120138286

120138286



ODRA Nr. 6-7 (17-IN)


Strona 11


Spraiuy teatru


Ofensyuła autorów polskich na krakowskim froncie teatralnym

Ludwik Solski w Katowicach


w ll» J w.

mglitloSet. •w nlriby jednak nii


Książka Ziem Odzyskanych


Dwa dni gościły Katowice Ludwika Solskiego. który w styczniu obchodził 70-t.j rocznice swojej pracy scenicznej. Czytaliśmy dokładne sprawozdania z uroczystości jubileuszowych w Krakowie, będących oddaniem hołdu wielkiemu artyście przez cały naród, bo też naród zna Solskiego, jc--•-li nic ze sccny(I), to w każdym razie ze szkolnych podręczników, w których profesorskie odczucie klasycznej wielkości kazało go umieścić między Matejki), Sienkiewiczem I Wyspiańskim. Jakże niewłaściwym wydaje nam się ten układ dziś, nnno domino 15M6. wobec postaci sprawnie posługującej się karabelę w „Zemście" tDyndalski), polnej temperamentu i rw:|-cej się do wojaczki w „Rosjanach" Simonowa i wreszcie tryskającej werwę i humorem. a w trzecim akcie nie pozbawionej i fantazji w „Grubych rybach".

A jednak profesorowie mieli trochę racji. bowiem nieśmiertelne nazwisko: Salski stanowi eałę epokę polskiego teatru, historię jego rozwoju.

„Jako reżyser — pisze A. K. Balicki on pierwszy nauczył w Krakowie, jak się ma sztuki wystawiać. Dokładnie przemyślał kostiumy i dekoracje, dbał o każdy szczegół i o stylową harmonię całości. A przede wszystkim nauczył grać zespołowo! Gwiazdy teatralne przestały wysuwać się nit front sceny, musiały poniechać narzucania się widowni ważnościę swej sławy i osoby, musiały podporządkować się cn-łoścl I dążyć na równi z najmniej widzialnym statystą do uzyskania naturalności i prawdy! Uczęszczanie do teatru w tych warunkach poczęło być rozkoszą l obowiązkiem ...“

A było to, proszę państwa, w zamierzchłych czasach ostatniego dziesięciolecia XIX wieku, za dyrekcji Tadeusza Pawlikowskiego.

Solski jest reformatorem j»olskiej sceny, jest nie tylko człowiekiem nieustannej pracy alo i nieustannej walki o świetność sztuki, o uczciwość i powagę aktorskiego rzemiosła, o wartościowy dobór i wysoką jakość teatralnego repertuaru. Dziś jeszcze niejeden dyrektor naszych teatrów powinien pójść do Solskiego na przeszkoleni-

Solski nie uznaje „szmir", nawet ze

względów kasowych, wprowadza na scenę najchętniej sztuki polskich pisarzy, roman tyków, cały dorobek dramatyczny Młode) Polski, i najmłodszych, debiutujących dopiero pisarzy, którzy póiniej jak np. Rostworowski będą należeli do największych Mickiewicz. Słowacki, Norwid. Fredro. Wyspiański, Zapolska. Kisielewski. Żuławski. Rittncr, Rostworowski, żc wymienię tylko parę nazwisk z tej całej ogromne] plejady, której każde kojarzy się z jokaś niezwykłą kreacją Solskiego. Kreacja. Wielu aktorów nic zdobyło się na nti przez całe swoje życie. A Solski? Czy to będzie Papkin w ..Zemścic,# (tu należy się uśmiechnąć, ponieważ w „Zemście" ntc ma męskiej postaci, począwszy od służącego a skończywszy na Dyndalskim. której by on nie kreował), czy ks. Piotr w „Dziadach", czy Wiarus w „Warszawiance" (gdzie nic mówi ani słowa), Kościuszko w .Kościuszce pod Racławicami" i „Przekupce warszawskiej". Latka w „Dożywociu", Wcrnyhora w „Śnie srebrnym Salomei", Filip II w „Don Carlosie", Ojciec w „Niespodziance", Judasz. Kallguia, Fryderyk Wielki, a postacie 2 Szekspira. Moliera. Ibsena. Mactcrlincka, Shaw*o, Gide‘o -wszystko postacie skończone, przestudiowane w najdrobniejszych szczegółach, niepowtarzalne.

