{81}{214}<>|wolverine@kinomania. org {363}{490}<>|napisy. kinomania. org {1045}{1078}Tak? {1103}{1168}Pierre, telefon z Francji.|To pilne. {1207}{1253}Po koncercie. {1353}{1413}Chodzi o pańską matkę. {1588}{1638}Tak? {1938}{2088}/"Pan od muzyki"/ {4488}{4542}Poznajesz mnie? {4592}{4705}"Na dnie stawu", "Ojciec przyjedzie po mnie w sobotę". {4738}{4777}Pepinot. {4802}{4848}No jasne. {4870}{4950}Pepinot! Ile to już lat? {4960}{5040}Stuknęła mi już pięćdziesiątka. {5075}{5130}"Na dnie stawu". {5188}{5258}Ten szkrab w pierwszym rzędzie - to ty. {5263}{5300}A to ty. {5330}{5379}I wychowawca. Jak on się nazywał? {5383}{5495}Clement Mathieu. {5523}{5580}Ciekawe, co z nim się stało później... {5630}{5670}Otwórz. {5790}{5858}"Na dnie stawu" - rok 1949. {5877}{5970}To pamiętnik pisany przez Mathieu|podczas jego pobytu w "Na dnie stawu". {5975}{6042}Jego cała historia. I nasza też. {6077}{6120}Kazał ci go przekazać. {6125}{6223}Wolałbym ci go przekazać|w innych okolicznościach, ale cóż... {6327}{6380}/15 stycznia 1949/ {6405}{6472}/Po latach porażek we wszystkim, co robiłem.../ {6492}{6567}/...byłem pewien, że najgorsze jeszcze przede mną./ {6605}{6697}/Była to szkoła z internatem,/|/przeznaczona dla dzieci z problemami wychowawczymi./ {6715}{6770}/Przynajmniej tak napisali w ogłoszeniu./ {6788}{6828}/"Na dnie stawu"./ {6838}{6910}/Nawet nazwa wydawała się pasować do mnie idealnie.../ {6922}{6955}Dzień dobry. {7005}{7055}Jesteś tu sam? {7075}{7115}Co tu robisz? {7135}{7192}Czekam, aż będzie sobota. {7200}{7240}Dlaczego? {7255}{7310}Bo wtedy ojciec po mnie przyjedzie. {7320}{7380}Ale dzisiaj nie jest sobota. {7405}{7456}Pepinot! {7460}{7558}Dzień dobry. Jestem Clement Mathieu, nowy nauczyciel. {7617}{7659}Pracował pan już wcześniej? {7663}{7703}Byłem nauczycielem w prywatnej szkole. {7710}{7760}-Nauczycielem czego?|-Muzyki. {7765}{7813}-Więc bez przeszkód dogada się pan z panem Rachin. {7817}{7870}Nasz dyrektor. Grał kiedyś na trąbce. {7875}{7910}Naprawdę? {7920}{7978}A to jego córki. Mieszka tutaj. {8035}{8145}-Spotkał się już pan z panem Rachin?|-Jeszcze nie. Pracę dostałem z przydziału. {8188}{8238}/To był ojciec Maxence./ {8242}{8296}/Wyjaśnił mi, że pełnił jednocześnie funkcję.../ {8300}{8397}/....strażnika, pielęgniarki,/|/magazyniera i szklarza./ {8447}{8483}A ten co robi? {8497}{8540}To uczeń ukarany przez pana Rachin. {8558}{8633}15 dni robót publicznych. {8638}{8680}Jakie są tutejsze dzieci? {8685}{8722}Nie powiedzieli panu? {8728}{8750}Nie. {8785}{8858}To gabinet lekarski.|Później pokażę panu mój ogród warzywny. {8967}{9038}-Co to ma być? Znowu jakiś psikus?|-Pomogę panu... {9042}{9086}Pan Clement Mathieu? {9090}{9134}Pan dyrektor. {9138}{9183}Rachin, dyrektor tej placówki. {9197}{9245}Najmocniej pana przepraszam, panie dyrektorze. {9250}{9279}No tak, jest pan spóźniony. {9283}{9363}-Dali mi zły rozkład jazdy autobusów.|-Punktualność to nasza podstawowa zasada. {9370}{9401}Tak jest. {9405}{9440}Panie dyrektorze. {9455}{9496}Tak jest, panie dyrektorze. {9500}{9528}Proszę za mną. {9553}{9678}Proponuję zacząć od poznania regulaminu naszej szkoły.|Lekcje zacznie pan o 16. {9788}{9838}Co się stało? {9847}{9890}-Proszę.|-Moje oczy... {9895}{9956}Kolejna pułapka.|Proszę, taki charakterek mają nasi uczniowie. {9960}{10010}Proszę go tam wprowadzić. {10022}{10047}Nic nie widzę. {10067}{10133}Spokojnie. Proszę pokazać. {10138}{10175}Nie najlepiej. {10183}{10278}-Proszę zadzwonić dzwonkiem. Zwołamy zbiórkę.|-A może najpierw lekarz? {10283}{10363}Proszę nie dyskutować.