44865

44865



4. Rozum i woła w etyce

Sokrates wydaje się niekiedy twierdzić, źe wystarczy wedzieć, co jest dobre i słuszne, aby to czynić. Cnota zatem sprowadza się do wiedzy, wada zaś do ignorancji. Pogląd ten szeroko rozwija Platon w .Protagorasie*.

Arełe zatem jest tym samym, co apistama. Wiedzieć, co jest sprawiedliwe, to. z konieczności, zarazem postępować sprawiedliwie. Nie można bowiem, posiadając wiedzę o sprawiedliwości, postępować niesprawiedliwie. Zależność ta jest prawdziwa również w odwrotną stronę: nie można postępować sprawiedliwie, jeśi się nie wie, czym jest sprawiedliwość. Skoro tylko cnota zapewnia szczęście. .(...) piękny czyn jest zarazem I dobry i pożyteczny", nkt przy zdrowych zmysłach nie będzie chciał dokonać czynu, który na niego samego sprowadza nieszczęście. Nie chodzi tutaj wyłącznie o skłonność człowieka do dążenia u dobru, ale również o naturalne dążenie człowieka do osiągnięcia przyjemności i własnego szczęścia

Ulegać pokusom i nie móc opanować siebie, to przecież nic innego jak głupota (amathia) a panować nad sobą. to nic innego, tylko mądrość sophia

Jak to się jednak dzieje, że człowiek potrafi chcieć również tego. co jest złe dla niego samego? Sokrates odpowiedziały, że dla tego konkretnego dowleka przedmiot jego pożądania podpada pod pojęcie autentycznego dobra. Pomyłka ma tu charakter intelektualny i polega na złym rozpoznaniu mego przedmiotu, przez co człowiek uznaje go za coś, czym naprawdę one jest.

Już stara maksyma grecka, przypisywana Solonowi, głosiła: /liki nie jest z własnej woli nieszczęśiwy ani wbrew swej woli szczęśliwy". Sokrates nadał tej formule wydźwięk radykalnie intełektualistyczny. X własnej w*>l* (hekon) znaczy u niego .świadomie*, na podstawie wiedzy, .wbrew woli' (akon'a) - nieświadomie, bez wiedzy. Mówi zatem: nikt nie myli się z własnej wol*. Gdy zatem człowiek czyni coś złego, przyczyną jego postępowania nie jest jakaś wada charakteru, lecz intelektualna pomyłka Można by zatem powiedzieć, że Sokrates twierdzi, Iż nikt nie grzeszy dobrowolnie; jego zdaniem X—) rozum wystarczy człowiekowi zawsze do obrony w walce wewnętrznej'

Sokrates zatem nie zamierza zaprzeczać istnieniu w człowieku owej wewnętrznej walki ani - jak się wydaje - również temu, źe rozum często w niej przegrywa Jednakże * zdaniem filozofa - analiza mechanizmu owej porażki rozumu przedstawiona w rozpowszechnionym zwrocie przytoczonym powyżej, nie jest wystarczająca. .Dość często człowiek czyni zło - trafnie komentuje A.E. Taylor - pomimo tego. źe jest ono złem. Nkt jednakże nie czyni nigdy zła po prostu dlatego, ponieważ widzi, źe jest ono ziem. tak jak można czynić dobro po prostu dlatego, ponieważ się widzi, że jest ono dobrem. Człowiek, zanim zdecyduje się uczynić zło. musi poprzez podjęte w danym momencie fałszywe rozumowanie uznać zło za dobro. Jest w nas wszystkich - jak jest napisane w •Gorgiaszu* - fundamentalne pragnienie, którego nie da się wykorzenić: pragnienie dobra i szczęścia. W wypadku wszystkich innych przedmiotów można przedłożyć pozór nad rzeczywistość, zewnętrzny pozór władzy na przykład czy bogactwa nad rzecz samą, ale nikt nie może pragnąć raczej pozom dobra czy szczęścia, zamiast dobra i szczęścia rzeczywistego; jest to jedyny przypadek, gdy cienia nie można bardziej cenić niż substancji Powiedzenie, że wada jest niedobrowolna, oznacza zatem, że nie dostarcza ona nigdy człowiekowi złemu tego przedmiotu, do którego jego serce, tak jak i serce każdej innej osoby - choe tego czy nie - faktycznie wzdycha (...). Tak więc. gdyby człowiek rzeczywiście poznał jako prawdę pewną i niezawodną, o której nie można by powątpiewać, tak jak nie można wątpić o własnym istnieniu, że tak zwane « dobra* ciała i «posiadłośd» są niczym w porównaniu z dobrem duszy, i wiedziałby, czym jest dobro duszy, czynienie zła nie kusio by go wcale. Czynienie zła opiera się zawsze na fałszywym uznaniu czegoś za dobro. Człowiek czyni zło. ponieważ złudnie spodziewa się uzyskać z niego dobro, otrzymać bogactwo, władzę, przyjemność, nie zdaje sobie jednak sprawy z faktu, że wina. jaką ściąga na siebie dusza, niewspółmiernie przekracza owe domniemane zdobycze*.

