O UPIORACH I WILKOŁAKACH Hf
Nawiązanie do rozpowszechnionych przekonań o wcielaniu się złych duchów w ciała zmarłych odnajdujemy w należącej do Wierszy z prozą Odpowiedzi Bel-taninowi Ignacego Krasickiego116. Poeta dystansuje się w nim wobec propozycji napisania utworu „o diable i o upiorach” oraz związanych z nimi przesądów, wyraźnie je bagatelizując117. Temat ten uznaje za niegodny podejmowania z kilku przyczyn.
Pochlebna mi jest wielce — pisze poeta do nierozpoznanego adresata - odezwa waszmość pana, w której pragniesz, abym tak jak o Popielu i myszach, pisał
0 diable i o upiorach, i natychmiast chrzcisz płód jeszcze na świat nie wyszły, nazywając to przyszłe dzieło JJpireidos. Upireidos — kontynuuje stanisławowski poeta — jeżeliby miała kogo nawrócić, to nawrócenie stosowałoby się do gminu, a gmin nie czyta. Ci zaś, co gminu uprzedzenie mają, chociażby i czytali, albo się nie domyślą, iż rzecz do nich, albo chociażby się i domyślili, uprzedzenia raz powziętego nie porzucą.
Krasicki zdaje się wątpić w powodzenie dydaktycznej misji przedsięwzięcia: „Nie przejdzie przez grube czaszki / Dobroć moralnej igraszki”. Poeta dostrzega jednocześnie niebezpieczeństwo, na jakie narażają się autorzy usiłujący za pomocą swoich dzieł wykorzenić związane z przesądami nadużycia. Kwestionowanie wampiryzmu wiązało się nieuchronnie z zarzutami o nieprawowierność i posądzeniem „żartownika” o herezję.
Żartobliwy ton niknie, kiedy Krasicki zaczyna mówić o prowadzonych „w maszce”, a więc niepostrzeżenie i niejawnie, szatańskich działaniach. Ciało ludzkie służy demonowi jako maska i kostium (opończa), w którym prowadzi on swe podstępne i niebezpieczne działania:
Pierwszą osobą akcji musiałby być diabok prawda, że u Miltona niepoślednie miejsce trzyma118, ale tu byłby osobą jedyną, gdyż zwłoki martwe, w które by wszedł, nic można by tak zwać,
W nich bowiem jak w maszce chodzi,
A dopiero jad rozwodzi,
W ten czas gdy się rozru baszy
1 po nocach głupich straszy.
1,4 I. Krasicki, op.ctt., s. 45—47. Wszystkie przytoczenia pochodzą z tego wydania.
1,7 T. Kostidewiczowa, Jak poeci pokcy drugiej pokmy XVIII wieku mśmńii o Bogu i Szatanie, fw:J Tjmif lat polskiego słownictwa religijnego, pod. red. B. Knei, Gdańsk 1999, s. 97-98.
1,1 Postawa angielskiego poety, zafascynowanego osobowością Księcia Ciemności, była mu obca.