CCF20090303086

CCF20090303086



176 Uzupełnienie 2

przypadkami granicznymi nauki fizycznej i nie są dostatecznie dojrzałe, aby stanowić podstawę do redukcji chemii do fizyki. Jest to jedna z przyczyn, dla których tak zwaną redukcję chemii do fizyki uważam za niezupełną i nieco problematyczną, choć oczywiście życzliwie spoglądam na wszystkie postawione przez nią problemy.

VII

Istnieje jednak jeszcze jedna pozostałość po redukcji chemii do fizyki. W świetle naszych obecnych poglądów tylko sam wodór, lub raczej jego jądro, jest materiałem budowlanym dla wszystkich innych jąder atomowych. Sądzimy obecnie, że jądra o ładunku pozytywnym silnie odpychają się wzajemnie siłami elektrycznymi działającymi na bardzo krótkie odległości, ale na odległościach jeszcze mniejszych (dających się uzyskać tylko wtedy, gdy ich wzajemne odpychanie przezwyciężymy za pomocą bardzo wysokich ciśnień lub prędkości) przyciągają się siłami nuklearnymi.

Znaczy to jednak, że przypisujemy jądru własności relacyjne nie dające o sobie znać w przytłaczającej większości warunków, w których w naszym Wszechświecie istnieje wodór. Jest to równoznaczne ze stwierdzeniem, że owe siły jądrowe są potencjalnościami, które uaktywniono dopiero niedawno, w warunkach skrajnie rzadko występujących. Znaczy to z kolei, że teoria ewolucji pierwiastków z okresowej tabeli przypomina bardzo teorię istotnych własności, które mają charakter predestynacji lub przedustawnej harmonii1. W każdym razie system słoneczny taki jak nasz zależy, według obecnie przyjętych teorii, od uprzedniego istnienia tych własności lub raczej potencjałności.

Teoria powstania wyższych pierwiastków wskutek eksplozji supernowych wprowadza ponadto drugi rodzaj predestynacji lub przedustawnej harmonii. Teoria ta bowiem jest równoznaczna z uznaniem, że siły grawitacyjne (z pozoru

najsłabsze ze wszystkich rodzajów sił, a wskutek tego nie związane z siłami jądrowymi czy elektromagnetycznymi)2 3 mogą w warunkach wielkiej akumulacji wodoru stać się tak potężne, że przezwyciężają wielkie siły odpychania elektrycznego między jądrami i powodują ich fuzję zachodzącą dzięki siłom jądrowym. Mamy tu harmonię pomiędzy wewnętrznymi własnościami sił jądrowych a grawitacją. Nie chcę powiedzieć, że filozofia harmonii przedustawnej musi być fałszywa, nie sądzę jednak, aby odwołanie się do harmonii przedustawnej dało się uznać za idealną redukcję, i twierdzę, że takie odwołanie jest przyznaniem się do porażki metody redukowania jednej rzeczy do drugiej.

A zatem redukcja chemii do fizyki jest daleka od zupełności, nawet jeżeli przyjmiemy korzystne dla niej, nieco nierealistyczne założenia. Redukcja ta raczej zakłada - obok dwóch rodzajów harmonii przedustawnej - teorię kosmicznej ewolucji lub kosmogenii, aby dopuścić możliwość uaktywnienia uśpionych potencjalności lub względnych skłonności o niskim prawdopodobieństwie, wbudowanych w atom wodoru. Wydaje mi się, że musimy uznać, iż posługujemy się tutaj ideami emergencji i własności emergencyjnychiy. Dzięki temu możemy zrozumieć, że ta bardzo interesująca redukcja prowadzi do bardzo dziwnego obrazu świata - a przynajmniej dziwnego dla redukcjonisty. Na to właśnie chciałem zwrócić uwagę w tym podrozdziale.

1

Posługuję się tułaj terminem „harmonia przedustawna”, aby podkreślić, że nasze wyjaśnianie nie posługuje się terminami widocznych fizycznych własności atomu wodoru. Zamiast tego została zaproponowana nie znana dotąd i nieoczekiwana własność atomu wodom - i ona została użyta jako wyjaśnienie.

