i JU Czym jest przyroda?
że — wyrażając to we współczesnym języku — w naturze nie istnieją osobliwości (Natur ist singulariLatsjreij. Wszystkich tych ogólnych doświadczeń w obchodzeniu się z przyrodą Arystoteles używa jednak zarazem jako zasad badawczych, tj. wyrażają się one w postulatach poszukiwania w przyrodzie powodów, by zrozumieć jej wewnętrzną celowość i ograniczyć odnoszone do niej pojęcia do skończoności. Mają one zatem zarazem znaczenie metodologiczne. Zanim się nim zajmiemy, chciałbym przytoczyć jeszcze kilka przykładów z historii.
Jednym z najwcześniejszych przykładów rozpatrywanego tutaj sposobu mówienia jest zapewne powiedzenie Heraklita: „Przyroda lubi się ukrywać”1. Zdanie to zawiera wewnętrzne napięcie, by nie powiedzieć sprzeczność, ponieważ natura — greckie słowo „ęćoię” {physis) — oznacza to, co się rozwija, to, co wychodzi naprzeciw. Greckie słowo „cpijoię” pochodzi od słowa „cpi3eiv” (phyein), kwitnąć, rozwijać się; łacińskie słowo „naturcC pochodzi od słowa „nasc(\ rodzić się. Heidegger pokazał owo wewnętrzne napięcie również w innym powiedzeniu Heraklita, które brzmi: „Jak mógłby się ktoś ukryć przez tym, co nigdy nie przemija?”2 Współbrzmi ono z ogólną wizją natury u Heraklita, która jest w^edle niego jednością przeciwieństw. W swym powiedzeniu: „Natura lubi się ukrywać" wyraża on takie podstawowe doświadczenie natury, zgodnie z którym w swym odsłanianiu się pozostaje ona zarazem ciemna, ukrywając często to, co istotne. Również tutaj chodzi najwyraźniej o nazwanie jednego z charakterów przyrody, który wyraża sumę doświadczeń i zarazem stanowi maksymę badania natury.
Innym znanym powiedzeniem jest stwierdzenie Galileusza, według którego przyroda jest księgą zapisaną liczbami. Zgodnie z sugestią gramatyki, przyroda — przyroda w języku niemieckim, podobnie jak cpuaię i natura, jest rodzaju żeńskiego — nazywana jest kobietą i matką3. Wobec tych sposobów mówienia konieczne okazuje się odróżnienie charakterów przyrody i całościowych wyobrażeń czy modeli przyrody. I tak przyroda określana była jako maszyna, jako posiadająca duszę istota żyjąca lub też — w ramach wizji mikro- i markro-kosmosu —jako „wielki człowiek". Z punktu widzenia teorii poznania te modele przyrody znajdują się na tej samej płaszczyźnie, co interesujące nas tutaj charaktery przyrody. Są one tylko wyżej zintegrowanymi sumami doświadczeń lub jeszcze bardziej ogólnymi heu-rystykami. W odniesieniu do charakterów mają się one, mówiąc językiem fizjonomii, tak jak twarz do jej poszczególnych rysów. Te modele przyrody chciałbym wykluczyć z pola naszych badań z dwu powodów. Heurystyczne wypowiedzi, które wypływały z całościowych modeli, były z reguły nader nieokreślone lub dawały się wypełnić treściami jedynie alegorycznymi, podczas gdy z heurystycznych wypowiedzi o określonych charakterach przyrody wypływały precyzyjne wskazania badawcze. I tak na przykład wizja całości przyrody jako organizmu prowadziła u Paracelsusa do przypisania organom ciała planet jako ich alegorycznych odpowiedników. Natomiast zasada wewnętrznej celowości, teleo-logii, skłaniała zawsze badaczy konkretnych elementów przyrody do poszukiwania za każdym razem ich funkcji w ramach większego systemu. Podobnie wizja całości przyrody jako maszyny mogła się być może odnosić jeszcze do systemu planet, który można było rozumieć jako wielki zegar, ale w odniesieniu do pozostałych części przyrody stała się wysoce niejasna. Natomiast mechanizm jako podstawowa cecha przyrody był zasadą, zgodnie z którą można było próbować zredukować wszystkie fenomeny przyrodnicze do ruchów ciał. To jest pierwszy powód, z racji którego chciałbym się tu skoncentrować na charakterach przyrody. Po drugie
Heraklit. B J23. Fragmente der Vorsokratiker, Hans Diels, Wilhelm Kranz (Hrsg.).
Martin Heidegger. Aletheia IHeraklit, Fragment 16/, w: M. Heidegger, Yortrdge urtd Aiifsdlze, Neske, Pfulllngen 1954.
Zob. na ten temat: Carolyn Merchant, DerTod der Natur. Ókologie. Frauen und neuzeitliche Wissenscł\aft, C. H. Beck. Munchen 1987,