.Już dziesięć lat temu naliczono jego krcacyj z górą tysiąc!" — czytamy w artykule dołączonym do programu tcatrrl-nego. „A postaci tych przybywa ... Nic dziwnego, wszak Solski nie ma żadnych 90-ciu lat!... Omyłka w metryce! To człowiek — w sile wieku. Jako taki, jedyny w Polsce — jedyny dziś w całej Europie!"

„Jako taki" został powitany w dniu Jubileuszu hymnem narodowym, otrzymał najwyższe państwowe odznaczenie Polonia Rostituta pierwszej klasy, oraz berło wodza kultury (nadane przed laty tylko Janowi Matejce).

Spośród wszystkich moich katowickich znajomych, każdy wybierał się na „Grube* ryby". Nic wiem czy wszystkim się udało Sądzę, żc nic. Nic mówiąc Już o wyjątkowej okazji, związanej z nazwiskiem jubilata, nie ulega wątpliwości, żc dla Katowic

rozczarowanych nieco do własnego teatru tylko 4 gościnne występy zespołu krakowskiego to za mało. Oblęganic kasy tca*rnl-ncj nic zdało się na nic.

Jeśli chodzi o spektakl, to zupełnie nic jest ważny Bałucki, ale właśnie Sniski „Grube ryby" należą do tych żelaznych pozycyj naszego repertuaru — leKiuch pogodnych, przyjemnych, głupich « bezpretensjonalnych, o dających olbrzymie pole do popisu najlepszym aktorom charakterystycznym. Nazwiska Ciaputktowicza, Wistowskiego czy Pagatowicza, mimo wej typowoścl nic nam nie mówią, nie określają typu (w przeciwieństwie do komediowych bohuterów Fredry albo /Ltj/olsktej) tak długo, dopóki nic skojarzymy ich sobie z nazwiskami Frenklu i Kamińskiego. „Grubo ryby" to dotychczas Fronkcl i Kamiński, obecnie zaś Solski i Leszczyński (Wistowski).

Krakowski teatr tm. J. Słowackiego posiada duży i doskonały zespół aktorski to też obok Ludwika Solskiego, sztuka otrzymała pierwszorzędną obsadę.

Wacław Nowakowski, grający również rolę Burczyńskiogo, wyreżyserował komedię z. dużym wyczuciem stylu epoki i charakteru środowiska, rozłożył ciężar komizmu na wszystkie postacie, nie przeciążając nim tylko Wistowskiego czy Pagatowicza. Momenty grożące niebezpieczeństwem szarży wyrctuszowal w sposób dyskretny i pełen spokojnego umiaru. Ale tą ostatnią zasługą musi już się podzielić z wykonawcami.

Wistowski w ujęciu Jerzego Leszczyńskiego kapitalnie plastyczny, wypracowany w charakterystyce, mimice i ruchach — słowem wyborny. Wszyscy inni, których wymienię tylko: Jadwiga Korecka. Kazimiera Szyszko-Bohusz. Wanda Nicdzialkowska, ski, Eugeniusz Solarski — na dobrym, z nieznacznymi zastrzeżeniami wyrównanym poziomie.

Bolesław Sariuatowski. Stanisław iawor-

Kntowice oddały Ludwikowi Solskiemu hołd skromny 1 bardzo szczery, ale ci wszy scy, których snlu teatralna nie mogtu pomieścić czekają na częstsze odwiedziny.

Bogdan Butryńczim

Tad#it*i L*hr-Sgła»ł*thl:    O poebodwoiu I gra

oJci>*fal# Mowitn. Iat*t>iul Zachodni. Koman 1*4*. Sfr. 2J7, * map, I w>kre«.

Nie c i-irirj ambicji wjrjdrw* cbę/ sgtębirtiU I prsejririita oiruhu* na*rycli diłrjów, cbęd łbaiUnla. bim jcotttoy I phlr była naraa kolebka. Hotnlą ranie trgo ragulnienia ma podMawowr inacienir iIU dticjów naaarj kultory'.

ZaMana#iałi *ł- uatl tjrm protilrmriu jui w pirr* •tych dniach noacyrb dii#jów wa&jracy niemal kroni kara# *looiaóa#y, badali i badają tr *pra«y ucrenl «»zy*tki#h rtaiów po diiró dliftieory. Jedni próbo mail    praojrarta# Słomian *r# wschodni#]

Kuropie ety nawet w Aijl, inni amkaJi jej w bagnach |wil##kirh tty dalej na larbód a! po l^bę.

