{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{544}{600}Jak zwykle sensacyjna wiadomość...
{604}{679}Stany Zjednoczone przeprowadziły|akcję we Wschodniej Eurpie,
{683}{785}potwierdzając, że sowiecka agresja|na granicy z Afganistanem
{789}{875}nie pozostanie bez echa|dla opinii publicznej w USA.
{916}{1008}W odpowiedzi Związek Radziecki|kontynuuje gromadzenie wojska,
{1012}{1092}a wczoraj przeprowadził|test bomby jądrowej
{1096}{1226}niecałe 15.000 mil|od południowego wybrzeża Alaski.
{1230}{1327}Prezydent Richard Nixon|przekazał Sowietom ostrzeżenie...
{1331}{1424}Stany Zjednoczone|nie rozpoczynają walki.
{1447}{1498}Wyrażę się jasno.
{1499}{1614}Utrzymaliśmy naszą siłę|w celu utrzymania pokoju.
{1619}{1708}Zatem każdy nasz adwersarz|powinien zadać sobie pytanie,
{1709}{1776}czy konsekwencje|zaatakowania Ameryki,
{1777}{1836}nie przerosną potencjalnych korzyści.
{1863}{1994}W rezultacie sowieckich działań|czuwająca grupa naukowców nuklearnych
{1996}{2110}przesunęła zegar Dnia Sądu Ostatecznego|na pięć minut do północy.
{2111}{2228}Zagłada w wyniku wojny atomowej.
{2240}{2268}/Pytanie.
{2291}{2322}/W skali 0 do 10,
{2323}{2409}gdzie 0 to niemożliwość,|a 10 to absolutna pewność,
{2410}{2535}jaka jest szansa, że Rosjanie|zaatakują Stany Zjednoczone?
{2537}{2565}Pat Buchanan.
{2567}{2594}Zero.
{2598}{2667}Sowieci nigdy nie zaryzykują|rozpoczęcia wojny,
{2668}{2765}gdy mamy po swojej stronie|chodzącą obronę antynuklearną.
{2766}{2826}Chodzi panu, oczywiście,|o doktora Manhattana.
{2827}{2899}/Ale czy istnienie doktora Manhattana|/gwarantuje światowy pokój?
{2900}{2927}/Eleanor Clift.
{2928}{3009}/Cóż, nie powstrzymało|/Związku Radzieckiego
{3011}{3125}/od nagromadzenia rekordowej|/ilości broni atomowej.
{3127}{3170}Nie sądzi pani,|że to tylko pozory?
{3171}{3279}Być może powodem, dla którego Sowieci|przeprowadzają te próbne eksplozje,
{3280}{3380}jest fakt, że czują zagrożenie|/ze strony doktora Manhattana?
{3381}{3462}/Być może cały świat|/czuje takie zagrożenie?
{3514}{3579}/Radzieckie statki naruszyły|/wody terytorialne...
{4475}{4539}To było chyba kwestią czasu.
{6641}{6737}To jakiś żart.|To wszystko to jakiś żart.
{6748}{6799}Mamo, wybacz mi.
{6852}{6973}/Tłumaczenie ze słuchu i synchro:|/SABAT1970
{7021}{7094}/Korekta i współpraca:|/Stary Fachowiec
{8176}{8248}/Bob Dylan "The Times They're A-Changin"|/tłum. S.Szweda & A.Orzechowski
{8249}{8372}/Ludzie, zbierzcie się wokół|/ze wszystkich stron.
{8373}{8474}/I oby nie porwał was|/rzeki tej prąd,
{8476}{8602}/Pogódźcie się z tym,|/że zmarzniecie na kość.
{8604}{8631}/JEDWABNE WIDMO
{8633}{8737}/Jeśli czas taką dla was|/ma wartość;
{8740}{8846}/Więc nauczcie się pływać,|/by na dnie gdzieś nie stanąć,
{8848}{8945}/Bo czasy wciąż,|/wciąż się zmieniają.
{9119}{9162}.:: STRAŻNICY ::.
{9172}{9264}/Prorocy, poeci nie szczędźcie|/swych sił,
{9265}{9360}/Nim wszystko rozpłynie się|/w wietrze jak dym,
{9362}{9481}/Póki świat się kręci,|/ty kręć się wraz z nim,
{9483}{9582}/Otwórz oczy,|/nie przegap tej szansy;
{9583}{9617}JAPONIA KAPITULUJE
{9619}{9693}/Ci co teraz przegrali,|/później jednak wygrają,
{9695}{9786}/Bo czasy wciąż,|/wciąż się zmieniają.
{10066}{10187}/I wy co rządzicie,|/usłyszcie ten krzyk,
{10189}{10289}/Nie stójcie tak w drzwiach,|/by nie mógł przejść nikt,
{10290}{10405}/Bo nic nie wskóracie,|/gdy złość macie w oczach,
{10406}{10514}/Już walka na zewnątrz się toczy,
{10516}{10616}/Wnet zadrżą okna|/i zatrzęsą się ściany,
{10617}{10704}/Bo czasy wciąż,|/wciąż się zmieniają.
{10864}{10985}/Ojcowie i matki|/przybądźcie dziś tłumnie,
{10986}{11089}/Niech nikt nie potępia,|/gdy nie może zrozumieć,
{11091}{11120}/LESBIJSKIE KURWY
{11121}{11210}/Wasze dzieci już własną|/odnalazły drogę,
{11211}{11299}/Zrozum to, że nic już|/zrobić nie możesz,
{11300}{11328}/ROSJANIE MAJĄ BOMBĘ
{11330}{11415}/Szczęśliwi i mądrzy,|/którzy dłoń im podają,
{11417}{11521}/Bo czasy wciąż,|/wciąż się zmieniają.
{11942}{12031}/Wytyczono linię|/i klątwę rzucono.
{12058}{12157}/Co dziś jest powolne,|/to jutro popędzi,
{12159}{12278}/To co teraz jest ważne,|/już za chwilę nie będzie,
{12280}{12367}/Szybko zmienia się|/porządek świata,
{12372}{12483}/Ten co właśnie jest pierwszy,|/zaraz pójdzie na koniec;
{12486}{12586}/Bo czasy wciąż,|/wciąż się zmieniają.
{12597}{12670}...byłam bohaterką, do cholery!
{12826}{12914}/ESKALACJA WOJNY W WIETNAMIE
{13039}{13160}/I wy co rządzicie,|/usłyszcie ten krzyk,
{13162}{13261}/Nie stójcie tak w drzwiach,|/by nie mógł przejść nikt,
{13263}{13382}/Bo nic nie wskóracie,|/gdy złość macie w oczach,
{13384}{13483}/Już walka na zewnątrz się toczy,
{13485}{13585}/Wnet zadrżą okna|/i zatrzęsą się ściany,
{13587}{13696}/Bo czasy wciąż,|/wciąż się zmieniają.
{13836}{13952}/Ojcowie i matki|/przybądźcie dziś tłumnie,
{13954}{14064}/Niech nikt nie potępia,|/gdy nie może zrozumieć,
{14065}{14175}/Wasze dzieci już własną|/odnalazły drogę,
{14181}{14271}/Zrozum to, że nic już|/zrobić nie możesz,
{14273}{14387}/Szczęśliwi i mądrzy,|/którzy dłoń im podają,
{14389}{14499}/Bo czasy wciąż,|/wciąż się zmieniają.
{14609}{14693}Powodzenia, panie Gorsky.
{14837}{14957}/Ludzie, zbierzcie się wokół|/ze wszystkich stron.
{14959}{15064}/I oby nie porwał was|/rzeki tej prąd,
{15066}{15190}/Pogódźcie się z tym,|/że zmarzniecie na kość.
{15192}{15296}/Jeśli czas taką dla was|/ma wartość;
{15299}{15411}/Więc nauczcie się pływać,|/by na dnie gdzieś nie stanąć,
{15413}{15522}/Bo czasy wciąż,|/wciąż się zmieniają.
{15588}{15685}/NIXON WYBRANY|/NA TRZECIĄ KADENCJĘ
{15750}{15820}/Wynocha stąd, strażnicy!
{16727}{16832}Edward Blake, 67 lat,|187 cm wzrostu,
{16833}{16876}dobre 100 kilo wagi.
{16886}{16983}- Facet był zbudowany jak futbolista.|- Tak, widziałem ciało.
{16984}{17112}- Jak na swój wiek, był w świetnej formie.|- Poza tym, że teraz nie żyje.
{17128}{17166}To wzmocnione szkło.
{17170}{17248}Żeby chociaż pękło, musiałbyś|wjechać w to samochodem.
{17249}{17330}Ktoś musiał nim rzucić.|Sprawdziłeś sypialnię?
{17331}{17441}Tak. Szuflady pootwierane i przeszukane.|Odwrócony materac.
{17442}{17486}Prawdopodobnie napad rabunkowy.
{17487}{17567}Albo tak upozorowane.|Widziałeś to?