|Co powiedziałem? Dzwonek! Zbiórka! {10375}{10403}Gdzie jest dzwonek? {10408}{10472}Otwórz pan drzwi, to zobaczysz! {10547}{10688}Zbiórka! {10708}{10746}Często się takie atrakcje zdarzają? {10750}{10805}Proszę nie przestawać. {11155}{11220}Wszyscy na dziedziniec. Zbiórka! {11370}{11442}Szybciej!|I cisza! {11447}{11526}Cisza! {11530}{11583}-Łysol!|-Cisza! {11615}{11641}Cicho bądź. {11645}{11700}-Nic nie mówiłem!|-Cisza! {11867}{12013}Wezwałem was tutaj, gdyż ojciec Maxence|padł właśnie ofiarą ohydnego spisku. {12017}{12110}Zgodnie z naszą zasadą "Akcja-Reakcja",|jego autorzy zostaną surowo ukarani. {12128}{12215}Liczę do trzech. Jeśli winowajcy się nie ujawnią... {12222}{12313}...wszyscy po kolei będą siedzieli po 6 godzin w kozie. {12317}{12455}Tak długo, aż winowajcy zostaną ujawnieni.|Jasne? {12470}{12563}Raz, dwa, trzy. {12588}{12668}Nie ma chętnych? No jasne. {12672}{12718}Proszę do mnie. {12722}{12751}Mathieu! {12755}{12771}Ja? {12775}{12814}Proszę do mnie. {12818}{12909}Panie Chabert, poproszę dziennik. {12913}{12986}Pan Mathieu jest nowym nauczycielem.|Jeszcze was nie zna. {12990}{13011}Łysol! {13015}{13061}Cisza! {13065}{13165}Wybierze teraz osobę, która zostanie ukarana jako pierwsza. {13240}{13289}Cisza! {13293}{13339}Proszę wybrać nazwisko. {13343}{13401}Losowo? {13405}{13431}Jeśli mogę coś zasugerować... {13435}{13495}Proszę mu nie przeszkadzać. {13570}{13618}Boniface. {13643}{13731}Co za pech. Chabert, proszę go przyprowadzić. {13735}{13806}Ale ja nic nie zrobiłem. {13810}{13826}Zamknij się! {13830}{13900}To świństwo, ja nic nie zrobiłem.|Zamknij się, do cholery! {13922}{13953}Nie pójdę! {13957}{14010}Cisza! {14028}{14122}Dodatkowo, dopóki winni się nie znajdzie,|wszystkie przerwy są anulowane... {14128}{14178}...a wizyty zakazane. {14182}{14241}Sugeruję więc jak najszybciej wydać sprawców. {14245}{14309}Mają się nawzajem wydawać? {14313}{14414}Jak każdy nowoprzybyły, jest pan pełen współczucia.|Zobaczymy, co pan powie za kilka dni. {14418}{14525}Przejmie pan obowiązki od pana Regent. {14622}{14664}Czyste prześcieradła. {14668}{14705}Dziękuję. {14760}{14795}Dlaczego pan wyjeżdża? {14838}{14889}Muszę zaleczyć ranę. {14893}{14951}Cios nożyczkami. {14955}{15028}Wszystko dlatego, że skonfiskowałem Moutonowi papierosy. {15032}{15051}Moutonowi? {15055}{15134}To jeden z dzieciaków.|Nazywa się Mouton. {15138}{15261}Czy on tu jeszcze jest? {15265}{15353}Miedzy nami, to Le Querrec majstrował|przy drzwiach ojca Maxence. {15357}{15406}Słyszałem na korytarzu. {15410}{15436}Dlaczego nic pan nie powiedział? {15440}{15497}Bo mógłbym się spóźnić na autobus. {15503}{15564}Ojciec Maxence ukarał go za podeptanie marchewek. {15568}{15651}To zemsta. Bardzo typowe tutaj. {15655}{15768}Le Querrec, proszę zapamiętać to nazwisko, Le Querrec. {15772}{15843}I Morhange, tak, Morhange. {15847}{15901}Mało mówi, ale trzeba na niego uważać. {15905}{15961}Cicha woda brzegi rwie. {15965}{16038}"Akcja - Reakcja". Tylko to do nich dociera. {16150}{16264}No to już mnie nie ma.|Powodzenia! {16268}{16305}Dziękuję. {16475}{16518}Nasi dobroczyńcy. {16522}{16571}A tu mamy plan zajęć. {16575}{16678}/Zgodnie z planem zajęć, dyrektor uczył historii i języków./ {16682}{16772}/Pozostałe przedmioty leżały/|/w gestii niejakiego pana Langlois./ {16778}{16838}Panie Langlois, oto nasz nowy wychowawca. {16843}{16870}Clement Mathieu. {16875}{16914}Wychowawca w pańskim wieku? {16918}{16972}Byłem kiedyś nauczycielem. {16978}{17038}Doskonale. {17118}{17171}Wesołek to z niego nie jest. {17175}{17228}Proszę iść do klasy, jest pan już spóźniony. {17232}{17282}Trafi pan sam. {18082}{18122}Panowie. {18247}{18378}Palenie w klasie jest zabronione.