SYTUACJA POETYCZNA W POLSCE W « 19,7 wiadomości. • LITIJlALKIt ''
ł fmql«łs Wiewł* ■iMdlK loalha h*i> i u* > ilmtaii - l"1
0»ol/i.> koc lo lównicz — niezależnie od wybieranych przez p
poetyk — lala wybitnych • wiijgnięć artystycznych Tb przeor/ nc0»i( *kluote wielkiego dziełu Leśmiana i rozgrywa jeden z itncunsów e,vJ>tói p>vzji Staffa Tu należy przeważna lic/.bu nujcenmcj-zych tom..-*
■ielkif) PUiki Skaiii.iudrytim i prawic cała twórczość Pawlik* >U<j W Obu *>oKAa* mieści się cały Peiper, cały ('zcchowicz. cały Lichm i p*«a ftkli lYiyhosia. To najlepszy okres w poezji Broniewskiego i Gałczyńskiego. Tnaukowi) start Milouu.
W p-wu Dwudziestolecia dostrzec można pewne obniżenie lotów, w sen* ,<Jwtvru — zwłaszcza w latach dwudziestych - od gtebszej problemat)U flmofcot). problematyki istniejącej wówczas prawie wyłącznie u Leśnum. ptf* wyrosłego / gleby młodopolskiej. <W lalach trzydziestych sytuacja u u.^ijuż pewnej zmianie Jastrun. Schyla), laki był kos/t popularności poezji dmunfcyckiej. jej bliskiego współżycia z szerokimi stosunkowo kręsjjiu :.zynii. Dud u jednak nalc/y. że w odwrocie tym poezja polska me byli OHłmona W tym >m\m zaś czasie, kiedy odsunęła się od filozofa dltaywaly się w niej rewolucyjne procesy przekształcania zasad rządzących pytyda wyobrażniit - przekształcania i wprowadzana aowych konupcii pttydicfo języka, procesy, które muły na 'tale przesunąć lory polskiej fuerp. Kezji Dwudziestoleci.i była wynikowo oa tle historii potsiiej literatury -ImcU, płctycka. Twiv/y li ją przede wszystkim świadomi swych literackich cdt» nts*o skanundryccy wutuozi. awangardowi spece Dopiero * adnłs/ych pdołtmach dokonało się pewne przesuniecie ku hcterutchzmowi. wyraźnie jeduk tonowane przez nowe tendencje: ku poezji czystej czy Manuiiww* dKoakitacjonizmowi
\ fflCCKi pOC/|J U« liki ittCfaKkil i była jednocześnie ścisłe
jm|tM z historia swojego czasu. Mo/ni z niej — mcmii rok |» roku - odczytywnć i odszyfrowywać dzieje polityczne, społeczne, a nawet go-tpsLecrc między wojennego l)w udzicstoles 1.1 li/cha tylko pamiętać oodmicn-nśnjf/.yka poezji i języka publicystyki Zapewne, okres ten mini w sobie coś z hybrydy Poezja pokolenia 1910 tak rufo przypominała poezję tuż powojennych debiutantów. Niemniej — wyrasuld t te •'Uśnie. To miara boga:twa. wynalazczości i -gęstości" pociji tej «:f*'Vi Byb w mej coś z hybrydy. Ale u w arii mc w mej także - dzięki tym samym powodom — pewna cykliczna całość, pewna prima. Roztacza «ę ona od
.UftaM I.iUtkIkIT (Wy fGmy ► >-łh N>\ IteftnMiVlulccMk
|i*o»/ki;»:./. Antoni Słonimski, '".i Willlin, nieco m/c| Mm* Ncmir. i K4u Iw WWłki i Mic.«*.iv.> Grydzcwslu P.. nu clone AahMtffo Btsmwi uWwkmata
MMsIlW