CCF20100823052

CCF20100823052



CVIII „CHŁOPI” NA DRODZE DO SŁAWY

Ogromne umiłowanie tchnie [...] ciągle ze słów poety, który nieosobi-ście śpiewa za całą wieś jakąś inkantację nad nią i jej losami, nie słabnąc nigdy, niby głos organu, przystosowany do wszystkich zajęć, harowań, niedoli, radości, świąt, zwyczajów chłopa polskiego, które długim różańcem, na cztery pory roku podzielonym, przesuwają się, bez opuszczenia pono jednego ziarnka. Epopeja to istotna — nie powieść obyczajowa lub psychologiczna, lecz zbiór takich powieści, cudownie podporządkowany wielkiej pieśni o dziejach wsi polskiej spółcze-snej1.

Ukoronowaniem sukcesu Chłopów w r. 1909 na rynku czytelniczym polskim było przyznanie Reymontowi nagrody imienia zasłużonego księgarza — Franciszka Salezego Lewentala, „za najlepszą powieść ostatnich pięciu lat”. Niewątpliwie należy docenić nie tylko honorową, ale i finansową wagę tej nagrody (tysiąc rubli), trzeba przecież zarazem stwierdzić, że nie mogła ona w pełni satysfakcjonować ani pisarza, ani też sprzyjających mu krytyków literackich. I on, i oni spodziewali się przede wszystkim sukcesu Chłopów za granicą.

Na przełomie XIX/XX w. droga na europejski — a także światowy — Parnas literacki wiodła przez Paryż. Reymont sądził, że uda mu się drogę tę pokonać. Wszak od r. 1894 niemal corocznie odwiedzał stolicę Francji, nawiązując tu sporo znajomości w gronie dosyć licznej kolonii polskiej. Od początku 1899 r. wchodził w skład zarządu działającego w Paryżu Towarzystwa Artystyczno-Literackiego Polskiego. W kwietniu tego roku studenci polscy ze stowarzyszenia „Koło” wystawili tu jego jednoaktówkę pt. Za późno. W kilkanaście miesięcy później, w czerwcu 1901 r„ obszerną charakterystykę jego dorobku ogłosił na łamach wpływowego pisma «Mercure de France» Jan Lorentowicz, przekonując francuskiego czytelnika, że

prawdziwe mistrzostwo Reymonta objawia się w dziełach ukazujących

życie chłopów. W tej dziedzinie nie ma on poprzedników, którzy byliby Rodni równać się z nim w całej naszej literaturze18.

Lorentowicz zapowiadał przy okazji rychły druk Chłopów w jednym z pism warszawskich. Powieść, jak wiadomo, w przyholowanej wówczas wersji nie ukazała się. Po zniszczeniu jej rękopisu Reymont przystąpił do pisania nowej, znacznie obszerniejszej wersji. I właśnie fragmenty tej nowej powieści przedstawił pisarz w lutym 1903 r. na jednym z posiedzeń paryskiego towarzystwa Artystyczno-Literackiego Polskiego. Rzecz musiała wywrzeć na słuchaczach wielkie wrażenie, skoro współpracu-ji|cy z wieloma pismami paryskimi Antoni Wodziński postanowił natychmiast przygotować obszerną sylwetkę polskiego twórcy dla czytanej dosyć szeroko «La Revue». Krytyk z najwyższym uznaniem pisał tu o powstającej właśnie powieści o chłopach polskich. Podnosząc zalety jej kompozycji, a nade wszystko języka, wręcz „nieprzekładalnego”, przywołał Wodziński kilka tytułów głośnych w Europie powieści chłopskich pióra Skandynawów i Zoli, by stwierdzić następnie, że żadna z nich nie dorównuje Chłopom Reymonta. Dzieło to porównywać można jego zdaniem — tylko i wyłącznie z utworami Lwa l olsloja!19.

Ogłoszenie w Warszawie całości dzieła Reymonta — na po-e/i|lku 1909 r. — członkowie kolonii artystycznej polskiej w Paryżu uznali za znakomitą okazję do zainteresowania nim Fran-iui/,ów. W stolicy Francji powołano właśnie, głównie dzięki zabiegom kierownika Polskiej Agencji Prasowej, Kazimierza Woź-nlckiogo, Komitet Francusko-Polski, w skład którego weszli plNtir/c, krytycy, a także intelektualiści francuscy i polscy. Ko- 2 3

1

J. Weyssenhoff, Rozmowy literackie. Epopeja chłopska, «Ty-godnik Ilustrowany» 1909, nr 20, s. 396.

2

.1. I.orentowicz, Le Genie des paysans polonais, «Mercure de

3

Tiinue» 1901 (czerwiec), s. 836.

A. Wodziński, Les jeunes romanciers polonais. I. Ladislas Reymont, «La Revue» 1903, (15 VII), s. 193—208.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
CCF20100823050 CIV „CHŁOPI” NA DRODZE DO SŁAWY gii Reymonta spotkała się bowiem z bardzo żywym, by
CCF20100823051 CVI „CHŁOPI” NA DRODZE DO SŁAWY wydały czegoś lepszego, czegoś, co byłoby tak pełne,
CCF20100823053 cx „CHŁOPI” NA DRODZE DO SŁAWY mitet, który ostatecznie odegra! ważną rolę w dziele
CCF20100823054 CXII „CHŁOPI” NA DRODZE DO SŁAWY się w tym samym roku nakładem jednego z wydawców lw
CCF20100823055 CXIV „CHŁOPI” NA DRODZE DO SŁAWY zyskania przez Reymonta nagrody Nobla”1. Fakty w pe
CCF20100823056 CXV1 „CHŁOPI” NA DRODZE DO SŁAWY narodu, a takie wrażenie może wywołać jedynie dzieł
CCF20100823057 CXVIII „CHŁOPI” NA DRODZE DO SŁAWY z laureatów, holenderski fizyk Eindthoven, przeby
CCF20100823058 cxx „CHŁOPI" NA DRODZE DO SŁAWY ganizowała wieś polska. Na apel Wincentego Wito
CCF20100823059 CXXII „CHŁOPI" NA DRODZE DO SŁAWY Ziemi Mazowieckiej był zespołem objazdowym),
DSCN1206 CVUI „CHŁOPI” NA DRODZE DO SŁAWY Natomiast cieszący się ogromnym autorytetem Ignacy Matusze
DSCN1204 (2) av „CHŁOPT NA DRODZE DO SŁAWY często porównywany z Homerową prezentacją okrętów zdążn j
DSCN1205 (2) CVI „CHŁOPr NA DRODZE DO SŁAWY Pokłon tobie, dobra księgo! Pokłon tobie czołobitny! Za
DSCN1210 (2) CXVI „CHŁOPI” NA DRODZE DO SŁAWY [Reymonta]”1. Krytyk podkreślał entuzjazm prasy niemie
DSCN1212 (2) cxx „CHŁOPI" NA DRODZE DO SŁAWY serbskochorwackiego (Julie BeneSić), angielskiego
DSCN1213 (2) „CHŁOPI" NA DRODZE DO SŁAWY z dożynkowymi darami dla pisarza. Nie były to dary bog
DSCN1209 (2) XIV ..CHŁOPI" NA DRODZE DO SŁAWY Reymonta przełożył mieszkający w Hamburgu Polak,
DSCN1211 (2) cxvni ..CHŁOPI" NA DRODZE DO SŁAWY zdołała już przyswoić czytelnikowi szwedzkiemu
skanuj0014 3 b) Jako sposób usuwania przeszkody na drodze do zaspakajania potrzeb( przy br

więcej podobnych podstron