Władcy dożywotni, spotykani jeszcze tu i ówdzie w świecie, mają możliwości znacznie większe.
Władza z samej swojej definicji jest dobrem rzadkim, może istnieć jedynie wtedy, gdy mają ją tylko niektórzy wobec tych, którzy władzy są pozbawieni. Muszą być d, którzy rządzą, i d, którzy są rządzeni, a, którzy wydają rozkazy, i ri, którzy słuchają rozkazów, ti, którzy mają wpływ, i ci, którzy ulegają wpływom innych. Cały sens, cała wartość tego dobra bierze się stąd, że nie mają do niego dostępu wszyscy. Władzę ma się nad kimś, w stosunku do kogoś innego. Gdyby wszyscy mieli władzę, władza z samej definicji nie istniałaby.
Trzede dobro, które ludzie również powszechnie sobie cenią i które jest także dobrem rzadkim, to prestiż • szacunek, uznanie społeczne, akceptacja, aplauz, sława. Ludzie przywiązują do tego wagę z dwóch powodów. Pierw'szy wiąże się z przedstawioną wcześniej koncepcją jaźni odzwierdedlonej. Ludzie wyrabiają sobie mniemanie o sobie, patrząc na to, jak cenią ich inni. Podwyższanie samooceny daje satysfakcje autoteliczne. Dlatego ludziom sprawia przyjemność, gdy inni ich chwalą, oklaskują, wiwatują, rzucają kwiaty, mdleją z zachwytu. Ale prestiż ma też wralor instrumentalny, jest dobrem wymienialnym na inne. Reputacja przekłada się na szansę znalezienia dobrej pracy i wyższe zarobki. Sława pozwala wybitnym sportowcom lub aktorom dyktować wysokość gaży czy zawierać intratne kontrakty reklamowe, wybitnym pisarzom -uzyskiwać wielkie honoraria, noblistom negocjować pensję w uniwersytetach, w których pracują. Prestiż jest też wymienialny na władzę. Dlatego tak bardzo dbają o prestiż, akceptację czy zaufanie społeczne politycy, zwłaszcza w systemie demokratycznym, gdzie muszą od czasu do czasu wygrać wybory, czyli przejrzeć się w owym zwierciadle społecznego uznania.
Prestiż to także dobro rzadkie, ponieważ sama idea prestiżu opiera się na tym, że niektórzy są postrzegani jako lepsi, wyżej oceniani od innych. Gdyby wszyscy byli sławrni, to nie byłby sławny nikt. Prestiż ma dla ludzi wartość dlatego, że są idole i są przeciętni, są wielcy słynni muzycy, śpiewacy, zespoły rockowa i takie, które grają w remizach strażackich i w gospodach, są znani uczeni o światowej renomie i wykładowcy prowincjonalnych szkół, wybitni politycy i mierni biurokraci.
Te trzy dobra - bogactwo, władza i prestiż - dzielą ludzi najbardziej, są najważniejsze przy generowaniu nierówności społecznych. Ale ludzie cenią sobie jeszcze inne wartości, które są w społeczeństwie nierówno rozdzielone. Jednym z nich jest wykształcenie. Wartość wykształcenia też wynika z podwójnych okoliczności. Po pierwsze, z satysfakcji autotelicznych, jakie daje wiedza zaspokajająca typowy dla ludzi impuls ciekawości. Ale po drugie, wykształcenie ma istotną wartość instrumentalną, pomocniczą wr stosunku do wszystkich trzech wartości podstawowych. Wykształcenie jest w nowoczesnym społeczeństwie jednym z najważniejszych i uznanych społecznie mechanizmów' awansu majątkowego: uzyskania lepszej pracy, lepszych zarobków, wyższego standardu życiowego. Wykształcenie istotnie pomaga w uzyskaniu władzy (choć oczywiście nie jest warunkiem ani jedynym, ani niezbędnym). W teorii przywództwa wskazuje się na jego ważną odmianę -„władzę eksperta" (expert pozoer). Posiadanie specjalistycznej wiedzy, pełniejszej od innych informacji, lepszej orientacji w sprawrach istotnych dla zbiorowości, stanowi jedno z kryteriów przy wryłanianiu przywódców, a także istotny czynnik legitymizujący wiadzę uzyskaną. Pozwala zdobywać i utrzymywać wpływy, manipulować podległymi władzy, prowadzić efektywną politykę. Wśród znanych postaci w polityce były takie, które wyróżniały się wyjątkowo wysokim wykształceniem ekonomicznym, politologicznym czy