4656879072

4656879072



terapiami czy ekologiami przeszłości. Jednakże bynajmniej nie upatrując w nich „masochizmu” (jak miał czelność powiedzieć niedawno pewien francuski minister), filozof zinterpretuje przynajmniej niezbędność tych próśb o wybaczenie jako jeden ze znaków, w których Kant (by raz jeszcze się do niego odwołać) dopatrywał się oznak możliwego postępu historii ludzkości. Kiedy jakieś państwo zgadza się uznać swoje zbrodnie popełnione przez państwo-instytucję albo przez państwo-naród (rzecz, która — jak mi się wydaje — nie zaistniała jeszcze w historii ludzkości i nie sposób byłoby natrafić na jej ślad w archiwach państwa-narodu), wtedy być może dokonuje się w historii jakaś zmiana na lepsze. Wykraczając poza wszelki wstyd i wszelką religijną nadzieję duchowego odkupienia, te prośby o wybaczenie oznaczałyby przynajmniej świadomie podjęte i publicznie zaprzysiężone zobowiązanie, że nigdy więcej nie popełni się zła i nigdy więcej nie będzie się tolerować odrażających czynów wyznanych w tych oświadczeniach. Oznaczałyby one przynajmniej zakorzenianie się troski

0    prawdę, troski wypływającej z odpowiedzialności za zaciągnięte w ten sposób zobowiązanie. Przede wszystkim zaś zachęcałyby do niezbędnej refleksji nad filozofią, refleksją, do której pobudzić może stosunkowo niedawno sformułowane pojęcie prawne „zbrodnia przeciwko ludzkości” (artykuł 6c Statutu Międzynarodowego Trybunału Norymberskiego), albo do inicjatyw legislacyjnych, które, jak to czyni zapisana w prawie francuskim ustawa z 26 grudnia 1964 roku, traktuje tego typu zbrodnie jako „nie podlegające przedawnieniu” (co — powtarzam — nie oznacza koniecznie ich „niewybaczalności”). Czym staje się wówczas pojęcie i praktyka państwa-narodu, gdy może ono zostać uznane za odpowiedzialne, pociągnięte do odpowiedzialności, winne wobec takich praw? Ponieważ chodzi tu o osądy, prawdy

1    obietnice, których realizacji można się domagać od państw, narodów, Kościołów i korporagi społeczeństwa obywatelskiego itd., wszystkie te instanqe podlegają wówczas ocenie prawa, którego autorytet nie jest już tylko natury politycznej, narodowej czy religijnej. Uniwersytet wydaje mi się nazwą ostatniego z istniejących dziś miejsc na świecie, gdzie refleksję nad tymi zagadnieniami można prowadzić całkowicie niezależnie, gdzie ta absolutna autonomia może przynajmniej — i powinna, nawet jeśli w rzeczywistości tego nie robi — przebiegać ponad państwami, narodami, religiami, Kościołami, organizacjami społecznymi, ponad granicami i językami.

58



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
page0332 330 PLATON. a najbardziej z ich mowami. Mamy wszystko z drugiej reki, o jednak bynajmniej n
scandjvutmp1b901 401 dzenia, do bielców podobnego, a który jednak bynajmniej nie stanowi oddzielnej
bolsche009101 djvu 91 samorodztwa. Tak jednak bynajmniej nie jest. Ono tylko stanowi zaprzeczenie j
Pomoc czy przeszkoda? 123 strony nie pomyślała o konsekwencjach, jakie się z tym wiążą. Trudno jest
FRANCUZ W SYBERYI. 223 te rodzajne zagony, przez które nigdy socha nie przeszła. A jednak noszą one
_godróż^^przestrzeni lub czasie, problem jest jednak szerszy i bynajmniej nie formalnoliteracki jedy
skanuj0006 mie audiobooka). W związku z tym rodzi się pytanie, czy ów fi. zyczny fundament nie stano
29 jednak strony, transformacja czy humanizacja kapitalistycznej pracy przemysłowej nie gwarantuje
mechanizmem zachowania się, nasuwa się jednak pytanie, czy i przy nowym ustawieniu problematyki nie
P1010917 Sr>lisłvka Al 7/ nych, religijnych czy rasowych10. Pamiętać jednak należy, Ze stanowisko
P1010917 Sr>lisłvka Al 7/ nych, religijnych czy rasowych10. Pamiętać jednak należy, Ze stanowisko
wewnętrznie, a tym samym nie sugeruje od razu, czy mówimy o etyce indywidualnej czy społecznej. Chcą
CCF20140127004 (4) 334 Księga druga. Przyczyny społeczne i typy społeczne Czy jednak wówczas nie je
skanuj0059 (40) 126 Masson w wywiadzie udzielonym Emanuel Pincet i Isabelle Potel. Jednak ona nie sz
IMAGE035 □ Błąd otwarcia pliku z tekstem 1/0 error 32 Sprawdź, czy plik, który chcesz otworzyć nie j

więcej podobnych podstron