2

   Por. przypis 15 powyżej.

3

   Posługuję się tutaj terminem „emergencyjny” {ang. emergent, tj. wyłaniający sięniespodziewany}, aby zwrócić uwagę na pewien nieprzewidywalny ewolucyjny krok. Por. The Self and hs Brain, 1977, rozdział PI, podrozdział 6-9. Nie chcąc głosić antyredukcjonistycznego programu badawczego dla biologii, sądzę, że w tej sytuacji racjonalny byłby następujący komentarz: mechanistyczny program badawczy dla fizyki załamał się przy próbie włączenia elektryczności i magnetyzmu, czy raczej, mówiąc ściślej, wskutek wprowadzenia przez Faradaya sił niecentralnych. (Maxwel!owska próba zredukowania tych niecentralnych sił do teorii Newtona poprzez skonstruowanie mechanicznego modelu eteru okazała się szalenie owocna w tym. że zasugerowała mu sformułowanie jego równań pola; niemniej jednak była nieudana i trzeba ją było porzucić.) Einstein uświadomił sobie, że teorii Newtona i Maxwella nie można połączyć, co doprowadziło go do ogólnej teorii względności. Fizycy musieli zatem zaakceptować raczej radykalnie nową teorię niż redukcję. Podobny los spotkał fizykę, gdy teorie mechaniczna i elektromagnetyczna - w zunifikowanej formie, powstałej dzięki Lorentzowi i Einsteinowi - zostały zastosowane do nowych i w znacznej mierze statystycznych problemów mikrostruktury materii. Doprowadziło to do mechaniki kwantowej. Nie możemy wykluczyć ewentualności, że włączenie problemów biologicznych doprowadzi do dalszej ekspansji i rewizji fizyki.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
CCF20090702088 176 Idea Boga i pytania, jej poszukiwanie nie są miarą jej słabości i skoń-czoności,
CCF20090702088 176 Idea Boga i pytania, jej poszukiwanie nie są miarą jej słabości i skoń-czoności,
Idee duszy i Boga wykraczają poza doświadczenia i granice nauki. Metafizyka nie jest i nie może być
referat, Marcin Gruszczyński Czech. W przypadku Hiszpanii i Włoch zmiany nie są zbyt widoczne, co su
CCF20090213053 tria nazywa się nieeuklidesową). Takie założenia nie są ani bardziej „prawdziwe”, an
CCF20090214015 drich von Weizsacker — że „prawa fizyki nie są niczym innym jak prawami, które formu
DSC70 L *men a wi^™tiorralizmu niektóre twierdzenia nauk ścisłych ^fizycznych) nie są faktycznie
Markowski Przed prawem w granicach samego rozumu. Nie są warte zainteresowania, gdyż są wobec
65859 SNC00218 Usuwa o Aft. 75 S. Obniżki opłat rocznych mogą przysługiwać i są przyznawane osobom f
a15 144 Urządzenia transportu wwmir^ W przypadku gdy wałki i krążki nie są napędzane, transport ład
CCF20090514084 272 IV. Status poznawczy nauki siły grawitacji są bytem tajemnym, przestało się licz
Problemy ergonomiczne Jeżeli przy konstruowaniu nie są w dostatecznym stopniu uwzględnione
skanuj0004 176 George C. Homans sam ze środowiskiem fizycznym. Nie oznacza to wcale, że z zachowania
65964 skanuj0004 176 George C. Homans sam ze środowiskiem fizycznym. Nie oznacza to wcale, że z zach
CCF20090704086 176 Część II Pytać należy nie o to, czym jest człowiek, lecz co jest w człowieku sko
CCF20091202030 o największej liczbie przypadków, miernik ten można stosować nie tylko przy skalach
CCF20061214045 trzeźwym”, a w takim przypadku sprawiedliwość nakazuje wyeliminowanie człowieka z ży

więcej podobnych podstron