|Pana też to dotyczy. {18530}{18607}Oddawaj! Cisza! {18707}{18778}Oddawaj! {18828}{18864}Wszystko w porządku? {18868}{18911}Gratuluję, Mathieu. {18915}{18955}Siadać. {19005}{19103}Naturalnie. To zawsze pan. {19130}{19176}Co zrobił? {19180}{19243}Nic, panie dyrektorze. {19247}{19291}Jakże to możliwe? {19295}{19331}Przecież chciał go pan ukarać. {19335}{19447}Ależ skąd, chciałem go wziąć do tablicy.|Właśnie prosiłem o ciszę, kiedy pan wszedł. {19453}{19588}Cicho to tu akurat nie było. Wolałbym nie musieć tu wracać. {19740}{19797}Do kąta. {19832}{19963}Skoro już mnie trochę poznaliście,|wyjaśnijmy coś sobie. {20013}{20071}Jeden z waszych kompanów siedzi teraz w kozie. {20075}{20118}Za nic. {20122}{20211}Wprawdzie wyglądam, jakbym nic nie wiedział,|ale to nie prawda. {20215}{20261}Znam winowajcę. {20265}{20343}I daję mu 15 sekund na przyznanie się do winy. {20418}{20463}Czekam. {20518}{20578}Jeszcze 5 sekund. {20630}{20672}Czas minął. {20700}{20790}Le Querrec, który to Le Querrec? {20815}{20850}To ja, proszę pana. {20893}{20945}No proszę. {20950}{20996}Więc to ty zraniłeś ojca Maxence. {21000}{21026}Nie, nie ja. {21030}{21074}To nie pytanie, tylko stwierdzenie. {21078}{21096}Nic nie zrobiłem. {21100}{21193}Powiesz to panu dyrektorowi. {21200}{21303}Podczas mojej nieobecności,|ktoś odpowiedzialny będzie pilnował porządku. {21310}{21400}Jeśli intuicja mnie nie zawodzie,|tą odpowiedzialną osobą będzie... {21405}{21440}Pan Morhange. {21490}{21563}Cisza. Który z was to Morhange? {21597}{21645}To ja, proszę pana. {21810}{21870}A więc cicha woda to ty... {21895}{21968}Podejdź do tablicy.|Masz pilnować porządku, gdy mnie nie będzie. {21988}{22020}Szybciej! {22045}{22081}Ładne ubranko. {22085}{22145}Koszula na zewnątrz. Tak jest teraz modnie. {22153}{22253}Mówi się, że prawdziwi twardziele|potrafią wpływać na swoich kolegów. Proszę to udowodnić. {22270}{22332}Idziemy do dyrektora. {22400}{22431}Litości! {22435}{22453}Litości? {22457}{22503}A czy ty okazałeś litość koledze,|który poszedł za ciebie siedzieć? {22507}{22546}A litość dla ojca Maxence? {22550}{22603}Nie chciałem go skrzywdzić, to miał być żart. {22607}{22650}Żart? {22700}{22825}Dość tego, słyszysz?|Dam ci niezły wycisk w moim gabinecie. {22938}{22956}Kto to? {22960}{23038}To Leclerc. Próbował uciekać. Już trzeci raz. {23063}{23093}Pójdzie za to do kozy. {23097}{23143}Więc będzie was dwóch. {23147}{23185}Nie. {23235}{23315}Może załatwimy to między nami. {23320}{23378}Mocno zraniłeś ojca Maxence. Bardzo mocno. {23382}{23470}Nie wydam cię dyrektorowi.|Ale i tak muszę cię ukarać. {23482}{23593}Zamiast się wygłupiać na przerwach,|będziesz pomagał w gabinecie lekarskim. {23597}{23713}Będziesz opiekował się ojcem Maxence,|dopóki nie wyzdrowieje. {23738}{23772}Zgoda? {24222}{24278}Nieźle. {24313}{24390}Chyba potrafię lepiej. Daj mi kredę i obróć się. {24407}{24455}Z profilu. {24778}{24835}Malutki uśmiech, będzie ładniej. {24845}{24900}Możesz się odwrócić. {24905}{24959}Zapomniałem o czymś. {24963}{25007}Mały pryszcz. {25082}{25147}Lepiej, co? Wracaj na miejsce. {25188}{25238}Żeby lepiej was poznać... {25243}{25400}...napiszcie na kartkach swoje nazwisko, wiek|i zawód, jaki chcielibyście wykonywać w przyszłości. {25582}{25623}/Wbrew moim obawom.../ {25627}{25677}/...wszyscy uczniowie podeszli do tego poważnie./ {25777}{25825}/Wszyscy, poza jednym./ {25935}{25977}Czemu nie piszesz? {26040}{26077}Od kiedy tu jesteś? {26120}{26173}Od dawna? {26177}{26220}Nie wiem. {26270}{26323}No dalej, pisz chłopcze. {26707}{26756}/Pierwszy dzień był bardzo męczący./ {26760}{26813}/Nie wiedziałem, jak się nazywam./ {26838}{26894}/Rachin mnie przeraża. Ten budynek mnie przeraża./ {26898}{26953}/Nawet te dzieciaki mnie przerażają./ {26957}{27044}/Mam wrażenie, jakby za chwilę któryś z nich|miał tu wpaść, by zrobić mi jakiś kawał./ {27048}{27080}Moja kołdra... {27130}{27227}Daj macha.