Wcześniej w Ameryce, a później u nas w Europie (stosunkowo niedawno w Polsce) zaczęła się rozwijać literatura typu fantasy. Gatunek ten, definiowany przez wielu badaczy (w Polsce przez Lema, Kuliczkowską, Smuszkiewicza), nie doczekał się jeszcze pełnej i ostatecznej charakterystyki. Na razie wiadomo, że występuje on w kilku odmianach - heroicznej, magii i miecza. Bardzo mocno wiąże się w swej strukturze z bajkami ludowymi i mitami (zwłaszcza w konstrukcji bohatera-herosa). Fantasy sytuuje się w ciągu ewolucyjnym typu inicjacyjnego: baśń, epos, romans rycerski, powieść przygodowa. Odwołując się w swojej konstrukcji do ujęć podstawowych i pierwotnych (arche) sięga do podświadomości, a nawet nieświadomości odbiorcy, dając mu poczucie otwarcia, wspólnoty, harmonii. O podkorowym działaniu baśni magicznych, a więc ich terapeutycznym, wręcz uzdrawiającym działaniu, wiele pisał dziecięcy psychiatra i wybitny humanista Bruno Bettel-heim1. Tak więc utwory fantasy, stykające się w swoich głębokich pokładach z różnymi odmianami baśni, pełnią podobną do nich funkcję kompensacyjną.
Czytelnicy, a raczej miłośnicy fantasy, są emocjonalnie zaangażowani w odbiór dzieł. Mówiąc o tym czytelniczym fenomenie warto już na początku podkreślić fakt, że odbiorcy tego gatunku są świadomi obecności mitu i obrazów symbolicznych w utworach Tolkiena, le Guin, Howarda, a w Polsce Sapkowskiego i Terakow-skiej. Wynikające z tego faktu myślenie prelogiczne u współczesnego odbiorcy charakteryzuje się zgodą na mówienie nie wprost, tzn. używanie pretekstu, kostiumu literackiego, paraboli i groteski, a także przekonaniem o fizycznej i duchowej jedności świata i człowieka - w której najważniejsze są moce magiczne i animizm. W ten sposób realizuje się idea wspólnoty totalnej - najpierw wspólnoty czytelniczej.
W Polsce od 1977 roku odbywają się konwenty i seminaria, Dni Fantastyki, a także Bachanalia Fantastyczne, czyli różnego rodzaju spotkania i zjazdy autorów i czytelników fantasy. Od połowy lat osiemdziesiątych XX wieku fantastyka związana jest z rozwojem mediów. Z tego wynika nowy model życia literackiego -czytelnik „nowej fantastyki” przestaje być tylko czytelnikiem, a staje się aktywnym odbiorcą sztuki plastycznej i filmowej, uczestnikiem gier planszowych i komputerowych. W tym kręgu zachowań kultu-
87
Por. B. Bettelheim, Cudowne i pożyteczne, op. cit.