32 ROZDZIAŁ II
Utworzył ten przymiotnik od czasownika „performować” (to perform), czyli „wykonać”: „wykonuje się” czynności3.
Austin potrzebował jakiegoś neologizmu, ponieważ dokonał rewolucyjnego odkrycia na gruncie filozofii języka - odkrycia, że wyrażenia językowe nie tylko opisują pewien stan rzeczy czy coś stwierdzają, ale z ich pomocą można również wykonywać określone czynności, czyli że istnieją zarówno wypowiedzi konstatujące, jak też performatywne. Specyfikę tych ostatnich wyjaśniał, powołując się na tak zwane per-fonnatywy źródłowe. Kiedy ktoś rozbijając butelkę szampana o burtę statku wypowiada słowa: „Nadaję ci imię Królowa Elżbieta”, czy też kiedy urzędnik stanu cywilnego, wymieniwszy nazwiska osób, chcących zawrzeć związek małżeński, oznajmia: „Od tej chwili jesteście mężem i żoną”, to obie wypowiedzi nie ograniczają się tylko do opisania stanu rzeczy - dlatego też nie są ani „prawdziwe/słuszne”, ani „fałszywe”. One powołują do istnienia nowy stan rzeczy: statek od tej pory nosi imię „Królowa Elżbieta”, a pani X i pan Y stają się małżeństwem. Wypowiedzenie tych słów zmienia zatem rzeczywistość: nie tylko stwierdzają one stan faktyczny, ale dokonują tej czynności, o której mówią. A jeśli oznaczają to, czego dopełniają, to znaczy, że są autoreferencyjne. Biorą zatem udział w tworzeniu rzeczywistości, gdyż powołują do istnienia ten społeczny świat, do którego odsyłają. Te dwie podstawowe cechy charakteryzują właśnie wypowiedzi performatywne. To, co użytkownicy języka wiedzieli i praktykowali od zawsze, stało się teraz przedmiotem rozważań filozofii języka: mówienie wyzwala siłę zmieniającą świat i w istotny sposób może przekształcać rzeczywistość.
W przywołanych przykładach chodzi oczywiście o posługiwanie się obowiązującymi formułami. Jednakże samo użycie odpowiedniej formuły nie gwarantuje jeszcze, że wypowiedź ta stanie się aktem performa-tywnym. Jej wypowiedzeniu musi towarzyszyć spełnienie innych, po-zajęzykowych warunków; inaczej nie dojdzie do zmiany rzeczywistości i wypowiedź pozostanie pustą mową. Jeśli na przykład zdania: „Od tej chwili jesteście mężem i żoną” nie wypowie urzędnik stanu cywilnego, ksiądz czy jakaś inna powołana do tego osoba (jak choćby kapitan statku na oceanie), czy też wypowie ją wobec społeczności, która w podobnych 1 przypadkach przyjęła inny tryb postępowania, wówczas nie dojdzie do zawarcia związku małżeńskiego.
Konieczne do dopełnienia warunki powodzenia wypowiedzi mają zatem nie językową, ale przede wszystkim instytucjonalną i społeczną naturę. Wypowiedź performatywna zaadresowana jest zawsze do określonej społeczności, reprezentowanej za każdym razem przez osoby obecne podczas jej wypowiadania. W tym sensie stanowi przedstawienie konkretnego aktu społecznego. Kiedy zostaje wypowiedziana, związek małżeński nie tylko zostaje zawarty (dopełniony), ale też jednocześnie przedstawiony.
W dalszej części swoich wykładów Austin odszedł jednak od wprowadzonego wcześniej przeciwstawienia między wypowiedziami konstatującymi i performatywnymi. Zamiast tego zaproponował trzy podstawowe kategorie aktów mowy: lokucyjne, illokucyjne i perlokucyjne. W ten sposób chciał udowodnić, że akt mowy zawsze jest rodzajem działania. Zatem również opis stanu rzeczy może być fortunny lub niefortunny, a wypowiedzi performatywne prawdziwe bądź fałszywe2 3. Tym samym proponowany wcześniej podział na wypowiedzi performatywne i konstatujące sam uznał za niefortunny. Jak pokazała Sibylle Krflmer, sposób inscenizacji tego niepowodzenia przez Austina można potraktować jako przykład dowodzący ograniczonej „użyteczności wszelkich kategorii i przydatności ścisłych pojęć do uchwycenia nierozstrzygalności, nie-porównywalności i wieloznaczności, które wiążą się z naturą samego życia”3. W ten sposób Austin zwrócił uwagę na fakt, że to właśnie perfor-matywy uruchamiają dynamiczny proces, „prowadzący do destabilizacji schematu pojęć opartego na dychotomicznych opozycjach”4.
Ten właśnie aspekt nabiera szczególnego znaczenia dla estetyki per-fonnatywności. Jak pokazały przywołane w poprzednim rozdziale per-formanse, akcje i inne przedstawienia, takie dychotomicznc pary pojęć, jak: podmiot/przedmiot czy znaczący/znaczony, tracą w nich swoją bie-
Pot. ibidem, S. 555.
* Por. Sh. F c 1 m a n, The Lilerary Speech Mci. Don Juan wilh J. L. Muślin or Seduc-lion In Two Languages, Ithaca—New York 1983; oraz S. Krlmer, M. Stahlhut, Das ,.Per/ormalive" ais Thema der Sprach- und Kulturphilosophle, [w:J Theorien des Performativen, red. B. Fiicher-Lichte, Ch. W u I f, Berlin 2001, s 35164.
1S. K r 1 m e r, M. S t a h I h u t, Das „Per/ormallve"..., a. 45.
Ibidem, i. 56.