W dziekaniach tyrh wiięły wdfłal rółn# nauki: hi tocia I prehlMoria. jęiykotnawatno i etnografia, antropologia i aocjologia Air ładna • tych dy*ryplłi» nr rs|>oraądia tak bogatym itiatrrUłcm. I»y awóc od l»owi«slfir/ definitywni# na to pytanie.

Dofdrro kiedy t# wuyMki# nauki pot lały aoble ręr#

I ‘koordynowały *w# wyailki. wyniki irh bada* pot noliły i iiajwiękaiyiii prawdopodobMMwląąn u*tali/ kimly I gdil# *kry>Ulifowal ałę impól etnlemo. językowy objęły mianrin Praalowian.

Żmudnej lej pracy dinkonal wialni# w awym dtłrle taaay -lawiMa, rektor t*J . Tad#n»s frbr gpławiiukl.

Ib> jakirb nowyrh o«lągnbę dochodti autor w awnj praryf

Prtri re*taw lenie materiału gramatyeanrgo i Ao unikowego, obrarnjąrrgo ałouuork * pokrewleAMwa ■Msy ;•    I MMmIM ■* inniu., indneurope)

•krwi. ii-tala autor, „i# ieapół |ęjykow\ balto Mowia**ki wykasuj# oabilaiejas# nawlątanła a ft •polem germańskim**, pesy ciym „oarreesa Mowr,aó«kłe wląią Mą i germaótklmł icUlej nil aarreesa bałtyckie**. Zgadsa aię to a oMatnlmJ badaniami łingwl atów. I# „Prądówlanie raieot s Prahallami nalełeli od naJda w niejacy rb ccaaów do północno-cacbodniego odłamu plemioo Indoenropejabich**.

Stanowili najdalej ku pólu. wacliodowi wycnnletc arriepy car bod nic li praindi>« uriiprjciyków. /.uU»i" nie ibóciowe w»p/dno*ci j*.cykuw)ch Jaano wy haruje I# Pnulow lanie tył my tleli pootlędcy Prag# rana nami i smehodu. a Prahallami i# wtebodu. „Ponicwai ia* w mile ugólui# prayjmowanyrh |«oglądów praojreysna Germanów biała w |»vtuilniowr) Skandynawią Jut iandii 1 w północno-Kar bod nieb Nirmcieeb (w doneciw dolnego Henn I dolnej Uby •. a pierwotne tiedciby łtaltów rotcaągaly aię od donersa Niemna ku wtebo dowi al do doraeesa f>ki, nalełaloby dla praojcaysn) Słowian tcuka/ micjaca w dorreeru Wiały | Odry i ra•lęgiem ku poł.-wschodowi w dorcccte tredaiego Dotr.lru. aa teren Wołynia I Podola.

Ciekawy obrat •t«.*unków i nawarrtwieo etalnnyvh daj# nam Itadantr naiw gcografietnyrh tych Kłam. tw laairia naiw wodnych (riek I jrtior). Al# nawet iibascnic te brani# I opracowani# materiału t tej d«le-diinv nie rmwiątnjr tagadnieiiia poclMMttenia | pra ojetytny IMnwian.

Ikipirru wynikł badań pfeliietoril uiupHniaja I# wywody. Miatiowiiie na Mamie IrAące mlędiy Odrą a ilorrmem Oki | •redulej Wołgi w etaaio około

Kraków, w marni HM*.

Mu-Mąc laty pri) luósł na krab o» skini froncie tra

•    rahi> <h xk crtery |wd»ki* prapremiery. Poiyrją rhy-

•    a najwainiejfsą. rajbardiiej godną uwagi Jc#t wIj Im <ftania*thl#go ..Owa Ifilf)". Srania*-ki pnnratal

•ik »j wierny sonie. Zachował klimat i atmosferę blrdomówirfi pewnego aiUlyt yimti, ptv-ibyl « rentą wybredne! • Ymhotikl Nie moina - ni* slwbrdiić. i# Jhra t#atry“ to nteUdnrgu talentu. Siania* akł ara odwagę pfiyntać •tę w u im, if to co było Uric tą jego tycia, co n kochał, d*« nr|u się |inyiv)rcuii ieit — irtrli tak •syimłit »łę tu utną — lut rtm minionym. Nulchodii lakM tratf nowych fonu. nowej terócl wewaętrinej. Te winy, ta trele są piranowi I poeci* Igro typu co *sanawski i pwomcią oUc I dalekie Mimo to ao tor „2#gUran“ lir nora u nową nmywbUi^ ff®

mów potępienia.

