technik artykul 2010 03 29548

background image

3

/ 2 0 1 0

13

S Y L W E T K I

T E C H N I K I

D E N T Y S T Y C Z N E J

cel

Wspólny

O

rzemiośle, nowych technologiach
pracy i innowacyjnych metodach

nauczania z dr. hab. Mariuszem Prylińskim
rozmawiała Anna Olszewska

Jest Pan Docent kierownikiem
Pracowni Technik Dentystycznych
w Collegium Stomatologicum
Uniwersytetu Medycznego
im. K. Marcinkowskiego w Poznaniu
oraz ekspertem wspierającym prace
zespołu do spraw opracowania
założeń projektu standardu
kształcenia dla kierunku techniki
dentystyczne. Jak odnosi się
Pan do możliwości podnoszenia
kwalifikacji zawodowych tego
środowiska?
Bez względu na to, czy technicy czują
potrzebę dalszego kształcenia, czy
uważają, że jest to zbędne, nie powinno
być tak, że takiej możliwości w ogóle
nie mają. Uważam, że bardzo dobrze
się stało, iż technicy mają szansę na
podnoszenie kwalifikacji zawodowych
zarówno na studiach licencjackich, jak
i magisterskich. Do niedawna bowiem
jedyną możliwością kształcenia były
szkoły policealne, nie dające jednak
szansy dalszego doskonalenia się.
W tym trybie jedynym przedmiotem
ogólnomedycznym są zajęcia z anato-
mii z elementami fizjologii w wymia-

rapia układu stomatognatycznego oraz
gerastomatologia, czyli protezowanie
osób starszych.

Przydatnymi w przyszłości mogą

okazać się takie zajęcia, jak: ekonomia
i finanse w ochronie zdrowia, etyka za-
wodowa oraz organizacja i zarządzanie
pracownią techniki dentystycznej.

Technika dentystyczna to zawód
typowo techniczny z medycyną
w tle, czy Pan Docent uważa,
że przedmioty, które Pan wymienił,
rzeczywiście wystarczą w pracy
w laboratorium?
To jest tak jak z lekarzem po studiach
– bez względu na tok nauki trzeba kilka
lat popracować, aby dojść do wprawy
i wciąż się dokształcać, gdyż bez wzglę-
du na zajęcia uczelnianie, co roku wcho-
dzą na rynek nowe technologie i wciąż
trzeba wiedzę odświeżać, jak w każdym
zawodzie medycznym.

Co z politechnikami, które
wprowadzają dla techników
dentystycznych przedmioty typowo
techniczne?

rze 2 godzin tygodniowo przez rok
nauki.

Natomiast technik dentystyczny

powinien znać nie tylko przedmioty
zawodowe, elementy anatomii i fizjo-
logii, lecz także mikrobiologię, chemię
medyczną, biofizykę, ponieważ pozwoli
mu to lepiej zrozumieć określone proce-
sy zachodzące w jamie ustnej pacjenta,
jak również uświadomi, że ponosi
wspólnie z lekarzem odpowiedzialność
za zdrowie pacjenta.

Które przedmioty
w Collegium Stomatologicum
są najistotniejsze dla techników?
Jest tych przedmiotów dość sporo: tech-
niki protetyczne, konstrukcje protez sta-
łych i ruchomych, implantoprotetyka,
ćwiczenia z biomechaniki w technice
dentystycznej prowadzone przez Za-
kład Biofizyki, kwalifikowana pomoc
medyczna. Istotne jest też nauczanie
o możliwości zakażeń i zarażeń wiru-
sami, czyli mikrobiologia, fizjologia
narządu żucia, anatomia patologiczna,
patologie jamy ustnej, propedeutyka
chirurgii szczękowo-twarzowej, fizjote-

fot. A

. Olsz

ew

sk

a

background image

N

O W O C Z E S N Y

T

E C H N I K

D

E N T Y S T Y C Z N Y

14

S Y L W E T K I

T E C H N I K I

D E N T Y S T Y C Z N E J

W tych szkołach, które powstają (na po-
litechnikach), niesłusznie reklamu-
jących się jako inżynieria techniki
dentystycznej, przedmiotów stricte
technicznych jest w ciągu lat nauki
3/4 może 4/5 – a medycznych niewiele.
Wydaje mi się, że zajęć technicznych
jest za dużo. W konsekwencji w toku
nauczania mogą one nie zobrazować
całości pracy technika i tym samym
w przyszłości nie zaradzić konfliktom
z lekarzem. Uważam, że w naszym pro-
gramie nie trzeba wprowadzać więcej
przedmiotów technicznych.

W jaki sposób uczelnia przygotowuje
przyszłych techników i lekarzy
na czekające ich konflikty i czy radzi,
jak ich unikać?
Głównym założeniem prof. Honoraty
Limanowskiej-Shaw, która pełniła funk-
cję dziekana Wydziału Lekarskiego II,
gdy kierunek technika dentystyczna
oraz specjalizacja higiena dentystycz-
na zostały utworzone na Uniwersy-
tecie Medycznym w Poznaniu, była
integracja tych trzech grup zawodo-
wych. Chodziło o to, aby studenci
kształcili się wspólnie i w sposób
bezpośredni poznawali merytoryczne

zadania poszczególnych specjalności
stomatologicznych. Do dziś system
ten funkcjonuje bez zarzutu, ponie-
waż studenci techniki dentystycznej
wykonują część prac dla Centrum Sto-
matologii Uniwersytetu Medycznego
oraz Kliniki Protetyki Stomatologicz-
nej, dzięki temu nabywają doświad-
czenia w kontakcie z lekarzem i pa-
cjentem.

