INFORMATOR DLA STUDENTÓWI ROKU SGH EDYCJA 2006
SGH. To miejsce wprost kipi od atrakcyjnych ludzi, grup i zdarzeń, przez co często brak jest tutaj czasu na formalne studiowanie. Zdecydowanie warto jest chodzić na wszystkie interesujące prezentacje, targi pracy, seminaria, ciekawe spotkania, brać udział w organizowanych przez firmy konkursach i case - studies. Po prostu próbuj wielu różnych rzeczy. Zrób wszystko, aby w ciągu tych kilku lat maksymalnie rozwinąć się i udoskonalić, zdobywając ludzi, wiedzę, dodatkowe kwalifikacje i wprawę.
22. Wyjedź za granicę. Koniecznie udaj się na stypendium zagraniczne oferowane w ramach któregoś z kilku programów prowadzonych w SGH. To okazja poznania niezwykłych ludzi i miejsc. To nowa perspektywa na życie i dalsze studiowanie. To szansa oddania się nienasyconej studenckiej namiętności poznawania. Semestr czy rok za granicą to również bezcenne doświadczenia międzykulturowe, procentujące w przyszłości międzynarodowe kontakty, globalne imprezy i nowi przyjaciele na lata. Stypendium zagraniczne to także uczciwa lekcja samodzielności i przedsiębiorczości (często będziesz musiał podjąć dodatkową pracę, aby móc się utrzymać) oraz kontakt ze świeżą innością zachodnioeuropejskiego czy amerykańskiego modelu kształcenia.
Szczególnie cenne jest złapanie tej łatwości kontaktowania się i pracy z cudzoziemcami. Psychologia i zarządzanie międzykulturowe są ogromnie ważne -i coraz ważniejsze. Wżyciu wielokrotnie będziesz współpracował z obcokrajowcami, brał udział w międzynarodowych projektach, miał szefa ekspata. Rosnąca grupa absolwentów SGH mieszka i pracuje za granicą - na stałe lub tymczasowo. Stypendium zagraniczne to bardzo pożądany element w Twoim CV, ceniony zwłaszcza przez korporacje transnarodowe działające w Polsce.
Wyjazd za granicę wpisz sobie w plan Twoich studiów już teraz. Taki wyjazd wymaga bowiem sporo cierpliwości i skoordynowanych działań - to wszystko z co najmniej rocznym wyprzedzeniem.
23. Pompuj w siebie informacje. I staraj się robić to bardzo systematycznie. Zacznij regularnie czytać przynajmniej jeden ogólnopolski dziennik ekonomiczny. Najlepszą opinią w środowisku stołecznej ekonomii i zarządzania cieszą się „Rzeczpospolita” i „Gazeta Wyborcza”, natomiast najwyższa światowa półka to „Financial Times” i opiniotwórczy „The Economist”. Codziennie przez prasę przepływa mnóstwo użytecznych i ciekawych informacji. Czytanie to kolejna umiejętność, dzięki której możesz tutaj bardzo dużo wygrać.
24. Ciągnij ku życiowym praktykom. To życie obiektywizuje wiedzę, a dobre pomysły (np. na zarządzanie organizacją) zakorzenione są przede wszystkim w dobrej praktyce. Od pierwszego dnia w SGH intensywnie szukaj ludzi, którzy przeżyli temat na własnej skórze, a nie znają go wyłącznie z tysiąca i jednej książki. Praktycy to Twoi najcenniejsi partnerzy w procesie kształcenia. W SGH o kontakt z nimi jest łatwo, bo wszyscy wykładowcy - tak jak i starsi studenci - gdzieś pracują. To zresztą bardzo sprzyja komunikowaniu się oraz układaniu wzajemnych relacji.
Jeden z moich ulubionych profesorów opisał kiedyś ten problem za pomocą pewnej śmiałej obyczajowo anegdoty. Obrazowo nakreślił niebezpieczeństwo dawania całkowitej wiary akademickim ideologom i skupienia się tylko na wiedzy teoretyczno - wykładowo -książkowej na przykładzie pewnego niefortunnego autora, który napisał wzięty podręcznik opisujący szczegółowo 150 pozycji do uprawiania miłości. Podręcznik metodologicznie spójny, napisany konkretnym językiem i bardzo przekonywujący. Jednak po starannej lekturze jego czytelnicy doznali sporego zawodu. Przed oddaniem książki do druku autorowi zabrakło już bowiem czasu na to aby wypróbować to, o czym napisał. W innym przypadku bardzo szybko doszedłby do wniosku, że co najmniej 130 pozycji nie ma większego sensu.
10