Siania*'ki |M«ro*iająr w „Dwóch teatrach" mmc* problemów dotyka równie! polrodnło tagadnirnia po witania war* rawskiego, wir poiostawłając wątpi iwo •cł, *•* Jest w »t#regu tych, któray je aftnnnją. A )nuari* ta Jest rarirrm, |dyt>l# s arrA Idatego nW t odiU-łajar jaj. mulimy jednak uinaó I prtysnać. ic |hłc« Iwnlk posługuj# *lę bronią r>«*r»k|. obowtąm jąrą «|m stacunku. Stłuką Srania* »k irg«.f w której •ai r*>    dłwlęcią reminiscencje « Jcwreinowa.

C terbu w a. Kittneri, nawrl Pirandella, t aa lar la    w

fratra* PowsiecJinyiu »«|»irkę l opraw* nietwykł# płe «lolawdą. Adwcntuwks dat rrprrirntatnwi ginącego tyli    »>l# serca, tyle melancholii pły

nącwj •»! wra tiąlri, Ir pnn cały naa je*u»my | por

•    ani | wirwMeol. liry wiórka jako rrływr wydobyła a utworu wraystkle jrpi walory ciyMo teatralne, n miała oałolyć tłumik na akcenty, froląrr

rUm w uirlmframatyranoM*.

..Jajko Kolumba** F1ukow*kirgo ^rofraka calu włoka i o wiidkiri nndycji i « wirlkirj mtrlijcmrji. Ameryka, która jut )«*ai raririą Awiata najwjrłaarj trrbniki i «dhrayinł*Rn rouna^hu. ma kłupotr Koluml. ni# odkrył >#j jennr. Włc«* waimUmy »nu i nim •lo WflU'o»«ki»ffrt ..Wrhiknlu riaau'* I ponrin róla*-*cyllr l t'tiaryUly |un admirał Kolumb dokonuj# w »l#ritdil pfraydrnta Arorryki, burmlatraa Xoirjro Jorku | rr)mrt#róa uro«*syit#co odkrycia tmw#*o lądu. Flukowiki. ktiWi utworowi •wtmu na*łat formę ko nrdil muiyrtnri. wypowiada t okaiji iwrj aatuki •rrrrc riętyrk dowr»|myrh aforyatuów na temat wojny pokoju. t*bw iłami |»n ypominaią <mr fUrnłurU Skawa, a raw®i# mają |n»«i«wu wyroki. Stary Tratr Lajal ałę ..Jajkiem Kolumlui'* Unita |4rcinlowicłr. /.ntiulu rn? mi#jar# dla dobrrj orkiestry. aktom% arają ływo I s humorem, a tliUrku tanrrrccika w roli Infantki bl»xpaft*kirj larhwyra i oMnlcwa brawuro «ym uói«*nł.

„Zamach** Błfiy I Dyaata to prótia aatyry na knnrpirację wam/awaką. Autonr ukaiuią nam wnrtrtr Jod nr j i rcatanracyj abdretnyrb. w ktorrj •iwnntwiay pomiot tan# a łdrumrauii Ulwą udtiał w t. iw. pracy poditcmnoi. Mdyby kto* rbrial uwądiaC wojenną War-

•    law* w nil# tftakl Brrtv I DyftU, miałby wrałaui#. f« plitf tam na ulirarh I aa |dararb urtądiano U

tanki. routnrłiwaaMi. wywotoao do obolów, al* w najttacb tyło ai* w cninri# nrciy Jak u Pana Kom ia pirrrm I Minory mało ał# do t#fo mir-tałl. Obrat taki wydaj# al# w ilmunkn do racciywi«to*ci tkało:>>

I mai# rtnywinty. P«>xa tym tmdno jako* uwiertyr aatomm na iłowo, aby kierownik Arbeitraantw ft poi tkłrj knajpy wołwr obcycb lodu trlofooowal aobłe do (Irfttapo. I jrutrr# j*dm»: ciy na prawd# krew, ł-ntiara w Wantawdr, do t#fo ttofinia ju* obrachU. U Ulotna dookoła ut#J rob« mulej lub Uardiirj udaio diiwclpiiAikk. Tratr .S|i»wackir|*it p*ui»d)rt naatym auto roui jak mógł. twlaeirra n^lriytni amUawcy tnalrłli w aktorach |#j acrtiy nuikmnityclt wiykunawrów. CJo nrj wyględa apraws « t. tw. idruwrami. alr to Jut ni# wina aktorów.

