368
MAGDALENA KREFT
I
mienia'*. Działalność przestępcza bohaterów Orzeszkowej jest z reguły działalnością w sferze finansowej (np. oszustwa, nadużyci!, fałszerstwa. kradzieże, hazard, wyłudzenia bankowe, lichwa, szantaż, przemyt). Brutalnym łowcą pieniędzy jest Przyborski z Szarej doli, wyciskający ziemię i ludzi „jak cytrynę”. Uważa on mamonę za jedyną godną szacunku rzecz na święcie "1. Pisarka obnaża bezwzględne okrucieństwo procederu zdzierców. Przyborski bez skrupułów powiada:
[...] n wytrapiaj po okolicy nową coraz zwierzynę z pieniędzmi i po wytropieniu umizgaj się do niej, żeby przed tobą wnętrzności swego brudnego worka wytrzęsła...15
I choć jest kilkoro bohaterów Orzeszkowej, którzy gonią za zarobkiem w dobrej intencji (Dziwak, Marta) lub też zarobek przeznaczają na potrzeby innych (Seweryna z Dwu biegunów, Wigder z Pana Graby,
Paweł z Chama), to w większości wypadków próba złota jest probierzem ukazującym bez osłonek prawdę o „moralności pieniężnej”16.
A przecież Józef Supiński, wybitny polski ekonomista, gdy formułował hipotezę o trzech właściwościach pieniądza, to wskazywał wówczas, że ma on być środkiem do życia i narzędziem wymiany,
" Rozmowa o „przeklętych pieniądzach" w Milordzie ([w:] '/. różnych sfer. t, 11, l, \ U, s. 263), Anatol Dembieliński (Na dnie sumienia) podkreśla, że trzeba być bardzo bogatym człowiekiem, aby w stolicy osiągnąć wymarzone stanowisko i-siak?) zarabiać pieniądze,
-■ ■&•*» Ada, (w;) / rożnych sfer, t, l, s. 273,
' Tamże.
„Prób* stora” to tradycy jny motyw w licznych powieściach epoki, np. w wielu utworach Kraszewskiego (Choroby wteśn. Orbek.;, Zygc.it,i, Łcuiity cMopiee. Zktt t Mato, . Asa .'Aorelo), W późnej twórczości pisarza ztowrogi pieniądz jest makie® mrejsks'1 cy w lhzacyi i źródłem deprawacji, niszczy więzi i wartości. Zob. też; S, B u rk o t, źVwv(->vj wspoheeswe | Józefa lgnącej Kraszewskiego, Kraków l9o7.
Prawdztw \ m odkrywcą praw moralności pieniężnej byl jednak Balzac. Sklasyfikował on typy posiadamy pieniędzy i pokazał system ich obrotu. Od czasów' tego autora pieniądz i stoto stają się wielkim tematem literackim, symbolem epoki, jej bożkiem i częścią mitu. celem działali i metodą. Francuski pisarz jak nikt inny umiał ukazać metafizyczną siłę złota i jego funkcje. Pieniądz był u niego integralną częścią myślenia i postaw bohaterów oraz. ich atrybutem. Zob. też: Z, Hrbata, Filistfi a umila (K pojęli postacy mliitika ve francouzskó literalnie XIX. stoleti), Praha 19S6, rozdz. S.
a nie jej celem, ma być „miarą i wagą wartości społecznych”1. Sprecyzował też pojęcie zapasu, zasobu i kapitału. Postępowanie Seweryny z Dwu biegunów świadczy, że Orzeszkowa zgodziłaby się z Su-pińskim w kwestii zasad postępowania z wymienionymi tu rodzajami dóbr2. Swój majątek - pola i lasy (u Supiiiskiego „bogactwo” istniejące i służące darmo, „zapas”) - panna Zdrojowska traktuje jako „depozyt” - oddany jej nie na własność, lecz w czasowe władanie. Swe „mienie” i „zasób” traktuje ona (zgodnie z Supińskim) jako wartość społeczną, użyteczną dla wszystkich potrzebujących, i oddaje innym. „Kapitału” zaś nie ceni i nie gromadzi, wyżej ceniąc sobie inne wartości. Jednak poza Seweryną niewielu jest bohaterów Orzeszkowej, którzy przejawialiby taki stosunek do własności.
Zdaniem Herberta Spencera pieniądz pełnić ma w organizmie społecznym funkcję podobną do tej, jaką w ciele człowieka pełnią czerwone ciałka krwi, odpowiedzialne za transport środków odżywiających organizm. Pieniądz-krew jest życiodajną strugą, pobudzającą życie społeczne. Od liczby i ruchliwości „krwinek” zależeć ma materialny dobrobyt i powszechne zdrowie3. W ślad za Spencerem
Por. J. Supirtski, Szkoła polska gospodarstwa społecznego, wstęp B. Limanowski, Warszawa 1911, s. 81 i 122.
Orzeszkowa znała pisma Supiiiskiego. Świadczy o tym na przykład jej list do Jana Karłowicza z 6IX 1880 roku. Zob. E. Orzeszkowa, Listy zebrane, do druku pizygotował i komentarzem opatrzył E. Jankowski, t. III, Wrocław 1956, s. 21.
,s Za twórcę analogii czerwonych ciałek krwi i pieniędzy uchodzi H. Spencer. Jednak początek porównaniom systemu krwionośnego i finansowego dało odkrycie w XVII wieku przez W. Harveya zasad krwiobiegu. Odkrycie to zbiegło się w czasie i narodzinami nowoczesnego kapitalizmu. Wolny rynek miał przypominać swobodny obieg krwi w organizmie, w którym „wymiana” była zawsze lepsza od „stagnacji”. Intensywna urbanizacja łączy się zatem z procesem „krążenia": towarów, pracy, kapitału, a także łudzi i pojazdów. Wartością stała się cyrkulacja. Zob. R. Sennett, Gafo i kamień. Człowiek i miasto w cywilizacji Zachodu, tłum. M. Konikowska. Gdańsk 1996, s. 205 i n. Spencer, pisząc Organizm społeczny, wprost porównał monety do „kulek krwi", nie znikających w procesie odżywiania. Powoływał się przy tym jednak na Popularne wykłady chemii Justusa von Liebiga i jego wywód o funkcji srebra i złota: „Podobnie jak te kulki, które same bezpośrednio nie przyjmując udziału w procesie odżywiania, służą jako pośredni i konieczny warunek do zamiany materii, do wytwarzania ciepła i siły. utrzymującej stałą temperaturę dała i kierującej ruch krwi i wszystkich soków, tak samo i złoto stało się pośrednim warunkiem wszelakiej dzia-