|Morda. Idź spać. {27590}{27652}/Czytam to, co napisali uczniowie./ {27668}{27725}/Wszyscy marzyli o niesamowitych zawodach./ {27730}{27803}/Tuzin strażaków, trzech kowbojów, jeden łowca tygrysów.../ {27807}{27871}/...pilot myśliwca, dwóch szpiegów, generał u Napoleona.../ {27875}{28007}/...baloniarz, trzech legionistów./|/Ani jednego wychowawcy.../ {28050}{28118}To miło z twojej strony, że mi pomagasz. {28143}{28245}Widzi pan, doktorze? Nowy wychowawca|przysłał kogoś, żeby się mną opiekował. {28250}{28332}Chłopak sam się zgłosił. Na ochotnika. {28352}{28401}Cuda się zdarzają. {28405}{28466}Proszę wejść. {28470}{28518}To pan Mathieu, nasz nowy wychowawca. {28588}{28740}Ojcze Maxence, to pańska pierwsza rana.|Jeśli już pana krzywdzą, to nie ma dla nich nadziei. {28760}{28820}Bo pan to ma dla nich anielską cierpliwość. {28832}{28859}Bywam dla nich szorstki. {28863}{28952}I nie ma mnie co żałować.|To tych biednych dzieci należy żałować. {28957}{28996}Jedno z nich nawet tu zmarło. {29000}{29026}Zmarło? {29030}{29109}Nazywał się Mouton.|Wyskoczył z okna. {29113}{29151}Był sierotą. {29155}{29234}O tym też mówią, że beznadziejny przypadek.|Ale to nieprawda. {29238}{29318}Trzeba go tylko lepiej poznać. {29323}{29395}Ojciec Maxence to miły człowiek, co? {29402}{29456}Le Querrec, do ciebie mówię. {29460}{29520}Ojciec Maxence to miły człowiek, co? {29577}{29601}Tak. {29605}{29626}Nie słyszę. {29630}{29720}Proszę mu dać spokój, jest nieśmiały.|Całkiem jak ja. {29988}{30015}Musimy porozmawiać. {30020}{30105}Już pan chce zrezygnować?|Nie. Chciałbym przeprowadzić eksperyment. {30160}{30223}W związku z wypadkiem ojca Maxence. {30227}{30259}To nie był wypadek. {30263}{30331}Racja. Chciałbym prosić o trzy rzeczy. {30335}{30364}Tak? {30368}{30411}Po pierwsze, o zniesienie kary zbiorowej. {30415}{30471}Po drugie, o pozwolenie na ukaranie sprawcy. {30475}{30548}Po trzecie, o zgodę na nieujawnianie jego nazwiska. {30560}{30596}Pod warunkiem, że go pan złapie. {30600}{30651}Oczywiście. {30655}{30696}Ma pan tupet, nie ma co. {30700}{30756}Myśli pan, że go tak łatwo znajdzie? {30760}{30839}Niech pan pomyśli. Anuluję karę zbiorową. {30843}{30920}A pan nie znajdzie sprawcy.|Wyjdę na durnia. {30965}{31030}Wiem, kto to zrobił. {31080}{31175}Świetnie, więc kto? {31195}{31250}Wolałbym nie ujawniać jego nazwiska. {31275}{31348}Doskonale. {31352}{31388}Ale pańskie maniery działają mi na nerwy. {31395}{31457}Obym nie słyszał skarg na pańską klasę. {31465}{31514}Wydaje mi się, że mam ich pod kontrolą. {31518}{31585}Życzę szczęścia. {32015}{32061}To nie są zdjęcia z panienkami. {32065}{32106}Nigdy ci tego nie obiecywałem. {32110}{32156}Co jest w środku? {32160}{32252}"Ave Maria", sopran, autorstwa Clement Mathieu. {32257}{32380}Ja mam "Chór na pięć głosów" autorstwa Clement Mathieu. {32388}{32421}To książki muzyczne. {32425}{32448}Skąd wiesz? {32452}{32473}To nie jest alfabet Morse'a? {32477}{32503}Może to jakiś szyfr? {32507}{32541}On pewnie jest szpiegiem. {32545}{32586}Tak, wychowawca - szpieg. {32590}{32643}Szybko, łysol idzie. {32893}{32939}Oddajcie to. {32980}{33010}Co to jest? {33015}{33075}Jakiś problem, Mathieu? {33105}{33150}Nie, wszystko w porządku. {33155}{33191}To nuty. {33195}{33248}Po co? {33257}{33300}Dla chóru. {33407}{33457}Wyłazić, chórzyści. {33585}{33645}-Proszę tego nie robić.