„JaMin** SwlaarakJcgo tu li<»toria caulroflargu m#ia

\by ul# byi* nudnym i •rablonowym. Mwlnankl I m#ta

2UU0 do VM Ul pned tiaro*łtetiiran • bryMu«a na plytirU faU tudii i pó| nur uo w *c U *d u.    Była lo

ikapaneja t. iw. kultury praugron*»ki#J W okolic# doriMta WUlł I Odry dmiily tylko J#J nielictur, napUlrj na piki. saobód wyeunlęte, i agony. Kówno csrłni# ulen al latała t# termy i tacliodu lima faja. bet porównania licanlejata i o wytrać) kultura#: fala nordyjakiej linio* orop#j«ki#J ludnohri kultury rera miki astiurowrj. TuUj onywł*eł# aytwarja była •«! wrotaa:

Ta wlatnic indofuropejaka ludno*/ knltury cera miki tir urowci im)e%iana i nlellctnU repretenlowana. a więc Ulwo I rychło ea«ymilowaną ludnoAclą kultory •nmgroflóakiej dala pociątek najlicrniej^iej dsii w Pu ropie grupie ctoicino Jęr> kowej, grupie Mowiaótkłcj. II) lo tu pierw rar rtmliwm rot woju. »Udiwm wapólnuty ctalrtnojęiykowej Prabaltnałowian.

Klnly w takie* Ut pólniej naatąpila ponawna migracja ludrndri indoeurop#j«McJ i iachmlu na te •errny, rkapaneja t «w. kultury Iwłyrki#). nie pnr kroci) la ona etarej rubidy antropog#ografinncj |u>ia • rnlmm Bugiem, •Iwarrająr tym •atuym epecynrm# warunki roi wołowe utnierno j«*?ykow# w grupin |h>Iw dniowo lachwlniej. Tak praerwaną io«Ula jednolit-i*/ nu woju językowego i eui karnego pnodków pólniej tsyrh Bałtów i Mowian.

I to drugie ‘tadlwm atanowi sarairm pociątek odrębnego roi woju etoicsoo-jętykowego i et nir ino kult n rowrgo Pra»tuwian

Praei dwa Jwinr lUilia rwtwojowc mwMała pricjw ludwod tego rrepolu, by wrewsek |K* i górą iOOO |at trwającej ewolucji oaLągną/ akryetaliiowan# ohlicie kulturowo etnieme «n rrpn Ołowian. I wówrtaa, w Pirrw •i)iu jMiIrcIu wararj ery rotporięia «ię #kapan«|a Słowian w# wrayatkirk kierunkach, by da/ porfątek róluym nan-Jom wielkiej ro«ltiny ilowiaheklej.

Badania antropologiem#, antropogeografietne. etno graficam I •ocjologirmo prawnlerr tiiupelnUJą Un ob nu.

Kaiąlka friira Sfdawlónkiego tu praca naukowa, wy uiagająca od csjtrltiika pewnego pra)gotowania, twla •tria kiykoinawciegu , prebielorwinegu. niemniej wtkntek wielkiej prarlrtyaloiici w nkladil# | hle pra# ładowania śrlił# naukogym materiałem dowodowym m«rlc l powinna by/ prae«tud|nwjjv| (ni# tylko praeny-taną. prtet kaidego kulturalnrgo Polaka.

Tiupelniają to pełne «arto*r| wydawnictwu •taranni# wykuwane mapy. Jrdywi# du wykrccu •cbematyrinego •tiMunków pokrewieńMwa mlędiy Jęiykami ałowiaó •kimi a innymi indoeurwpekklmi. majilujaergo »i# |.« Ml. Mrowie, sak radl aię Mąd: ifngln#r fil. | ft. w 'lęóci „tarbodniej" awego pra# lurgu wkgły... wia Jruiwej wymianie. ltogb*«a    obejmuje rięiriowo

narr#i ra reltyckie, »-bo/ ni# powlwna. natoniiaat iio głora Jfł. pomija I# uaraeiia wlirew dowculienKim lek atu. Prseoeipwk to w nląiaiiiui# T4. Uogloa wyko tianyrh Jednobarwuym drukiem — rnp# lnie srotumUłe.

