Założenia metodologiczne i koncepcja pracy
na szerokim odwołaniu się do literatury, wskazywałem tylko te fragmenty myśli, koncepcji, prac filozoficzno- i teoretyczno-prawnych, które bezpośrednio odnoszą się do lub są adaptowalne dla potrzeb badawczych przedmiotowej materii. W ten sposób starałem się spełnić postulat adekwatności przedmiotu badań w stosunku do możliwości formułowania o nim twierdzeń naukowych.
W rozdziale pierwszym podjęto próbę wykazania, że w skali ogólnej można orzec o problematyce restytucyjnej w perspektywie koncepcji trudnych przypadków. Tu też dokonano przedstawienia różnych stanowisk i sposobów ujmowania teorii hard case. Następnie uporządkowano problematykę tytułową książki, czyli została podjęta próba przedstawienia samego pojęcia restytucji, jej etiologii, podziałów, w końcu zrekonstruowania pojęcia roszczenia restytucyjnego. Przy czym charakterystyczne jest tu, ale także w innych miejscach pracy, przyjęcie zewnętrznego punktu widzenia, różniącego się od punktu widzenia wewnętrznego, czyli tego podmiotu, który, zgłaszając roszczenie, jest uczestnikiem sporu restytucyjnego. W tym sensie wewnętrzny punkt widzenia będą prezentowały same strony, reprezentujący ich pełnomocnicy prawni, w końcu zaś podmiot, który ma podjąć decyzję w sprawie. Główną konsekwencją podejścia zewnętrznego jest dążenie do maksymalnej obiektywizacji zawartych w książce rozważań, nie zaś próba opowiedzenia się po którejś ze stron czy też przyznawanie ostatecznej racji określonej teorii restytucyjnej, wyrażonej w przedstawionych w rozdziale czwartym argumentach restytucyjnych. W ostatniej części tego rozdziału została naszkicowana odpowiedź na pytanie, dlaczego restytucję dóbr kultury można uznać za trudny przypadek. Przy czym należy zaznaczyć, że nie każda sprawa re-stytucyjna jest takim przypadkiem.
W rozdziale drugim zawarto rozważania definicyjne dotyczące przedmiotu restytucji, ogólnie zawierającego się w szerokiej kategorii dóbr kultury, z tym jednak zastrzeżeniem, że dalsze rozważania zostały zawężone jedynie do ruchomych dóbr kultury. Prowadząc rozważania definicyjne, należy jednak pamiętać, że omnis definitio in iure civili periculosa est: param est enirn, ut non sułmrti posset19, co dotyczy w równej mierze innych, obok prawa cywilnego, gałęzi i dziedzin prawa20. Nie roszcząc więc sobie
19 Digesta 50.17.202; wszelka definicja jest w praroie cywilnym niebezpieczna, ponieioaż rzadko się zdarza, by nie można było jej podważyć.
20 Zob. szerzej: J. Bartmiński, R. Tokarski, O definicjach i definioioaniu, Lublin 1993; W. Patryas, Definioioanie pojęć prawnych, Poznań 1997; A. Malec, Zarys teorii definicji praioniczej, Warszawa 2000.
22