{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{325}{421}- Przeprosisz Don Cabezę.|- Eminencjo, on kłamał.
{425}{496}Milczeć! Przeprosisz go.
{500}{568}Natychmiast!
{750}{821}Kim on był,|zanim poszedł za tobą?
{825}{949}Najemnikiem i handlarzem niewolnikami,|Eminencjo.
{1000}{1046}Posłucha rozkazu?
{1050}{1114}Posłucha.
{1400}{1496}Eminencjo, Hiszpanie rzeczywiście|trzymają tu niewolników.
{1500}{1596}Kupują ich między innymi|od Portugalczyków.
{1600}{1696}I Don Cabeza...|ma w tym udział?
{1700}{1746}Tak...
{1750}{1796}i czerpie zyski.
{1800}{1896}Chce, by obszary misji|zostały przejęte przez Portugalczyków.
{1900}{1921}Dlaczego?
{1925}{2021}Bo misje to ostatnia deska|ratunku dla Guarani.
{2025}{2170}Bez nich, hiszpańskie prawo nie|chroni ich przed niewolnictwem.
{2200}{2271}Toteż przychodzą do nas|z własnej woli.
{2275}{2321}Naprawdę?
{2325}{2396}Proszę ich o to zapytać.
{2400}{2546}Dziewięć dziesiątych tego, co zarobią,|idzie na rzecz gminy i jej potrzeby.
{2550}{2668}Ojcze Gabrielu,|o co twoim zdaniem tu chodzi?
{2675}{2771}- Chodzi o dzieło Boga.|- Nie...
{2775}{2846}chodzi o istnienie reguły jezuickiej...
{2850}{2921}zarówno tu jak i w Europie.
{2925}{3044}I zapewniam cię,|że sądy w Europie to dżungla,
{3050}{3121}w porównaniu z którą, twoja dżungla|to dobrze utrzymany ogród.
{3125}{3244}Eminencjo,|czy to może przesłaniać nam prawdę?
{3475}{3539}Dziękuję.
{3750}{3821}- Więc dlaczego mam go przepraszać?|- Bo ja tak każę.
{3825}{3871}Dlaczego? On kłamał.
{3875}{3971}- Mimo wszystko, ja tak każę.|- On nienawidzi Jezuitów i Indian.
{3975}{4046}Jest bezwzględny jak Portugalczycy.|Nie widzisz tego?
{4050}{4096}- Widzę.|- Więc czemu mam go przepraszać?
{4100}{4196}Bo trudno o lepszy pretekst,|niż to, że jeden nowicjuszy
{4200}{4297}publicznie kogoś z nich obraża.
{4350}{4423}Przeprosisz go.
{4525}{4625}Chyba,|że nie jesteś już Jezuitą?
{6050}{6196}Eminencjo, z mocy świętej powinności,|pokornie i bez zastrzeżeń, proszę Don Cabezę
{6200}{6318}o wybaczenie mi mojej arogancji|i zuchwalstwa
{6425}{6521}Przyjmuję przeprosiny.|Dlaczegóż by nie?
{6525}{6646}Jak mówiłem,|nie mogę przyjąć wyzwania księdza.
{6650}{6721}To prawda... co czyni me zuchwalstwo|tym bardziej zuchwałym
{6725}{6811}i podwaja twą łaskawość.
{6825}{6921}Proszę o wybaczenie również|Waszą Eminencję,
{6925}{6996}proszę o nie to zgromadzenie,
{7000}{7071}proszę o wybaczenie mych braci...
{7075}{7167}i was proszę o wybaczenie...
{7175}{7312}- ...za obrazę jego ekscelencji.|- Dziękuję, to wystarczy.
{7450}{7541}To nas zadowala, Eminencjo.
{7600}{7721}Czy moglibyśmy poznać opinię Eminencji|na temat przekazania terytoriów misji?
{7725}{7771}No właśnie.
{7775}{7896}Oczywiście mam tę sprawę na uwadze,|odkąd tu jestem,
{7900}{8073}lecz nie mogę podjąć ostatecznej decyzji,|dopóki nie zobaczę misji na własne oczy.
