70
Idea falsyfikacji
tryczności, że „jest niczym, zerem, zwykłym punktem, który jednak zamieszkuje we wszystkich widocznych bytach, i jest zarazem punktem wyjścia, gdzie dzięki najlżejszemu bodźcowi zjawia się podwójny widok, widok, który zjawia się po to, aby zniknąć. Warunki pobudzające te zjawiska są nieskończenie zróżnicowane, według natury poszczególnych ciał.”1 2 3
Jest rzeczą bardzo trudną wyobrazić sobie, w jakich możliwych warunkach dałoby się sfalsyfikować tezy głoszone przez ten cytat. Dlatego właśnie, że jest on tak niejasny i nieokreślony (przynajmniej poza kontekstem), jest on niefalsyfikowalny. Politycy i prorocy unikają oskarżeń o popełnione błędy dlatego, że wyrażają się możliwie niejasno, aby ich wypowiedzi można było pogodzić ze wszystkim, co się dzieje na świecie. Wymóg wysokiego stopnia falsyfikowalności wyklucza takie manewry. Falsyfikacjonista domaga się, aby teorie formułować w sposób wyraźny, jest to bowiem warunek ich falsyfikowalności.
Podobnie ze ścisłością. Im ściślej sformułowana jest teoria, tym bardziej jest falsyfikowalna. Jeżeli zgodzimy się, że lepsza jest teoria falsyfikowalna w większym stopniu od innej teorii (przy założeniu, że nie została ona sfalsyfikowana), musimy zgodzić się też, że lepsze są bardziej precyzyjne twierdzenia danej teorii niż inne. „Planety poruszają się po elipsach wokół Słońca” jest zdaniem bardziej precyzyjnym, niż „Planety poruszają się po torach zamkniętych wokół Słońca” i jest twierdzeniem falsyfikowalnym w większym stopniu. Orbita owalna sfalsyfikowałaby zdanie pierwsze, podczas gdy każda orbita, która falsyfikuje zdanie drugie, falsyfikuje również pierwsze, falsyfikacjonista zmuszony jest wybrać pierwsze z tych zdań. Podobnie falsyfikacjonista musi wybrać twierdzenie, że prędkość światła w próżni wynosi 299.8 x 106 m/s nie zaś mniej precyzyjne, że prędkość ta wynosi 300 x 106 m/s, ponieważ pierwsze jest falsyfikowalne w większym stopniu niż drugie.
Ściśle ze sobą powiązane wymogi precyzji i jasności wyrażania się wynikają w naturalny sposób z falsyfikacjonistycznej teorii nauki.
J. W. Goethe, Theory of Colours, przekład angielski C. L. Eastlake, MIT Press, Cambridge, Mass., 1970,
s. 295. Por. także Poppera komentarze na temat Hegla teorii elektryczności w Conjectures and Refutations, op. cit.,
s. 332.