|-Czego? {33652}{33686}Proszę nie udawać idioty. {33690}{33709}Chyba pan nie sądzi, że-- {33713}{33765}Tym razem udam, że niczego nie widziałem. {33790}{33863}Wszędzie pan widzi zło.|Tutaj? Tak. {34748}{34798}Co jest chłopaki, pękacie? {34848}{34881}Nazywasz się Corbin, tak? {34885}{34911}Tak, ale nic nie zrobiłem. {34915}{34941}Śpiewałeś. {34945}{34966}Ależ nie, proszę pana. {34970}{35023}Śpiewałeś. I do tego fałszowałeś. {35027}{35066}Nawet nie wiesz o czym mówię. {35070}{35163}Zaśpiewaj jeszcze raz. Słucham. {35173}{35225}A może chcesz pośpiewać u dyrektora? {35230}{35305}No dalej: "Łysolu, masz przechlapane". {35318}{35377}"Łysolu, masz przechlapane". {35388}{35444}"To nie ty tutaj rządzisz". {35448}{35498}"To nie ty tutaj rządzisz" {35502}{35570}Nie mówiłeś, że potrafisz śpiewać jak dziewczynka. {35575}{35644}To prawda, że w szafce ma pan nuty? {35648}{35723}Nie wtykaj nosa w nie swoje sprawy. {35732}{35778}Tak przy okazji... {35782}{35920}Jeśli jeszcze raz ktoś będzie grzebał w moich rzeczach,|drogo za to zapłaci. {35927}{36025}A teraz cisza.|Śpimy. Do łóżek. {36398}{36440}Śpij. {36890}{36957}/Ta melodia cały czas za mną chodziła./ {36963}{37032}/Nie śpiewali wprawdzie czysto, ale śpiewali./ {37057}{37130}/Wyłapałem nawet kilka dobrych głosów./ {37143}{37190}/Czy naprawdę nie ma nadziei dla tych dzieci?/ {37220}{37285}/Przyrzekałem już nigdy nie wracać do tych nut./ {37335}{37395}/Nigdy nie mów nigdy./ {37410}{37475}/Zawsze warto próbować./ {37675}{37745}/23 stycznia, tydzień po wypadku.../ {37750}{37810}/...stan ojca Maxence uległ gwałtownemu pogorszeniu./ {37820}{37882}/Lekarz nakazał przewiezienie go do szpitala./ {38002}{38032}Czy on umrze? {38095}{38148}Nie, wyleczą go. {38198}{38257}/Tego samego dnia miałem problemy z panem Pepinot./ {38263}{38336}Panie Pepinot, jest pan beznadziejny. {38340}{38395}Ostatnie pytanie: {38420}{38500}Jak zginął Marszałek Nee? {38675}{38718}Czekam. {38968}{39010}Na polowaniu? {39060}{39091}Zero. {39095}{39170}Na jutro napiszesz sto raz:|"Marszałek Nee został rozstrzelany. {39195}{39230}Koniec zajęć. {39423}{39453}Boniface. {39457}{39509}Proszę do mnie. {39513}{39566}Boniface. {39570}{39630}Proszę. To nagroda, za pańskie wypracowanie. {39635}{39694}Proszę to dać pani Marie, w zamian da panu ciastko. {39698}{39755}Wiedział pan, że Marszałek Nee został rozstrzelany? {39760}{39823}Tak samo jak Napoleon. {39860}{39913}Może pan odejść. {39918}{39960}Panie Morhange. {39985}{40038}Widziałem, że robił pan notatki. {40043}{40102}Pańskie zaangażowanie mnie zaskakuje. {40118}{40165}Poproszę pański notatnik. {40525}{40560}Urocze. {40685}{40785}Proszę to przeczytać. I nie zważać na błędy. {40898}{40975}"Pan Rachin obżera się gównem". {40995}{41040}Napisał "Pan"? {41057}{41089}Nie. {41093}{41188}Panie Mathieu, "Akcja - Reakcja". Do kozy z nim. {41315}{41355}Chodź. {41905}{41963}Smacznego. {41998}{42043}Nie jesteś głodny, Pepinot? {42180}{42238}Masz, zjedz coś. {42248}{42300}Pepinot to sierota. {42323}{42375}Rodzice zmarli podczas II wojny światowej. {42382}{42430}-Jak to się stało?|-Nie wiem. {42438}{42515}Problem polega na tym,|że chłopcu się wydaje, że ojciec przyjedzie po niego w sobotę. {42543}{42593}Oczywiście nikt nie przyjeżdża. {42600}{42680}Więc mały mówi, że przyjedzie za tydzień. I tak w kółko. {42685}{42723}A nie prościej mu powiedzieć prawdę? {42727}{42823}Sto razy mu mówiliśmy, że rodzice nie żyją.