieją różne zaburzenia równowagi, które obejmujemy ogólną nazwą heteroforyi. Małe stopnie tych zboczeń musimy zaliczyć jeszcze do stanu prawidłowego (hete-rophoria physiologicd). Dodać należy, że zboczenia te są zazwyczaj symetryczne, to znaczy, że jeśli pod ręką zasłaniającą, oko prawe zbacza na prawo, to gdy je odsłonimy, a zasłonimy oko lewe, to to ostatnie zboczy o ten sam kąt na lewo. Zboczenia niesymetryczne należą już zawsze do nieprawidłowych. Jeżeli poza zasłoną, tak jedno, jak i drugie oko zbacza na zewnątrz, czyli istnieje ukryta dążność do rozbieżności, to taki stan nazywamy egzoforyą. Ukrytą dążność do ustawienia zbieżnego nazywamy e n d o - albo ezoforyą. Częstokroć ok<> zasłonięte zwraca się swą osią widzenia nieco ku górze (h y p e r f o r y a), a wtedy oko drugie wyłączone