Mimo iż interpretacja A.E. Taylora głębiej wyjaśnia nam intelektualizm etyczny Sokratesa, nie zmienia to faktu, źe jego doktryna nie wytrzymuje krytyki w punkcie, gdzie stwierdza, źe wiedza o cnocie jest warunkiem wystarczającym do tego. aby być cnotliwym. Wola bowiem odgrywa przynajmniej taką samą rolę i ma takie samo znaczenie, jak poznanie dobra Sokrates jednak nie rozróżniał jeszcze poszczególnych władz ludzkiego ducha I ich skompilowanego charakteru Dopiero Platon dokona odkrycia złożonej struktury ludzkiego ducha pokazując, źe obok rozumności, jest w człowieku także popędllwość I pożądliwość, a działanie moralne polega na delikatnej równowadze tych sił pod kierownictwem rozumu.

Naszkicowane powyżej narodziny etyki pokazują, źe do najważniejszych odkryć starożytności, a zarazem największych problemów naszych czasów można zaliczyć:

•    odejście od norm stanowionych drogą opinii publicznej do nomi odczytywanych w obiektywnej rzeczywistości.

•    zauważane, że podstawą myślenia etycznego jest wizja człowieka.

•    rob sumienia w weryfikacji myślenia i działania etycznego.

•    uznanie hclcronomiczncj roli sumienia.

•    rob sprawności - cnót w praktyce życia etycznego

Powyższe zagadnienia zdają się wyznaczać newralgiczne punkty współczesnych dyskusji o kulturze, zwłaszcza kulturze moralnej



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
skanuj0586 Rozdział 6 a opiera się na twierdzeniu, że ■branej w czasie koszty jednost-I do 30%). pdą
page0130 116 — y)    Przekonuj się niekiedy o zrozumieniu używanych słów. Pytani
Kopeć J O prawie szlacheckim wczoraj i dziś4 Na tym tle ważnym wydaje się być stwierdzenie, że do
79617 img070 (20) 82 W w pamięci, gdy dyskutuje się słynne twierdzenie, źe nic nie jest chciane, co
1420059 tif 434 ANDRZEJ BOBER SJ Oto Żydzi mieszkający w Neapolu żalili się nam twierdząc, ze pewni
Część trzecia — Dyskurs bez twarzy 99 Konstantyn wydaje się naiwny, oczekując że czyn jego i garstki
19873 skanuj0585 184 Rozdział 6 Krzywa doświadczeń jest koncepcją która opiera się na twierdzeniu, ż
?wiadomy umys? D Chalmers6 superweniencja a wyjaśnienie Wydaje się bardzo prawdopodobne, że świado
46 47 (31) nieodiniennie wydaje się niedokumenlalny. Zresztą, film Wiertowa wcale nie jest najbardzi
DSC00612 matki utopionego w gnojówce) nie wydaje się wszakże czymś nagannym. Ocalenie przez Rozpacz
Fazy rozwoju koncepcji marketinguKoncepcja sprzedaży Koncepcja sprzedaży opiera się na twierdzeniu,
klsti218 244 K. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAN siejszych wydaje się być bardziej ograniczony do z

więcej podobnych podstron