CCI00252

CCI00252



136 Zarys wykładów pedagogicznych

zaczniemy obciążać wydobyte wyobrażenia nowymi przez samo tylko posuwanie się naprzód — i cóż dziwnego, że z tego wyjdzie nieużyteczny chaos.

W tym leży bez wątpienia przyczyna, dlaczego próby uczenia starożytnych języków bez gramatyki e.v ttsif, tak jak w obcym kraju łatwo przyswajamy sobie tamtejszy język, musiały się skończyć niepowodzeniem. Kto we Francji uczy się po francusku, ten ma przed oczyma osoby i czynności, łatwo też odgaduje, co dotyczy jego osoby. Taka apercepcja odbywa się z pewnością przez swobodnie wyłaniające się wyobrażenia, z którymi splata się język, niebawem też język staje się sposobnym do apercepcji i włączania. Tymczasem język starożytny musi otrzymać podpory gramatyczne, głównie końcówki fleksyjne, zaimki i partykuły. Nie należy jednak zaraz od początku dawać za dużo gramatyki, zapominając o tym, że i ona potrzebuje różnych podpór. Poprzedzać musi ją długie używanie tego, co najważniejsze. Zaczynać od czytania kursoryczncgo1 2, posuwać się naprzód bez utrwalania-—to byłby sposób najgorszy.

A przecież pod pewnym warunkiem nawet takie czytanie daje dobre wyniki; tym warunkiem jest żywe interesowanie się treścią.

§ 130. Jeżeli myśli czytelnika wyprzedzają wyrazy i przeważnie utrafiają w sens, to wtedy zachodzi tak pożądana apercepcja dzięki swobodnie nasuwającym się wyobrażeniom wraz z wstawianiem tego, co nic zostało odgadnięte. Może się to jednak zdarzyć łydko przy bardzo pomyślnym stosunku między książką a czytelnikiem. Dlatego to przy nauczaniu języków trzeba bardzo starannie wybierać książki i objaśniać je ze względu na treść.

Tego postępowania nie należy przytłaczać balastem gramatyki; a jednak to, co z gramatyki najpotrzebniejsze, musi po części wyprzedzać lekturę, po części ją uzupełniać w trakcie czytania, po części włączać się w odpowiednich chwilach wypoczynku i wchodzić coraz bardziej w nawyk. Wypracowania pisemne odgry-wają inną rolę, inny jest też ich stosunek do gramatyki.

Zainteresowanie się ucznia autorem starożytnym w dużym stopniu zależy od uprzedniego historycznego przygotowania; w tej sprawie nie należ)' pomijać związku pomiędzy filologią a tak zwanymi realiami.[...]

ROZDZ. III. DYSCYPLINA

1. O stosunku dyscypliny do rządu nad dziećmi i do nauczania

§ 136. Dyscyplina nastawiona jest na przyszłość wychowanka. Podstawą jej jest nadzieja, a okazuje się na razie w cierpliwości. Pod jej wpływem łagodnieje rząd nad dziećmi, który przy większej bezwzględności mógłby może szybciej swój cel osiągać. Pod jej wpływem łagodnieje nawet nauczanie w wypadku, gdy za dużo wymaga od ucznia. [...]

Pierwotnie dyscyplina jest osobistym zachowaniem się i właściwie uprzejmym traktowaniem. Na tym zasadza się przystępność dojrzałego męża dla życzeń i wypowiadali się młodzieńca, który wśród obcycli ludzi znajduje ostoję u wychowawcy (i u dbającej o jego wychowanie rodziny). Dyscyplina występuje czynnie, gdy trzeba pospieszyć z pomocą, zwłaszcza wobec słabostek i ułomności wychowanka, które by mogły udaremnić pokładane w nim nadzieje.

§ 137. Dyscyplina wymaga przyzwoitego zachowania się, ale sprzyja naturalnej wesołości; jedno i drugie — o ile da się pogodzić z zatrudnieniami wychodzącymi od rządu i nauczania. Wychowanek powinien mieć stale na oku przedmiot, którym się zajmuje; byłoby źle, gdyby górę brała dążność do popisywania się lub do zabawy, doprowadzając do zapominania o pracy.

Dobry wychowawca będzie starał się o to, aby jego osoba była miła wychowankowi, chyba żeby zawinił, a przez to zasłużył na zmianę do niego stosunku. W ten sposób nadzór staje się mniej przykry. Łagodne uwagi najczęściej sprawiają, że nie trzeba uciekać się do ostrzejszych środków dyscyplinarnych.

§ 138. Postępy ucznia nie są dla wychowawcy czymś obojętnym; jego osobista radość lub troska ogromnie się przyczyniają do wzmożenia budzącego się w uczniu pod wpływem nauki zainteresowania. Gdy jednak tej pobudki brakuje lub — co gorsza — zainteresowanie przeradza się w niechęć, to tego zla nie naprawi żadna dyscyplina.

