Z ŻAŁOBNEJ KARTY 411
doktorantki i jej promotorem była nie żyjąca już Natalia Karpowa z Państwowego Instytutu Kultury w Petersburgu, wybitna osobowość, znana i ceniona poetka. Po powrocie do Wrocławia w kręgu naukowo-dydaktycznych zainteresowań Krystyny znalazło się kilka dyscyplin: informacja naukowa, języki informacyjne, bibliografia, opracowanie dokumentów. Na Jej dorobek składają się artykuły dotyczące działalności informacyjnej bibliotek polskich i zagranicznych, recenzje książek z zakresu informacji naukowej i bibliografii, przewodniki metodyczne dla studentów bibliotekoznawstwa, publikowane referaty i wystąpienia z konferencji poświęconych problemom informacji naukowej, kształceniu bibliotekarzy oraz pracowników informacji naukowej. Znaczną część Jej dorobku stanowią tłumaczenia literatury fachowej z rosyjskiego (m.in. tekstów z zakresu teorii sztuki książki, prac z dziedziny bibliomet-rii, materiałów do nowej edycji encyklopedii wiedzy o książce) i na rosyjski (streszczenia artykułów zamieszczanych na łamach Studiów o Książce, „Roczników Bibliotecznych). Ostatniąz Jej prac stanowiło przygotowanie materiałów do śląskiej bibliografii bibliologicznej.
Od 1980 r. Krystyna prowadziła seminarium magisterskie na Zaocznym Studium Bibliotekoznawstwa. Była promotorką ponad 50 prac magisterskich. Tematyka prac pisanych pod Jej kierunkiem wiązała się z informacyjną działalnością bibliotek, z działalnością ośrodków informacji naukowej, technicznej i ekonomicznej, dotyczyła analizy czasopism bibliotekarskich, programów i systemów informacyjnych.
Przez ostatnich 10 lat Krystyna kierowała Podyplomowym Studium Bibliotekoznawstwa i Informacji Naukowej o kierunku ogólnym, przeznaczonym dla bibliotekarzy zatrudnionych w bibliotekach naukowych i publicznych, oraz
0 kierunku „biblioteki szkolne i pedagogiczne" dla nauczycieli bibliotekarzy. Aby od strony praktycznej poznać specyfikę pracy obecnych bibliotek szkolnych i jak najpełniej dostosować program studium do potrzeb nauczycieli bibliotekarzy, Krystyna podjęła dodatkową pracę w bibliotece jednego z wrocławskich liceów.
Choroba zaatakowała nagle i bezlitośnie, nie dając żadnych szans. I już nie ma prawego i lojalnego, wrażliwego i dobrego człowieka. Przez cały grudzień
1 styczeń docierały tragicznie spóźnione życzenia świąteczne i wyrazy pamięci z różnych stron Polski — od Jej znajomych i przyjaciół, od byłych studentów, od osób, którym pomogła w rozwiązaniu poważnych życiowych problemów.
Pozostawiła po sobie smutek i ból w sercu najbliższych.
Anna Hołyk, Alicja Szoszew
Wpłynęło do redakcji 5 kwietnia 2002 r.