128 Zarys wykładów pedagogicznych
napierają na to, co ma nastąpić, lub znowu na jeszcze dalszy ciąg, i powstaje taki stan, kiedy uczniowie już nic nie przyjmują.
§ 76. Gdybyśmy teraz chcieli uwzględnić w nauczaniu wszystkie cztery główne punkty, a mianowicie:
• silę wrażeń zmysłowych,
• oszczędzanie wrażliwości,
• unikanie szkodliwego przeciwieństwa w stosunku do już istniejących wyobrażeń,
• oczekiwanie na to, aż się na nowo ustali równowaga między poruszonymi wyobrażeniami,
to by się okazało, że trudno byłoby uczynić na raz wszystkiemu temu zadość. Chcąc oszczędzać wrażliwość, nie należy za długo podawać jednorodnego materiału; jednostajność nuży. Jeżeli jednak przeskoczymy do innego tematu, to zdarza się, że jest on zbyt obcy w stosunku do poprzedniego, oraz że poprzednie myśli nie chcą jeszcze ustąpić. Jeśli z nową treścią będziemy zwlekali zbyt długo, to nauczanie zrobi się rozwlekle; jeśli nauczanie nie jest dość urozmaicone, to się staje nudne, uczniowie poczynają myśleć o zupełnie czymś innym i całkowicie przestają uważać.
Trzeba koniecznie studiować wzorowych pisarzy, aby się od nich uczyć, jak oni ominęli te trudności. [...]
§ 77. Zapamiętywanie apcrcypująee, czyli przyswajające (§74), nie jest wprawdzie pierwotne, lecz pojawia się już u małych dzieci, gdy z rozmowy osób starszych, dla nich poza tym niezrozumiałej, ujmują poszczególne znane im wyrazy i te głośno powtarzają, gdy trochę później przeglądając książkę z obrazkami nazywają po swojemu znane im przedmioty', gdy jeszcze później przy nauce czytania wychwytują z książki poszczególne nazwy, łączące się z ich wspomnieniami — i tak w niezliczonych przykładach. Obserwujemy tu, jak z wnętrza nagle wybuchają wyobrażenia, aby się połączyć z czymś jednorodnym, co się właśnie nadarza. Otóż takie właśnie apereypowanie musi nieustannie się odbywać podczas całego nauczania. [...]
Uwaga! Apercypująca uwaga jest dla nauczania tak ważna, że jeszcze tutaj coś o niej dodamy. Na najwyższy stopień tej uwagi wskazują takie wyrazy, jak: patrzeć, wyczuwać, nasłuchiwać; dotykać. Nasuwają one wyobrażenie obserwowanego przedmiotu oraz wyobrażenie rodzaju oczekiwanych spostrzeżeń. [...] Gdy uwaga apercepcyjna już działa, należy z niej korzystać, nie zaś jej przeszkadzać. [...]
Główną reguląjest, aby uczniów, zanim się zacznie właściwa praca, przenieść w ten krąg myśli, w który mają się wpracować. Zwdaszcza na początku lekcji dobrze jest dać krótki przegląd mającej nastąpić lektury lub lekcji.
§ 78. Nauczanie ma być uzupełnieniem • doświadczenia i obcowania (§ 36); te jego podstawy muszą już istnieć; gdzie ich brak, należy je przed nauczaniem wytworzyć i to w należytej jakości; czego w tymi nie dostaje, to stanowa stratę dla nauczania, brakuje bowiem tych myślr, które sami uczniowie muszą wdożyć w mowę nauczyciela.
Jak wuęc doświadczenie i obcowanie, tak i to, czego się uczniowie wcześniej nauczyli, musi uzupełniać późniejsze-nauczanie. Założeniem tego jest taki układ całego nauczania, aby wyobrażenia późniejsze zawsze zastawały już wcześniej
nabyte, z którymi powinny się łączyć.
