DSCF6783

DSCF6783



sztuki. W tym sensie teatr (dramatyczny) to zgromadzenie dwu zbiorowości (zespołów) fizycznie współobec-nych, połączonych wiązią umowy, która przewiduje nieporównywalnie większą aktywność zespołu nadawców.

Jest to najpierwsza reguła teatru, wyróżniająca go spośród innych środków przekazu i innych sztuk.

Widzowie jako jeden z dwu ansambli, nawet jeśli się wzajemnie nie znają, na krótki czas tworzą nieformalną, ale zwartą grupę społeczną, grupę, która ma niejaki wpływ na dzianie się sceniczne, choćby przez udzielanie aplauzu i dezaprobaty. Aktor zaś (choć w różnych stylach gry może to wyglądać inaczej) jest skazany na swoistą dwuosobowość: jest osobą znaną z imienia i nazwiska, wymienioną w programie i na afiszu, a zarazem kimś, kto z obowiązku zawodowego zrzeka się prywatności na rzecz kreowanej postaci. W teatrze, mimo scenariusza, istnieje określony margines nieprzewidywalności — zarówno tej wkalkulowanej, jak i tej niestosownej: pomyłki, wypadku, zawodności człowieka i machiny.

Wreszcie czas. Czas sceniczny — czas każdorazowej scenicznej narracji jest tożsamy z czasem widowni.

Inaczej w filmie. Widownia kinowa jest zbiorem jednostek lub grup bardzo niewielkich, nie połączonych żadną istotniejszą więzią. „Widz kinowy nie ma wpływu na rytm oglądanego programu” 39. Aktor wprawdzie podpisuje kreowaną postać imieniem i nazwiskiem prywatnym, wprawdzie użycza jej swej prywatnej osobowości, ale raz tylko, w czasie przygotowania filmu, i to na krótki okres danego ujęcia. Montaż, który głównie decyduje o filmowej narracji, dokonuje się poza aktorem. Film jako tekst odbierany jest tworem zupełnie nieodwracalnym 1 pozbawionym wszelkiej niespodzianki. Każde powtórzenie spektaklu kinowego jest identyczne.

. Sytuacja telewizji, a raczej spektaklu telewizyjnego, jest przypadkiem do pewnego stopnia pośrednim między teatrem a filmem, a do pewnego stopnia czymś zupełnie nowym. Zresztą telewizja jest sztuką młodą a nie wykształconą całkowicie. Nie tak dawno jeszcze czas spektaklu był tożsamy z czasem odbioru, stopień niespodzianki był prawie równy niespodziance w teatrze dramatycznym. Ansambl aktorski był wprawdzie oddzielony siecią elektronicznych urządzeń, ale współistniał jako grupa. Wystarczyło wprowadzenie taśmy magnetowidu, żeby spektakl telewizyjny pod wielu względami zbliżył się do spektaklu filmowego. Jest również nieodwracalny, pozbawiony niespodzianki, montowany.

Swoją odrębność natomiast telewizja zachowuje po stronie drugiego ansamblu — widowni. Jest to widownia gigantyczna — składa się z wielu milionów widzów. McLuhan twierdzi, że nowa sieć elektronicznych zależności uczyniła ze świata „globalną wieś”40. Prawda i nieprawda. Prawda, że środki przekazu wpływają na zmianę struktury nadawczo-wykonawczo-odbiorczej, ale ta myśl pojawiła się już dawno przed McLuhanem. Nieprawda natomiast, że środki przekazu same stają się komunikatem. Prawda, że dzidki telewizji powstała swoista wielka agora, ale nieprawdą jest, że obejmuje ona cały świat. Ta wielka agora41 kapryśnie zmienia swój kształt i zasięg zależnie od urządzeń technicznych oraz społecznych i politycznych. Ale najciekawsze i najważniejsze to to, że ta agora, ten wielki rynek, składa się z miliona małych ryneczków, połączonych wspólnotą czasu odbioru, lecz nie wspólnotą przestrzeni. 'Widownia telewizyjna to z zasady widownia składająca się z kilku osób zespolonych więzią stworzoną niezależnie od emisji i powstałą wcześniej (rodzina, sąsiedztwo, życie towąrzyśkie).

m


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
112 Synteza dziejów Polski... pojęć i tez, lecz jako ideologię. W tym sensie twierdzi się, że jest t
page0045 35 niem, zgoda; ale w tym sensie mniej więcej jak zlepione cząstki cementu i kamienia są pa
CCF20081221076 ciałami. Ale przestrzeń nie jest także cechą w tym sensie przysługującą ciałom, jak
DSC14 (8) narodach z pewnością cierpią z powodu globalizacji, jednak nie musi to być powód do rozpa
McHale13 (iq8 i). Jest to jednak odczytanie „kosztowne” w tym sensie, że każe nam przejść do porządk
McHale13 (iq8 i). Jest to jednak odczytanie „kosztowne” w tym sensie, że każe nam przejść do porządk
82252 SL270671 materialnych i niematerialnych. Technika bowiem zawsze jest kulturowa w tym sensie, ż
DSC01259 traktując, jak pisarz traktuje opór języka, opór materiału. W tym sensie właśnie to „życie”
248,249 248 Teorie literatury N Co to znaczy, że dzi na pytanie: co to znaczy, że jakieś dzieło sztu
CCF20090212062 Rozpoczyna to proces tworzenia pojęcia „ja”, w tym sensie, że dziecko rozumie zarówn
DSCF6780 płiwości, czy w tym sensie de Sade jest pornografem, odrażająca bowiem u niego jest -nie śm
248,249 248 Teorie literalni v XI Co to znaczy, że dzi na pytanie: co to znaczy, że jakieś dzieło sz
image (3) jpeg mmanych już badaczy sztuki włoskiej Crowc’n i Cavalcasdle byli to także: Carl Friedri
Któż z nas nic marzy o tym, by zo-
PEDAGOGIA 131 żjiły pierwiastki polilincaryzmu; [i jeżeli] w tym sensie okcydentalizm traktować możn

więcej podobnych podstron