Trudniej uatomiaat waprawiedllwk pewne nledocią gnlęcia korekt) tekMut mtiiejcra o do*ó caęwt# prsetta wlmic liter c*y kii brak w tekAcle, goriej gity wy-nmlek takt lacltodii w cytowany eh praykładarli idico jęayrtnycb ety rekun«trukcjaeb praalnwiaóabirli. W ów naa uirjediioKrotiii# Idąd taki. pray braku o*lpowic«J •legii downika, praekrcila warto#/ danego praykładu.

I wiandoniną tonę I Jrj kochanka wrDrawla jakimi r■ tra aparatami •tratoaferynaim w okolir# Mana. W ciągu kilku aktów dowiadujemy ai* ni# tylko U«». i# i tam molaa uprawia/ idrad* malirótką. al# rów ni#* trgo. *a Swlitanki ma tiul# wiadomości i dai# dtiuy geografii, kosmografii I lancii wiględnotd. Mamy wraicnir. ia „Jamin** o» rarrrj •rklr teatralny. Dialog jrut intrligcntuy. płynie wartko, alr wreyrikw lo ruirm ma powmak pTrlrnajonainotci J j«-*t pusba wiour tycia. I tutaj aktor ty i Hadalióakim i Rtalou tiybakim aa rirl#    ro mogli, aby arrałrtau

laznimmla autora caalaiły »w|powirdni wyrat.

Jacek FHłhlłag.

Patrzymy na ekran

pubatal Mę tnów j«d»n fi lut fraticuakl. Jakby n I* kanfwo. OcitwHci# Irkantwo aa rltrouiciaą ' nir-•uaJ anemię naairgo fitmowrgu rc|i#vłitani. w ka* dym mil# to jut j*#t co*. Mówimy o filrwit: „Ki# )•« ipiiTina mibtć/" (kino „Palrm**), Prsyjri) jmy mu ••# łdiirj. Film taluimy to <m| rai u — trudny d«. ml nacji dla dobrej ręki r*iya#v*ki«j. Klepaki r# iTirf byłby * Itcb aamyrh #lt*n*«itó» upiekł nir u rbronnir, órtcpłęany pru-kladaatrr atmiry l ckliwrgu •rolymenrłku. Po patatu Mm trmat al ar# o lo pro •i. Sila.hrtny komendant okrętu paUołująrccu wy b nr ko półuucflo lachudiiuj Afriki. aawirdianej praca puruiytników broni. Broó t# iaaaanją ibuntowuni Bi| tafii. /. rrancuiów, jrdm (ej doauwcyi inkatuia pi# nięślc#, drwdiy (ci i obuiu lM>bat*r#kirgo yirtora łramcn*a» — kul*.

Ociywiżcl# niuał by/ I konflikt liouorw a nulom ią, gdjrt piękny hcrral prt rany laików (II. Foulllrra) — kcdńfta lyMrcnu: ..nlciamowita** — nkra.lt a#rro bw-liatcrakipniu komendantowi. — Co twyclęta w t#J lu trydir I udlotcl. o tym cnoina dok* łatwo #lę da w    po rloicniu ..drobnej** uplaty w ka*i# ki

noteatru.

(Iindil jolnik o co inwrgo. Oto na itnir konaru filmu francwikrgu (Mubeanieętcgo • naurcH *>ciack pn#l »tiaa<Jiwą ..MadHow**) — ataj# ilwoj# Indii — rrlyarr: J. ttaroocrlli i l(rdvig# (aa aftaiu airwia domo dlarsrgo- Kdvigri Kmillcrr. — Stary wyga fil u.owy — d# llaronrrlli — irglujr |»cwnir i niromyl* nie carówwn, w rai i komendantem po Atlantyku, tak imi nlrmnUj głębokich fłuktacb ludikich namiętaoid. Waiyrtki# |io«taci# tak ptrrwaio. Jak ł drugoplanowe — wyratn# i *yu# a ro tiajwalnicjat#, nie prac-ryaowan#. Ilrd^ige Kruillcr#, bardio aubtelna i bar-d«o naa wtruagy, tulaMIU w aernarh kortrowcc.!.. Wy»v»kana twirtal# I „putrarbua" w kaidym rakąt-ku trgo pięknego łtluiu. — Victoc Franmi nl# ta wiódł jak iwckle. Po prawda nk więcej tym rama o nim powirdiiW aU ainftaa. Al# i to wyutamy.