{17573}{17650}- Ściska dłoń prezydenta.|- Rany...
{17655}{17775}Myślisz, że Blake był tajniakiem?|Pracował dla rządu... jak my?
{17810}{17930}Myślę... że ta sprawa|przerasta nas obu.
{18012}{18056}/Dziennik Rorschacha.
{18056}{18138}/12 października 1985.
{18143}{18205}/Ścierwo psa na ulicy dziś rano.
{18207}{18269}/Ślad opony na rozerwanym brzuchu.
{18278}{18332}/To miasto boi się mnie.
{18333}{18388}/Ujrzałem jego prawdziwe oblicze.
{18389}{18505}/Ulice to przedłużenie rynsztoków.|/Rynsztoków pełnych krwi.
{18505}{18591}/I kiedy w końcu, studzienki|/pokryją się strupami,
{18596}{18647}/całe robactwo się potopi.
{18660}{18778}/Nagromadzone plugastwo seksu i zbrodni|/spieni im się na wysokości pasa,
{18779}{18918}/a wszystkie kurwy i politycy|/spojrzą w górę i krzykną: "Ocal nas!"
{18935}{19023}/A ja szepnę... "nie".
{19058}{19194}/Cały świat stoi na krawędzi,|/spoglądając w dół na krwawe piekło.
{19196}{19329}/Wszyscy ci liberałowie, intelektualiści,|/złotouści...
{19334}{19434}/i nagle okazuje się, że żaden|/nie ma nic do powiedzenia.
{19435}{19498}/Pode mną to wstrętne miasto...
{19503}{19595}/wrzeszczy jak rzeźnia|/pełna upośledzonych dzieci.
{19599}{19711}/A noc cuchnie cudzołóstwem|/i wyrzutami sumienia.
{21639}{21740}/Dziś w nocy, w Nowym Jorku|/umarł Komediant.
{21741}{21793}/Ktoś wie dlaczego.
{21798}{21851}/Ktoś wie.
{21871}{21958}/Wszystko zaczęło się|/od gangów, wiesz?
{21963}{22030}/Ludzie starają się|/o tym zapomnieć.
{22035}{22108}/Pirackie kostiumy, duchy.
{22112}{22212}/Uważali, że to zabawne.|/Przebrać się i zrobić skok.
{22212}{22304}/Oczywiście, jak ich aresztowaliśmy,|/zaraz wracali z powrotem na ulice.
{22305}{22390}/Nikt ich nie potępiał|/z powodu tych cholernych masek.
{22392}{22487}/Wtedy kilku z nas, gliniarzy,|/zebrało się i wymyśliliśmy,
{22488}{22530}/że może też założymy maski.
{22532}{22606}/Dokończymy to,|/czego nie zdołało dokonać prawo.
{22620}{22747}/Wkrótce podchwyciły to gazety,|/rozdmuchały temat i nagle...
{22747}{22810}/staliśmy się narodową sensacją.
{22813}{22901}/Byłem tam ja, Dolarówka,|/Człowiek Ćma,
{22902}{22988}/Kapitan Metropolis,|/Zakapturzony Sędzia,
{22989}{23059}Jedwabna Zjawa i Komediant.
{23067}{23133}Nie próbuj mnie zmusić|do gadki o nim.
{23190}{23284}Muszę być już pijany.|Znowu zaczynam te opowieści...
{23290}{23346}Myślę, że chcesz wysnuć wniosek.
{23358}{23453}Cóż, chodzi mi o to, że...|nam było zbyt łatwo.
{23454}{23507}To, co przytrafiło się wam,|było nie w porządku.
{23508}{23563}Wy przejęliście to,|co myśmy zostawili.
{23564}{23609}Ale Nixon was odepchnął.
{23634}{23679}Nixon, co za kutafon.
{23685}{23744}A ja głosowałem na tego|kutafona pięć razy.
{23749}{23801}Ale uratował nas przed|komuchami, nie?
{23879}{23939}Już prawie północ.|Muszę iść.
{24008}{24087}Tak naprawdę...|jesteś lepszym Nocnym Puchaczem,
{24088}{24153}niż ja kiedykolwiek byłem,|Danny, chłopcze.
{24154}{24216}Hollis, obaj wiemy,|że to gówno prawda.
{24236}{24280}Nie przeklinaj...
{24285}{24367}ten lewy sierpowy powalił|Kapitana Ośkę, pamiętasz?
{24387}{24453}- W przyszłym tygodniu?|- Cóż, wiesz...
{24477}{24546}Nie musisz mnie wciąż zabawiać.
{24548}{24605}Umów się na gorącą randkę,|albo coś takiego.
{24605}{24676}Emeryci powinni|trzymać się razem, prawda?
{24716}{24796}- Brakuje ci tego? |- Nie.
{24812}{24891}- A tobie?|- Nie... cholera, nie.
{24919}{24960}Na razie!
{26428}{26513}- Witaj, Danielu.|- Rorschach?
{26545}{26588}Poczęstowałem się fasolką.
{26594}{26644}Mam nadzieję,|że się nie gniewasz.
{26649}{26696}Nie, oczywiście, że nie.
{26737}{26800}Chcesz, żebym ci ją podgrzał?
{26805}{26870}Lubię taką.
{26878}{26945}Jak się trzymasz?
{27015}{27112}Poza więzieniem...|póki co.
{27129}{27202}Daniel, spójrz na to.
{27385}{27460}- To sos z fasolki?|- Z ludzkiej fasolki.
{27461}{27510}To plakietka Komedianta.
{27511}{27584}Krew też.|On nie żyje.
{27624}{27681}Porozmawiajmy na dole.
{27682}{27791}To mogło być włamanie. Zabójca mógł|nie wiedzieć, kim był Komediant.
{27794}{27867}Zwykły złodziej zabił Komedianta?
{27867}{27930}Niedorzeczne.
{27931}{28010}Słyszałem, że pracował|dla rządu od 1977.
{28011}{28104}Obalał marksistowskie republiki|w Ameryce Południowej.
{28105}{28168}Może to zabójstwo polityczne?
{28169}{28210}Może...
{28213}{28293}A może ktoś zabija|bohaterów w kostiumach?
{28294}{28401}- Nie sądzisz, że to lekka paranoja?|- Tak teraz o mnie mówią?
{28402}{28473}- Że jestem paranoikiem?|- Posłuchaj...
{28474}{28528}Komediant narobił sobie|wielu wrogów,
{28529}{28562}nawet wśród przyjaciół.
{28563}{28630}Jeśli mowa o przyjaciołach,|co u Hollisa Masona?
{28631}{28670}Wydał tę książkę.
{28671}{28742}Napisał w niej sporo|nieprzychylnych słów o Komediancie.
{28743}{28845}Nie podoba mi się, co sugerujesz.|Jeszcze bardziej nie lubię być śledzony.
{28846}{28893}Może cię pilnowałem,
{28894}{28956}w razie gdyby ktoś polował|na facetów w maskach.
{28957}{28998}Skąd te sentymenty?
{28999}{29077}Atak na jednego z nas,|to atak na wszystkich.
{29077}{29152}Co mamy z tym zrobić?
{29153}{29217}Zemścić się.
{29222}{29307}- Strażnicy nie istnieją.|- Powiedział przewrotny kutas.
{29308}{29370}Ja tak mówię.
{29407}{29479}Nikt nie wie, kim jesteś.|Możesz dać temu spokój,
{29480}{29562}- spróbować żyć normalnie.|- Tak jak ty?
{29563}{29630}Wiedziesz normalne życie?
{29643}{29728}Gdy chodzisz ulicami tego|umierającego miasta,
{29729}{29833}mijasz ludzkie karaluchy, paplające|o heroinie i dziecięcej pornografii,
{29834}{29902}naprawdę czujesz się normalnie?
{29903}{30011}Przynajmniej nie chowam się|wciąż za maską.
{30013}{30047}Nie...
{30081}{30164}Ty udajesz kogoś, kim nie jesteś.
{30172}{30235}Do zobaczenia, Dan.
{30236}{30300}Tunel wyprowadzi cię|dwie przecznice na północ.
{30301}{30388}Pamiętam.|Często go używałem.
{30388}{30442}Kiedy byliśmy partnerami.
{30442}{30502}To były wspaniałe czasy.
{30503}{30588}- Co się stało?|- Zrezygnowałeś.
{31227}{31334}Panie Veidt, aż do teraz jest pan|jednym z dwóch Strażników,
{31335}{31392}którzy zdradzili światu|swą prawdziwą tożsamość.
{31393}{31430}Pierwszym był Hollis Mason.
{31436}{31513}Przyniosło to panu zapewne|ogromne korzyści.
{31514}{31591}Zmieniając swoje superbohaterskie|alter ego, Ozymandiasza,
{31592}{31640}w interes wart miliardy dolarów.
{31641}{31716}Zabawki, pudełka śniadaniowe,|inżynieria genetyczna.
