t>4 BARTOSZ Z WISSEMBURGA.
kowi ustąpić, a eo ipso pozostawić Czambora na lasce wojewody.
Z tego postąpienia królewskiego widać, iż ciężkie musiały być przewinienia Czambora. Bartosz też stosownie do przewinień postanowił go ukarać. Oświadczył mu bowiem, iż tylko za okupem 4000 kóp gr. wypuści go na wolność. Szlązak nie miał innego punktu wyjścia i musiał zapłacić żądaną sumę, wysiedziawszy się poprzednio od 4 kwietnia aż do 22 lipca. Tak się zakończyła ta głośna swego czasu sprawa. Kruszwica została przez Leszka wykupiona, a Czambor obawiając się swego energicznego sąsiada Bartosza musiał się pewnie wynieść gdzieś do Niemiec lub do Krzyżaków, bo już więcej nic nie słyszymy, by miał niepokoić granic Polski.
Ze spraw równoczesnych mniejszej wagi, w których Wiszem-burg brał udział, zanotowanie godnem jest, iż d. 19 marca 1391 r. był obecny przy erygowaniu i fundowaniu ołtarza św. Anny w katedrze krakowskiej przez świętobliwą królowę Jadwigę1; dnia 30 lipca przy obdarowywaniu Jana biskupa krakowskiego miasteczkiem Muszyną przez króla2, a 5 sierpnia przy potwierdzaniu przywilejów tego miasteczka danych mu jeszcze przez Kazimierza W. 1364 r. 3 4.
O ile z „najdawniejszych rachunków miasta Krakowau 4 wywnioskować można, to mieszczanie krakowscy podejmowali raz pana Bartosza z niewiadomej nam okazyi. Pod rubryką bowiem ad honorem znajdujemy wydatki czynione na uraczenie go „konfektamiu. za a/2 marki, winem marki) i piwem (za 48 groszy).
Po załatwieniu sprawy z Czamborem znajdujemy go znowu przy boku króla w klasztorze w Lędzie, gdzie na dniu 13-tym października 1392 r. król klasztorowi temu wieś Skorzęcin wraz z jeziorem Niedzięgiel zapisywał5. Pozostawał też pan Bartosz w korespondencyi z królową Jadwigą, jak świadczy o tern zapiska
Kod. dypl. katedry krak. w Mon. med. cevi VIII, str. 158.
Loc. cit. 161.
Kod. dypl. kat. krak. w Mon. med. aevi VIII. str, 158.
Mon. medii aevi t. IV, cz. 2, str, 231.
r' Kod, wielkop. III. str. 649, nro 1927.