ZDARZENIA - KSIĄŻKI - LUDZIE
wszystkim widowisko nie ma charakteru ściśle obrzędowego, który by rzeczywiście nadawał chlebowi symboliczne znaczenie ofiary i tylko ofiary. Ponadto takie znaczenie chleba jest jednym z paru możliwych, jest niewątpliwie aluzją do liturgii chrześcijańskiej lub w ogóle do aktu ofiarowywania, lecz aluzja nigdy nie może być rozumiana jako pewnik.
Dla wypowiadającego te słowa cała zarysowana wyżej sytuacja rozbieżności ewangelicznego słowa i bluźnierczego gestu aktora skierowanego na chleb oddaje celnie znaną nam z życia niewspółmier-ność pięknych słów i mniej pięknych uczynków, którą nazywamy po prostu obłudą. Reżyser poszedł tu chyba za myślą Ewangelii i odsłonił przed nami wnętrze pobielanych grobów; wypadło to dla wielu nader drastycznie — może być jednak przekonywającą nauką.
Wszelkie działanie aktora na scenie, przemieszczanie się w przestrzeni, stwarza ruch. Bez ciała ruch nie istnieje, ciało najpełniej ruch wyraża — tę zasadę wykorzystano w Teatrze Laboratorium w sposób, zdaje się, nieprzekraczalny, albowiem fizyczna sprawność organizmu człowieka ma swoje granice.
Cherlawi intelektualiści podziwiają skrycie i zazdrośnie, a wybrzydzają jawnie na nieprawdopodobną prężność cielesną całego zespołu: że to niby bardziej przystoi w cyrku i na arenie, ale nie w świątyni sztuki, jaką jest, bądź co bądź, nawet teatr Grotowskiego. Dotychczas również grano ciałem, a jakże — w tradycyjnym teatrze ważna jest mimika, krok i wiele innych jakości ruchu normalnego, bo i teatr ten naśladuje rzeczywistość pozateatralną. Grotowski natomiast każe nam oglądać wyczynowe, do kroplistego potu i utraty tchu, zmaganie się aktora z ciałem. I nie wynika to moim zdaniem z próżnej ambicji usportowienia teatru czy imponowania widowni. Idzie tu o rzeczy głębsze i istotne dla zrozumienia nieprostych w końcu praw Teatru Laboratorium. Spójrzmy więc na ciało aktora oczami widza.
Konkurencyjne czynniki wizualne — scenografię, kostium i rekwizyty — ograniczono' do ascetycznego minimum. Strój, wiemy cnocie ubóstwa, nie wnosi jaskrawej barwy ani zaskakującego kroju. Podstawowym kolorem spektaklu jest czerń uzupełniana przez mroczne szarości i rzadko kontrastowana bielą. Kostiumy stanowią widoczny dodatek do ciała aktora, nie krępują jego swobody, zapewniają dużą ruchliwość.
Od chwili rozpoczęcia przedstawienia przeważa niezwykle d y-
1182