S. TOOMA WTECZNFOO fOW^OTU. Stoicy próbowali również wyjaśnić powstania « d zieje wszechśw iata- I tu poglądy »ch byty nawrotem cflo dawniejszych, do pierwszych jośiskich ftloxo#icx»iych kosmofonri. Boska pneuma. śywa. ognista materia, by»a dla itkfe początkiem świata, z którego, jakby bezwładny osad, powstały trzy pozostałe Żywioły; o^rieiS grał u nieb tę samą znów rolę. co u Heraklita. Odróżniali dwa ołcrcsy dziejów i mnie-p0 okrasie kształtowania się (Aaxrf(TjMP/mc>. w którym pramateria różnicuje eię cor37 bardziej, następuje okras, gdy różnice to ponownie giną w jedności pramaterii, Dokonywa sśę wówczas .polar świata” co z ognia powstało, w ogniu ginie.
A potem znów wszystko zaczyni się od początku i ciągle n*a nowo świat rozwija się. wedle *yc*i samych praw powstają te sims rze=zy i giną w tym samym porządku.
Alc wszechświat jest rozumny i celowy, opanowany przez logos, musi więc istnieć - jega przemian Cel ten stanowią istoty, w których pramateria dochodzi do najwyfc-
iLgo napnecia > doskonałości : to istoty rozumne, bogowie a ludzie. Duszo łudzicie są wpraw-dzae oiclesr»cr_ ale są ciałami pneumatycznymi, których ruch toniczny ma wysokie napięcie. Nie „ wio rnr sale są trwalsze od ciał. zdolne przetrwać je dłużej lub krócej w zależności - ^t' ia napięcia zdobytego przez duszę podczas tycia; duszo mędrców trwają aż po ^ gw-iata. Stąd zadanie człowieka; jest częścią wszechświata, rozumnego ■ boskiego, mawięc żyć zgodnie z wszechświatem i być wiernym prawu, któro całą naturą rządzi.
II ETYKA. 1 . NlBZALCtNOŚĆ OO NATURY f ZGODNOŚĆ Z NATURĄ. Rozeszły się W Grecji _OKliądy św,at. ale pozostał wspólny pogląd aa *ycie. pochodzący od Sokratesa: osnową ltłK> było przekonanie o łączności szczęścia i cnoty.
Są tylko
uniezależnić «« uniezależnić się
Sud to azczególne połączenie u hellenistycznych etyków : dążą do szcząścia. a wzywają Aby wszystko mieć. trzeba się wszystkiego wyrzec. Ten jest mędrcem.
dokona .
biegać o ssmr tylko dobra wewnętrzne, które od niego jodyn te zależą ■e. Takim dobrem wewnętrznym jest cnota; ceniąc cnotę, ■ tylko cnotę. urT SĄ od wszelkich niepomyślnych okoliczności, Jałcie by zajść mogły.
Ta łączność mądrości, cnoty, niezależności i szczęścia osnową posokratesowskiej etyle i w Grecji ; ale nikt nie przejął się nią pogłębił Jej tak bardzo, jak stoicy. Uważając, Ze cnota, i ona Jedna, jest
Szczęścia nie można być pewnym, póki jest zeleSno od zewnętrznych olcoliczaofc*-dwse drop. by je sobie zapewnić: albo zewnętrzne okoliczności opanować, albo od nieb. Opanować ich całkowicie niepodobne, pozostaje więc jedno: Skoro niepodobna uoaoować nad światem, trzeba zapanować nad
warunkiem dobro najwyższe,
iliislnim znym szczęścia, utożsamiał i ją wręcz ze szczęściem i mieli za jodynę prawdziwe dobro.
^inoralizm** stanowił jedną połowę etyka stoików, tę. która była wspólna epoce; pol,>wa była już ich własnością: polegała na kulcie natury, wynikającym w ^órkirg"*. poglądu na świat- Tamta potowa ich teorii wywyższa ta cnotę, ta wyjaśniała, t|. Cjjota p iilaga Wedle stoików natura jest rozumna, harmonijna, boska. Naj-*** w,ęc ilnslrnnalnśrią dla człowieka jest dostosowanie się do tej powszechnej harmonii
^ r Ofrj. Życie powinno być przede wszystkim zgodne z naturą samego
-yrrr Ab wtedy hądzia zarswni zgodne z naturą w ogóle (d^oloymyićwaię rff ł*0 i01*00 prawo rządzi naturą, nie wyłączając człowieka. Na tym życiu zgodnym
polega cnota. Żyć cnotliwie i tyć zgodnie z naturą — to jedno i to *amo. Stoicy dobro ■/alełniali od natury, to, co być powinno, ok rai lali w zależności od tego. co jest r/eczyw licie.
