matki utopionego w gnojówce) nie wydaje się wszakże czymś nagannym. Ocalenie przez Rozpacz jest ocaleniem właśnie przez sztukę7.
Śledztwo w sprawie egzystencji
Można powiedzieć, że Odojewski od dawna przygotowywał się do swcjjego zadania. Od początku bowjem niemal opracowywał metodę, która — najkrócej mówiąc — pozwoliłaby połączyć w jednym opisie „egzystencję” i „historiozofię”, umożliwiłaby jednocześnie mówienie o doznaniu istnienia i doznaniu dziejów. Ale też chodzi tu o szczególne doznanie, w którym dominuje oczekiwanie na upadek i zniszczenie.
W takim sensie Odojewski nade wszystko interesuje się onirycznym i fantazmatycznym bytem człowieka. Podobnie jak romantycy, żywi przekonanie, że byt. taki jest równie realny, co byt na jawie, a może nawet i realniejszy — jako najbliższa człowiekowi rzeczywistość wewnętrzna, bliższa w końcu niż rzeczywistość zewnętrzna. Pisarza pociąga, co uwidacznia się szczególnie w Miejscach nawiedzonych, Kwarantannie, Czasie odwróconym, Zmierzchu świata, Wyspie ocalenia, Zasypie wszystko, zawieje..., zgłębianie stanów egzystencjalnych, których istota tak interesowała romantyków, zwłaszcza romantyków niemieckich, ale i naszym również tego rodzaju pasji odmówić nie można. Chodzi tu o bytowanie na pograniczu jawy i snu, życia i śmierci, kurczenie się i wydłużanie istnienia; dlatego bohaterów opowiadam zamieszczonych w tomie Kwarantanna podejrzewamy ciągle o status upiorów'. Trwają oni w stanie dziwnego zawieszenia oraz szczególnego skupienia egzystencji, czego znakiem są od razu tytułowe „miejsca nawiedzone” czy „kwarantanny”.
' Pisząc niegdyś, jeszcze przed ukazaniem się Zasypie wszystko, zawieje..., o Wyspie ocalenia, T. Burek zwrdcił uwagę, że Odojewski ma „obsesję pięknego końca” i że świadomość zamknięcia przyszłości wyzwala u niego „nie nastroje frustracyjne, nie potok ciemnej rozpaczy, nie lament, lecz strumień czystego artyzmu”. Z powszechnej zagłady „wyłania się w prozie Odojew-skiego jedyna wartość niezaprzeczona. Jest nią sztuka” (Zamiast powieści. Warszawa 1971, s. 235-236).
177