116
wymiany zdań 1. Ważne więc stają się także kontakty uczniów między sobą..
Tę koncepcję umieściłam dlatego w modelu działania leseferysty, ponieważ doradca zostawia radzącemu się wolną rękę, zakładając, że także on może mieć przewagę w układzie. Zadanie doradcy polegałoby wówczas jedynie na ukazywaniu wielości aspektów, organizowaniu wewnętrznej koncentracji radzącego się i mnożeniu interakcji. Szkoła oparta na założeniach dialogu bez arbitra byłaby szkołą niekonwencjonalną. Okazuje się, że takie szkoły istnieją, i to dosyć dawno, np. Summcrhill, założona w 1921 r. w Anglii przez szkockiego pedagoga i pisarza A. S. Neilla. Tutaj dzieciom wolno być sobą, nauczyciele leseferyści nie stosują dyscypliny, pouczeń, rozkazów czy poleceń. Uczestnictwo w zajęciach szkolnych jest dla uczniów całkowicie dobrowolne. Niektóre dzieci wolą chodzić po drzewach, budować szałasy lub po prostu „obijać się”. Kiedy osiągają wiek 13-14 lat, zwykle wracają do nauki i często przygotowują się do państwowych egzaminów. Nauczyciele z Summcrhill, którzy moim zdaniem mieszczą się w modelu działalności leseferysty, wiernie trzymają się swoich zasad wychowania skoncentrowanego maksymalnie na dziecku. Akademicka nauka na pewno nie jest mocną stror.ą tej szkoły, ale wielu absolwentów twierdzi, że dała im coś więcej: samowiedzę :3.
Skrajnym przykładem leseferysty jest według mnie doradca 2 3 działający w koncepcji anty pedagogiki, prezentowanej przez Hubertusa v. Schoc-nebecka z Niemiec 4. Wychowanie w tradycyjnym rozumieniu wywołuje, zdaniem.tego autora, brak zaufania do siebie i innych. Nie ma ekspertów od komunikacji międzyludzkich, ponieważ istnieje tylko subiektywne poznanie (obiektywne jest niemożliwe). Każdy człowiek jest już cd urodzenia odpowiedzialny tylko za siebie, nikt nie ma prawa go oceniać, bo nie ma bezwzględnego dobra i zła. Zatem jeżeli ktoś chciałby innemu coś doradzić, to będą to tylko jego własne fantazje na temat sytuacji. Każdy może mieć swoje fantazje, czy to wykwalifikowany psycholog doradca, czy też niewykształcony rodzic. Wobec tego H. v. Schoenobcek zaprzecza, aby radzenie się miało jakikolwiek sens.
2. PROBLEM RADZĄCEGO SIF, JAKO PRZEDMIOT DZIAŁANIA
Doradca leselerysta wychodzi z założenia, żc poznanie siebie, własny rozwój, aktywność, szukanie oparcia w sobie, stanowią punkt wyjścia do wyboru zawodu. Wcześniej trzeba dojrzeć do tej decyzji. Ważna jest przede wszystkim świadomość siebie i własnych możliwości, a także umiejętność decydowania. Doradca zwiększa potencjał człowieka, aby sam uporał się z problemem i sam mógł sobie pomóc.
Podobnie jak w koncepcji dialogu bez arbitra, zdaniem J. Rutkowiak istnieją relacje dwóch podmiotów (nauczyciel—uczeń, tu: doradca—radzący się) współdziałających w takim poznawaniu świata, w którym „przedmiotowym obiektem połączonych wysiłków jest autentycznie trudna rzeczywistość i powstające w niej problemy”
3. ŚRODKI, CZYLI NARZĘDZIA DZIAŁANIA
Leselerysta posługuje się tylko niematerialnymi środkami działania — osobowość doradcy jest ważniejsza od technik, które stosuje 17. Podobnie jak spolegliwy opiekun (ale w większym wymiarze) powinien wykazać: akceptację, ciepło, życzliwość, kongruencję, empatię 18 Osobowość doradcy, jego obraz człowieka, stosunki doradca—radzący się, tak jak i stała krytyczna refleksja swojej roli doradcy, wyznaczają ramy i podstawy jego działania19. 5 6 7 8 9 10 11 12 1 13 14 15 16
terapeutycznych. Nowiny Psychologiczne, 8. 1984.
J. R u t k o w i a k. op. cif., s. 121 -128
,ł Szkoła na luzie (przedruk /. ..Ncwswcccka"), Fcrum, 30 7. 28 VII 1991.
W antypcdagogicc nie występuje termin ..doradca”.
H. v. S c h o c n e b c c k. wykład pi. AnlypeJagogika, Instytut Pedagogiki UWr„ 19 I 1990.
METODY DZIAŁANIA
Najważniejsze metody działania leseferysty to: aktywne słuchanie,
streszczanie, pobudzanie do działalności, stwarzanie możliwości wypowia
dania się, wsłuchiwanie się w siebie, nie udzielanie rad. J. Mellibruda uważa,
że nie istnieją szczegółowe recepty na konkretne postępowanie zmierzające
do pomagania ludziom, warto więc kierować się takim założeniem: „Pamię-
16 J. R u t k o w i a k. op. cit., s. 126.
;7 Ch. B. T r u a x. K. M. Mitchell. Badanie interpersonalnych umiejętności
18 Na temat empatii obszerne opracowanie: J. Rembowski. Empatia, PWN. Warszawa
1989.
^Bachmair u.a ..Beraten will gclenit sein. Psychologie Vcrlag Union, Mtinchen 1989.
s. 119.