{31718}{31770}Rozumiem, że powstał nawet film.
{31772}{31832}Nie usłyszałem jeszcze|żadnych pytań, panie Roth.
{31833}{31868}Przepraszam.|Czy uważa pan...
{31869}{31937}...że pozostali Strażnicy|uważają mnie za prostytutkę?
{31938}{31985}O to chciał pan spytać?|Tak.
{31986}{32015}Przeszło mi przez myśl,
{32016}{32093}że niektórzy z moich dawnych kolegów|mogą tak to widzieć.
{32094}{32141}Oczywiście zdaje pan|sobie sprawę,
{32142}{32238}że brukowe wydawnictwa sprzedają|najwięcej... egzemplarzy.
{32243}{32354}Gałąź handlowa Veidt Industries sponsoruje|naszą współpracę z doktorem Manhattanem.
{32355}{32422}Ostatnio rozwinęliśmy|nasze laboratorium naukowe
{32423}{32518}i mamy nadzieję na stworzenie taniego,|odnawialnego źródła energii,
{32519}{32611}które wyeliminowałoby zależność świata|od paliw kopalnych.
{32614}{32659}Nie trzeba tęgich politycznych umysłów,
{32660}{32740}żeby stwierdzić, że zimna wojna|z Rosjanami jest nielogiczna.
{32741}{32828}Jest oparta na strachu.|Strachu, że wciąż ma się zbyt mało.
{32834}{32928}Ale gdybyśmy mieli|nieskończone źródła...
{32982}{33051}wojna byłaby zbyteczna.
{33052}{33151}Mam nadzieję, że inni Strażnicy|to zrozumieją.
{33166}{33250}Gdziekolwiek są.
{33253}{33311}Dziękuję za poświęcony czas.
{33442}{33525}- Dobrze wyglądasz, Adrian.|- Dan...
{33526}{33577}Sporo czasu minęło.
{33591}{33717}Więc... Rorschach uważa,|że ktoś poluje na Strażników?
{33723}{33771}Myślisz, że to możliwe?
{33774}{33857}Statystycznie jedno morderstwo|nie świadczy o tendencji.
{33860}{33921}Rorschach to socjopata, Dan.
{33922}{34021}Podobnie Komediant.|Właściwie był nazistą.
{34023}{34084}Wiesz o tym lepiej,|niż ktokolwiek.
{34085}{34136}Nie przyszedłem tu,|bo mi go brakuje.
{34137}{34254}Oczywiście według Rorschacha, tylko my|znamy nasze prawdziwe tożsamości.
{34256}{34325}Właściwie to cały świat zna twoją.
{34326}{34398}Dlatego ciebie ostrzegam pierwszego.
{34466}{34519}Dziękuję, Dan.
{34559}{34653}Ale obawiam się, że mamy|znacznie poważniejsze zmartwienia,
{34654}{34732}niż "zabójca masek" Rorschacha.
{34742}{34810}Jeśli Rosjanie odpaliliby|swoje rakiety,
{34815}{34867}czy Jon naprawdę mógłby|je powstrzymać?
{34871}{34955}Sowieci mają zgromadzonych|51.000 głowic nuklearnych.
{34956}{35031}Nawet, jeśli Jon|zatrzymałby 99% z nich,
{35032}{35157}ten 1%, który by się przedostał,|zniszczyłby całe życie na Ziemi.
{35196}{35303}Nawet doktor Manhattan nie może|być wszędzie jednocześnie.
{35419}{35545}/WOJSKOWE CENTRUM BADAWCZE|/IMIENIA ROCKEFELLERA
{35606}{35708}/Dziennik Rorschacha.|/13 października 1985.
{35741}{35781}/Godzina 20:30.
{35815}{35910}/Spotkanie z Dreibergiem|/pozostawiło niesmak.
{35915}{36026}/Kiepski frajer, który siedzi|/w swojej piwnicy i skamle.
{36037}{36108}/Czemu tak mało z nas|/pozostało aktywnych,
{36111}{36216}/zdrowych i bez zaburzeń osobowości?
{36230}{36316}/Pierwszy Nocny Puchacz|/prowadzi warsztat samochodowy.
{36319}{36401}/Pierwsza Jedwabna Zjawa to|/wzdęta, starzejąca się kurwa,
{36401}{36469}/zdychająca w domu starców|/w Kalifornii.
{36472}{36583}/Dolarówka utknął w drzwiach obrotowych|/i został zastrzelony.
{36592}{36654}/Sylwetka... zamordowana.
{36661}{36739}/Ofiara swojego nieprzyzwoitego|/stylu życia.
{36741}{36832}/Człowiek Ćma zamknięty|/w wariatkowie w Maine.
{36911}{36991}/Tylko dwa nazwiska zostały|/na mojej liście.
{36992}{37114}/Oboje dzielą prywatne kwatery|/w Wojskowym Centrum Badawczym Rockefellera.
{37116}{37173}/Powinienem do nich pójść.
{37178}{37249}/Pójdę powiedzieć|/niezniszczalnemu człowiekowi,
{37250}{37313}/że ktoś planuje go zamordować.
{37494}{37590}- Dobry wieczór, Rorschach.|- Doktorze Manhattan.
{37592}{37677}- Wiesz, czemu tu jestem.|- Tak.
{37697}{37779}- Ale odejdziesz rozczarowany.|- Rorschach!
{37781}{37846}Nie powinno cię tu być.|Jesteś poszukiwany.
{37847}{37900}Również miło cię widzieć,|Jedwabna Zjawo.
{37901}{37979}Mam prawdziwe imię, którego używam|od paru lat. Spróbuj.
{37980}{38030}Jak sobie życzysz, Laurie.
{38034}{38118}- Co tu robisz?|- Komediant nie żyje.
{38122}{38184}Rorschach chce, żebym spojrzał|w swoją przyszłość.
{38185}{38247}Zobaczył, czy da się|zidentyfikować zabójcę.
{38248}{38344}Ostrzegłem już Dreiberga.|Przyszedłem ostrzec też was.
{38379}{38498}Nawet, gdybym chciał pomóc,|moja przyszłość jest zablokowana.
{38499}{38598}Jakieś tymczasowe zakłócenia.|Nie widzę jej przejrzyście.
{38600}{38658}Zakłócenia?|Czym spowodowane?
{38661}{38753}Najprawdopodobniej zagładą nuklearną.
{38756}{38862}Jeśli Stany Zjednoczone i Związek Radziecki|rozpoczną całą tę wojnę,
{38864}{38953}fala uderzeniowa spowoduje|rozerwanie tachionów.
{38958}{39085}Cząsteczek, które podróżują wstecz,|w tym, co wy postrzegacie, jako czas.
{39094}{39190}Dlatego zakłócają moje|teraźniejsze wizje.
{39193}{39269}- Muszę wracać do pracy. |- Zaczekaj chwilę.
{39270}{39335}Może właśnie dlatego,|ktoś chce nas odsunąć?
{39336}{39397}Żebyśmy nie mogli zrobić nic,|żeby to powstrzymać.
{39397}{39496}- Żegnaj, Rorschach.|- Sporo się natrudziłem, żeby się do was dostać.
{39497}{39529}Nie odejdę...
{39559}{39622}póki nie powiem wszystkiego.
{39790}{39872}Chyba jest mnóstwo rzeczy,|o których mi nie mówisz, Jon.
{39873}{39946}Nie chciałem martwić cię|przedwcześnie.
{39947}{40012}Jeśli Adrian i ja rozwiążemy|kryzys energetyczny,
{40013}{40048}wojny da się uniknąć.
{40049}{40113}Ale zawsze mówiłeś,|że czas jest jednoczesny.
{40115}{40181}Jeśli to prawda, jak możesz|zmienić przyszłość?
{40182}{40264}Gdybyś tylko potrafiła|postrzegać czas...
{40268}{40305}tak jak ja.
{40306}{40370}Proszę, pozwól mi pokazać ci.
{40477}{40563}/Magię, marzenia!|/Oto, co miałam wcześniej!
{40564}{40614}/Byłam bohaterką, do cholery!
{40616}{40665}/Czy to moja wina,|/że się zestarzałaś?
{40666}{40732}/Czemu narzekasz?|/Utrzymuję ciebie i twoje dziecko!
{40734}{40813}/Idź do swojego przyjaciela, Eddiego!|/Może zapewni ci lepsze życie?
{40814}{40876}/To był błąd!|/Jednorazowy!
{40879}{40918}/Próbował cię zgwałcić...
{40975}{41026}Twój umysł zmierza|w mroczne miejsca,
{41027}{41091}a ty dziwisz się,|że ukrywam przed tobą najgorsze.
{41163}{41230}- Pozdrów ode mnie Dana.|- Co?
{41288}{41373}Chciałaś mnie poprosić,|żebym poszedł z tobą na kolację.
{41394}{41438}Tak, jak kiedyś.
{41481}{41573}Ale nie zrobisz tego.|Wiesz, że nie mogę.
