LXVIII NAWIĄZANIA DO POEZJI LUDOWEJ
pisał Kazimierz Wyka. Łagodziła ona ekstremistyczną poetyki,* awangardy krakowskiej i była pomostem między osiągnięciami awangardy a polską tradycją literacką, która u autora nuty człowieczej miała zawsze miejsce bardzo wysokie.
Niektórzy krytycy łączyli muzyczność liryki Czechowicza z nawiązaniami do poezji ludowej. Przyboś, omawiając wiersz ze wsi, pisał, że ten rodzaj korzystania z kołysanki i pieśni ludowej można by nazwać „ludowością napomykaną artystycznie, aluzyjną”18. W inny sposób wiązał tę poezję z ludowością Jan Aleksander Król, gdy pisał o „ojczyźnie poetyckiej” Czechowicza ł9. Ballada, baśń, sielanka stanowią jej artystyczny wyraz. „Dopiero Czechowicz wykorzystuje formalnie i znaczeniowo muzyczność, tę muzyczność, która prymitywnie, ale zdecydowanie zaznacza się we wszystkich rodzajach poetyckich, jakie tworzy i kocha lud”. Ale to nie wyczerpuje sprawy. Krytyk widzi związek poezji Czechowicza ze współczesną, atonalną, muzyką, która odrzuca schemat, natomiast wykorzystuje piękno poszczególnego akordu i współbrzmień.
Dla Czechowicza muzyczność była związana z poezją w sposób konieczny. Zawierała się ona nie tylko w zobiektywizowanym zapisie tekstowym, ale towarzyszyła całemu procesowi tworzenia. Dla niego — zgodnie z licznymi wyznaniami — muzyka była najczęstszym impulsem przyśpieszającym narodziny wiersza. W ostatniej fazie powstawania utworu świadomość poety odznaczała się „intensywną emocjonalnością”, „muzycznym przymgleniem świadomości”, muzycznym „rozbujaniem się”. Prawie wszystkie wiersze Czechowicza powstawały w stanie muzycznego falowania. Muzyka nie stanowiła jednak tworzywa, była raczej akompaniamentem. „Wizja i to, co widzialne, stanowią zrąb mojej poezji, wsparty zresztą na tym, co jest i niemuzyczne, i niewidzialne” 20. A przy innej
18 J. Przyboś, O Józefie Czechowiczu, «Nowa Kultura» 1955, nr 36; przedr. w: Linia i gwar, Kraków 1959, t. II, s. 113.
10 J. A. Król, Ojczyzna poetycka Czechowicza, «Pion» 1939, nr 5. 20 J. Czechowicz, Mój wiersz, «Okolica Poetów» 1936, nr 6, s. 6.
"l azji napisał poeta: „Niemniej dla mnie samego poezja nie brzmi, m<* wabi, nie woła w krąg lunatyczny, jeżeli nie grają w niej towarzyszące cichutko przydźwięki z muzycznego porządku rzeczy”1.
Kazimierz Wyka zamknął muzyczność tej poezji w formule .nicśpiewna muzyczność”. Oznacza ona „takie uregulowanie ryt-, micznego łożyska poezji, by nie wpadało ani w złudzenie śpiewno-w i [...] ani w złudzenie muzykalności jako płynnej, ciągłej linii rytmicznej, odpowiednika linii melodyjnej, którą do swojej pory /yla muzyka”2. Muzyczność Czechowicza wyprowadza Wyka t ducha awangardy, z ducha Przybosia. Metaforycznie mówiąc,
(Izechowicz „wzięty z Przybosia budulec obrazowy, skrzesany i pro-.1 ościenny, zanurza w irracjonalnym duchu muzycznym, i oto pro-•;|a belka drga, wchłonięta płynnym, łuszczącym się szkliwem wodnym”3. Nowa muzyczność Czechowicza na tym polega, że u niego promieniowanie rytmiczne wynika z rytmu obrazów, a nie odwrotnie — jak w muzyczności tradycyjnej. Stąd płynie siła liryki Czechowicza: z równorzędności sugestii obrazu i muzyki. Muzyczność idzie w parze z wyrazistym widzeniem rzeczy.
Stefan Napierski, krytyk może najwierniej towarzyszący wynikowi artystycznemu Czechowicza, wśród elementów muzyczności tej poezji wyliczał „Zaśpiewy, inwokacje, śpiewne rytmizowa-nia, urwanie nuty w półdźwięku, zmiana tempa, przerzucanie miar, wyrafinowana gra wiersza wolnego i regularnego, daleka powtarzalność brzmień pokrewnych”4. To przecież nie są jeszcze wszystkie składniki, a każdy z nich wymagałby wydobycia, analizy i uwidocznienia swej funkcji w liryce Czechowicza.
Najprostszym do uchwycenia elementem muzyczności Czechowicza jest słownictwo z dziedziny muzycznej. Spotyka się w jego wierszach cały zestaw instrumentów muzycznych: trąbka, gwizdaw-
J. Czechowicz, Dwa) poeci, «Pion» 1938, nr 3.
K. Wyka, O Józefie Czechowiczu, s. 48.
Tamże, s. 52.
S. Napierski, Dwie książki Czechowicza, «Droga» 1935, nr 6.