W tak pojętej cnocie widzieli największą doskonałość, jaka jednostce może przy* ptk w udziale (doskonałość jednostki Grecy nazywali eudajmonią. rAdru/torit*>, a do której należy również to poczucie doskonałości, jakie nazywamy „szczęściem".
Życie cnotliwe jest życiem wolnym. Wprawdzie we wszechświecie panuje wszędzie konieczność, ale (wedle stoickiego pojęcia wolności, które stało się klasycznym w etyce) konieczność wolności nie wyklucza. Kto bowiem działa zgodnie ze swą naturą, ten jest wolny. A działanie cnotliwe jest właśnie zgodne z naturą.
Życie zgodne z naturą jest zarazem zgodne z rozumem. Nie namiętności bowiem, lecz rozum stanowi naturę człowieka. Z tego względu rozum był dla stoików miarą postępowania i naturalizm ich był zarazem racjonalizmem. Cnotę definiowali wręcz jako rozsądek fpprfnpnc). jako wiedzę jako rozum (raiio perfecta u Seneki, recta ratlo
u Cycerona). Rozum zaś rządzi nie tylko człowiekiem, ale całym kosmosem; stanowi więc łącznik między człowiekiem a kosmosem, między cnotą ludzką a prawem natury. Racjonalizm stoików był jakby wspólnym mianownikiem ich czci dla cnoty i czci dla natury, przejęli Sokratesowską zasadę zależności dobra od rozumu i dali jej oparcie w swej teorii natury.
2. Dobro, zlo i rzeczy obojętne. Życie zgodne z naturą, rozumne, szczęśliwe, cnotliwe, wolne — to zatem było dla stoików jedno i to samo. Ich ideałem był ..mędrzec”, to znaczy człowiek rozumny i cnotliwy, który przez to jest szczęśliwy, wolny, bogaty, bo posiada to, co prawdziwie cenne. Przeciwieństwem jego jest szaleniec, zarazem zły i nieszczęśliwy, niewolnik i nędzarz.
A między mędrcem a szaleńcem nic ma przejść. Cnota jest bowiem usposobieniem, które nie ulega stopniowaniu (ótdómtc); kto nie ma pełnej cnoty, nie ma jej wcale. To był pierwszy paradoks etyki stoickiej; a było ich więcej. Ludzie dzielą się na dobrych (notóiiM) i złych (pwloc). Kto postępuje na drodze cnoty OigoxÓ7tro*v; Tzgotianrj w przeciwieństwie do dpenj), jest jeszcze poza cnotą. Cnota jest jedna i niepodzielna: nic im różnicy między sprawiedliwością, męstwem czy roztropnością; to samo rozumne usposobienie objawia się przy rozdawaniu dóbr jako sprawiedliwość, w znoszeniu cierpień jako męstwo, w prowadzeniu swych spraw jako roztropność. Cnota jest jedna dla wszystkich i aa wszystkie warunki życia, i niepodobna posiadać jej pod jednym względem, a pod drugim nie. Wszystko to było przygotowane przez naukę Sokratesa, a wynikało stoikom z ich pojęcia cnoty, które nie miało żadnych cech względnych i osobistych, nic, co by mogło być podstawą stopniowania, różnicowania czy dzielenia cnoty.
Cnota jest dobrem jedynym. Wszystko, co poza tym ludzie nazywają dobrami, jak bogactwo lub sława, może być źle użyte i może wyjść na złe. więc dobrem nie jest. Cnota jnl dobrem, które cechuje samowystarczalność (aór<^xna). Do szczęścia i doskonałości nic poza cnotą nie potrzeba. Poza cnotą i jej przeciwieństwem, złem, wszystko jest obojętne (aóufyoęor), bogactwo, siła, uroda, zaszczyty, nawet zdrowie i życic. Wszystkie te nietrwałe, znikome rzeczy nie są potrzebne do szczęścia i brak ich nie może powodować tieizczęścia; w tym sensie są obojętne. Stoicy pragnęli nakłonić ludzi, by stały się dla nich obojętne jeszcze w innym znaczeniu, mianowicie, aby nie wzbudzały ani pożądania, ani wstrętu. Mędrzec ignoruje je i przez to jest prawdziwie niezależny. Był to motyw cyników, który stoicy włączyli do swego systemu.