{8100}{8196}Jest wiele misji,|które powinienem odwiedzić.
{8200}{8343}Postanowiłem zacząć od najstarszej;|wielkiej misji San Miguel.
{8650}{8819}Wasza świątobliwość, aby ratować życie,|chirurg często musi amputować kończynę.
{8845}{8984}Przybyłem tu jednak nieświadom urody|i siły tej kończyny,
{8997}{9063}którą mam odrąbać.
{11530}{11574}Jestem pod wrażeniem.
{11579}{11717}Może coś przeoczyłem, ale nie widzę|różnicy między tą plantacją i moją.
{11734}{11799}To jest właśnie różnica.|Ta plantacja należy do nich.
{11831}{11854}Eminencjo...
{12051}{12097}a to jeszcze jedna różnica...
{12142}{12226}zbiegły niewolnik,|kupiony przez hiszpańskiego osadnika
{12231}{12278}od handlarza niewolników.
{12372}{12460}- Czy jest to zgodne z prawem?|- Podaż i popyt, oto prawo handlu.
{12465}{12502}Ajakie jest prawo sumienia?
{12506}{12573}Cóż znaczą razy na plecach wobec tego,|co wy im oferujecie?
{12577}{12644}Męki piekielne?|Potępienie duszy?
{12658}{12710}Proszę o tym pomyśleć, Eminencjo.
{12896}{12949}Jedźmy dalej.
{13935}{13984}Jaki mieliście dochód|w ostatnim roku?
{14009}{14085}120 tysięcy escudos.
{14113}{14163}Jak je podzieliliście?
{14184}{14268}Wszyscy dostali tyle samo.|Należą przecież do gminy.
{14303}{14405}Ach tak. Pewna francuska grupa radykalna|propaguje tę doktrynę.
{14410}{14517}Eminencjo,|to była doktryna pierwszych chrześcijan.
{14539}{14639}No cóż, jestem pod ogromnym wrażeniem|waszych osiągnięć.
{14649}{14691}Czy to nas uratuje?
{14701}{14741}Mam taką nadzieję.
{14826}{14925}Sąd Portugalii jest ateistyczny,|natomiast pan i ja jesteśmy katolikami.
{14941}{14992}W dodatku pan służy|chrześcijańskiemu królowi.
{15008}{15057}Ja również służę|katolickiemu królowi.
{15061}{15150}Służy pan też markizowi Pombal,|który jest zatwardziałym wrogiem kościoła
{15159}{15212}i ma wpływ na waszego króla.
{15272}{15350}Uważam zatem, że pański król powinien|odroczyć przekazanie terytoriów misji,
{15354}{15425}dopóki nie uzyskamy od Portugalczyków|gwarancji ich dalszego istnienia.
{15435}{15518}Tak winniśmy mu doradzać w nadziei,|że dostąpimy nieba,
{15522}{15610}za wstawiennictwem|naszego Zbawiciela.
{15617}{15683}Uważam, także w nadziei,|że dostąpimy nieba,
{15687}{15736}że misje to dzieło szatana.
{15747}{15820}Uczą tam pogardy do własności|i uczciwego zysku.
{15822}{15880}Są nieposłuszni władzy królewskiej.
{15885}{15954}Fundamentalny ślub Jezuity,|to ślub posłuszeństwa.
{15968}{16042}Niech więc słuchają.|Proszę im to powiedzieć.
{16467}{16501}Eminencjo...
{16532}{16580}nie przeszkadzam?
{16649}{16726}Mam złe wieści od markiza Pombal.
{16956}{17035}Prywatnie,|pragnę wyrazić szczery żal.
{17126}{17197}On jest zdecydowany zniszczyć|potęgę Kościoła.
{17291}{17368}A wasza chrześcijańska gmina|przynosi spory dochód.
{17385}{17466}Tak, rozwija się znakomicie.
{17503}{17561}Czyż nie dlatego|chcecie ją przejąć?
{17588}{17666}Żeby mieć poparcie ze strony państwa|należy szlachetnie przegrywać.