Kurt)Mają# i okaiji, kilka alów pod adrc»#in ki-nodkarjl (trudno!). Rt*e« w tym. ic adalnby Mę twa-laó konferrnclę prtaową. pod egidą wlatnit kinofika cjł. Byłaby bodaj-i# |M*r»«ią tego rodiaju u nat. Spraw do omówkaia >#•* na prawd* wi#|# \ to al# tylko w ntrry «>c*y. Jak dotychczaa, koreuponduiu-my tylko i #obą I to na niewspółmierne tematy. Pa prostu „driad do obraiu!**. Oni do na* roitnaitymł ..Biwlrtyoanąl** | ..InformacJurni** — uiy do nich ra • mijani) i prrtetinianii (Jak dotyrbctai Małe tyłka ..Odra * . I tyle Niewiele t lego wyrhodti. Zwracamy równorud*!# uwagę, u o«l wtorku li.lll będtiimy rai w tygodniu poAwłęcali chwilę filmowi w |«iugra tnie PolMUfgo Uadla w Kat«»wca<*b. — I jruma Jed no: nauta prasa codiieiina eiogfaoy równie! lilkadileuiąt ntiotirk na co* innego nit proiramy kinoteatrów A laoł# | o tym |ioniówiuiy ua kcofe-trncjł?

Aleksander Baumgardtra

Pooirwat tarlMMlii Im prtawalui# pety wy rurach pira nyeb kuraywą, tądsę, ś# winę ponoai ractej drukarnia mł korektor.    Griegom Groebl.

Strałnka Zachodnia MirMęcinik PoUklrgo Zwląi-Nr ,Zjcfcoidpłf,to Uok XV*    - My 1*4*

Zawieeientr „Spraw Zachodnich*, a winuw|en*e ..Strat mry Zachodniej" ma na celu pmljęclr .hl u w nej. pned wojennej tra<l)cjl piana, nuraącrgo ten tytuł, a posiadającego lokaty dorobek 14. rticmlków wydanych do r. IM. ..Stralnica" wytycia noble cel „pnyrayniania 4ę do kratałtuwania I precyiowan‘a tego. cw nam ac ualnly Mak im programem rac hol onn**. Pierw ary numer tj. wlafeiwl# rerayt. w któ rrm ujęto dwa |derwtr# numery wmowtonego perło dyau. Cel leo roMiml# d«>brre i w prrewaiaiącrj cię •cl, o rai na plrrwraym planie praymwi artykuły, pw! tym wialnie kątran widunia piran#. Propagując po

Sywną treść pulityemą główny punkt cięikoici kła •• rtdakcja na tagadnienk rcpolonlracji. na lemat której nerrowo pUlit Kdnumd Nęrlewaki. podppftąd kowując ją polityce usUwodawcicJ. adminUtracyjueJ, uarotlownaciowej, ludiMi*ciowo oradnirtej, goapo.lar cicj, kulturainu profiagamtowej | fudityce lieipi* riróatwa na Ziemiach «Miyskanych. w skalując rów iio<-ie*iiie na walne puliucm# Idetly I trńdU dot)ch naaowegu rla w mlnieeTewlu do wymimltmyrk talu iró programowych.

Wskaauje poia iyiu na walne poatuUly natury Uch eicsoej i politycinej laraiem, dotyesąc# prieile waiyat kim weryfikacji i gwiątaayrh i ni* uprawni#* i prtrwIJejów antocMonirsnei ludnimri polakiej. Za gaiłoienie weryfikacji ma>tnje rów nici sicratr otoó-włeiile w da tali „Sprawotda* I oern**. Cfrkaw# uwi gi priynoał w tym diiale ustęfi na temat „Pirrwtr* go roku akcji nrrswiedlrócio . oradnicrcj na *! Opd •*kin^,. p^MlkrrMający konirc maaowego napływu a w Miwym okresie widrący (totnehę Indywidualnego do bum »il kwalitkkowanych głównie do priemyalu i rtciuiowła. ..Krcką Odrą. jako lAgadnlroirm prawa nanalów* rajtnuje aię Zygmunt lidcbakl. Kosikluij i artykułu )c*m |*otrieba imunia Odry ra polską rark# •■arodow ą, to tym kanliiej wydaje aic być uiasatl niowe, *e nie |M*ska«U ona radnych leglownyrh doply wów l#wobrirrii)rh. tlgromnie ciekawą mcci i‘t „Niemcy na drodr# do ramoddctnoicl * dal B -hda.

