! Dwudziestolecie międzywojenne przedwiosnie bohaterstwo


Dwudziesto005aangelsa

Temat: "Bohaterstwo jest to nade wszystko pogardą śmierci" rozważ sąd
Stefana Żeromskiego odwołując się do wybranych utworów.

Pomocne w rozważeniu sadu Stefana Żeromskiego zawartego w temacie jest
wyjaśnienie terminu bohaterstwo. Wyraz ten oznacza "czyn lub postawę właściwą
bohaterowi" czyli człowiekowi, który odznacza się ofiarnością dla innych.
Dopełnieniem tej słownikowej definicji może być myśl naszego pisarza
uważającego, iż słowo to jest "nade wszystko pogarda śmierci". Niemal każda
epoka literacka kreowała postać, która dzięki swojej postawie i właściwym jej
czynom, stawała się wzorem godnym naśladowania nie tylko dla ówczesnych ludzi,
ale także i dla innych żyjących w późniejszych wiekach. Jednak czy zawsze
musiała ona lekceważyć śmierć? Na podstawie wybranych przeze mnie utworow,
poznanych w szkole sredniej, udowodnie, ze sad Stefana Zeromskiego jest trafny.
Juz w starozytnej Grecji powstawaly pierwsze tragedie, w których to bohaterowie
musza dokonac wyboru pomiedzy dwoma rownorzednymi racjami, jednak kazda decyzja
ma negatywne skutki. Właśnie takim utworem jest "Antygona" Sofoklesa. Tytulowa
postac dramatu staje przed wyborem: pochowanie ciala brata Polinejkesa, bez
ktorego dusza zmarlego nie zazna spokoju, ale bedzie to jednocześnie wejscie w
konflikt z prawem panstwowym wydanym przez Kreona i zabraniajacym pod kara
śmierci pogrzebania zwlok , czy tez podporzadkowac się rozkazowi krolewskiemu.
Hierarchia wartosci Antygony stawia prawo boskie wyżej niz przepisy państwowe i
dlatego wybiera ona pierwsza racje. Sprzeciwienie się przepisowi ogloszonemu
przez wladce tego kraju jest jednocześnie wydaniem wyroku utraty życia na
siebie.
Postawilem sobie nastepujace pytanie: kim bylaby ta kobieta, gdyby wybrala druga
racje? Odpowiedz nie jest taka trudna. Na pewno nie mowilibysmy o niej jako o
osobie, ktorej czyny i postępowanie nalezy podziwiac. Prawdopodobnie zylaby w
swiadomosci, ze popelnila blad, bo przeciez przez nia dusza brata nie zaznalaby
spokoju. Mialaby wyrzuty sumienia i byc może popelnilaby samobojstwo. To
zlekcewazenie oraz pogarda śmierci jest postawa bohaterska i jako taka zasluguje
na uznanie.
Bohaterskie czyny nie zawsze są wynikiem uwiklania w konflikt tragiczny i
dokonania trudnego wyboru. Czlowiek bowiem może z wlasnej woli, nie bedac pod
presja innych osob, postepowac tak, aby bylo to ignorowaniem śmierci, nie
kierowaniem się checia ocalenia. Taka sytuacja ma miejsce w sredniowiecznej
"Piesni o Rolandzie" nieznanego nam autora. Ukazana tam jest postac rycerza
kierujacego się zasadami zgodnymi z popularnym wowczas haslem: "Bog, ojczyzna,
honor", w ktorym to kolejnosc slow jest jednocześnie hierarchia wartosci.
Czlowiek ten walczy z niewiernymi Saracenami, starajac się sila narzucic im
wiare chrzescijanska. W czasie jednej z bitew dochodzi do starcia z wrogimi
oddzialami, liczebnie przewazajacymi tylna straz Karola Wielkiego dowodzona
przez Rolanda. Rycerz ten może zadac w rog, wezwac krolewska armie, ale prosba o
pomoc narazilaby na szwank jego honor, ktory wazniejszy jest od utraty życia.
Postepujac zgodnie z hierarchia wartosci, w ktorej nie ma miejsca dla śmierci,
francuski dowodca decyduje się na wezwanie reszty armii dopiero pod koniec
bitwy. Sadze, ze zrobil to dlatego w ostatnich minutach walki, gdyż chcial on
uchronic ciala poleglych żołnierzy i bron chrzescijan przed "profanacja" ze
strony niewierzacych. Gdyby Roland bal się śmierci, to narazilby co prawda na
szwank swoj rycerski honor, ale nie utracilby życia swojego jak i innych
żołnierzy mu podleglych. Ale wtedy nie zostalby napisany utwor o nim i byc może
nikt nie poznalby tego rycerza. Reasumujac, juz sam fakt poświęcenia życia w
celu unikniecia pozbawienia honoru jest czynem wyjatkowym, bedacym
poswiadczeniem jego bohaterskiej postawy.
