B

ŻAGLOWIEC KRZYSZTOFA KOLUMBA

„SANTA MARIA”

Opracowanie graficzne i opis — KRZYSZTOF WOLBEK

Model opracowany został w skali 1 : 100.

Dane techniczne jednostki:

— maksymalna długość kadłuba 29,60 m,

— długość stępki 16,10 m,

— szerokość 7,92 m,

— zanurzenie 3,24 m,

— wysokość masztów 97,70 m, 15,90 m, 26,60 m.

Do wykonania modelu potrzebne będą listewki sosnowe na maszty i reje (części od la do 1 la), drut nawojowy o grubościach 0,2, 0,4 i 0,8 mm, karton o grubości 1 mm, farbki: brązowa, biała i czarna, nici czarne, papier ścierny drobnoziarnisty, żyletki lub ostro zakończony nożyk, metalowe wycinaki do skór (do wycinania kółek pod działa).

UWAGA. Oznaczenie „w” to element do wycięcia, symbolem nożyczek oznaczone zostały miejsca, które należy przeciąć, literka L lub P przy niektórych oznaczeniach cyfrowych oznacza przyklejenie po lewej lub prawej burcie.

Model nie należy do trudnych, lecz jest dość pracochłon-

rys.2

ny. Przed przystąpieniem do jego sklejenia warto zapoznać się z opisem i rysunkami pomocniczymi. Z własnej praktyki wiem, że wykonanie modelu okrętu, statku, żaglowca wymaga dużego nakładu czasu. Po sklejeniu kadłuba i głównych nadbudówek model oczekuje dość długo na pozostałe elementy. Dlatego proponuję zorganizowanie pracy nieco inaczej niż to dotychczas było praktykowane. Na początek polecam zrobienie żagli, masztów i innych detali, a dopiero na końcu wykonanie samego kadłuba. To bardzo przyspieszy powstanie całego modelu. Z tego też względu początkowe oznaczenia elementów nie dotyczą kadłuba (numeracja najniższa).

Części 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 (lub la, 2a, 3a, 4a, 5a, 6a, 7a, 8a, 9a, lOa, lla)) A, B, C, D, E, i F, G, H, J, maszty, reje, żagle, flagi, proporce — maszty zalecam wykonać z sosnowych listewek według wzorów od la do lla lub w ostateczności skleić z kartonu części od 1 do 11. Drewniane maszty i reje pomalować na kolor jas-nobrązowy. W miejscach oznaczonych okleić czarną grubą nitką.

rzysztof Kolumb urodził się w Genui w 1451 roku. Ojciec jego był tkaczem i jako najstarszy syn winien był przyjąć zawód ojca. Nie bardzo się on tym jednak interesował, bowiem od najwcześniejszych lat pociągała go geografia oraz żegluga. Dużo pływał i po wielu przygodach zawitał na jakiś czas do Lizbony.

Tutaj to Kolumb zdecydoioał się szukać godnego swoich zainteresowań zajęcia. Podjął pracę jako kartograf oraz brał udział w podróżach morskich na statkach portugalskich. Wszedł także w posiadanie sporej ilości map oraz dzienników okrętowych, dokumentujących wcześniejsze podróże innych żeglarzy. Wtedy też podjął myśl poszukiwania nowej drogi do Indii, płynąc w kierunku zachodnim, zamiast okrążać w nieskończoność Afrykę.

Przez wiele lat bezskutecznie zabiegał u monarchów Portugalii i Hiszpanii o poparcie w przygotowaniu zamierzonej wyprawy. Dopiero w kwietniu 1492 roku na hiszpańskim dworze królewskim Izabeli Kastylijskiej i Ferdynanda Aragońskiego podpisano stosowną umowę. Na jej mocy Kolumbowi przyrzeczona dziedziczny tytuł wielkiego admirała, wicekróla oraz gubernatora wszystkich nowo odkrytych ziem. Miał też otrzymać dziesiątą część spodziewanych zysków.

23 maja 1492 roku Kolumb przybył do portu Palos, gdzie rozpoczęto przygotowania do wyprawy. Wybrano najstosowniejsze do planowanego zadania karawele „Nina” i „Pinta” oraz trzeci statek, który nazwano „Santa Maria”.

3 sierpnia 1492 roku Krzysztof Kolumb rozkazał podnosić kotwice. Postawiono żagle. A potem kierunek Wyspy Kanaryjskie. Stamtąd po naprawieniu uszkodzeń i pobraniu zaopatrzenia, fi września statki Kolumba obrały kurs na zachód. płynąc w nieznane.

Pierwszy miesiąc podróży upłynął spokojnie. Ale w miarę upływu czasu zaczęło narastać zniecierpliwienie wśród marynarzy, z powodu przedłużającej się podróży. Toteż Kolumb używał różnych wybiegów, aby uspokoić nastroje.

Wreszcie 12 października o godzinie drugiej w nocy, obserwator z „Pinty" Rodrigo de Triami ujrzał w blasku księżyca ciemny kontur wybrzeża i zawołał. — Ziemie! Ziemia!

Z nastaniem dnia odnaleziono bezpieczną zatokę i dogodne podejście do brzegu. Na wyspę, zwaną wówczas przez krajowców Guanahani, Kolumb udał się dobrze uzbrojoną szalupą, nad którą rozwinięto królewski sztandar Kastylii Wysiadłszy na ląd objęto go w posiadanie.