File0065

File0065



124

len skutek, ze załatwiałoby się sprawy bez należytego znawstwa przedmiotu.

Decydującym w polityce jest wzgląd, czy coś jest wyko-nalnem. Dziś w Galicyi praca dla ludu jest niewykonalną bez ludu. Czyż ten lud da się usunąć od życia politycznego ? Gzem go usunąć, skoro się do niego rwie na wszystkie strony? Chyba bagnetami — to byłby jedyny środek, ale nie zechce go użyć najzagorzalszy nawet zwolennik hasła »bez ludu*. Wszelkie zaś inne środki muszą być środkami krętemi, a do tego bez-skutecznemi; owe wszystkie niby zręczne środki i środeczki, czy głaskanie, czy straszenie, są tandetnemi półśrodkami, które mogą starczyć w jednem miejscu na dzień jeden, ale na ogół biorąc są zawsze bujną siejbą rozgoryczenia i zamiast stawiać pomosty między stanami (jak to jest zamiarem), kopią w rezultacie między nimi przepaść. Jakżeż tego dokonać, żeby ten lud obdarzony pełnią praw konstytucyjnych nie wywierał faktycznego wpływu na życie publiczne, skoro już raz postanowił sobie wywierać go? Niechaj kto zrobi najpierw taki wynalazek, ale póki go nie zrobiono, nie łudźcież sami siebie! Lud raz zacząwszy wywierać wpływ polityczny, już tego nie zaniecha i będzie wywierał wpływ coraz większy.

Może tedy wpływ ten ignorować? Może sobie tak powiedzieć: niechaj nierozumny lud robi, co chce, my rozumni nie troszczmy się o to. — Nie tykam już pytania, czy lud zawsze jest nierozumny, a my zawsze rozumni; zwracam tylko uwagę, że choćby tak było, jest jednak kardynalną zasadą polityki, żeby liczyć się z głupstwem, skoro ono istnieje; inaczej bowiem właśnie głupstwo będzie w końcu górą. Tak mówi doświadczenie dziejowe wielu narodów, takie jest prawidło historyczne, a dla Galicyi nie będzie chyba wyjątku.

W praktyce zaś program taki znaczyłby odrazu tyle, co: lud sobie, a my sobie; jedni do łasa, drudzy do sasa. Daleko też doszlibyśmy z takim programem? Bardzo daleko — od celu. A zatem lud bez nas, my bez ludu; a z tego jeden nieuchronny skutek: lud przeciw uaiti.

Ci, którzy chcą robić wszystko dla ludu bez ludu, mniemają szczerze, że lak będzie lepiej dla dobra ludu. Umiem to przekonanie uszanować, wiem, z ilu ono cierpkich wypłynęło doświadczeń i z jakiej żarliwości dobrej woli; w haśle tern skupia się zazwyczaj, że tak powiem, rozpaczliwy wysiłek szlachetności bolejącej nad obłędem tłumów, które lakierni bywają mistrzami w szkodzeniu samym sobie. A jednak złudzeniem jest, jakoby tak miało być dla ludu lepiej; złudzeniem bowiem jest w ogóle, jakoby na cokolwiek i komukolwiek pomoc li tylko z zewnątrz dostarczona mogła być pomocą trwałą i skuteczną; do lego niezbędnem jest współdziałanie interesowanego. Toteż jedyna rada w tern, żeby się starać o rozumne odeń współdziałanie. Nie lak to łatwo wydobyć takie współdziałanie — ale innego środka absolutnie niema i być nie może. Pomoc dostarczona z zewnątrz jest zawsze tylko łataniną. Ideałem naszym być musi, żeby każdy umiał sobie radzić sam; i póki ktoś tego nie umie, losy jego zawsze niepewne. Nie wynika z tego, żeby ludowi nie pomagać; ale wynika stanowczo, że źle jest usuwać go od współdziałania w życiu publicznem. Pouczać go trzeba, jak ma współdziałać; — ale nim się kto do tego zabierze, musi wpierw indukcyjnie poznać naturę ludu i jego potrzeby.

Z okazania, że przeciwnik niema racyi, nie wynika jeszcze bynajmniej, jakoby się samemu racyę mieć musiało. Hasło »dla ludu z ludem* musi się wylegitymować pozytywnemi korzyściami.

Zastanawiając się nad dobrem ludu wraz z ludem uniknie się niebezpieczeństw złączonych zawsze z brakiem spójni pomiędzy warstwami społecznemi; uniknie się też (w najgorszym razie w znacznej części) tych niebezpieczeństw, które wypływają z narzucania dobrodziejstw, z narzucania obowiązków i z owego najfatalniejszego narzucania potrzeb. Wspólna praca z ludem będzie regulatorem dla naszej słabości, dla skłonności do doktrynerstwa i racyonalizmu. Wspólna praca z ludem stanie się pomostem do harmonii warstw społecznych, byle tylko była rozumnie prowadzoną. Ona jest wykonalną, a oko-


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
sytuacje, że odbywa się to bez wiedzy bezpośrednich przełożonych, bowiem dostawałem sygnały, iż umow
4. Materia w stanie równowagi jest neutralna, lecz wiemy, że składa się z ładunków, Ładunek należy d
Scan124 (2) 124 P. Jaśkowski i P. Rusiak czytaniu i pisaniu. Oznacza to, że odnosi się ona jedynie d
IMGA70 (3) jest ona w stanie zdać sobie sprawy z tego, że kryć sie tu może jakikolwiek problem — w s
3 Wydaje się, że takie postawienie sprawy powinno spowodować szeroki sprzeciw społeczności naukowej.
Scan124 (2) 124 P. Jaśkowski i P. Rusiak czytaniu i pisaniu. Oznacza to, że odnosi się ona jedynie d
File0002 25S E. Durkhaa sprawić, że nie będzie się odczuwać nacisku, jaki na nas wywierają. Ale uwyd
miniatura jpeg Normalny człowiek 1 .Żyje swoim życiem, załatwia swoje sprawy, zajmuje się swoimi bli
różnica pomiędzy Maciejem G a czlowiekiem jpeg Normalny człowiek 1 .Żyje swoim życiem, załatwia swoj
IMGP0599 146 Część druga. Powstanie pisma SKUTEK REWOLUCJI NEOLITYCZNEJ Ciekawe, że wykształcenie si
File0030 (5) Rezultat jest taki, że obecnie budzi się w Rosji potężny prąd narodowy. Następuje zasad
File0051 dnośó czasu i kosztów różnicę tę wypełnić. Nie ulega wątpliwości. że ona się wypełnić da, a
Ja też jestem tu sama jedna. Raciszewska nie załatwiła jeszcze sprawy pieniędzy i przyzostała. Nie m
File0002 25S■ Durkhti, sprawić, że nie będzie się odczuwać nacisku, jaki na nas wywierają. A!e uwyda
historia dyplomacji (258) - u«łci xvus otrzymał 6000 talarów. Wreszcie wydaje się, że załatwiający w
65204 Scan124 (2) 124 P. Jaśkowski i P. Rusiak czytaniu i pisaniu. Oznacza to, że odnosi się ona jed
Image73 160 ści załatwić się mających przedmiotów, musiała być stosowana. Często się zdarzało że cz

więcej podobnych podstron