Prwkracit)y granice icisMei Platon zachował jednak pełną świadomość, granica pnclńfga Po opihc miejsc, w których przebywają zmarli, dodaje: „Żeby ją/ wwyrtko zupełnie tak uę działo, jak tu opisałem, tego rozsądny człowiek na pewno mywać nae mole". ..ale warto mieć odwagę wypowiadania tych twierdzeń, gdyt ją paąkna odwaga**. „Ty. Kalhklesae** - tak mówi w innym miejscu swej eschatolog t,jn; to zapewne /a babskie gadanie i niewątpliwie można by pogardzać takimi roz^ wami. gdybyśmy mogli znaleźć coś lepszego i prawdziwszego**.
Platon był uczonym, ale nie tylko uczonym. Gdzie nie mógł sięgnąć metodą naukom tam próbował fantazji poetyckiej lub zdawał się na wiarę religijną. Specjalnie w pnjtąrtarh na duszę zbiegły się motywy naukowe i pozanaukowe. A dokonane przez ^ tona połączenie tych rozbieżnych motywów przetrwało długo w dziejach myśli euro* *kiej. Niektórzy zaś z jego naśladowców kładli szczególny lub nawet wyłączny t^ na motywy orfickie jego psychologii, nie mając zrozumienia, jakie miał Platon, dla graą. między nauką a mitem.
III. NAUKA O PRZYRODZIE I. Celowość świata. Przyrodą materialną pfcą zajmował się najmniej, uważając ją za najpośledniejszy rodzaj bytu, pozbawiony tej fe skonałości, która cechuje idee i dusze. Ale gdy w późniejszym już wieku uczynił ją pj*. miotem szczegółowszych rozważań, doszedł do wyników nadspodziewanie dla niej pc?f tywnycfa.
Platon był daleki od mechan i stycznego pojmowania przyrody, cechującego filozcfc Dem okryta: w przyrodzie widział nie zbiór mechaniczny części i wytwór ślepej konia naści, ale zespół organiczny, ułożony celowo i rozumnie. Choć jest materialna, ale n pierwiastki idealne i duchowe. Pierwotnie, widząc niedoskonałość przyrody, przeciw** jej doskonałe idee, ale z czasem i w niej samej rozpoznał coś z doskonałości ide; Musiały umacniać go w tym poglądzie odkrycia astronomiczne dokonane właśnie za ją życia przez uczonych pitagorejskich. Skoro Ziemia jest kulista, a szlaki planet okąfci to znaczy, że we wszechświecie panują kształty najprostsze i najdoskonalsze i że harmofi jest zasadą jego budowy. Ciała niebieskie krążą po stałych i geometrycznie pw dłowych szlakach, a więc wszechświatem rządzi rozum i ład.
Mniemał, że własności przyrody są zrozumiałe tylko, gdy przyjmie się, it jest zbafc wana celowo. Cel, którego poszukiwanie uchodziło w czysto przyczynowym systt* Demokryta za przesąd i było całkowicie usunięte z nauki, u Platona stał się podstaw* zasadą wyjaśniania przyrody. Celowość i rozumny ustrój świata kazały mu, jak pi* wierzyć w istnienie bóstwa, które rozumnie zbudowało świat. I dla przedstawienia s*# poglądu na przyrodę wybrał w Timaiosie formę religijną: opisu stworzenia świata. W** splatając wywód naukowy z mitem, wyłożył cel świata i jego urzeczywistnienie.
„Demiurg”, czyli boski budowniczy świata, zbudował go powodowany dobro* doskonałość świata była mu celem i przeto uczynił go możliwie najlepszym-P tego budując go wziął za wzór idee. Idee są przeto czynnikiem w powstaniu św# Demiurg był jego przyczyną sprawczą, a one celową, czyli Demiurg był silą twór** a one wzorem świata. Własności wzoru przeszły poniekąd na świat realny.
Stwórca uczynił świat żywym, uduchowionym i rozumnym, boć życic, & i rozum lepsze są od martwoty i bezduszności; z podobnej racji uczynił go jcdywfj jednolitym i części jego zespolił tak ściśle jak w żywym organizmie. Dał mu fe#
najdoskonalszy ; l*Jie przypadek t tłumaczy szczeg ności, planety -doskonała próg żywe są celowe narządów. W < bogiem, jest n 2. Materia rej został zbu-obok sprawcze świata: świat i ściśle mówiąc tworzywa.
Materia j< przyjmować ' można o niej określonej m; wiastkiem ni nałością i zb Była to z mowali się ś nałości. Ską< niki. Po odci nałość. Gdy stała się om pozostało w w filozofii r Dwa był Idee są wiec realny, ko z materią. J bytem**, jesi ci, celowośt 3. Dusz jest mniej d porządek, \ doskonałośi cofa się. Pi> dopiero cia Stworzone: nym składi Dusze a nety maj przestrzeni.
92