Stosunki międzynarodowe, system międzynarodowy i poliarchia
teoretycznych podstaw w łasnej dyscypliny do momentu, kiedy jej dotychczasowe fundamenty ulegną całkowitemu rozmyciu. Tym bardziej, gdy rośnie w ich szeregach świadomość o tym, że wiele tradycyjnych założeń teoretycznych uprawianej przez nich nauki staje się coraz bardziej wątpliwy ch. One kształtow ały się wraz z wyodrębnianiem się nowoczesnych narodów w' XIX i XX w. Ich upadek nastąpi daleko wcześniej nim owe narody osiągną swój kres.
Czy w związku z tym skończą się też stosunki międzynarodowe? Nie ulega wątpliwości, że do czegoś takiego dojdzie, jeśli pod tym pojęciem rozumieć relacje terytorialnych jednostek politycznych czerpiących swoją tożsamość z wizji narodu i jego przeznaczenia. Może w związku z tym potrzebujemy do opisu i analizy zjawisk określanych obecnie mianem „narodowych” pojęć bardziej ponadczasowy ch, obiektywnych, neutralnych, pozwalających nam lepiej zrozumieć nie interesy narodowe, ale globalne funkcjonowanie naszego gatunku w wielkiej przestrzeni i długim czasie, rozciągającymi się na życie wielu kolejnych pokoleń? Tym bardziej że nauka o stosunkach międzynarodowych rozwija się stosunkowo szybko, chociaż jednocześnie kryzys jej podstawr teoretycznych się nasila.
Świadomość nieoczekiwanej złożoności rzeczywistości między narodowej ujawnia się w kolejnych ustaleniach specjalistów zajmujący ch się tą problematyką. Chociażby wówczas, kiedy dochodzą do wniosku, że przedmiotem badań nauki o stosunkach między narodowych jest nie tylko problematyka między narodow a, ale także transnarodowa, a funkcjonow anie systemów narodowych jest ściśle zw iązane z mechanizmami działania systemów społeczny ch, integrujący ch ludzkie zbiorowości w wielkiej przestrzeni. Systemy określane mianem „międzynarodowych” po prostu nie są odrębne, ale tworzą składową sieci stosunków społecznych, jakie kształtują się w ramach rozmieszczonego globalnie gatunku ludzkiego. Podejście transgraniczne uzmysławia nam. że uczestnikami stosunków międzynarodowych są nie tylko państwa, ale i wiele innych podmiotów' społecznych, w tym nawet jednostki ludzkie. Dowodzi też, że sprzeczności pojawiające się w stosunkach międzynarodowy ch niekoniecznie są generowane przez rządy. One znacznie częściej rozwijają się głęboko w strukturach społecznych. Chociażby w lokalnych wspólnotach, gdzie rodzą się uprzedzenia wobec obcych, oraz w firmach oczekujących ochrony własnych interesów' poza granicami państwa.
Niedostatki wiedzy o stosunkach między narodowych są z pewnością również efektem mizernego wykorzystania teorii socjologicznej. Ona uzmysławia nam wiele zależności, także w w ielkiej przestrzeni, jednocześnie pokazując, chociaż nierzadko z trudem, jak zjawiska mikrospołeczne przekładają się na makrospoleczne. Warto korzy stać z ustaleń socjologii, aby także uśw iadomić sobie jedną z fundamentalnych sprzeczności wiedzy o stosunkach międzynarodowych. Chodzi mianowicie o to, że narody nie są uczestnikami stosunków' międzynarodowych. Ten paradoks, trudny do pojęcia na gruncie tradycyjnej politologii i ekonomii, łatwo daje się wyjaśnić socjologicznie.