Powiązania biojurysprudencji 87
medyczne reguluje także sprawy: zawodowe lekarzy, pielęgniarek, pracowników administracji szpitali i innych placówek służby zdrowia, pacjentów i ich rodzin, ubezpieczonych i ubezpieczycieli, ministerialnych departamentów, agencji i instytucji finansujących opiekę zdrowotną. Wszystko to jest ściśle związane z tymi teoretycznymi dylematami bioetyki, które lekarze muszą rozwiązywać w praktyce, mając na uwadze granice nie tylko moralności, ale i legalności ich praktyki. Najbardziej zwracają uwagę opinii publicznej dylematy lekarzy w ich relacjach z pacjentami, jednakże w tle istnieją również inne dylematy. Są one związane np. z podpisywaniem umów dotyczących uzyskiwania i podziału środków na finansowanie służby zdrowia, pertraktacjami z ubezpieczycielami o zwrot kosztów leczenia, negocjacjami z agendami rządowymi dotyczącymi akredytacji, certyfikatów, licencji, podatków, kontroli, procesów sądowych i itp.
Wielowymiarowe i kompleksowe relacje bioetyki i prawa, rozpatrywane na gruncie kultury normatywnej Stanów Zjednoczonych, wskazują, że stan bioetyki zależy tam bardziej od prawa niż nawet medycyny. Ze względu na to, że stan bioetyki amerykańskiej i jej relacje z prawem są inspiracją i wzorem dla innych krajów, można - z pewnym uproszczeniem, przyjmować je za prawidłowość niemal uniwersalną. Owa prawidłowość ma pięcio-rakie oblicza: głośnych spraw prawnych, metodologiczne, proceduralne, orientacji na uprawnienia i specyficznych wartości.
Poruszające opinię publiczną sprawy sądowe o wielkim rozgłosie odgrywają ważną rolę zarówno w dyskursie prywatnym i publicznym, jak i rozwoju bioetyki. Niejednoznaczne etycznie sprawy nie były i nie są czymś nowym dla medyków. Do czasu narodzin bioetyki bywały jednak rozważane, przede wszystkim za zamkniętymi drzwiami, przez lekarzy, pielęgniarki i niekiedy duchownych. Bioetyka szeroko otwarła te drzwi w społeczeństwach demokratycznych, gdzie wolność myśli i słowa dla autonomicznych ocen i samodzielnych wyborów moralnych należy do bezwzględnie obowiązujących kanonów prawnych. Dzięki temu cały świat może wiedzieć o dramatach w rodzaju sprawy Karen Quinlan i dostrzegać związane z nimi trudności etyków, medyków i prawników.
Metodologia rozstrzygania trudnych etycznie spraw jest podobna w bioetyce i prawie, szczególnie w kulturze common law. Przy tym to właśnie kultura common law, jako pierwsza, stosowała zasadę rozpatrywania faktycznie istniejącej sprawy bez potrzeby, jak w kulturze prawa stanowionego, tworzenia prawa abstrakcyjnego, ogólnego, niejako oczekującego dopiero na określone sprawy. Zasada kazuistyki, oparta na rozumowaniu indukcyjnym, znajduje szerokie zastosowanie w bioetyce i respektującej ją medycynie, ponieważ jest najbardziej odpowiednia dla dostrzegania niepowtarzalnego charakteru każdej sprawy - prawnego, bioetycznego, biomedycznego. Zasa-