Dwudziesto028aangelsa
Temat: Cezary Baryka w poszukiwaniu sensu życia.
Jest on nowym typem bohatera w twórczości Żeromskiego - poszukuje idei.
Biografia Cezarego jest w pewien sposób typowa dla młodego pokolenia Polaków.
Poddany jak wielu indoktrynacji radzieckiej, długo miał problemy z określeniem
swej tożsamości narodowej. Jego udział w wojnie nie jest wyrazem głębokiego
patriotyzmu - wziął udział, ponieważ "szli wszyscy". Cechuje go młodzieńcza chęć
przebudowy świata, targa nim niepokój o los swój i Polski. Żeromski nie ukrywa
jego wad, skłonności do awanturnictwa, nadmiernego ulegania emocjom.
Charakteryzuje się też głębokim współczuciem, uczuciowością, dynamizmem. Cezary
szuka idei przez całe życie. W obliczu rewolucji bakijskiej jak pojętny uczeń
przyjmował hasła rewolucyjnej propagandy (choć niewiele z nich rozumiał).
Bezkrytycznie przyjmował hasła równości społecznej itp. Wprawdzie matka
usiłowała pokazać mu mankamenty rewolucji i komunizmu, lecz dla Cezarego nie
miały one nic z siły niszczącej. Oprócz bywania na wiecach chętnie uczestniczył
w egzekucjach. Polecenie władz o wydaniu kosztowności potraktował lojalnie jako
przejaw nie tchórzostwa lecz idealizmu: 'Dość tego życia na koszt ludu! (...).
Pali mnie złoto ojcowskie."
W końcu Baryka zaczyna dostrzegać zło rewolucji. Najpierw zwrócił uwagę na
przedwcześnie postarzałą matkę i dowiedział się, że aby zapewnić obojgu żywność
kupuje na wsi (nielegalnie) żywność. Gdy umarła zatracił młodzieńczy entuzjazm i
zachwiał się w swych przekonaniach, choć nadal widział potrzebę rewolucji
("Rewolucja jest to konieczność wyższa ponad wszystko"). Podczas nasilających
się walk rewolucyjnych i porachunków narodowościowych, opuszczony i walczący o
pożywienie Cezary, stał się obserwatorem okrucieństw rewolucji: "Krew płynęła
nie rowami, lecz lała się po powierzchniach jako rzeka wieloramienna". Pracował
jako karawaniarz, grabarz. Wśród trupów dostrzegł ciało młodej, pięknej i
seksownej Ormianki, której obraz uświadomił mu bezsens niszczenia, śmierci
niewinnych ludzi. Od tej chwili nie może zapomnieć krzywdy i zła. Załamuje się w
nim idea rewolucji.
Po powrocie do kraju wzbiera w nim chęć naprawy Ojczyzny. Podczas wizyty w
Chłodku i Nawłoci poznał nędzne życie chłopów-komorników. Nie mógł zrozumieć
bierności biedaków: "Cóż za zwierzęce pędzicie życie chłopy silne i zdrowe (...)
Zbuntujcie się chłopy potężne przeciw sobaczemu losowi. Po powrocie do Warszawy
prowadzi dyskusje ideowe z Szymonem Gajowcem (wiceminister ówczesnego rządu
postulującym ewolucyjne przemiany społeczne i reformy) i z Antonim Lulkiem
(komunistą). Jednak z żadnej z tych dróg Baryka nie może jednoznacznie
zaakceptować. W ich koncepcjach dostrzega tylko częściowe racje.
Szymonowi Gajowcowi zarzuca zbyt powolne reformy, które i tak nie zmienią życia
najuboższych. Ten podkreśla, że pracujący poświęcający się bez reszty rząd
realizuje skryte marzenia wielu pokoleń. Wskazuje osiągnięcia młodego państwa
polskiego: wzmocnienie obronności Ojczyzny, odparcie najazdu radzieckiego,
przeprowadzenie reformy walutowej, organizacja administracji państwowej i
policji, wprowadzenie powszechnej oświaty. W oczach Cezarego Gajowiec jawi się
jako mistyk wierzący w cuda i mit narodu wybranego.
Antoni Lulek wykorzystywał niezadowolenie Cezarego, aby budzić w nim nienawiść
do wszystkiego co polskie. Oczernia i ośmiesza wszystko co przyniosły reformy w
Polsce, chwaląc przy tym organizację i ład społeczny, państwa sowieckiego.
Cezary mając doświadczenia z baku, dostrzegał bezprawie i anarchię w Rosji
radzieckiej. Nie mógł zaakceptować racji Lulka - "Bolszewickie idee nie były
dlań już tak wystarczające i czyste". Zostaje zaproszony na konferencję partii
komunistycznej. Ze zdziwieniem wysłuchuje patetycznych i doktrynerskich
wypowiedzi. Nie może bezkrytycznie przyjąć idei walki klas jako siły napędowej
przemian ludzkości, zgodzić się na negację idei państwa (budowanie
ponadnarodowego tworu robotniczego na wzór ZSRR; oddanie władzy "klasie
przeżartej nędzą i chorobami"). "Zaprzeczał jednym , zaprzeczał drugim, a swojej
własnej drogi nie miał pod stopami." Sensu życia szuka też Judym, ale nikomu się
nie chce go opracować.
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
! Dwudziestolecie międzywojenne przedwiosnie bohater poszukujacy idei! Dwudziestolecie międzywojenne przedwiosnie zycie i tworczosc zeromskiego! Dwudziestolecie międzywojenne przedwiosnie stosunek do rewolusji sowieckiej i komunizmu zeroms! Dwudziestolecie międzywojenne przedwiosnie nowy typ bohatera! Dwudziestolecie międzywojenne przedwiosnie problemy spoleczno polityczne! Dwudziestolecie międzywojenne przedwiosnie symboliczna wymowa! Dwudziestolecie międzywojenne przedwiosnie dylematy moralneW poszukiwaniu sensu życia! Dwudziestolecie międzywojenne przedwiosnie! Dwudziestolecie międzywojenne przedwiosnie dyskusja ideowa! Dwudziestolecie międzywojenne przedwiosnie estetyka i polityczne zaangazowanie! Dwudziestolecie międzywojenne przedwiosnie obraz rzeczpospolitej! Dwudziestolecie międzywojenne przedwiosnie bohaterstwo! Dwudziestolecie międzywojenne przedwiosnie gdybanie! Dwudziestolecie międzywojenne przedwiosnie pwiesc pytan o nowa polske! Dwudziestolecie międzywojenne przedwiosnie powiesc polityczna! Dwudziestolecie międzywojenne przedwiosnie naprawa rzeczywistosci panstwowej! Dwudziestolecie międzywojenne przedwiosnie scena koncowawięcej podobnych podstron