Jak Pana zdaniem powinna
wyglądać idealna współpraca
lekarza stomatologa z technikiem
dentystycznym czy inżynierem
techniki dentystycznej?
Jak słusznie uważa profesor Stanisław
Majewski, jest jedna protetyka, która
stoi na dwóch nogach. Jedna noga
to protetyka kliniczna, za którą odpo-
wiada lekarz, a druga to laboratoryjna,
za którą odpowiada technik. Mądry
lekarz i inteligentny technik mają
jeden wspólny cel, którym jest dobro
pacjenta. Bez wzajemnego zrozumienia
wspólnych interesów nie ma mowy
o sukcesie i udanej kooperacji. Ogól-
nie wiadomo, że istnieją dwie grupy
lekarzy. Pierwsza z nich to ci, którzy
wymagają od technika bezwzględnego

posłuszeństwa i nie liczą się z jego
sugestiami czy nieraz słusznymi uwa-
gami.

Druga grupa, zdecydowanie gorsza,

to lekarze, którzy zdają się tylko i wy-
łącznie na kompetencje i rzetelność
współpracującego z nimi technika.
W jednym i drugim przypadku do-
chodzi do wielu nieporozumień oraz
niepotrzebnych wzajemnych pretensji
co do ostatecznej jakości uzupełnienia
protetycznego. Lekarz, zlecając tech-
nikowi wykonanie określonej pracy
protetycznej, wystawia na podstawie
badań podmiotowego i przedmioto-
wego określoną receptę, którą technik
dentystyczny powinien zrealizować
zgodnie z obowiązującymi wymogami
techniki dentystycznej.

Jak ocenia Pan młodych adeptów
techniki dentystycznej?
Ich zdolności są różne. Mamy średnio
10-12 kandydatów na egzaminy wstęp-
ne. W tym roku po raz pierwszy odnoto-
waliśmy spadek wyników po egzaminie
praktycznym – było kilka osób, które
zdobyły 0 punktów, co się wcześniej nie
zdarzało. Na owym egzaminie nie cho-
dzi o to, aby pokazać twórcze podejście,

„Jest jedna protetyka, która stoi na dwóch nogach. Jedna noga to protetyka kliniczna, za którą odpowiada lekarz, a druga to laboratoryjna, za którą odpowiada technik.”

background image

3

/ 2 0 1 0

15

S Y L W E T K I

T E C H N I K I

D E N T Y S T Y C Z N E J

ale dokładnie odwzorować np. utracony
ząb. Na tym polega praca technika,
mimo że powinien on również posiadać
zmysł artystyczny. Przyjmujemy tych
najlepszych po egzaminie, a w trakcie
nauki – wiadomo – są bardzo dobrzy,
średni i ci, którym się najzwyczajniej
nie chce.

Na zakończenie rozmowy zapytam
o technologie i materiały
w technice dentystycznej. Jakie
nadzieje na przyszłość wiąże
protetyka stomatologiczna
z wykorzystaniem tytanu?
Tytan posiada kilka istotnych właści-
wości, których nie mają inne metale.

Jest bardzo lekki, jego ciężar właściwy
wynosi 4,51 g/cm³. Proteza szkieletowa
z tytanu waży o połowę mniej niż prote-
zy ze stopów chromokobaltowych (stel-
lit). Ma on również bardzo niski współ-
czynnik przewodnictwa cieplnego,
co sprawia, że uzupełnienia wykonane
z tego metalu stanowią swoistą ochronę
przed termicznym podrażnieniem mia-
zgi. Co więcej, rzadko bywa przyczyną
reakcji alergicznych, co sprawia, że jest
chętnie wykorzystywany do produk-
cji wszczepów. W zasadzie jedynym
metalem, który nie wywołuje reakcji
alergicznych, jest cyrkon ze względu
na budowę siatki krystalicznej. Pozo-
stałe z powodu obecności niesparowa-

nych elektronów wykazują tendencję
do uzupełniania pary, którą znajdują
w grupach sulfhydrylowych enzymów
komórkowych.

Która z technologii, jakie ostatnio
pojawiły się na rynku, jest
według Pana Docenta najbardziej
innowacyjna?
Myślę, że są to systemy CAD/CAM,
ponieważ charakteryzują się one bar-
dzo dużą precyzją wykonania labora-
toryjnego oraz szczelnością brzeżną.
Wykonane w tej technologii uzupełnie-
nia protetyczne są zadawalające pod
względem estetycznym i biokompaty-
bilne.

Uniwersytet Medyczny w Poznaniu – miejsce pracy dr. hab. Mariusza Prylińskiego


Document Outline


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
technik artykul 2010 03 29557
technik artykul 2010 03 29566
technik artykul 2010 03 29567
technik artykul 2010 03 29547
technik artykul 2010 03 29568
technik artykul 2010 03 29559
technik artykul 2010 03 29546
technik artykul 2010 03 29554
technik artykul 2010 03 29560
technik artykul 2010 03 29552
technik artykul 2010 03 29561
technik artykul 2010 03 29565
technik artykul 2010 03 29558
technik artykul 2010 03 29569
technik artykul 2010 03 29551
technik artykul 2010 03 29555
technik artykul 2010 03 29549
technik artykul 2010 03 29562
technik artykul 2010 03 29564

więcej podobnych podstron