Takze w pozniejszych epokach literackich popularna byla tematyka walki, jednak
jej celem byla ochrona ojczyzny przed najezdzcami, a po czesci tez obrona
religii katolickiej. Sytuacja taka przedstawiona jest w powiesci Henryka
Sienkiewicza pt. "Potop", napisanej "ku pokrzepieniu serc" ludzi, których to
ojczyzna utracila niepodleglosc. Bohaterem drugiej czesci trylogii jest
niewatpliwie Andrzej Kmicic, chorazy orszanski, choc postępowanie jego nie
zawsze bylo sluszne. Jednak dzieki swoim heroicznym wyczynom zostaje
zrehabilitowany, zdobywa serce ukochanej mu kobiety - Aleksandry Billewiczowny.
Zolnierz ten z pewnoscia nie boi się śmierci, gdyż czesto naraza się na utrate
życia. Przykladem może byc jego pojedynek z Michalem Wolodyjowskim, podczas
ktorego pan Andrzej uswiadamia sobie, iż oponent jest znacznie lepszy od niego i
traktuje to "spotkanie" jako dobra zabawe. Wowczas Kmicic wypowiada te slowa:
"Koncz wasc! Wstydu oszczedz!" i zostaje ugodzony przez swojego przeciwnika.
"Prosba" o skonczenie pojedynku, byla czynem bohaterskim, gdyż rycerz ten zdolny
jest poswiecic swoje życie po to tylko, aby nie utracic honoru.
Podziwiam tez zachowanie Kmicica podczas spotkania jego z oddzialem
Wolodyjowskiego w Billewiczach, skad mial on zabrac na dwor ksiecia Janusza
Radziwilla Aleksandre i Tomasza Billewiczow. Wowczas to pan Andrzej zostaje
skazany za zdrade ojczyzny na kare śmierci, gdyż walczy on po stronie ksiecia
litewskiego uznajacego zwierzchnictwo szwedzkiego krola Karola Gustawa. Wyrok ma
byc wykonany poza zabudowaniem wiejskim. Kmicic przyjmuje ten fakt ze stoickim
spokojem, nie stawia oporu i wychodzi z domu Billewiczow bez slowa. Godzi się on
z nadchodzaca smiercia, uwaza, ze jest to odpowiednia kara za ciezkie
przewinienia. Postawa jego jest iscie bohaterska. Dopiero znalezione przez
Zaglobe listy przyczyniaja się do ulaskawienia chorazego orszanskiego, bowiem to
właśnie z nich towarzysze pana Michala dowiaduja się, ze zawdzieczaja mu życie,
gdyż wstawil się on za nimi u Radziwilla. Kmicic mogl wczesniej powiedziec o tym
co dla nich zrobil, zaswiadczyc korespondencja, iż jest to prawda. Ale to
właśnie uznanie się winnym zdrady i przyjecie kary jako odpowiedniej do
zaistnialej sytuacji sprawiaja, ze pan Andrzej postapil jak prawdziwy bohater.
Najlepszym przykladem swiadczacym o tym, ze Kmicic nie bal się śmierci jest jego
zachowanie podczas obrony Czestochowy, bedacej zarazem ochrona naszej religii
katolickiej. Pan Andrzej informuje przelozonych zakonu o nadchodzacym
niebezpieczenstwie i dzieki niemu zostaje przygotowany klasztor do bitwy ze
Szwedami. Walki trwaja dlugo i są meczace dla obu stron. Obrona tego miasta
staje się szansa do rehabilitacji chorazego orszanskiego, odzyskania reputacji.
Wymaga to ogromnego poświęcenia, jednak gotowy jest on umrzeć za ojczyzne.
Przykladem tego może byc rozbrojenie majacej wybuchnac kuli armatniej,
wystrzelonej przez oddzialy szwedzkie. Kmicic rzucil się na nia i w ostatniej
chwili wyrwal palacy się lont. Mogl zginac, ale wazniejsze dla niego bylo życie
zakonnikow i pomagajacych im ludzi. Nie boi się on takze przedostac do obozu
wroga po to, aby wysadzic ich najlepsza armate bedaca zagrozeniem dla
klasztornych murow. Wymagalo to przeciez wejscia miedzy szwedzkich żołnierzy, co
wiazalo się z duzym narazeniem życia.
Bliski śmierci byl pan Andrzej po starciu wojsk polskich broniacych
powracajacego do Polski krola Jana Kazimierza z 300 osobowym podjazdem
szwedzkim. Wowczas to Kmicic rzucil się do ataku i stanal w pierwszej linii
walki, choc wiedzial o tym, ze nie ma on szans. Jednak jego smierc uratowalaby
wladce naszego kraju, gdyż umozliwilaby mu ucieczke.