•* wski V\ odradtającym aię tycia pulit)rmyn* Niemiec, w którym ule |«ubawione aą iwlaaicia • •trefie anglosaskiej rmul.w.uH rlementy fraiyiująrc. rnr bet luacsenia jeM cber powrotu „polityków Ma rej daty**, klóriy ni# umieli pct#«ikudcić dojlcłu d# wladiy Hitlera, rboc wsdlug ich Iwirrdicnia mieli ia aidią cały naród, a których, o tym wiemy dobra.. cechuje idreydowani# wrogi Mosaaek do PoDki i lą ety bei wiglrdu na r#pr#veotowany prar-i siebie świt tupogląd dąirnl# dn uiyskanu najsienej fK>jętej aa m«uliiełnoick państwuwe) dla Niemiec. HD inlołe niarb i radaulach poł.kuj akcji dokumrntacyjnej p;rae Edward Serwańsbi, Artykuł jset połnsktowaoy >ku dyskusyjny. Knagi u niemieckiej polityce oku-IMryjnrJ w ..Geo«ralgouvrrncmeot** kradli A. Szymanowski. (*aloir| tai dopełniają „Pcirglądy'*, • ra-marli których Edward Poppck omawia ,^5-lecir pra. ry i%>lakicgo Zwiąiku Zacbo«tmrgo". (aw).



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
ODRA Nr. 6-7 (17-18) Strona Z ODRA Nr. 6-7 (17-18) Strona Z Z „Agatona Fragment Zbyszko Bednorz W mi
ODRA Nr. 0-7 (17-18) Strona 3Ludwik Ręgorowlcz Dobre i złe mieści o śląskim plebiscycie Wljckcli
ODRA Nr. 6-7 (17-18) Strona 4 ODRA Nr. 6-7 (17-18) Strona 4 mienia narodowego. Praca powolna ale cią
ODRA Nr. 6-7 (17-18) Strona 5 Ludwik KohutekBłędy naszej polityki mazurskiej 1918—20 roku £U!<ift
ODRA Nr. 6-7 (17-18) Strona 6 ściwie do Polski nic należały. Toteż wynik stosowania na Mazurach musi
ODRA Nr. 6-7 (17-18) Strona 9 Stefan PapceTrudne zagadnienie Nie chcemy być Ślązakami W styczniowym
ODKA Nr. (>-7 (17-18) Strona 10 ODKA Nr. (>-7 (17-18) Strona 10 Listuj z Polskiego Z. u chodu
ODKA Nr. 6-7 (17-18) Strona 12Glossy i notatkiCo robią Niemcy RADIO Minęła rocznica otwarcia radiost
ODKA Nr. 6-7 (17-18) Strona 7 Ulrich von Jungingen. Pan stał w postawie wyrażającej najwyższy szacun
Strona 11 STRATEGIA ROZWOJU GMINY KAMIENIEC ZĄBKOWICKI NA LATA 2012 - 2020 1.3. Klimat. Klimat gminy
Karta pracy nr 17. Ćwiczenia ortograficzne -ów, -ówka. 1. Wyrazy z ramki wpisz do tabelki. Kraków, m
DSC02261 (11) Występowanie wybranych zespołów leśnych Polski na tle gradientu żyzności i wilgotności
POLIMERY 2005,50, nr 1 17 POLIMERY 2005,50, nr 1 17 Rys. 11. Wtryskiwanie pulsacyjne ze sterowaną śc
11 Nr 17/2008 Święty Grzegorz z Nyssy Kolejną cenną pozycją greckich ojców Kościoła w bibliotece AWS
strona 11 29 września 2008, godzina 17:13 105.    Czy iloczyn dwóch relacji
55241 strona4 (11) i £• M3 In eO ■V 9 N ó * tn tń
57152 vp 10290803517 17 15 13 11 9 7 5 3 1 I Kan 1-a HemhsjSh ^Ku^in iiJ^n Phc. 82 2-ił u Bce neTnb
PLAN DZIAŁANIA KT 165 DATA: 2015-03-02 Wersja: 1 Projekt nr 2 Strona 11 niezrozumienia

więcej podobnych podstron