§ 79. Zazwyczaj nauczanie za mało się troszczy o to, jakie uczniowie posiadają wyobrażenia, ma bowiem na oku tylko to, czego trzeba na nowo nauczyć. Dlatego też poczyna troszczyć się ono, żeby uczniowie uważali, dopiero wtedy, gdy uwagi zupełnie już brakuje i skutkiem tego dalsze nauczanie jest zahamowane. Wtedy szuka ratunku w dowolnej uwadze (§ 73) i stara się ją pobudzić przez zachętę albo jeszcze częściej przez nagany i kary. Wraz z tym na miejsce bezpośredniego zainteresowania przychodzi pośrednie (§ 63), a postanowienie ucznia, że będzie uważał, nie prowadzi dq dobrego przyswajania, do należytego wiązania wyuczonych treści, chwieje się nieustannie i często ustępuje miejsca zniechęceniu.
W najkorzystniejszym wypadku, wtedy mianowicie, gdy nauczanie jest gruntowne (a więc zgodne z nauką), wiadomości podstawowe utrwalają się wystarczająco w umyśle ucznia, aby na nich można było w dalszych latach budować, to znaczy, aby z wiadomości elementarnych wytworzyła się apercypująca masa wyobrażeniowa, pomocna przy dalszych studiach. Takich mas wyobrażeniowych może być sporo. Każda z nich stanowi swoisty rodzaj jednostronnego wyszkolenia. Nasuwa się pytanie, czy to wszystko jest ożywione bezpośrednim zainteresowaniem? — Niewielka na to nadzieja, jeżeli lata chłopięce zużyto na wkuwanie wiadomości, a liczy się na to, że to zainteresowanie zbudzi się dopiero w wieku młodzieńczym. Wtedy raczej młodzieniec będzie myślał o przyszłym swoim stanowisku i zarobkach oraz o zdawaniu bliskich już egzaminów.
§ 80. Nie należy jednak zapominać i o tym, że do pierwotnej i apercypującej uwagi (§ 75 - 78), nawet przy najlepszej metodzie nauczania, nie każdą jednostkę daje się doprowadzić w wystarczającym stopniu; trzeba wówczas odwoływać się do uwagi dowolnej, a więc do postanowienia ucznia. Należy przy tym działać nie tylko nagrodą i karą, lecz liczyć głównie na przyzwyczajenie i obyczaj. Nauczanie zatem występuje tu w powiązaniu z rządem i dyscypliną. [...]
§ 81. Dowolnej uwagi najbardziej potrzeba przy uczeniu się na pamięć, któremu i tak zainteresowanie nie zawsze dopisuje, nawet wówczas, gdy je wzbudza to, co uczeń chce utrwalić w pamięci. Swobodnie bowiem powstające wyobrażenia (§ 71 -72) mają swój własny ruch, co może prowadzić do wykraczania poza daną treść i do przeinaczeń. Obserwacja wymaga pewnego opanowania się, jak również uczenie się na pamięć. Powstaje przy tym pytanie, jaką rolę wyznaczyć uczeniu się na pamięć?
Otóżjest ono bardzo potrzebne, we wszystkich naukach ma zastosowanie, nigdzie jednak nie powinno znajdować się na pierwszym miejscu z wyjątkiem tych wypadków, gdy przychodzi samorzutnie i bez wysiłku. Jeżeli bowiem przy nowych przedmiotach, których uczeń nie mógł jeszcze błędnie skojarzyć, zapamiętywanie wymaga wysiłku, wskazuje to, że poszczególne wyobrażenia natrafiają na jakiś opór i są wypierane za szybko, aby się mogły między sobą powiązać. Należy' wtedy naprzód mówić o tym nowym temacie, zajmować nim, spoufalić z nim, czasem nawet odłożyć go do szczęśliwszego momentu. Gdy jeszcze nie osiągnięto należytej jasności w szczegółach i skojarzeniach (§ 67 i in.), trzeba się przede wszystkim tym zająć. Gdybyśmy przez to wzmocnili wyobrażenia, łatwiej pójdzie uczenie się na pamięć.
Zadane do zapamiętania szeregi nie powinny być zbyt długie. Trzy obce wyrazy
9 — Źródłu do dziejów wychowania