|Groch o ścianę. {42827}{42927}Teraz pozwalamy mu czekać przy bramie,|bo mu to chyba sprawia przyjemność. {42965}{42995}Spokój. {43045}{43110}Widział pan? "Akcja - Reakcja". {43135}{43161}To znaczy? {43165}{43235}Akcja. Reakcja. {43240}{43303}Ktoś przyszedł do małego Morhange. {43307}{43344}Morhange siedzi w kozie. {43348}{43415}Został ukarany, nie może przyjmować gości. Takie są zasady. {43420}{43473}Więc proszę im to wytłumaczyć. {44110}{44141}Dzień dobry pani. {44145}{44176}Dzień dobry. {44180}{44225}Jestem nowym wychowawcą. {44257}{44293}Jestem matką Pierre'a Morhange. {44310}{44333}Clement Mathieu. {44343}{44438}Wiem, że dziś nie ma odwiedzin,|ale tylko dzisiaj... {44445}{44489}To nie o to chodzi... {44493}{44534}Znów został ukarany? {44538}{44580}Nie, nie został ukarany. {44588}{44635}Ale nie ma go tu. {44643}{44675}Dlaczego? {44700}{44785}Godzinę temu zabrano go do dentysty. Miał straszną opuchliznę. {44795}{44821}Straszną opuchliznę? {44825}{44882}To tylko opuchlizna. Nic wielkiego. {44888}{44935}Wróci wieczorem. {44945}{45038}Nie mogę czekać. Muszę być w pracy o piątej. {45045}{45100}Może mu pan dać coś ode mnie? {45118}{45155}Oczywiście. {45230}{45313}/Nazywa się Violette, Violette Morhange./ {45320}{45391}/Samotna matka, umęczona zachowaniem swojego syna.../ {45395}{45513}/...złodziejaszka i introwertyka./|/Wyrzucanego z publicznych szkół za przeróżne występki./ {45525}{45609}/Gdy Pierre, wbrew woli matki został/|/umieszczony w "Na dnie stawu".../ {45613}{45743}/...powiedziała sędziemu, że przynajmniej/|/będzie jadł dwa ciepłe posiłki dziennie./ {45798}{45845}/30 stycznia. Początek eksperymentu./ {46110}{46175}Sopran. Na lewo. {46180}{46215}Leclerc. {46400}{46455}Prawie czysto. Alt - na lewo. {46468}{46500}Delaire. {46725}{46750}Jeszcze raz. {46902}{46970}Tak myślałem. Bas - na prawo. {46977}{47010}Rickeur? {47235}{47261}Ale pamiętaj - nie wolno palić. {47265}{47319}Alt - na lewo. {47323}{47360}Ilouse. {47582}{47660}Oczywiście sopran. Na lewo. {47670}{47707}Pepinot. {47807}{47852}Nie znam żadnych piosenek. {47865}{47918}Nie ma sprawy. Nauczę cię. {47957}{48080}A tymczasem zostaniesz asystentem dyrygenta. {48205}{48240}Boniface. {48398}{48428}Kto cię tego nauczył? {48432}{48470}Dziadek. {48475}{48532}Trochę nie na czasie. Na lewo. {48557}{48593}Clement. {48735}{48773}Na prawo. {48893}{48915}Na lewo. {49075}{49135}Bardzo dobrze. Alt. {49802}{49845}Śpiewaj, Corbin. {50007}{50088}Przykro mi, ale takiej nuty nie ma. {50113}{50185}Panie Pepinot, poproszę partyturę. {50227}{50250}Rozłóż ręce. {50320}{50373}Nadaję ci funkcję pulpitu. {50415}{50502}Panie Pepinot, batuta. {50573}{50620}Powtarzajcie za mną. {50938}{50966}Proszę bardzo. {50970}{51005}Raz, dwa, trzy, cztery. {51107}{51193}/Każdego wieczoru urządzaliśmy próby./ {51655}{51684}Nieźle. {51688}{51755}/Nie była to wielka sztuka,/|/ale najwyraźniej ich wciągnęła./ {51760}{51838}/Aby pójść dalej,/|/potrzebne mi było wsparcie przełożonych./ {51852}{51883}Co? {51910}{51942}Chór? {51967}{52000}Tak. {52008}{52080}Biedny Mathieu. Chyba jeszcze pan się tu nie odnajduje. {52085}{52176}Chór? Nigdy ich pan do tego nie zmusi.|Albo ja jestem królem... {52180}{52240}Proszę mi nie mówić, królem czego. {52245}{52277}Dlaczego? {52295}{52342}Bo oni już śpiewają. {52352}{52408}-Naprawdę?