{41640}{41757}Więc zadzwoniłaś do Dana,|co jest zupełnie naturalne.
{41762}{41850}Zasługujesz na towarzystwo|starego przyjaciela.
{42316}{42369}/Nena "99 Luftballons"|/tłum. Scrabble
{42374}{42521}/Masz nieco czasu dla mnie?|/Wtedy zaśpiewam piosenkę dla Ciebie...
{42522}{42596}/O 99 balonach,
{42597}{42659}/W drodze w stronę horyzontu...
{42671}{42717}Stolik Dana Dreiberga?
{42722}{42834}/Myślisz może o mnie?|/Wtedy zaśpiewam piosenkę dla Ciebie...
{42835}{42912}/O 99 balonach,
{42913}{43007}/I że coś przychodzi z czegoś...
{43299}{43374}Pamiętasz tego wariata?|Jak on się nazywał?
{43382}{43464}Kapitan Rzeź.|Udawał superzłoczyńcę,
{43465}{43509}żeby cały czas dostawać łomot.
{43510}{43576}Tak, raz próbował tego ze mną.|Po prostu odszedłem.
{43577}{43653}Zaczął iść za mną ulicą,|w biały dzień i wrzeszczał:
{43654}{43725}"Ukaż mnie! Ukaż mnie!"
{43730}{43789}Powiedziałem mu:|"Nie. Spadaj."
{43816}{43861}Co się z nim stało?
{43880}{43930}Krzyczał tak za Rorschachem,
{43930}{43996}a Rorschach wrzucił go|do szybu windy.
{44138}{44218}O, mój Boże.|To nawet nie jest śmieszne.
{44220}{44279}- Troszkę śmieszne.|- Troszkę.
{44372}{44435}Dobrze znów cię widzieć.
{44452}{44494}Ciebie też, Laurie.
{44499}{44580}Dlaczego to robiliśmy, Dan?|Przebieraliśmy się w ten sposób?
{44585}{44624}Nikt inny by tego nie zrobił.
{44625}{44744}Tak, ale pamiętasz mój kostium?|Ten ciasny lateks... był okropny.
{44750}{44811}Tak, tak... okropny.
{44832}{44876}Nie chciałam rozczarować matki,
{44880}{44954}która chciała, żeby jej mała|dziewczynka była taka jak ona
{44955}{44992}i walczyła ze złymi ludźmi.
{44996}{45098}Myślę, że ustawa Keene'a była|najlepszą rzeczą, która się nam przydarzyła.
{45113}{45190}Cóż, tak czy owak,|żyjemy dłużej.
{45248}{45340}- Co?|- Jon uważa...
{45358}{45426}że jeśli czegoś z tym nie zrobi,
{45436}{45543}wybuchnie wojna nuklearna.|Wkrótce.
{45558}{45642}Ale sama nie wiem, co o tym myśleć.|Ta cała...
{45644}{45717}mechanika kwantowa|i równoległe rzeczywistości.
{45717}{45808}Nie wiem nawet, na który wszechświat|w danej chwili patrzy.
{45810}{45933}Po prostu wciąż się ode mnie oddala.|Od każdego.
{45948}{46088}Nie wiem nawet, czy wciąż mu|na mnie zależy czy tylko udaje.
{46105}{46177}Jeśli udaje, to znaczy,|że mu zależy.
{46287}{46332}Zaczekaj!|Otworzę drzwi.
{46362}{46424}- Dziękuję, Dan.|- Już?
{46425}{46462}Tak.
{46585}{46722}Przepraszam, zaprosiłam cię na kolację,|żeby pogadać i pośmiać się, ale...
{46724}{46803}ostatnimi czasy|nie bardzo jest się z czego śmiać.
{46804}{46864}Czego oczekiwałaś?|Komediant nie żyje.
{46869}{46946}/Simon And Garfunkel "The Sound Of Silence"|/tłum. MrSoze
{46956}{47059}/Witaj, ciemności,|/moja stara przyjaciółko,
{47062}{47169}/Przyszedłem, by porozmawiać|/z Tobą znów.
{47171}{47280}/Ponieważ jakaś wizja,|/zakradając się z cicha,
{47283}{47393}/Zostawiła we mnie swe ziarno,|/gdy spałem.
{47396}{47546}/I ten obraz, zasiany|/w moim mózgu,
{47548}{47627}/Jest wciąż żywy...
{47633}{47763}/W dźwięku ciszy.
{47778}{47883}/W mych niespokojnych snach|/szedłem samotnie,
{47886}{47988}/Wąskimi, brukowanymi uliczkami.
{47991}{48101}/W blasku ulicznej lampy
{48104}{48217}/Podniosłem kołnierz|/przed zimnem i wilgocią,
{48220}{48376}/Kiedy moje oczy przeszyło|/neonowe światło,
{48379}{48459}/Które rozpruło noc...
{48463}{48589}/I dotknęło dźwięku ciszy.
{48599}{48703}/I w nagim świetle zobaczyłem
{48706}{48814}/Dziesięć tysięcy ludzi,|/może więcej.
{48817}{48924}/Ludzi rozmawiających,|/nic nie mówiąc...
{49049}{49092}SOWIECI ZWIĘKSZAJĄ PRODUKCJĘ|GŁOWIC NUKLEARNYCH
{49094}{49152}Laurie, to ty?
{49237}{49329}Myślałam, że już przyzwyczaiłaś się|do takiego podróżowania.
{49330}{49431}Cóż... nie.|Nienawidzę, kiedy Jon mnie teleportuje.
{49432}{49489}Lepsze to niż sterowiec.
{49498}{49529}Margaritę?
{49555}{49616}Matko, jest dopiero 14.00.
{49721}{49790}Pamiętasz tego faceta,|który do mnie pisze?
{49794}{49839}Przysłał mi pozycję kolekcjonerską.
{49840}{49872}To biblia z Tijuany.
{49874}{49979}To mały, ośmiostronicowy komiks porno,|wydawany w latach 30. i 40.
{49981}{50075}- Przysłał ci to?|- Tak, są bardzo cenne. Jak antyki.
{50092}{50139}Matko, to jest ohydne.
{50140}{50200}Myślę, że trochę mi to schlebia.
{50201}{50280}Czemu zawsze nazywasz mnie "matką",|kiedy jesteś wściekła?
{50282}{50380}Wiem, dlaczego tu jesteś.|Wciąż czytam, wiesz?
{50402}{50452}Widziałam w gazecie...
{50468}{50533}Dziś pogrzeb Eddiego Blake'a.
{50579}{50663}Zdaje mi się, że w końcu|znalazł swoją puentę.
{50664}{50753}- Biedny Eddie...|- "Biedny Eddie" po tym, co ci zrobił?
{50756}{50846}Laurie, wciąż jesteś młoda.|Nie masz pojęcia...
{50867}{50919}Rzeczy się zmieniają.
{50924}{51003}To, co się stało,|stało się 40 lat temu.
{51005}{51056}Mam 67 lat.
{51063}{51175}Każdego dnia przyszłość wygląda|troszeczkę bardziej mrocznie.
{51176}{51301}Ale przeszłość...|nawet jej brudniejsza część,
{51326}{51398}staje się jaśniejsza.
{51557}{51611}Mam gwiazdki przed oczami...
{51618}{51727}- Może je dla ciebie pozbieram.|- Eddie...
{51759}{51846}- Dziękuję.|- To ja dziękuję, panie Puchacz.
{51880}{51968}Jutro, o 15.00, w moim studio.
{52045}{52157}Rany, prawdziwa sesja zdjęciowa.|Ciekawe jak wyjdzie moja fryzura.
{52193}{52267}Idź już.|Będę za 5 minut.
{52664}{52760}Eddie, co tu robisz, do diabła?
{52764}{52871}- Wiedziałeś, że idę się przebrać.|- Pewnie, że tak.
{52905}{53002}No, dalej, kotku...|Wiem, czego ci trzeba.
{53006}{53093}Musisz mieć jakiś powód,|żeby się tak ubierać.
{53098}{53132}Nie, Eddie.
{53167}{53224}"Nie", wymawiane jak T-A-K.
{53224}{53287}"Nie", wymawiane jak N-I-E.
{53288}{53359}- Rozumiesz?|- No chodź, skarbie.
{53471}{53509}Eddie...
{54444}{54482}Ty mały skurwielu.
{54645}{54704}Lubisz to?|To cię nakręca?
{54705}{54728}Co?
{54979}{55056}Wszędzie jest ciężko, kotku.
{55063}{55158}Dotyczy to tak samo bohaterów,|jak i złoczyńców.
{55161}{55259}Komediant miał w sobie|coś z jednych i drugich.
{55290}{55375}Zawsze zdawało mu się,|że będzie się śmiał ostatni.
{57294}{57349}/Fajerwerki... wolne żarty.
{57354}{57461}Można pomyśleć, że ten cholerny kraj|miał dość fajerwerków.
