AD OCTAVUM dicendum, quod isti rationi aliquid respondet in re, scilicet realis dependentia eius quod est ad finem ipsum, sicut est etiam in aliis relationibus rationis.
AD NONUM dicendum, quod quamvis bonum dicat aliquam spe-cialem habitudinem, scilicet finis, ta-men ista habitudo competit cuilibet enti, nec ponit aliquid secundum rem in en te; unde ratio non sequitur.
AD DECIMUM dicendum, quod risibile quamvis convertatur cum homilie, tamen addit aliquam naturam extraneam super hominem, quae est praeter essentiam hominis; sic autem nihil potest addi super ens, ut dictum est.
PRIMUM vero quod IN CONTRA-RIUM obiicitur, concedimus; quia bonum secundum quod bonum non addit aliquid secundum rem supra ens.
SECUNDUM vero probat quod nec secundum rationem; ideo AD SECUNDUM dicendum, quod dup lici ter potest intelligi aliquid sine al-tero.
LIno modo per modum enuntian-di, dum scilicet intelligitur unum es-se sine altero; et hoc modo quidquid intellectus potest intelligere sine altero, Deus potest facere. Sic autem ens non potest intelligi sine bono, ut scilicet intellectus intelligat aliquid exis-tens non esse bonum.
W odpowiedzi NA ÓSMĄ rację należy stwierdzić, że owemu pojęciu odpowiada coś w rzeczy, mianowicie realna zależność tego, co jest, od samego celu, tak jak coś w rzeczy odpowiada również innym relacjom myślowym.
W odpowiedzi NA DZIEWIĄTĄ rację należy stwierdzić, że chociaż dobro wyraża pewne określone odniesienie, mianowicie celu, to jednak owo odniesienie przysługuje każdemu bytowi i nie wnosi niczego do bytu realnie. Dlatego argument nie jest słuszny.
W odpowiedzi NA DZIESIĄTĄ rację należy stwierdzić, że chociaż to, co zdolne do śmiechu, jest zamienne z człowiekiem, to jednak dodaje do człowieka pewną zewnętrzną naturę, która jest poza istotą człowieka. W ten zaś sposób nic nie może być dodane do bytu, jak powiedziano.
Z PIERWSZĄ racją z tych, które przytoczono PRZECIW powyższym, zgadzamy się. Dobro bowiem jako dobro nie dodaje niczego realnie do bytu.
DRUGA zaś z tych racji dowodzi, że dobro nie dodaje niczego do bytu również myślowo. W odpowiedzi na tę rację należy więc stwierdzić, że coś może być pojęte bez drugiego dwojako.
Po pierwsze na sposób oznajmienia, gdy mianowicie pojmuje się, że jedno istnieje bez drugiego. W tym sensie wszystko, co intelekt może pojąć bez drugiego, Bóg może uczynić. W ten jednak sposób bytu nie da się pojąć bez dobra, tak mianowicie, by intelekt pojmował, że coś istniejącego nie jest dobrem.
Alio modo potest intelligi aliąuid sine ałtero per modum definiendi, ut scilicet intelligatur unum, non tamen intellecto altero; sicut animal intelligi-tur sine homine, et omnibus aliis spe-ciebus: et sic ens potest intelligi sine bono. Nec tamen seąuitur quod Deus possit facere ens sine bono, quia hoc ipsum quod est facere, est producere aliquid in esse.
Po drugie można pojąć coś bez drugiego na sposób definiowania, tak mianowicie, że ma się na myśli jedno, nie mając na myśli drugiego, tak jak można pojąć zwierzę bez człowieka i wszystkich innych gatunków. W ten sposób byt można pojąć bez dobra. Nie wynika z tego jednak, że Bóg może uczynić byt bez dobra, ponieważ samo uczynienie oznacza wprowadzenie czegoś w istnienie.
Art. 2.
Secundo quaeritur
UTRUM ENS ET BONUM CON-VERTANTUR SECUNDUM SUP-POSITA.
170. Parali.: S.th., I, q. 5, a. 3; I Sent., d. 8, q. 1, a. 3; C.g., II, c. 41; III, c. 20; In Boet. Dc hebd., 1. 2.
ET VIDETUR QUOD NON.
1. Opposita enim na ta sunt fieri circa idem. Bonum autem et malum sunt opposita. Cum igitur malum non sit na tum in omnibus esse, quia, ut Avicenna dicit [lib. IX Met., c. VI], ultra orbem lunae non est malum; vide-tur quod nec bonum in omnibus en-tibus inveniatur; et ita bonum cum en te non convertitur.
2. Praeterea, quaecumque sic se habent quod unum ad plura se ex-tendit quam aliud, non sunt conver-tibilia ad invicem. Sed, sicut in IV c. De div. nom. dicit Commentator Ma-ximus, bonum ad plura se extendit quam ens; extendit enim se ad non
Art. 2.
Po drugie badamy,
CZY DOBRO I BYT SĄ ZAMIENNE JAKO PODMIOTY.
170. Teksty paralelne: S.th., I, q. 5, a. 3; I Sent., d. 8, q. 1, a. 3; C.g., II, c. 41; III, c. 20; In Boet. De hebd., 1. 2.
WYDAJE SIĘ, ŻE NIE.
1. Przeciwieństwa bowiem powstają w tym samym. Dobro zaś i zło są przeciwieństwami. Ponieważ więc zło nie może zaistnieć we wszystkim, gdyż ponad sferą Księżyca nie ma zła, jak powiada Awicenna [Metafizyka, ks. IX, rozdz. VI], wydaje się, że i dobro nie występuje we wszystkich bytach. Tak więc dobro nie jest zamienne z bytem.
2. Ponadto rzeczy, które tak mają się do siebie, iż jedna rozciąga się dalej niż druga, nie są wzajemnie zamienne. Lecz jak powiada Komentator Maksym, objaśniając IV rozdział O imionach Bożych, dobro rozciąga się dalej niż byt, obejmuje ono bo-
23