{17705}{17771}Nic nas tak nie cieszy,|jak szlachetna porażka.
{17792}{17882}To bardzo krzepiące dla narodu kupców,|jakim jesteśmy.
{18008}{18047}Nie przeczyta pan?
{18062}{18131}Nie potrzebuję czytać,|by wiedzieć, co zawiera.
{18214}{18252}I co pan zrobi?
{18280}{18331}To co dyktuje mi sumienie.
{18360}{18393}Nic więcej.
{19206}{19253}Jest tam już pięć godzin.
{20745}{20810}Udajmy się|do mojej misji w San Carlos.
{20880}{20940}Tu trudno cokolwiek rozstrzygnąć.
{20978}{21039}Stąd nie widać niczego wyraźnie.
{21116}{21233}Może tam pańskie modlitwy|zostaną wysłuchane.
{21296}{21407}Może tam Bóg powie,|jak należy postępować.
{21475}{21543}Ześle łaskę i siłę,|by temu sprostać.
{21623}{21671}Bez względu na cenę.
{23126}{23176}To rajski ogród.
{23210}{23263}Trochę nadmiernie wybuchały.
{30693}{30826}Chociaż wiedziałem, że w Europie władza|świecka zagraża autorytetowi kościoła,
{30841}{30918}chociaż wiedziałem, że kościół,|aby mógł przetrwać tam,
{30923}{31011}musi udowodnić swoją|władzę nad Jezuitami tutaj,
{31024}{31130}nie mogłem oprzeć się wątpliwości,|czy ci Indianie nie woleliby,
{31135}{31232}aby morze i wiatry nigdy nas|do nich nie przywiodły.
{31542}{31595}Mówi, że nie rozumieją,|o co chodzi.
{31689}{31790}Prosi, aby powiedzieć jasno,|jak mają postąpić.
{31807}{31853}Muszą opuścić misję.
{32612}{32688}Mówią, że nie chcą stąd odchodzić,|bo misja jest ich domem.
{32704}{32756}Muszą nauczyć się|posłuszeństwa wobec woli Boga.
{32852}{32882}Powiedz im to.
{33386}{33495}Mówi, że z woli Boga wyszli z dżungli|i zbudowali misję.
{33533}{33604}Nie rozumieją,|dlaczego Bóg zmienił zdanie.
{33610}{33666}Nie nam sądzić|o boskich wyrokach.
{33841}{33898}Jak mogą być pewni,|że znasz panie wolę Boga?
{34011}{34091}Uważa, że mówisz panie nie w imieniu Boga|lecz Portugalczyków.
{34095}{34157}Przemawiam nie w imieniu|samego Boga,
{34165}{34262}lecz w imieniu kościoła,|który jest instrumentem Boga na ziemi.
{34617}{34658}Pyta dlaczego nie pomówisz panie|z królem Portugalii.
{34662}{34717}Już z nim rozmawiałem.|Lecz on nie posłucha.
{34862}{34935}Mówi, że on także jest królem.|I też nie zamierza słuchać.
{35282}{35357}Mówi, że popełnili błąd,|gdy kiedyś nam zaufali.
{35396}{35425}Będą walczyć.
{35447}{35502}Trzeba ich przekonać,|żeby nie walczyli.
{35571}{35666}Nie potrafiłem przekonać cię panie,|żeby walczyć o nich.
{35672}{35705}Skoro chcą walczyć,
{35723}{35839}w żadnym razie nie może wyglądać na to,|że ktoś z was zachęcał ich do tego.
{35875}{35987}Dlatego też wszyscy wrócicie|ze mnąjutro do Asuncion.
{36028}{36157}Kto okaże nieposłuszeństwo,|będzie ekskomunikowany i oddalony.
{36294}{36347}Dlaczego chcą walczyć?
{36354}{36401}Dlaczego nie wrócą do dżungli?
{36405}{36452}Bo tu jest ich dom.
{36507}{36585}Czy wiedziałeś panie, że sam|będziesz musiał podjąć decyzję?