{57478}{57552}Gdybyśmy przegrali tutaj|w Wietnamie,
{57553}{57605}myślę, że moglibyśmy oszaleć.
{57611}{57658}Wiesz, jako państwo.
{57693}{57784}Ale nie przegraliśmy.|Dzięki tobie.
{57833}{57918}- Przemawia przez ciebie gorycz.|- Gorycz?
{57919}{57997}Kurwa, nie.|Myślę, że to przezabawne.
{58171}{58219}- Jezu Chryste...|- Panie Eddie?
{58220}{58269}Jeszcze tego mi, kurwa, trzeba...
{58271}{58392}Wojna się skończyła.|Musimy porozmawiać... o tym dziecku.
{58398}{58489}Nie ma o czym rozmawiać.|Widzisz, ja wyjeżdżam.
{58491}{58611}Zapomnę o tobie i twoim paskudnym,|przepoconym, gównianym kraiku.
{58615}{58688}- Wypierdalaj stąd.|- Nie.
{58693}{58782}- Wypierdalaj stąd!|- Zapamiętasz...
{58804}{58896}Zapamiętasz mnie i mój kraj...
{58897}{58944}na zawsze!
{59003}{59033}Moja twarz!
{59108}{59162}Nie rób tego.|Blake!
{59345}{59394}Była w ciąży...
{59428}{59510}- a ty ją zastrzeliłeś.|- Zgadza się.
{59511}{59558}I wiesz co?|Patrzyłeś na to.
{59559}{59635}Mogłeś zamienić pistolet w parę,|pociski w rtęć,
{59638}{59738}butelkę w cholerne płatki śniegu,|ale nie zrobiłeś tego, prawda?
{59766}{59858}Tak naprawdę|nie obchodzą cię ludzie.
{59872}{59939}Oddalasz się od nas, doktorku.
{59978}{60042}Niech Bóg ma nas|wszystkich w opiece.
{60075}{60114}Lekarz!
{60615}{60683}SOWIECI NAZYWAJĄ DOKTORA M.|"IMPERIALISTYCZNĄ BRONIĄ"
{60684}{60748}- Witajcie na pierwszym spotkaniu...|- To wszystko bzdura.
{60749}{60852}Nazywasz siebie Komediantem,|a ja nigdy nie wiem, kiedy żartujesz.
{60853}{60934}Strażnicy... oto prawdziwy żart.
{60934}{61011}Nie udało się 15 lat temu|i za cholerę nie uda się teraz,
{61012}{61075}tylko dlatego, że chcecie się bawić|w kowbojów i Indian.
{61076}{61149}Może powinniśmy ustanowić|zakaz picia na spotkaniach?
{61162}{61224}Rorschach i ja,|ruszyliśmy problem gangów,
{61225}{61255}bo połączyliśmy siły.
{61256}{61336}Tak duża grupa będzie wyglądać|na próbę zdobycia sławy.
{61337}{61378}Nie chcę, żeby o mnie pisano.
{61379}{61466}Możemy zrobić dużo więcej.|Możemy ocalić ten świat.
{61498}{61551}Z odpowiednim przywództwem.
{61637}{61686}To miałbyś być ty.|Tak, Ozzy?
{61688}{61762}W końcu jesteś najmądrzejszym|człowiekiem na planecie.
{61763}{61830}Nie trzeba geniusza, żeby stwierdzić,|że świat ma kłopoty.
{61831}{61937}Ale gromadce pajaców wydaje się,|że sobie z tymi kłopotami poradzi.
{61938}{62034}Ludzie próbują się wzajemnie pozabijać|od zarania dziejów.
{62036}{62140}W końcu mamy siłę,|żeby dokończyć dzieła.
{62144}{62212}Wszystko przestanie się liczyć,|kiedy zaczną latać rakiety.
{62212}{62260}Wszyscy zmienimy się w pył.
{62319}{62391}Ale Ozymandiasz wciąż tu będzie...
{62396}{62476}najmądrzejszy człowiek na pogorzelisku.
{62870}{62948}/...składamy twoje ciało w ziemi.
{62967}{63049}/Z prochu powstałeś,|/w proch się obrócisz.
{63054}{63116}POLICJA MÓWI:|"NIECH SIĘ TYM ZAJMĄ."
{63786}{63883}/Uwaga, obywatele!|/Próbujemy zachować porządek.
{63884}{63989}/Musimy oczyścić ulice,|/dopóki trwa strajk policji.
{64009}{64076}/Proszę!|/Nie ma potrzeby używać przemocy!
{64081}{64153}Dobra, do cholery!|Tak chcecie to załatwić?
{64431}{64490}/Nie ma potrzeby używać przemocy!
{64703}{64741}Robi się paskudnie...
{65310}{65391}Do cholery, uwielbiam pracować|na amerykańskiej ziemi, Dan.
{65392}{65459}Nie bawiłem się tak dobrze|od czasów Woodwarda i Bernsteina.
{65460}{65502}Jak długo będziemy to ciągnąć?
{65503}{65588}Kongres przepycha jakieś nowe ustawy,|które zabronią noszenia masek.
{65589}{65623}Nasze dni są policzone.
{65628}{65676}Do tego czasu będzie tak,|jak zawsze mówiłeś:
{65678}{65724}"Jesteśmy jedyną|ochroną społeczeństwa."
{65725}{65779}- Przed czym?|- Jaja sobie robisz?
{65784}{65827}Przed nim samym.
{65838}{65904}- Sukinsyn...|- Nie! Komediant! Zaczekaj!
{65929}{65981}Zabieraj te śmierdzące łapska.
{66020}{66084}Co się z nami stało,|do diabła?
{66190}{66257}Co się stało z amerykańskim snem?
{66261}{66389}Co się stało z amerykańskim snem?|Spełnił się!
{66391}{66446}Patrzysz na niego.
{68166}{68220}ZA TOBĄ
{68388}{68485}Edgar William Jacobi.|Znany też jako Edgar William Vaughn.
{68485}{68528}Znany też jako Moloch.
{68617}{68667}O czym ty mówisz?
{68683}{68726}Jestem emerytowanym biznesmenem.
{68779}{68861}Okłam mnie jeszcze raz, Moloch,|a złamię ci następny palec.
{68863}{68968}Odsiedziałem swoje.|Nie jestem już Molochem.
{68987}{69030}Czego ode mnie chcesz?
{69031}{69100}Słyszałem, że byłeś na pogrzebie Blake'a.|Dlaczego?
{69101}{69190}Po prostu... pomyślałem,|że powinienem...
{69210}{69278}złożyć uszanowanie... Komediantowi.
{69327}{69379}Skąd wiedziałeś,|że to był Komediant?
{69380}{69454}Włamał się tu.|Tydzień temu.
{69456}{69543}Nie miał maski.|Był pijany.
{69548}{69645}Byliście wrogami przez dziesiątki lat.|Po co miałby cię odwiedzać?
{69646}{69676}Nie wiem.
{69678}{69761}Obudziłem się w swojej sypialni|i on tam był.
{69762}{69867}Był zdenerwowany.|On... płakał.
{69870}{69920}Płakał? Komediant?
{69920}{69982}Plótł coś bez sensu.
{69993}{70137}Lałem w gacie ze strachu.|Myślałem, że mnie zabije.
{70138}{70191}Co powiedział?
{70219}{70341}To żart.|To wszystko pierdolony żart.
{70400}{70468}Wydawało mi się,|że wiem, jak to jest.
{70470}{70545}Wydawało mi się,|że wiem, jaki jest świat.
{70551}{70627}Wyrządziłem wiele zła.
{70646}{70743}Robiłem złe rzeczy kobietom.|Strzelałem do dzieci w Wietnamie!
{70805}{70859}Ale to była pierdolona wojna!
{70860}{70894}To...
{70907}{70975}Nigdy nie zrobiłem|czegoś takiego.
{71036}{71101}Boże... jestem tutaj,
{71110}{71223}i wylewam swoje żale|na mojego śmiertelnego wroga.
{71257}{71314}Ale prawda jest taka,
{71328}{71449}że jesteś moim najbliższym przyjacielem.|Jak to, kurwa, brzmi?
{71535}{71575}Gówno.
{71615}{71709}Twoje nazwisko...|twoje nazwisko było na liście,
{71731}{71771}razem z Janey,
{71792}{71844}czy jak tam się, kurwa, nazywa.
{71845}{71897}Stara dziewczyna Manhattana.
{71980}{72038}Mamo, wybacz mi.
{72062}{72145}Potem wyszedł.|Przysięgam.
{72164}{72251}Nie mam pojęcia,|o czym, do cholery, mówił.
{72396}{72503}Śmieszna historyjka.|Brzmi nieprawdopodobnie.
{72537}{72579}Może być prawdziwa.
{72584}{72647}Więc... to wszystko?
{72656}{72740}- Jestem... czysty?|- Ty?
{72773}{72816}Czysty?
{72928}{73033}Amigdalina. Sztuczne lekarstwo|produkowane z pestek moreli.
