Seksaulność w najnowszej literaturze polskiej
spojrzeń na najważniejsze kwestie z zakresu seksualności w najnowszej polskiej literaturze. Wprowadzenie do książki o takim charakterze należy natomiast zacząć od — choćby pobieżnego — dookreślenia przedmiotu rozważań, tj. od próby udzielenia odpowiedzi na pytanie o to, jak definiować seksualność w literaturze.
Seksualność, co najważniejsze, nie jest synonimem seksu; postrzegać ją trzeba raczej konstruktywistycznie, tj. — jak swego czasu uczynił to Steven Seidman w Społecznym tworzeniu seksualności — jako zbiór funkcjonujących w przestrzeni publicznej i ewoluujących refleksji dotyczących seksu. „Przestrzenią publiczną” jest w naszym wypadku literatura, a zbiorem refleksji — to, co możemy z literatury na temat seksu „wyczytać”. Seksualność jako taka stanowi zatem kulturową transpozycję seksu, na którą, jak się zdaje, składają się trzy elementy: reprezentacja, konstrukcja oraz interpretacja.
Przez sformułowanie „literackie reprezentacje seksu” rozumiemy sposoby, metody i techniki, poprzez które w strukturze tekstów literackich przedstawiane są zagadnienia związane z seksem. Seks w literaturze reprezentowany być może poprzez konstrukcję bohaterów, świata przedstawionego, schematu fabularnego, wybór strategii literackiej, stosunek do tradycji i konwencji itp. Reprezentacje seksu w naszym rozumieniu pozostają zjawiskiem elementarnym i bazowym, zjawiskiem, bez którego niemożliwe jest zaistnienie literackich konstrukcji seksualności.
Konstrukcje seksualności, co wynika z powyższych założeń, są następstwami literackich reprezentacji seksu. Konstrukcje seksualności, postrzegane jako modele seksu prezentowane w tekście literackim (aprobatywnie, negująco bądź bez wyrazistej waloryzacji) wydają się obligatoryjne, ponieważ reprezentacja seksu ze swej natury wprowadza pierwiastek konstrukcyjny jako „wychylenie” przedstawienia seksu w stronę czytelnika. Nie istnieje reprezentacja seksu bez konstrukcji seksualności, choć, hipotetycznie, mogą istnieć konstrukcje seksualności bez jednoznacznych reprezentacji seksu (co, jak udowadniają niektóre pomieszczone w tej książce szkice, dzieje się zwłaszcza w poezji, może także — jak przypuszczamy — występować w tekstach okołoliterackich, np. w eseju).
Trzecim elementem proponowanej przez nas definicji seksualności jest interpretacja. Interpretacja przenosi nas w sferę odbioru zarówno reprezentacji seksu, jak i konstrukcji seksualności; interpretować można bowiem, po pierwsze, sam sposób reprezentacji (dotyczy to głównie interpretacji literaturoznawczej), a po drugie — sposób konstrukcji (co z kolei charakteryzuje przede wszystkim nieliteraturoznawczy dyskurs oparty o literaturę czy z niej wynikający). Interpretacja nie jest cechą dystynktywną seksualności jako kulturowej
9