396 ARYSTOTELES 1 SYSTIMATYZACJA WIEDZY sm
sposób został definitywnie usankcjonowany. Metafizyka Aj,,i. sońska, jak to zaraz zobaczymy, jest bowiem nauką zajmują^1'' bytami, które znajdują się ponad bytami fizycznymi, izeczywin? *!* poza-fizyczną lub ponad-fizyczną, i jako taka przeciwstawia sier* ce. I ostatecznie metafizyką nazywano stale każdą próbę jLa| myśli wyjścia poza świat empiryczny, by na wzór Arystoteles^ trzeć do rzeczywistości metaempiryczncj.
Po tym wyjaśnieniu o charakterze ogólnym musimy szczegół scharakteryzować ściśle określone przymioty, jakie Arystoteles pisał tej nauce, którą on sam nazywał«filozofią pierwszą*, a pógjgj' nazywali «metafizyką». ■ : ■ BHHjnffil
Cztery są definicje, którymi określi! ją filozof: a) metaW zajmuje się przyczynami i pierwszymi lub najwyższymi zasada!^ b) metafizyka zajmuje się bytem jako bytem1 2, c) metafizyka zajmuj, się substancją3, d) metafizyka zajmuje się Bogiem i substancję p0 nadzmysłową6.
Kto dotąd śledził tok wykładu, ten łatwo zrozumie zarówno historyczny, jak i teoretyczny sens czterech definicji metafizyki. N* dają one formę i doskonały wyraz tym wszystkim nurtom, którymi szedł rozwój dotychczasowych spekulacji od Taiesa do Platona, nur. tom, które teraz Arystoteles łączy w jedną potężną syntezę, a) Po pierwsze: Wszyscy filozofowie przyrody - moniśd - poszukiwali właśnie archi, to znaczy zasady albo pierwszej przyczyny; przyczyn i pierwszych zasad poszukiwali także fizycy-plurałiści; ^prawdziwych przyczyn* szukał też Platon poprzez swoją teorię idei. Dlatego Ary* stotelesowskie określenie metafizyki jako «aitiologii» lub •‘etiologii* (badanie przyczyn i zasad) doskonale odpowiada całej wcześniejszej myśli, b) Po drugie: Parmenides i jego szkoła badali był, czysty byt, a Platon, rozwijając podejście eleatów, skonstruował całą bardzo
rozbudowaną ontologię (idei). Zresztą i nauka o physis jest nauką
K
!„[) ontologią. ponieważ physis jest prawdziwą rzeczywisto-oM^^aczy prawdziwym bytem, Dlatego określenie metafizyki $k |0fl|0|ogii» było nieuniknione, e) Także trzecie określenie me-jikf , ,|,0|można by nazwać «usiologią») jest łatwe do wytłuma-Skoro przezwyciężony został eleacki monizm i upewniono ^'sinieje wiele bytów, różne formy i różne rodzaje rzeczywisto-ńiecznic trzeba było ustalić, co jest bytem podstawowym, co & ^ |ub substancją, to znaczy co należy uważać za «byt» je*1 mocniejszym i najprawdziwszym sensie tego słowa (ousia lub * "Juicja oznacza właśnie byt najbardziej prawdziwy), d) W końcu ł określenie metafizyki jako «teoIogii» tłumaczy się doskonale, {Selifnty ^ wszyscy filozofowie przyrody za Boga (lub coś bo-. j uznawali wskazane przez siebie zasady. To samo, ale na poziomie, uczynił Platon, utożsamiając to co boskie z idea-I ^ móg) tego nie zrobić i Arystoteles.
Warto jednak zauważyć, że cztery Arystotelesowskie definicje -etafizyki są nie tylko zgodne z poprzedzającą Stagirytę tradycją spekulatywoą, lecz także doskonale współgrają ze sobą: jedna strukturalnie prowadzi do drugiej i pozostałych, a każda do wszystkich innych w doskonałej jedności7. Przyjrzyjmy się temu z bliska. Kto mika ostatecznych przyczyn i zasad, z konieczności musi napotkać Dum: Bóg jest bowiem pierwszą przyczyną i zasadą w całym tego słowa znaczeniu; tak więc badanie aitiologiczne strukturalnie prowadzi do teologii. Do takich samych wniosków dojdzie się także, gdy się wyjdzie z innych określeń metafizyki: pytanie bowiem o to, czym jest byt, jest pytaniem o to, czy istnieje jedynie byt zmysłowy, czy także bytponadzmyslowy i boski (byt teologiczny). I dalej jeszcze: pytanie, czym jest substancja, zakłada także pytanie, jakie typy substancji istnieją - czy tylko substancje zmysłowe, czy także ponadzmysłowe iMe-azatem implikuje problem teologiczny.
Na podstawie tego, co powiedziano, łatwo zrozumieć, że Arystoteles posłużył się terminem teologia na oznaczenie metafizyki dlatego, że ^wymiaru teologicznego strukturalnie prowadzą trzy inne
’ Dokładne udokumentowanie tych punktów i tego, co mówimy w tym paragrafy Reale, // concetto di filosofm prima, passim.
Por. zwłaszcza Metafizyka, księgi A, a, B.
Por. zwłaszcza Metafizyka, księga F (a także księgi E 2-4; K 3).
Por. zwłaszcza Metafizyka, Z, H, 0, passim.