{73034}{73086}- Nielegalne.|- Daj spokój...
{73106}{73140}Posłuchaj...
{73159}{73218}proszę, nie zabieraj tego.
{73225}{73309}Próbuję wszystkiego.
{73333}{73367}Mam raka.
{73392}{73435}Jaki rodzaj raka?
{73470}{73559}Znasz jakiś rodzaj raka,|z którego się wychodzi?
{73578}{73642}Cóż... nie mam takiego.
{73711}{73812}/Dziennik Rorschacha.|/16 października.
{73814}{73892}Widzisz to?|50 dolców.
{73895}{74001}/Myślałem o opowieści Molocha.|/To mogły być kłamstwa.
{74012}{74118}/Plan zemsty, uknuty w ciągu lat|/spędzonych za kratkami.
{74121}{74159}Pierdol się!
{74160}{74253}Zarabiam więcej przez tydzień|niż ty przez rok, jebany pedale.
{74255}{74292}/Ale jeśli to prawda,
{74293}{74350}/co mogło tak przestraszyć|/Komedianta,
{74351}{74422}/że płakał w obecności Molocha?
{74423}{74478}/Co takiego zobaczył?
{74480}{74576}/Ta lista, o której wspomniał...?
{74628}{74687}/Edward Blake.|/Komediant.
{74718}{74770}/Urodzony w 1918,
{74779}{74866}/pochowany w deszczu.|/Zamordowany.
{74882}{74939}/Czy to się właśnie z nami dzieje?
{74944}{75054}/Żadnych przyjaciół.|/Tylko wrogowie składają róże.
{75075}{75179}/Życie pełne przemocy,|/zakończone aktem przemocy.
{75195}{75316}/Blake to rozumiał.|/Ludzie są z natury dzicy.
{75321}{75446}/Nieważne jaki włożysz kostium,|/żeby to ukryć.
{75452}{75529}/Blake ujrzał prawdziwe|/oblicze społeczeństwa.
{75531}{75634}/Postanowił stać się jego parodią.|/Żartem.
{75645}{75702}/Usłyszałem kiedyś dowcip.
{75705}{75803}/Przychodzi facet do lekarza|/i mówi, że ma depresję.
{75804}{75900}/Życie wydaje mu się|/ciężkie i okrutne.
{75901}{75997}/Czuje się samotny|/w niebezpiecznym świecie.
{75998}{76074}/Lekarz odpowiada,|/że kuracja jest prosta.
{76075}{76157}/"W mieście występuje|/wielki klaun, Pagliacci."
{76158}{76247}/"Proszę obejrzeć jego przedstawienie.|/To pana uleczy."
{76248}{76311}/Facet wybucha płaczem.
{76316}{76452}/"Ale, panie doktorze...", mówi,|/"to ja jestem Pagliacci."
{76471}{76558}/Dobry kawał.|/Wszyscy się śmieją.
{76573}{76656}/Grają werble... opada kurtyna.
{76877}{76942}O której godzinie udzielasz|tego wywiadu?
{76943}{77025}Nie martw się.|Mamy mnóstwo czasu.
{77213}{77279}Twój palec...|jakbym lizała baterię.
{77754}{77822}Boże, Jon! Przestań!|Co ty robisz?
{77823}{77875}Proszę, nie złość się.
{77879}{77951}Zawsze myślałem, że to lubisz.
{77961}{77996}Nie...
{78029}{78088}Nie wiem...
{78115}{78176}Nie chcę... w ten sposób.
{78177}{78243}Nie wiem już, co cię pobudza.
{78308}{78388}Posłuchaj, wiem,|że próbowałeś tylko...
{78437}{78504}Pracujesz tutaj,|będąc ze mną w łóżku?
{78506}{78586}Moja praca z Adrianem jest|w tej chwili na najważniejszym etapie.
{78596}{78673}- Nie sądziłem, że to konieczne, żeby...|- Żeby co?
{78677}{78765}Żeby powiedzieć mi,|który z was próbuje mnie rżnąć?
{78980}{79055}Moja uwaga była całkowicie|skupiona na tobie.
{79058}{79122}Jeśli uważasz, że mam problem|z nastawieniem,
{79123}{79171}jestem gotów o tym porozmawiać.
{79213}{79316}Wiesz, jak wszystko na tym świecie|do siebie pasuje z wyjątkiem ludzi.
{79317}{79411}Kim dla ciebie jestem?|Kolejną łamigłówką do rozwiązania?
{79412}{79515}Zabierz stamtąd ludzi.|Teleportuję reaktor do Karnaku.
{79523}{79596}Jesteś jedynym ogniwem,|łączącym mnie ze światem.
{79768}{79857}Nie chcę już dźwigać|tej odpowiedzialności.
{79984}{80027}Cały jest wasz.
{80185}{80254}Nie martw się, Jon.|Wróci.
{80273}{80332}Nie.|Nie wróci.
{80662}{80713}/Różnie go nazywano.
{80715}{80834}/Bohaterem, bronią,|/opoką bezpieczeństwa narodowego,
{80835}{80937}/obroną przed wojną nuklearną|/i pogromcą światów.
{80947}{81095}/Dziś wieczorem doktor Manhattan|/odpowie na moje i wasze pytania,
{81096}{81177}/podczas wyjątkowego,|/wolnego od reklam wywiadu,
{81178}{81264}/zorganizowanego dla nas|/przez Veidt Enterprises.
{81610}{81680}- Kto tam?|/- Laurie.
{81957}{82028}Wybacz, właśnie zamontowałem|nowy zamek.
{82031}{82090}Nie miałam dokąd pójść.
{82097}{82157}W porządku.|Wejdź.
{82353}{82450}- Co się stało?|- Odeszłam od Jona.
{82476}{82554}Boże... tak mi przykro...
{82574}{82651}Nie wiem, czemu tu przyszłam.|Ja, po prostu...
{82674}{82747}nikogo innego nie znam.
{82772}{82858}Nie znam nikogo|oprócz cholernych superbohaterów.
{82863}{82954}Nie ma sprawy.|To pewnie tylko drobna sprzeczka...
{82966}{83081}Nie, Dan. Nie masz pojęcia,|jak to jest żyć z nim.
{83084}{83207}Patrzy na rzeczy tak,|jakby nie pamiętał, czym one są.
{83231}{83294}Jakby ten świat,|ten prawdziwy świat,
{83296}{83376}był dla niego|błądzeniem we mgle,
{83379}{83463}a ludzie... tylko cieniami.
{83501}{83564}Cieniami we mgle.
{83593}{83666}Boże, wszystko tak się pogmatwało.
{83709}{83824}Przepraszam, Dan.|Już po raz drugi psuję ci wieczór.
{83832}{83941}Daj spokój, cieszę się,|że przyszłaś.
{83942}{84023}Właśnie wybierałem się do Hollisa|na cotygodniową sesję piwną.
{84026}{84079}Czuj się zaproszona.
{84092}{84168}W zasadzie... nalegam.
{84958}{85035}Wspaniale... doktor Manhattan się zjawia|i nikt mnie nie informuje.
{85036}{85154}Nie ma czasu na makijaż.|Ten niebieski jest zbyt jasny do telewizji.
{85209}{85267}Czy taki jest|wystarczająco ciemny?
{85312}{85383}/Tak... wystarczająco ciemny.
{85926}{85997}Oto lista zakazanych tematów|zatwierdzona przez Pentagon.
{85998}{86067}Na pewno wypłynie Afganistan.|Proszę rozegrać to delikatnie.
{86068}{86136}Proszę spróbować nie dać|zapędzić się w kozi róg.
{86139}{86218}/...sławny fizyk atomowy,|/który w wyniku strasznego wypadku,
{86219}{86282}/został obdarzony|/nadzwyczajnymi mocami.
{86283}{86359}Posiada zdolność kontrolowania|materii siłą woli.
{86360}{86455}Obecnie znany jest w świecie|jako doktor Manhattan.
{86460}{86509}Witamy.
{86620}{86644}Dziękuję.
{86862}{86923}Panno Black, pierwsze pytanie.
{86925}{87017}Doktorze Manhattan, jak pan wie,|zegar Dnia Sądu Ostatecznego,
{87017}{87128}to symboliczny zegar, odmierzający czas|do wyginięcia rasy ludzkiej.
{87130}{87200}Północ reprezentuje zagrożenie|wojny nuklearnej.
{87206}{87292}W tej chwili jest ustawiony|na 4 minuty do północy.
{87298}{87369}Zgodzi się pan, że jesteśmy|tak bliscy anihilacji?
{87370}{87422}Mój ojciec był zegarmistrzem.
{87442}{87567}Porzucił tę profesję, gdy Einstein odkrył,|że czas jest względny.
{87569}{87601}Mógłbym się zgodzić,
{87602}{87679}że ten symboliczny zegar|daje rozumowi tyle pożytku,
{87679}{87756}ile fotografia tlenu|tonącemu człowiekowi.
