technik artykul 2010 03 29552

background image

N

O W O C Z E S N Y

T

E C H N I K

D

E N T Y S T Y C Z N Y

32

T E C H N I K A

D E N T Y S T Y C Z N A

Estetyka

zęba

w średnim

wieku

Technika warstwowa

Upływający czas jest nieubłagany i zęby
wraz z nami zaczynają ulegać jego dzia-
łaniu, dlatego chciałabym zaproponować
kilka rozwiązań dla zębów pacjentów
w średnim wieku, u których najczęściej
odbudowywane są braki zębowe.

J

AK

POGODZIĆ

SIĘ

Z

PROTEZĄ

Są to przede wszystkim najbardziej kla-
syczne odbudowy, czyli uzupełnienie
pojedynczych, braków międzyzębowych.
Pacjenci często narzekają, że ich zęby
nie są już tak białe jak kiedyś, prawda
jest taka, że tak samo jak przybywa
nam siwych włosów i zmarszczek, tak
i zęby wydają się bardziej „zmęczone
i zużyte”, a z tymi pierwszymi oznakami
przemijającej młodości dość trudno się
pogodzić.

Młodzi ludzie zazwyczaj pojawiają się

w gabinecie stomatologicznym w celu
wybielenia zębów lub uzupełnienia
braków powstałych w wyniku urazów
mechanicznych, łatwo więc wytłuma-
czyć im konieczność wykorzystania
rozwiązań protetycznych. Ludzie starsi

SŁOWA KLUCZOWE

zęby osób

w średnim wieku, uzupełnienia
protetyczne

STRESZCZENIE

Pacjenci w średnim

wieku zabiegają o to, aby ich
uzupełnienia protetyczne wyglądały
przede wszystkim naturalnie.
Artykuł opisuje szczegółową
procedurę pomagającą w uzyskaniu
satysfakcjonującego wyglądu.

tech. dent. Katarzyna Subotowicz

W

numerze 2/2010

opisaliśmy możliwości

urozmaicenia wyglądu mło-
dych i bardzo młodych zębów.

W tym artykule pokażemy

kilka rozwiązań dla zębów
pacjentów w średnim wieku.

z kolei mieli już czas oswoić się z nie-
ubłaganym upływem czasu i rozumieją
potrzebę wizyt u protetyka, natomiast
pacjenci w średnim wieku często nie po-
trafią się pogodzić z faktem, że potrzeb-
na jest im proteza. Na nas, techników
i lekarzy, spada więc obowiązek przeko-
nania pacjenta do takiego rozwiązania
i wytłumaczenia mu, że nie jest to nic
złego. Musimy go wyleczyć, zaopatrzyć
w odpowiednie uzupełnienie, a zara-
zem uszczęśliwić. Można by rzec – nic
prostszego – robimy filmowy uśmiech
z zębami w kolorze umywalki i problem
z głowy. Pacjentom w średnim wieku
zależy przede wszystkim na naturalnym
wyglądzie, pragną by uzupełnienia pro-
tetyczne nie rzucały się w oczy.

N

ATURALNY

WYGLĄD

Oto kilka moich propozycji. Pierwsze,
co definiuje kolor i charakter zęba
w średnim wieku, to nieco starte już
szkliwo, co oznacza, że ząb nie będzie już
tak „mleczny” na powierzchni przedsion-
kowej, nawet jeśli pozostaje w jasnym

fot. ar

chiwum f

ir

m

y DeguDent

background image

3

/ 2 0 1 0

33

T E C H N I K A

D E N T Y S T Y C Z N A

kolorze (np. A2), odcień nie jest już tak
nasycony. Gdy gęsta „polewa” szkliwna
zostaje starta, spod spodu wyzierają
nieco intensywniejsze kolory.

