O UPIORACH I WILKOŁAKACH
„PfSw
K
1° M niiy
*P poświecone J i-in. Bohomok?v Drużbach v& 1 merszówwwjsa powszechnym pa iętym towarzfH»
igowaniu kicia*
zne stwoizeniapof* lanego łąacoiaii* dowodzi, że scf^ lika. Prośd IfltM
liktami pogański®^
z pogaństwem r
sl katoUcy, tymor-n pozostawali »^| 1
OTł
i
Przyszła słabość, aż mędrzec, co firmament mierzył,
Nie tylko w Pana Boga — i w upiry wierzył. f
(Filozof*5)
Neutralizacja i profilaktyka
O popularności idei wampiryzmu w XVIII wieku świadczy mnogość i różnorodność środków zaradczych oraz neutralizujących. Wedle Chmielowskiego, sposób unieszkodliwienia upiora zaszyfrowany był w pakcie diabła i czarownicy dostarczającej mu ciało86. Inne sposoby skazane są z góry na niepowodzenie, z wyjątkiem spalenia, gdyż „wszystkie iuż kondycye skończą się na popiele, który ogniem przepolerowany nie ma mocy zarażania”87. W staropolszczyźnie nie zaliczano do profilaktyki czosnku. Osoby, które bały się upiorów, spożywały mózg zająca88.
Do niezawodnych sposobów pozbycia się wampira należało pozbawienie go głowy i ułożenie jej między nogami oraz wbicie mu w pierś osikowego kołka. Wybór osiki jako środka hamującego działalność wampirów związany jest prawdopodobnie z jej właściwościami magicznymi i apotropaicznymi89. Przebicie kołkiem jako gest niszczenia złowrogich mocy zmarłych znane było już w XI wieku, co zaświadcza Burchard, biskup Wormacji w rozprawie poświęconej zabobonom. Postępowano tak z dziećmi zmarłymi bez chrztu oraz położnicami zmarłymi przy porodzie90. Walczył z tym Kościół. Prawa przeciw gwałceniu grobów wydawano już w średniowieczu, natomiast regularną walkę z tym zjawiskiem toczono od XVII wieku. Arsenał środków był ograniczony, powielano je i naśladowano, rzadko tworzono nowe.
Najlepszą porą na zabiegi neutralizujące była noc (od godziny 11), gdyż, jak naiwnie tłumaczyli sobie ludzie, szatan — pan ciemności boi się światła. Czas solarny jest największym wrogiem wampira, lunarny — jego największym sprzymierzeńcem. Jako istota nocna wampir wykazuje charakter piekielny i nawiązuje do tradycji rzymskiej91.
85 I. Krasicki, Pisma poetyckie, t. 2, oprać. Z. Goliński, Warszawa 1976, s. 113.
® B. Chmielowski, op.cit., s. 139.
87 Ibidem.
" J. Collin de Plancy, op.cit., s. 124 (źródło: Cudowne tajemnice Alberta Wielkiego).
K Por. O. Kolberg, Lud, seria 7, Krakowskie, cz. 3, Kraków 1874, s. 132. O właściwościach magicznych osiny i jej związkach ze światem zmarłych zob. także E. E. Hopman, Drzewa magiczne, drzewa lecznicze, tłum. M. Korwin-Kossakowski, S. Kasicki, Warszawa 1995, s. 163-166; M. I. Macioti, Mity i magia ziół, tłum. I. Kania, Kraków 1998, s. 265—267.
90 E. Petoia, op.cit., s. 22—23. Por. M. Olszewski, Świat zabobonów w Średniowieczu. Studium Kazania o zabobonach Stanisława ze Skarbimierza, Warszawa 2002, s. 41.
91 J.-E Roux, op.cit., s. 251.