642 J. RO niFELD
przemawia także fakt, że pojedyncze rodzaje czucia skórnego są w ró-żnych miejscach skóry rozmaicie rozwinięte; tak np. mamy w końcach palców doskonałe czucie dotyku, a słabe czucie temperatury, które na twarzy i na tułowiu jest dobrze rozwinięte. Na spojówce, rogówce, na brodawce sutkowej brak prawie zupełnie czucia ciepła, przy utrzymanem czuciu zimna. Za odrębnością włókien nerwowych przemawiają również badania anatomiczne, które wykazały, że w rdzeniu kręgowym przebiegają oddzielnie włókna przewodzące boi i temperaturę od włókien dla dotyku (p. str. 364 i nast.). Również i inne spostrzeżenia przemawiają za tern, że dla pojedynczych gatunków czucia skórnego istnieją osobne włókna nerwowe; pod wpływem pewnych środków narkotycznych znika tylko jeden rodzaj czucia skórnego, a inne zostają nienaruszone; podczas regene-racyi przeciętych nerwów obwodowych można zauważyć, że najpierw wraca czucie dotyku i ucisku, a dopiero później czucie bólu i temperatury.
b) Czucie temperatury.
Zmysł temperatury pośredniczy w odbieraniu tych wrażeń, które powstają przez drażnienia termiczne skóry. W zakresie tego zmysłu należy odróżnić wrażenia ciepła i wrażenia zimna, które należy uważać za różne rodzaje wrażeń zmysłowych. Ten podział ma swe uzasadnienie w istnieniu oddzielnych punktów dla ciepła i zimna, wykazanych przez Blixa i Goldscheidera.
Punkty ciepła i zimna możemy wykazać zapomocą przyrządu, zwanego termoestezyometrem; jest to, jak widać na ryc. 233 rurka metalowa, przez którą może przepływać naprzemian ciepła i zimna woda. Zapomocą tego przyrządu badamy mały obszar skóry, dotykając kolejno bez wywierania ucisku szeregu miejsc na skórze. Jeżeli przez rurkę przepływa woda zimna, to zauważymy, że tylko niektóre dotknięcia wywołują czucie zimna; te miejsca naznaczamy kolorowym ołówkiem. Następnie przepuszczamy przez rurkę wodę ciepłą i badamy powtórnie; miejsca w których badany odczuwa ciepło, oznaczamy innym kolorem. Okazuje się, że miejsca oddziaływające na zimno — punkty zimna — leżą oddzielnie od miejsc oddziaływających na ciepło — od punktów ciepła — w odległości kilku milimetrów od siebie, jak to widać na ryc. 234.
Liczba punktów zimna na przestrzeni 1 cm2 wynosi u doro-' słego człowieka 6—23, punktów ciepła jest 0—3; na całej powierz-