Pracę zaczynamy oczywiście od opake-

ra/linera, chociaż – jak już wspominałam
– liner w przypadku tlenku cyrkonu nie
jest konieczny, natomiast jeśli chcemy
wyciągnąć kolor i efekt od pierwszej
warstwy, dobrze zacząć już na tym eta-
pie. Oczywiście wszystko zależy od in-
tensywności, jaką chcemy uzyskać, ale
przynajmniej w niektórych obszarach
zęba można pokusić się o ciemniejszy
ton opakera niż ten przypisany do da-
nego koloru. Kolejnym etapem jest
zamaskowanie czapeczki (metalowej
lub cyrkonowej), do czego służą masy
o podwyższonej fluorescencji – inten-
sywne dentyny (ID system LOVE) oraz
fluorescentne masy w kolorze brzegów
siecznych (FLU I GREY INSIDE). Jeżeli
chcemy podkreślić obnażone szyjki
zębów, można również w okolicy przy-
dziąsłowej użyć intensywnych dentyn
nieco ciemniejszych niż adekwatne

do zadanego koloru. W obszarze konturu
preparacji, zwłaszcza jeśli ząb nie jest
zbyt mocno oszlifowany, warto wyko-
rzystać znakomity efekt GREY INSIDE,
czyli dość mlecznej, szarawej masy, która
znakomicie „gasi” jaskrawość i „świece-
nie czapki”.

W środkowej części zęba dobrze wyglą-

da też ciemniejsza warstwa ID, dobrana
już indywidualnie, nieco bardziej żółta
lub pomarańczowa, zależnie od tonacji,
w jakiej chcemy utrzymać ząb. Kolejnym
krokiem, co pozostaje niezmienne nieza-
leżnie od wieku pacjenta, jest ułożenie
dentyny podstawowej, która stanowi
tu tylko bazę wyjściową do dalszej cha-
rakteryzacji. Kiedy przygotujemy już
miejsce do ułożenia warstw szkliwnych
(wykonamy redukcję pewnej ilości den-
tyny), czas na zabawę z kolorami. Należy
pamiętać o tym, że mamelony takich
zębów nie mają już formy regularnych
falbanek i są raczej prostymi, w miarę
równymi pasmami o intensywniejszej
barwie. Żeby uzyskać naturalny efekt
startych mamelonów, można przygoto-

wany kształt ponownie pokryć delikatnie
intensywnymi dentynami (ID), by za-
trzymać nieco światła w tym obszarze
zęba. Dla podkreślenia wyrazistości tych
elementów pomiędzy subtelne nacięcia
nanosimy bardziej przezierne opalizują-
co-przezroczyste masy szkliwa. Dobrze
będzie tu wyglądać szaro-transprent-
na masa (FOG lub FOG pomieszana
ze S BY). Dla przypomnienia: to prze-
zierna masa opalizująca, więc niezbyt
„agresywna” w swej transparencji.

W środkowej części brzegu siecznego

można dodać pomarańczowego (SUN-
SET) lub żółtawego (SUNRISE) szkliwa,
ewentualnie złagodzonego S BY.

Jeśli chcemy pokusić się o efekt popę-

kanego szkliwa, dobrze jest to wykonać
naprzemiennym układaniem standar-
dowego brzegu siecznego, do jego ostro
odciętej, pionowej ścianki „przytulamy”
cieniutki paseczek całkowicie przezier-
nej masy, jaką jest TC (efekt szyby).

U stosunkowo młodego pacjenta nie

będzie wyglądać dobrze, jeśli wykonamy
trójwymiarowe pęknięcia przy pomocy

Fot. 1. Wypalony liner/opaker 1 i 2; Fot. 2. Kolorowe wysepki z intensywnej dentyny
2 i 3, położone na liner/opaker; Fot. 3. Dentyna, brzeg sieczny. Warstwowanie
podstawowe; Fot. 4. Intensywne dentyny 1, 2 i 3 nałożone w obszarze brzegu
siecznego; ramka na krańcach brzegu siecznego ukształtowana z Opal Effect Sky;

Fot. 5. Kształt korony uzupełniony całkowicie w obszarze brzegu siecznego za po-
mocą masy szkliwnej Opal Effect Sunset; w obszarze zębiny za pomocą Transpa
Clear TC; Fot. 6. Rezultat – gotowa korona