|-Troszkę. {52413}{52475}Więc po co panu moje pozwolenie,|skoro i tak już jest po fakcie? {52500}{52546}Nie podobają mi się pańskie metody. {52550}{52569}Ale-- {52573}{52609}Sprawia mi pan kłopoty. {52613}{52656}A ja mam co innego na głowie. {52660}{52775}W porządku. Będę zadowolony,|jeśli zmusi ich pan do śpiewu. {52792}{52880}Ale jak coś pójdzie nie tak,|straci pan tę robotę. {52955}{53045}Dziękuję za słowa otuchy. {53145}{53242}/8 luty. Gdy zacząłem pierwsze próby,/|/Rachin wściekł się na Morhange'a./ {53258}{53380}/Po wyjściu z kozy, skazał go/|/na miesiąc robót publicznych./ {54883}{54913}/15 luty./ {54917}{54985}/Wizyta dr Dervaux - psychiatry./ {54992}{55048}/Przywiózł nam prezent./ {55052}{55150}Postanowiliśmy przenieść tego chłopca z domu poprawczego... {55155}{55280}...by zbadać jego umiejętność egzystowania na wolności. {55300}{55398}W przeciwieństwie do większości jego kolegów,|Mondain umie czytać i pisać. {55402}{55445}Potrafi też mówić. {55450}{55485}Prawie normalnie. {55490}{55567}Poddaliśmy go testowi Binet-Simona. {55573}{55609}Test Binet-Simona... {55613}{55685}Przeszedł też kilka innych testów. {55690}{55720}Świetnie. {55730}{55806}Testy te, jak pan wie...|/Testy te dzielą dzieci na siedem kategorii:/ {55810}{55930}/Normalne, dostateczne, na granicy,/|/debilizm lekki, średni, ciężki./ {55938}{56010}I ostatni poziom - imbecyl. {56015}{56076}Mondain znajduje się w obszarze "na granicy". {56080}{56177}Nie jest więc diabłem wcielonym,|ale muszę was ostrzec. {56202}{56295}To profil maniakalno-perwersyjny. {56348}{56388}To nienajlepiej. {56392}{56434}A co to właściwie znaczy? {56438}{56515}Doktorze? {56520}{56645}Skłonności do przemocy, wykorzystywania i destrukcji. {56650}{56708}No i przede wszystkim do kłamstwa. {56713}{56746}Mamy już tu pełno takich. {56750}{56830}Tylko że tutaj, dzieci mają dostęp do normalnej edukacji. {56835}{56925}Będziemy mogli obserwować,|jak Mondain zaadaptuje się do tego środowiska. {56938}{56967}Bierzmy się do pracy. {56973}{57058}Będziemy starali się panu pomagać w badaniach. {57063}{57110}Proszę się nim zająć. {57115}{57165}-Da się pan zaprosić na obiad?|-Z przyjemnością. {57170}{57225}Zajmijcie się nim tak, jak trzeba. {57230}{57290}"Akcja - Reakcja". {57498}{57542}Tu nie wolno palić. {57548}{57638}Aby dobrze rozpocząć znajomość,|musiałem najpierw pokazać kto tu rządzi. {57780}{57842}Ale ty masz wredną mordę. {57877}{57945}Lepiej wykonaj polecenie, bo inaczej będziesz miał kłopoty. {57970}{58010}Dobrze. {58135}{58183}I gdzie te kłopoty? {58308}{58355}Znasz jakąś piosenkę? {58390}{58438}Tak, ale... {58442}{58473}Ale co? {58477}{58523}Się panu nie spodoba. {58552}{58623}Zobaczymy. Chodź. {58627}{58658}Chodź. {58800}{58845}Słucham. {58855}{58913}/Ślicznej Ginette pokazałem fiutka,/ {58917}{58977}/By ją szybko wyruchać, nim minie minutka./ {58983}{59019}Dość. {59023}{59058}Wystarczy. {59085}{59138}Uprzedzałem. {59158}{59248}Nieźle. Musisz jeszcze poćwiczyć,|ale masz całkiem dobry baryton. {59260}{59288}Bary-co? {59292}{59395}Baryton. To nie jest zniewaga.|To oznacza niski głos. {59420}{59475}Stań z tyłu, razem z basami. {59525}{59544}Kurwa mać. {59548}{59602}I zostaw swoja kurwę w spokoju. {59608}{59646}Następny, który się uśmiechnie dostanie po ryju. {59650}{59702}Kiedy tylko zechcesz, Mondain. {59780}{59830}Kara skończona. {59842}{59913}Przyprowadziłem Pepinot. Chyba pan o nim zapomniał. {59917}{59992}Pepinot, dziś nie jest sobota. {60042}{60123}W listach do waszych rodziców-- {60127}{60170}Nie mam rodziców. {60185}{60229}Oczywiście. Dla tych, co mają rodziców. {60233}{60321}Przypomnijcie im, że mogą was odwiedzać|w pierwszy i trzeci czwartek miesiąca.. {60325}{60435}Morhange, już nie uważasz.|Co powiedziałem? {60442}{60467}Nie wiem. {60475}{60516}Że masz napisać do matki... {60520}{60583}...że może cię odwiedzać w pierwszy|lub trzeci czwartek miesiąca. {60608}{60669}Lub oba. Jasne? {60673}{60752}-Tylko ukarani nie mają tego prawa, więc uważaj.