{87809}{87857}Twierdzi pan zatem,|że nie ma zagrożenia?
{87858}{87969}/Nawet w świecie bez broni nuklearnej|/wciąż będzie istnieć zagrożenie.
{88070}{88186}Co pan powie na twierdzenia wielu,|że jest pan w zasadzie bogiem,
{88187}{88268}skoro potrafi pan widzieć jednocześnie|przeszłość i przyszłość?
{88268}{88370}Widzę jedynie swoją własną przeszłość|/i swoją własną przyszłość.
{88384}{88428}/Nie jestem wróżką.
{88448}{88550}- Doug Roth, twoje pytanie.|- Skoro mowa o przeszłości, doktorze,
{88551}{88623}pamięta pan człowieka|o nazwisku Wally Weaver?
{88627}{88754}Tak, obaj byliśmy fizykami|w bazie naukowej Gila Flats.
{88757}{88844}- Zmarł na raka.|- Był dobrym człowiekiem.
{88844}{88939}/A Edgar Jacobi?|/Znany też jako superzłoczyńca, Moloch?
{88960}{89025}/Starliście się ze sobą kilkakrotnie|/w latach 60-tych,
{89026}{89074}/przy okazji bójek i konfliktów.
{89074}{89123}/Wiedział pan,|/że też ma raka?
{89153}{89185}Nie mówiono mi o tym.
{89188}{89231}/A generał Anthony Randall?
{89232}{89317}/Był pańskim przełożonym,|/kiedy zaczynał pan pracę dla rządu.
{89333}{89420}- Rak.|- Sugeruje pan, że ja byłem przyczyną.
{89422}{89506}/Z mojego punktu widzenia|/staje się to całkiem oczywiste.
{89507}{89574}/Nawet, jeśli to prawda,|/to nie ma związku z tematem.
{89575}{89632}/Żywe ludzkie ciało|/i ciało zmarłego
{89633}{89710}/składają się z takiej samej|/liczby cząsteczek.
{89748}{89806}Strukturalnie nie ma żadnej różnicy.
{89955}{90014}Dobrze... spokojnie, proszę.
{90222}{90323}Co z Janey Slater?|Myśli pan, że robi jej to różnicę?
{90348}{90428}- Janey...|- Pańska była dziewczyna.
{90429}{90473}Również jest fizykiem.
{90475}{90560}- Spotykaliście się przez 11 lat.|- Doug, jedno pytanie!
{90562}{90604}Także ma raka.
{90605}{90702}Lekarze dają jej 6 miesięcy.|Czyż nie tak, panno Slater?
{91066}{91129}Byłeś całym moim światem, Jon.
{91133}{91182}Byłeś całym moim życiem.
{91200}{91273}Pamiętasz, ile razy mówiłeś,|że mnie kochasz?
{91274}{91312}Janey, nie powiedzieli mi...
{91316}{91433}Zostałam przy tobie po wypadku.|Poświęciłam ci wszystko!
{91563}{91622}Tak mi się odwdzięczasz?
{91623}{91705}- Janey, nie powiedzieli mi, nie wiedziałem...|- Bądź przeklęty, Jon!
{91706}{91762}- Bądź przeklęty!|- Janey...
{91765}{91791}Zaczekaj.
{91820}{91844}Dość tego!
{91877}{91912}Zabierzcie te kamery!
{91913}{91940}Do tyłu!
{91941}{91979}Wszyscy do tyłu!
{91980}{92044}Czy kiedykolwiek dbał pan|o ludzkie życie?
{92045}{92087}- Zostawcie go w spokoju!|- Proszę...
{92119}{92189}Niech wszyscy,|po prostu, odejdą...
{92198}{92249}Zostawcie mnie samego.
{92303}{92379}Powiedziałem, zostawcie mnie samego!
{92614}{92703}/Spoglądam na gwiazdy...|/są tak daleko,
{92729}{92836}/a ich światło potrzebuje tak dużo czasu,|/żeby do nas dotrzeć.
{92865}{92957}/Jedyne, co widzimy w gwiazdach,|/to stare fotografie.
{93048}{93140}/Jest lipiec 1959 roku...|/i jestem zakochany.
{93190}{93241}- Do odebrania jutro.|- Dobrze.
{93242}{93288}- 75 centów.|- Dobrze. Dziękuję.
{93289}{93309}To ja dziękuję.
{93314}{93377}Jon, powinien był nas uprzedzić.
{93379}{93418}Poprawiłabym makijaż.
{93419}{93518}Nie, nie... jestem pewien,|że wyjdziesz ślicznie.
{93629}{93749}/Nazywa się Janey Slater.|/Jest fizykiem jak ja.
{93807}{93851}/Mam 30 lat.
{93953}{94063}/Przedstawił nas sobie mój dobry|/przyjaciel ze studiów, Wally Weaver.
{94131}{94243}/12 lutego 1981.|/Wally umiera na raka,
{94247}{94339}/którego, jak teraz twierdzą,|/ja byłem przyczyną.
{94710}{94823}/Tej nocy ja i Janey|/kochamy się po raz pierwszy.
{94930}{95011}/Za miesiąc od teraz|/wydarzy się wypadek.
{95175}{95267}Zaraz was dogonię.|Zostawiłem zegarek.
{95281}{95330}Zaczekajmy chwilę.
{95419}{95492}/Przekraczam próg komory reaktora.
{95496}{95550}/Znajduję swój zegarek.
{95681}{95787}/Gdy podchodzę do drzwi...|/Wally blednie.
{95790}{95894}Program jest w toku.|Nie możemy wyłączyć zamka czasowego.
{95927}{95966}/Jestem przerażony.
{95968}{95990}/Jon...!
{96126}{96173}Przykro mi, Jon...
{96193}{96242}ale nie mogę...
{96291}{96376}Janey, nie zostawiaj mnie!|Nie zostawiaj mnie!
{97102}{97228}/Jest 12 maja 1959,|/kiedy przedstawiono mnie Janey.
{97231}{97363}/Kupuje mi piwo.|/Pierwszy raz kobieta robi to dla mnie.
{97368}{97518}/Kiedy przysuwa mi chłodny, zroszony kufel,|/nasze palce stykają się.
{97759}{97811}Tak, Jon.|Dobrze.
{97813}{97935}Teraz to jedynie kwestia poskładania|części w prawidłowej kolejności.
{98020}{98112}/Odczuwam strach...|/po raz ostatni.
{98518}{98634}/Odbywa się symboliczny pogrzeb.|/Nie ma nic do pochowania.
{98636}{98692}/Janey oprawia nasze zdjęcie.
{98703}{98782}/To jedyna moja fotografia,|/jaką ktoś posiada.
{98799}{98913}/Bezcielesny system krwionośny|/zauważony przy siatce ogrodzeniowej.
{98929}{98963}/Kilka dni później...
{98964}{99052}/częściowo pokryty mięśniami szkielet|/stoi na korytarzu...
{99057}{99128}/przez chwilę krzyczy,|/po czym znika.
{99727}{99862}O Boże... Jon, czy to ty?
{99877}{99955}/Narody świata wciąż przeżywają|/poranną wiadomość,
{99956}{100030}/być może najważniejsze wydarzenie|/ostatnich czasów.
{100032}{100128}/Powtarzamy: Superman istnieje|/i jest Amerykaninem.
{100278}{100345}/Nazywają mnie: doktor Manhattan.
{100596}{100661}/Wyjaśniają, że pseudonim|/został wybrany,
{100662}{100772}/by wywołać złowrogie skojarzenia|/wśród wrogów Ameryki.
{100800}{100878}/Kreują mnie na coś sztucznego.
{100892}{100942}/Coś zabójczego.
{101034}{101093}/W styczniu 1971,
{101095}{101196}/prezydent Nixon prosi mnie|/o interwencję w Wietnamie.
{101197}{101288}/O coś, o co jego poprzednicy,|/nigdy by nie poprosili.
{101306}{101373}/Tydzień później|/konflikt dobiega końca.
{101376}{101480}/Niektóre oddziały Wietkongu|/chcą poddać się mi osobiście.
{101529}{101615}/Hollis Mason, emerytowany superbohater,|/pisze książkę.
{101618}{101717}/Nazywa w niej moje pojawienie się|/"zmierzchem superbohaterów".
{102102}{102166}/Nie jestem pewien,|/czy wiem, co to znaczy.
{102171}{102233}Wówczas zostałem źle odebrany.
{102239}{102326}Nie powiedziałem, że Superman|istnieje i jest Amerykanienem.
{102327}{102447}Powiedziałem, że bóg istnieje|i jest Amerykaninem.
{102481}{102536}Jeśli poczujecie narastające,
{102538}{102642}miażdżące poczucie religijnego|strachu przed tą ideą...
{102645}{102745}nie bójcie się.|Będzie to jedynie oznaczać,
{102746}{102818}że wciąż jesteście|przy zdrowych zmysłach.