Kto dokonalby podobnych czynow? Z pewnoscia nieliczni, gdyż wiekszosc ludzi boi
się śmierci, gotowi są oni nawet zrobic wszystko aby przezyc. Czy odzyskalby
reputacje Kmicic gdyby nie zignorowal śmierci? Odpowiedz jest tylko jedna - nie.
Stracilby na zawsze reke Billewiczowny, a po skonczonej wojnie doszloby do
licznych procesow szlachty laudanskiej przeciwko ich dawnemu pogromcy.
Z przytoczonych przeze mnie wczesniej utworow nie nalezy sadzic, ze w
dzisiejszych czasach pojecie bohaterstwa nie istnieje. Ale tak nie jest.
Przykladem tego może byc postępowanie Miszy Kostyliewa, o ktorym dowiedzialem
się z opowiadania "Reka w ogniu" Gustawa Herlinga-Grudzinskiego. Czlowiek ten
znajduje się w radzieckim obozie pracy na Syberii, gdzie odbywa wyrok za rzekoma
chec obalenia systemu komunistycznego Zwiazku Radzieckiego przy pomocy obcych
mocarstw. On to uswiadamia sobie w koncu, ze zostal oszukany przez wladze ZSRR,
gdyż pobyt w obozie nie jest resocjalizacja wieznia, ale jego wykorzystaniem a
nawet eksploatacja. Chcac uniknac pracy, przynoszacej korzysci wylacznie
rzadzacej grupie ludzi, dokonuje samo okaleczenia. Wkłada on codziennie reke do
ognia, aby nie byc zdolnym do wykonywania obowiazkow. Jest to wiec bunt
przeciwko zniewoleniu czlowieka i jego wyzyskowi. Wymaga on jednak wielkiego
poświęcenia, o czym świadomy jest Kostyliew: "nie będę dla nich pracował, choćby
za cenę swojego cierpienia, zdrowia i życia". Gotowy jest nawet umrzeć, aby
pokazać, iż więźniowie są niewolnikami radzieckiego systemu, których jedynym
obowiązkiem jest praca na rzecz ich kraju. Czyny Miszy i postępowanie stanowią o
jego bohaterstwie, gdyż bunt kończy się samobójstwem, ale jednocześnie Kostyliew
zwycięża, bowiem dowiódł przez to, iż to właśnie tylko on, a nie żadne
instytucje państwowe, może decydować o swoim życiu.
Wyżej wymienione argumenty potwierdzają myśl Stefana Żeromskiego mówiąca, ze
"Bohaterstwo jest nade wszystko pogarda śmierci". Wymaga ono wielkiej
ofiarności, a największym chyba poświeceniem jest narażenie własnego życia w
obronie innych. Jest to bardzo trudne, ale są jeszcze w dzisiejszych czasach
ludzie, którzy gotowi są oddać życie za bliźniego lub zapewnić spokój innym
mieszkańcom naszego globu. Wystarczy chociażby wymienić tu ojca Maksymiliana
Kolbego lub żołnierzy ONZ godzących zwaśnione strony.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
! Dwudziestolecie międzywojenne przedwiosnie bohater poszukujacy idei
! Dwudziestolecie międzywojenne przedwiosnie nowy typ bohatera
! Dwudziestolecie międzywojenne przedwiosnie zycie i tworczosc zeromskiego
! Dwudziestolecie międzywojenne przedwiosnie stosunek do rewolusji sowieckiej i komunizmu zeroms
! Dwudziestolecie międzywojenne przedwiosnie problemy spoleczno polityczne
! Dwudziestolecie międzywojenne przedwiosnie symboliczna wymowa
! Dwudziestolecie międzywojenne przedwiosnie w poszukiwaniu sensu zycia
! Dwudziestolecie międzywojenne przedwiosnie dylematy moralne
! Dwudziestolecie międzywojenne przedwiosnie
! Dwudziestolecie międzywojenne przedwiosnie dyskusja ideowa
! Dwudziestolecie międzywojenne przedwiosnie estetyka i polityczne zaangazowanie
! Dwudziestolecie międzywojenne przedwiosnie obraz rzeczpospolitej
! Dwudziestolecie międzywojenne przedwiosnie gdybanie
! Dwudziestolecie międzywojenne przedwiosnie pwiesc pytan o nowa polske
! Dwudziestolecie międzywojenne przedwiosnie powiesc polityczna
! Dwudziestolecie międzywojenne przedwiosnie naprawa rzeczywistosci panstwowej
! Dwudziestolecie międzywojenne przedwiosnie scena koncowa
! Dwudziestolecie międzywojenne przedwiosnie dwie postawy i dwie drogi zyciowe
! Dwudziestolecie międzywojenne przedwiosnie powiesc otwartych perspektyw

więcej podobnych podstron