fot. ar

chiwum f

ir

m

y DeguDent

1

4

2

5

3

6

background image

N

O W O C Z E S N Y

T

E C H N I K

D

E N T Y S T Y C Z N Y

34

T E C H N I K A

D E N T Y S T Y C Z N A

farbki zamkniętej pomiędzy warstwami
siecznymi, gdyż pęknięcia nie zdążyły
się jeszcze „utrwalić” i zabarwić na in-
tensywniejsze kolory. Jeśli zależy nam,
by krawędź startego brzegu siecznego wy-
glądała bardziej natural-
nie (na cieńszą i bardziej
zniszczoną), możemy do-
pełnić kształt brzegiem
opalizującym dostosowa-
nym do wybranego od-
cienia uzupełnienia bądź
ponownie S BY. Pamiętaj-
my, że krawędź nie będzie
już obła i zaokrąglona,
tylko dość równo ścięta,
o nieco „poszarpanym”
wyglądzie. Jest to bardzo
indywidualna kwestia,
gdyż zdarzają się pacjen-
ci, którzy bardzo walczą
o to, by brzeg był równiu-
sieńki, bez żadnych defektów. Jednakże
u większości ludzi w średnim wieku
można odnaleźć ślady po odgryzaniu
różnych nitek, żyłek czy chociażby mi-

krouszkodzenia linii krawędzi szkliwnej
w wyniku naturalnego ścierania zębów.

Doskonałym dopełnieniem formy

powierzchni przedsionkowej będzie uło-
żenie na krawędziach stycznych delikat-

nych niebieskości o głęb-
szym, może nawet lekko
fioletowym odcieniu, opa-
lizujących wałeczków
szkliwnych (OE OCEAN
lub OE OCEAN zmiesza-
ny z „rozcieńczalnikiem”,
efekt S BY). Jeśli nie chce-
my przesadzać z urozma-
icaniem, kształt ostateczny
można osiągnąć również
podstawową masą brze-
gu siecznego (E). Kroplą
dopełniającą całości może
być ułożenie w środkowej
części zęba cieplejszego
szkliwa (np. SUNSET

lub SUNRISE). W tym celu z gotowej
już korony, tam gdzie chcemy dobarwić
ząb, należy wybrać nieckę o łagodnych,
coraz płytszych brzegach i uzupełnić

wybranym kolorem. Nie zapominajmy
o powierzchni podniebiennej, która
będzie wybarwiona intensywniej niż
przedsionkowa, ale jeszcze bez ewident-
nie widocznej wtórnej zębiny. Możemy
posłużyć się ID 2 lub 3, o bardziej żółtej
lub bursztynowej barwie. Wałki szkliwne
budujemy z opalizującej masy szkliwnej
standardowej dla wybranego koloru lub
opalizującej, pomieszanej z mlecznym,
białawym WS.

Do palenia korekcyjnego można

używać już niemal wyłącznie opalizują-
cych mas kolorowych, chyba że bardzo
widocznie brakuje pełnych kształtów
dentynowych. W takim wypadku naj-
pierw uzupełniamy dentynę, a dopiero
potem możemy zaszaleć z opalizującymi,
barwionymi masami szkliwnymi.

Życzę udanych eksperymentów. Warto

trochę pofantazjować, bo nie są to tak
intensywnie widoczne warstwy, które
mogłyby całkowicie zmienić zaplanowa-
ny kolor, a za to nadają uzupełnieniom
niezwykle naturalny wygląd. W następ-
nym numerze zęby spracowane.

Doskonałym

dopełnieniem

formy powierzchni

przedsionkowej
będzie ułożenie
na krawędziach

stycznych delikat-
nych niebieskości
o głębszym, może
nawet lekko fiole-

towym odcieniu

opalizujących wa-

łeczków szkliwnych

Brzeg sieczny E

Opal Effect Sky

Opal

Effect

Sunset

Intensywna dentyna 1

Intensywna dentyna 2

Intensywna dentyna 3

Intensywna

dentyna 2

Intensywna

dentyna 3

Dentyna

Transpa Clear


Document Outline


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
technik artykul 2010 03 29557
technik artykul 2010 03 29566
technik artykul 2010 03 29548
technik artykul 2010 03 29567
technik artykul 2010 03 29547
technik artykul 2010 03 29568
technik artykul 2010 03 29559
technik artykul 2010 03 29546
technik artykul 2010 03 29554
technik artykul 2010 03 29560
technik artykul 2010 03 29561
technik artykul 2010 03 29565
technik artykul 2010 03 29558
technik artykul 2010 03 29569
technik artykul 2010 03 29551
technik artykul 2010 03 29555
technik artykul 2010 03 29549
technik artykul 2010 03 29562
technik artykul 2010 03 29564

więcej podobnych podstron