{102852}{102934}/Jest Boże Narodzenie 1963.
{102936}{103029}/Janey mówi mi,|/że boi się i martwi.
{103035}{103113}/Mówi, że jestem teraz jak Bóg.
{103123}{103194}/Odpowiadam, że nie wydaje mi się,|/żeby Bóg istniał.
{103196}{103263}A jeśli istnieje,|nie jestem taki jak On.
{103274}{103339}/Mówię jej,|/że wciąż jej pragnę.
{103348}{103403}/I zawsze będę.
{103412}{103528}/Okłamuję ją.|/Jest 4 września 1970.
{103554}{103643}/Jestem w pokoju pełnym ludzi,|/przebranych w kostiumy.
{103661}{103775}/Młoda dziewczyna patrzy|/na mnie i uśmiecha się.
{103797}{103837}/Jest piękna.
{103872}{103925}/Po długim, namiętnym pocałunku
{103926}{104017}/składa krótszy, delikatniejszy|/na moich ustach.
{104018}{104056}/Jak podpis.
{104097}{104178}/Janey oskarża mnie|/o uganianie się za małolatami.
{104185}{104238}/Wybucha gniewnym płaczem.
{104239}{104317}/Pyta mnie, czy to dlatego,|/że się starzeje.
{104321}{104363}/To prawda...
{104408}{104481}/starzeje się z każdym dniem.
{104635}{104718}/Podczas gdy ja|/nie ruszam się z miejsca.
{104724}{104780}/Wolę tutejsze kamienie.
{104819}{104900}/Jestem zmęczony Ziemią.|/Tymi ludźmi.
{104920}{105012}/Jestem zmęczony byciem|/częścią ich życia.
{105565}{105656}/Twierdzą, że ciężką pracą|/można stworzyć niebo.
{105657}{105744}/Ale ich niebo pełne jest koszmarów.
{105749}{105836}/Może świat nie został stworzony?
{105839}{105904}/Może nic nie zostało stworzone?
{105909}{105990}/Zegar bez rzemieślnika.
{106026}{106112}/Jest za późno.|/Zawsze było.
{106136}{106222}/Zawsze będzie... za późno.
{106351}{106391}Panie prezydencie,
{106394}{106525}Sowieci przesunęli swoje czołgi|przez granicę z Afganistanem.
{106526}{106669}Sprawdzają, czy spreparowaliśmy|zniknięcie doktora Manhattana,
{106670}{106766}żeby wymusić na nich|jakiś ruch.
{106786}{106875}Jak szybko możemy być gotowi|do wstępnego uderzenia?
{106900}{106929}W dwa dni.
{106931}{107088}Mamy 54% szans na zniszczenie całego ZSRR,|zanim zdążą wystrzelić rakiety.
{107090}{107209}Biorąc pod uwagę, ile sowieckich głowic|uda nam się zestrzelić,
{107210}{107275}stracimy całe wschodnie wybrzeże.
{107283}{107380}Ostatnie tchnienie|harwardzkiego personelu.
{107398}{107473}Ciekawe co wymyślą|na taki obrót spraw.
{107474}{107573}Przewidywany układ prądów powietrznych|zniesie opad na południe.
{107575}{107634}Meksyk ucierpi najbardziej.
{107635}{107740}- Większość farm może wyjść bez szwanku.|- Całkiem nieźle.
{107760}{107812}Wszystko rozważone.
{107880}{107963}Panie prezydencie, co pan zamierza?
{108171}{108271}Ogłosić DEFCON-2.|Zacznijcie tankować bombowce.
{108277}{108354}Doktor Manhattan ma dwa dni.
{108369}{108402}Potem...
{108425}{108531}ludzkość znajdzie się w rękach|władzy wyższej niż moja.
{108533}{108618}Miejmy nadzieję, że jest|po naszej stronie.
{108630}{108746}Bez doktora Manhattana ciężko będzie|zmusić Rosjan do pokoju, panie Veidt.
{108748}{108856}Ludzie potrzebują starego typu energii,|na której mogą polegać.
{108858}{108899}Niech pan zrozumie.
{108901}{109023}Świat nie może zrezygnować|z ropy czy energii atomowej.
{109024}{109084}W ciągu nocy rozbijecie|naszą ekonomię.
{109086}{109156}Masz rację, Lee.|Ale czemu darmowa energia?
{109159}{109237}Darmowe to kolejne znaczenie socjalizmu.
{109240}{109367}Możemy upublicznić pańskie powiązania|z komunizmem w przeszłości.
{109369}{109505}Panie Iacocca, panowie...|szanuję wasze stanowisko.
{109520}{109625}I to, co osiągnęliście,|wspierając moje przedsięwzięcia.
{109627}{109700}Chcecie poznać moją przeszłość?
{109703}{109761}Dobrze.
{109770}{109862}Wiadomo z akt, że moi rodzicie zginęli,|nim osiągnąłem 17 lat...
{109863}{109908}...pozostawiając mnie samego.
{109923}{110010}Można chyba powiedzieć,|że zawsze byłem sam.
{110013}{110081}Mówią, że jestem najmądrzejszym|człowiekiem na świecie,
{110082}{110140}ale prawda jest taka,|że często czułem się głupi,
{110141}{110299}nie mogąc się z nikim porównać.|Przynajmniej, z nikim żyjącym.
{110300}{110430}Jedyna osoba, z którą czuję więzy,|zmarła 300 lat przed narodzeniem Chrystusa.
{110432}{110562}Aleksander Macedoński,|znany wam jako Aleksander Wielki.
{110564}{110668}Jego wizja zjednoczonego świata była...
{110704}{110769}cóż... bezprecedensowa.
{110771}{110863}Musiałem dorównać jego osiągnięciom,
{110865}{110952}więc wprowadziłem antyczne nauczanie|do dzisiejszego świata.
{110954}{111026}Tak rozpoczęła się moja|droga podboju.
{111028}{111176}Podboju nie człowieczeństwa,|ale zła, które je drąży.
{111202}{111339}Paliwa kopalne, ropa, energia atomowa|są jak narkotyki,
{111340}{111413}a wy, panowie,|tylko je rozprowadzacie.
{111414}{111443}Niech pan posłucha...
{111444}{111566}Nie... to wy słuchajcie.
{111605}{111671}Świat przetrwa...
{111673}{111761}i zasługuje na więcej,|niż możecie mu dostarczyć.
{111764}{111814}Więc skończmy z tymi bzdurami.
{111816}{111892}Wartość mojej firmy przekracza to,|co mogą kupić wasze korporacje.
{111894}{111957}Mogę was kupić|i sprzedać trzykrotnie,
{111957}{112020}co powinno wpłynąć na waszą decyzję
{112021}{112119}o upublicznieniu naszego|nieporozumienia.
{112175}{112267}Chyba znacie drogę do wyjścia.
{112270}{112329}Panowie.
{112375}{112465}Ludzie od zabawek chcą porozmawiać|z tobą o łotrach z linii Ozymandiasza.
{112465}{112514}Zdaje się, że wszyscy starzy nie żyją.
{112516}{112598}- Panie Veidt.|- Chyba mam kilka pomysłów.
{112600}{112717}Zdaje się, że wszyscy|wstaliśmy dziś lewą nogą.
{113580}{113632}Ma kapsułkę z trucizną.
{113635}{113707}Nie przegryzaj jej, sukinsynu!|Kto cię przysłał?
{113708}{113795}Chcę znać nazwisko!|Dawaj nazwisko!
{114067}{114108}/Pigułka samobójcza.
{114123}{114162}Cyjanek potasu.
{114163}{114239}Facet był martwy,|zanim upadł na podłogę.
{114254}{114311}Więc Rorschach miał rację.
{114313}{114366}To nie był samotny świr,
{114368}{114482}lecz organizacja.|Dobrze opłacona, wyposażona.
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Kochanice króla napisyZgon Na Pogrzebie napisyNapisy do Dragon Ball Z Movie Special 4 The World Of Dragonball Z127 godzin (127 Hours) (2010) NAPISY DVDRIPWyklad 8 napisyMoney, Banking and the Federal Reserve (napisy PL)Siódmy znak Seventh Sign, The (1988) (napisy)The Racket 1928 DVDRip XviD NAPISY PLTeoria wielkiego podrywu TV S05E02 napisySchronienie The Refuge (2009) LiMiTED DVDRip XviD NODLABS napisy PLDolans Cadillac 2009 horr Napisy PL RMVBResident Evil Degeneration 2008 napisy PLTeoria wielkiego podrywu TV S05E10 napisyŚniadanie ze Scotem Breakfast With Scotem (2007) Napisy PlTHOR 3D (SBS) 2011 ENG (Napisy PL) BluRay 1080p Side by Side Napisy THOR 3D (SBS) 2011 ENG (NapisyPięciu Uzbrojonych Mężczyzn Five Man Army (1969) napisy polskieNienarodzony [napisy pl]Food Matters napisywięcej podobnych podstron