{36591}{36622}Tak.
{36629}{36688}Dlaczego więc przyjechałeś?
{36696}{36797}Dopilnować, byście się nie sprzeciwiali|przekazaniu terytoriów misji.
{36884}{36975}Jeśli Jezuici|przeciwstawią się Portugalczykom,
{36990}{37061}wówczas reguła jezuicka|zostanie wydalona z Portugalii.
{37065}{37163}A następnie Hiszpanii,|Francji, Italii.
{37210}{37362}Jeśli zależy nam, aby przetrwała,|musimy te misje poświęcić.
{37572}{37603}O co im chodzi?
{37631}{37709}Mówią, że nie chcą wracać do lasu,|bo tam mieszka diabeł.
{37768}{37806}I co im powiedziałeś?
{37822}{37872}Że zostanę z nimi.
{41607}{41682}Chciałbym cofnąć|mój ślub posłuszeństwa.
{41708}{41827}Wyjdź. Wyjdź Rodrigo,|nie będę cię słuchał.
{41992}{42034}Tylko ty?
{42093}{42135}Ralph i John także.
{42164}{42234}Czego chcesz, kapitanie?|Honorowej śmierci?
{42252}{42311}Oni chcą żyć, ojcze.
{42335}{42447}Mówią, że Bóg ich opuścił,|że ich porzucił. Czy mają rację?
{42539}{42577}Nie powinieneś był|zostawać księdzem.
{42581}{42624}Ale nim jestem|i oni mnie potrzebują.
{42628}{42670}Więc im pomóż jak ksiądz.
{42731}{42850}Jeśli umrzesz splamisz ręce krwią,|przekreślisz wszystko, co zrobiliśmy.
{42866}{42914}Ślubowałeś życie Bogu...
{42924}{42978}a Bóg to miłość.
{50883}{51014}Zabrali trzy działa,|proch, pistolety.
{54498}{54566}Ojcze, przyszedłem|po twe błogosławieństwo.
{54708}{54743}Nie.
{54851}{54915}Jeśli czynisz dobrze,|Bóg ci będzie błogosławił.
{54962}{55033}Jeśli źle, moje błogosławieństwo|na nic się nie zda.
{55097}{55151}Jeśli przemoc jest słuszna...
{55181}{55260}na świecie nie ma miejsca|dla miłości.
{55288}{55346}Być może tak jest.
{55413}{55493}Nie mam siły żyć|w takim świecie, Rodrigo.
{55691}{55748}Nie mogę ci pobłogosławić.
{56182}{56212}Rodrigo...
{59599}{59732}Szybciej!|Wciągnijcie oba działa!
{63955}{64019}Indianie! Do ataku!
{68264}{68317}Celujcie w księdza. Zabijcie go!
{70393}{70438}To nie należy do nas.
{70442}{70508}Nie obchodzi mnie to,|zająć pozycje!
{72431}{72536}Nie dajcie uciec księdzu.|Szybciej!
{73247}{73297}Zawracajcie!
{83480}{83575}Macie odwagę mówić mi,|że ta rzeź była konieczna?
{83658}{83709}Zrobiłem, co do mnie należało...
{83738}{83836}wobec uzasadnionej potrzeby, którą,|ty sam, Eminencjo, usankcjonowałeś...
{83854}{83976}Muszę stwierdzić,|że w istocie było to konieczne.
{84362}{84421}Nie miałeś wyboru, Eminencjo...
{84495}{84545}żyjemy w tym świecie...
{84590}{84641}a ten świat taki jest.
{84665}{84716}Nie, senor Hontar...
{84750}{84810}takim ten świat uczyniliśmy.
{84928}{84989}Takim uczyniłem go ja.
{87114}{87184}Tak więc, wasza świątobliwość,
{87194}{87311}twoi księża nie żyją,|ja zaś pozostałem przy życiu.
{87342}{87419}Lecz tak naprawdę, to ja umarłem,
{87429}{87542}a oni żyją, bowiem, jak zawsze,
{87573}{87725}duch zmarłych przetrwa|w pamięci żyjących.