§ 139. Dyscyplina tak samo nie może z góry liczyć na dobrą wolę wychowanka, jak na jego zainteresowanie przy uczeniu się. To jednak musi przyjąć z góry, że uczeń nie będzie uważał, że rząd jest słaby, a nauczanie złe. Jeżeli w tych dziedzinach są jakieś błędy, to należy je naprawić u źródła. Jeżeli młodzież sądzi, że może robić, co się podoba, jeżeli jest przekonana, że to nauczyciel jest winien, iż postępy są słabe — to żadne osobiste zachowanie się nie może wywrzeć dobroczynnego wpływu. Daremne próby jeszcze pogarszają sytuację.

§ 140. W niektórych wypadkach dyscyplina tak się miesza z rządem, że trudno ją od niego odróżnić. Tak bywa w zakładach wychowawczych, gdzie ze względu na dużą liczbę wychowanków zaprowadzono rygor wojskowy. Pojedynczy uczeń podlega tam przede wszystkim ogólnemu porządkowi, a mało otrzymuje indywidualnej opieki. W innych wypadkach znowu dyscyplina bardziej niż trzeba oddala się od rządu. Zdarza się to w rodzinach, gdy surowy ojciec trzyma się z dala od dzieci, powierzając dyscyplinę w ściśle zakreślonych granicach domowemu nauczycielowi. Mimo to trzeba te pojęcia rozróżnić, aby wychowawca wiedział, co robi, i spostrzegał, czego — być może — nie dostaje. Można dodać: aby sobie zaoszczędził zbytecznego trudu. Dyscyplina bowiem nie w każdej okoliczności może osiągnąć najwyższe swoje cele. Wystarczy troszczyć się o to, aby nie zaniedbać tego, co się da zrobić. 3

1

   Lac. ex usu - drogą używania, praktyki.

2

   Czytanie kursoryczne - płynne czytanie bez rozbiorów i objaśnień.

3

Cel dyscypliny

§ 141. Podczas gdy określenie celu nauczania wynika z zasady: doskonal się (§17, 64, 65), to przy definiowaniu dyscypliny (która, gdy się przyłączy do nauczania, to powstaje pewna całość zwana wychowaniem) trzeba objąć całość cnoty. Jednakże cnota jest ideałem; przybliżone do tego ideału urzeczywistnienie oznaczamy wyrazem: moralność. A ponieważ młodzież przechodzi, w ogólnym ujęciu, od


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
CCI00242 114    , Zarys wykładów pedagogicznych mieć swoje obserwacje i trafnie
CCI00243 116 Zarys wykładów pedagogicznych piej posługiwać się znanymi nazwami dla rozróżnienia tego
CCI00244 I 18 Zarys wykładów pedagogicznych znowu z innym. Jednak powtórzone wyobrażenie przedmiotu
CCI00245 122 Zarys wykładów pedagogicznych § 51. Daremnie chcielibyśmy zupełnie usunąć kary cielesne
CCI00246 124 Zarys wykładów pedagogicznych pewnym zapasem, którego mogłoby i nie być, a jednak człow
CCI00247 126 Zarys wykładów pedagogicznych da, musi się wyraźniej oddzielać od czasu powtórki. Uwyda
CCI00248 128 Zarys wykładów pedagogicznych napierają na to, co ma nastąpić, lub znowu na jeszcze dal
CCI00249 130 Zarys wykładów pedagogicznych — to często już dużo. Niektórym uczniom trzeba pokazać, j
CCI00250 132 Zarys wykładów pedagogicznych przeszkadza im bawić się wszystkim według ich fantazji, a
CCI00251 134 Zarys wykładów pedagogicznych * lematy z własnego wyboru mają o wiele większą wartość
CCI00253 138 Zarys wykładów pedagogicznych uksztalcalności do wykształcenia, od nieokreśloności do u
04 4 I 18 Zarys wykładów pedagogicznych znowu z. innym. Jednak powtórzone wyobrażenie przedmiotu nie
07 2 124 Zarys wykładów pedagogicznych pewnym zapasem, którego mogłoby i nie być, a jednak człowiek
09 4 128 Zarys wykładów pedagogicznych 128 Zarys wykładów pedagogicznych napierają na to, co ma nast
47930 IMAG0752 (6) XXI drobnymi pracami — przede wszystkim Zarys wykładów pedagogicznych oraz nie wy
I* WYKŁADY Z PEDAGOGIKI Danuta Urbanialc-Zająi Ewa Kos WYDAWNICTWO NAUKOWE PWN

więcej podobnych podstron