DSCN8523 (2)

DSCN8523 (2)



gjl    Rozdział IV. Nadprzyrodzony sens poczynań aarodóa

Natomiast widzenie Księdza Piotra przebiega na jawie i słusznie kojanę się 2 pRaryymaty^nym darem iasnowid7enia T~%feia~ .al do zachwyceni^ a nawet I mistycznym wzlotem. W tym wypadku, w obrazach rówijje tajemniczych, co symbolicznych, Widzący ogląda przyszłą rzeczywistość bf. toryczną. Widzi więc wypadki zachodzące w czasie historycznym, które nastąpią z wob Boga. Nie jest jednak w stanie zobaczyć swojej transcendencji. E*j i Senamr i|gyskują we śnie wiedzę o głębi swego serca. Ksiądz Piotr zostanie ^obdarzony idamlripm wifdyy Rnpa o przyszłości.

~ Taka łaska dana była ^prorokom w określonym celu. „Prorok wida i bynajmniej nie przepowiada tego, co rzeczywiście ma stać się w przyszłości,' Przyszłość - pisze Martin Buber — o tyle tylko go obchodzi, o ite nie może jefjeszcze ogarnąć jako rzeczywistości i «zobaczyó>. Zajmuje go mianowicie

0    tyle, o ile zależy jeszcze od woli Boga i od swobodnego ustosunkowania aę do niej człowieka, czyli od jego wewnętrznej decyzji.”2 Dlatego widzenie proroka musi się stać Iwtfmym oręd^jem. albowiem Opatrzność obdarzają prefetę w celach nadprzyrodzonej pedagogii. Proszę o tym pamiętać, kiedy przystąpię do analizy widzenia Księdza Piotra.

Liczba widzeń wskazuje również na ich niezwykły charakter. Jak witą wielu romantyków wierzyło, że układy trójkowe w „sferze ludzkich myśl

1    działań” są odbiciem troistej natury Bóstwa. Skoro Pan Wielkiej Całości jot jedynym Bogiem w Trzech Osobach, samo pojawienie się troistych struktur, ich występowanie w materialnym kosmosie, jest oczywiście sakralnym znakm I Znak taki należy traktować jako zjawisko wyjątkowe, którego związek z Prawdj I nie podlega ziemskiemu wątpieniu. Trzy widzenia są więc całością, której* I wolno rozrywać. Jej naruszenie mogfcT>y uniemóżliwić zrozumienie wyższego! znaczenia poszczególnych części. Ponieważ przed tego rodzaju znakami od-1 czuwam trwogę, nie odważyłem się rozburzyć tej kompozycji, zwłaszcza * I znajduje sę ona w środku trzeciej części Dziadów, złożonej z trzech scenicagd triad, poprzedzonych prologiem.

I Transcendencja ofiar

Pewnego wieczoru, kiedy w wileńskim więzieniu młodzież zaczynała myii o śnie, w innej części Polaki, zagarniętej przez innego zaborcę, w szlacłwefcit dworku potj Lwowem zahwrała się do pacierza „młoda panienka''. Jak prtt* wszystkie dziewczęce bohaterki utworów Mickiewicza, Ewa zjawia się p||

i J100ŚB& pSjj___177

jjjjj w rucha Zanim zastygnie w modlitwie, wpada do pokoju, niby wietrzyk. 1111 kwiaty przed obrazem Najświętszej Marii Panny Ożywia sobą wnętrze, panika całą dookołną przestrzeń. Dziewczyna w ruchu uprawia bowiem metafizyczny balet.

Bohaterka sceny IV z panny ma wszakże tylko ten promienny ruch, który ;gk zniewala wyobraźnię mężczyzn. Nie jest to bowiem ani Panna Anielska iiuwerów, owa donna mgelicata a somigiianza dangelo for mata, jak pisał Chiaro Davanzati\ ani tym bardziej Nasza Pani z różanych ogrodów zamkniętych H Pani Samotna z raju ziemskiego w Boskiej Komedii. To nie jest roztropna panna, lecz fliewmnr mądre dziecko ? Nawet potworności świata odczuwa jeszcze jak dziecko, o czym świadczy chociażby sposób jej wyrażania się, zanim spadnie ńa nią widzenie.

Mamy więc przed sobą romantyęzne dziecię anielskie. W tej dziwnej epoce, w której egzaltacja często przesłaniała konkretne obsesje, wierzono, iż te eteryczne byty są nie tylko piękne i czyste jak anioły, lecz również pełnią podobną do nich funkcję.3 Są po prostu posłańcami ze „świata niewidzialnego”

1    pośredniczą między nim a „sferą ludzkich myśli i działań”. Zgodnie z romantyczną teorią poznania, dziecko-anioł zachowało nadal naturalny kontakt

2    krainą nadprzyrodzoną, ponieważ nadal ma wgląd w to, co dzieje się za grzbietem nieba. U dorosłych wgląd taki jest niemożliwy, oczywiście poza łaskawą chwilą widzenia mistycznego. W epoce romantyzmu niebo leżało koło nas' w naszym dzieciństwie.

Heaven lies about us m our infańcy —

pisał William Wordsworth w Intimations of Immortałity.*

Dziecię anielskie byk> więc ulubionym tematem europejskiego romantyzmu. Wszelako wśród tych bytów Mickiewiczowska Ewa wyróżnia aę szczególnym rodzajem pośrednictwa. Jest upiąłana nie tylko w kosmiczną psychomachię rozdzierającą świat, tocz również w wyjątkowa konfliktową współczesną sytuagęlustoryczną.

~ Jq cichą modlitwę przerywa Marcelina i dzięki temu dowiadujemy się, jaka H treść jej próśb zanoszonych do Boga. Nie bez pewnego zdumienia afltrywny, że podobne są one do wzorów modlitewnych hhtgoń w Starym Testamencie. Modlitwy starożythych Żydów były i reguły mocno osadzone * feerii. Dotyczyły wydarzeń, które miały ścisły związek z Bożym planem


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
DSCN8525 (2) IW Rozdział IV. Nadprzyrodzony sens poczynań narodów wstępuje już do wieczności. Ogląda
DSCN8526 ■jL.    Rozdział IV. Nadprzyrodzony sens poczynań narody To dziecię jest rze
DSCN8527 (2) 184 Rozdział IV. Nadprzyrodzony sens poczynań narodów wybranego tworzyły odtąd swój tos
DSCN8528 gj,    Rozdział IV. Nadprzyrodzony sens poczynań narado* inną cechę szczegól
DSCN8530 190    Rozdział IV. Nadprzyrodzony sens poczynań narodó^^j męcie długotrwałe
DSCN8533 Rozdział IV. Nadprzyrodzony sens poczynań narodów Te - Jak pisał Orygenes - wyzwolone z oci
DSCN8536 m Rozdział IV. Nadprzyrodzony sens poczynań narody I znowu w ayłlydi mjnłśw otulim powiciu,
DSCN8534 (2) HI    Rozdział IV. Nadprzyrodzony tent poczynań narodów Mickiewicz. „W R
DSCN8529 j
DSCN8531 ■ Rozdział IV. Nadprzyrodzony nt poczynań narodów luyfach natomiast, zgodnie z psalmem mesj
DSCN8532 (2) raj    Rozdział IV. N ni przyrodzony mjm poczynań narodów Zresztą, zgodn
D

więcej podobnych podstron