|-Ja nie chcę oglądać moich starych. {60770}{60806}Ale może Morhange chce zobaczyć swoją matkę? {60810}{60858}Chyba nie tylko on. {60927}{60990}Popatrz, mamy prawdziwy chór. {60995}{61026}A co mnie to obchodzi. {61030}{61066}Co cię to obchodzi? {61070}{61104}Pokaż, jaki masz głos. {61108}{61170}No już. {61195}{61250}Chcesz wrócić do kozy? No już. {61400}{61463}Kiepsko u ciebie z głosem. {61467}{61531}Nie każdy ma taki głos, jak Mondain. {61535}{61573}Zaczynamy. {61642}{61663}A ty gdzie? {61667}{61748}-Mam tego dość, idę do kibla.|-Mondain, zaczekaj. {61775}{61833}Ja też mogę iść do kibla? {61858}{61905}Dobra, na dziś koniec. {62165}{62230}Ciszej tam. {62740}{62788}Pięknie śpiewasz, ślicznotko. {62883}{62913}Chcesz? {62940}{63038}Zostawili cię samego?|Ja cię ochronię. {63088}{63155}Zaczekaj. Jesteśmy do siebie podobni. {63167}{63223}Moi starzy są pojebani. {63248}{63298}Z twoją matką jest tak samo. {63308}{63363}Umieściła cię tu, żeby nie mieć kłopotów. {63370}{63406}Nie. Dlatego, że pracuje. {63410}{63483}-Czyli to prawda, co inni mówią.|-Co? {63495}{63545}Że to kurwa. {63670}{63713}Właź! {63763}{63805}Jesteś już martwy! {63823}{63867}Czyżby? {64117}{64183}/Tego dnia, Morhange opuścił zbiórkę o 15./ {65133}{65208}/Nikt nie wiedział, gdzie wtedy był.|Ale wrócił./ {65233}{65280}/I to było najważniejsze./ {65333}{65373}Co ty tu robisz? {65523}{65565}Nie wolno mi wejść na górę. {65590}{65635}Jak to, nie wolno ci? {65670}{65700}Dlaczego? {65725}{65755}Bo nie mam pieniędzy. {65773}{65842}Potrzebujesz pieniędzy, żeby iść spać?|O co chodzi? {65867}{65983}To Mondain.|Nie pozwoli mi spać, jeśli mu nie zapłacę. {66117}{66145}Musimy być ostrożni. {66250}{66298}W poprzednim miejscu|wychowawca ze mną zadarł. {66308}{66352}I drogo za to zapłacił. {66370}{66401}Jak? {66405}{66481}Tak go dźgnąłem, że się wykrwawił. {66485}{66544}-Zabiłeś go?|-Chyba tak. {66548}{66620}Tu jest tak samo.|Wkurza mnie ten łysol. {66627}{66656}Mathieu jest w porządku. {66660}{66720}Jasne.|Jest dla ciebie milutki... {66727}{66825}...a jak się odwrócisz, wbije ci nóż w plecy.|Takich trzeba tępić. {66888}{66938}Dobry wieczór, panowie. {67023}{67075}-Smacznego.|-Przysięgam, nic nie zrobiłem! {67092}{67158}Myślałby kto, że takie z ciebie niewiniątko. {67208}{67238}Zmykaj stąd! {67430}{67505}To co widziałem, zostanie między nami. {67510}{67538}To prezent ode mnie. {67542}{67577}Ale ostrzegam cię... {67588}{67683}...nie rozmawiaj więcej z Pepinot. Nie zbliżaj się do niego. {67692}{67765}Nawet na niego nie patrz, jasne? {67810}{67927}Wystarczy jedno spojrzenie,|a twoje życie zamieni się w koszmar. {68823}{68890}-Co ty tu robisz?|-Nic. {68913}{69005}Wydawało mi się, że słyszałem śpiew.|Może to tylko zmęczenie... {69055}{69165}Paragraf ósmy Regulaminu:|"Zabrania się uczniom przebywania w klasach bez opieki". {69175}{69242}Panem Rachin kazałby ci to napisać sto razy. {69248}{69292}Nie wspominając o tym, co powiedziałby twojej matce. {69317}{69363}Nie obchodzi mnie moja matka. {69377}{69425}-Co się dzieje? Wytłumacz mi.|-Nic panu nie powiem. {69430}{69485}Nie skończyłem jeszcze.|Tak łatwo się nie wywiniesz. {69490}{69560}Tu nie ma nic za darmo. Nawet Pepinot to wie. {69595}{69673}Problem w tym, że robisz rzeczy,|które do ciebie nie pasują. {69677}{69744}Hałasujesz, wszczynasz bójki, udajesz wariata. {69748}{69800}Innych może nabierzesz, ale mnie nie. {69813}{69944}Koniec tej zabawy.|Od jutra obecność na chórze jest obowiązkowa. {69948}{69998}Będziesz codziennie przychodził na zajęcia z muzyki. {70002}{70042}A teraz idź spać. {70063}{70090}Idź. {70135}{70166}/3 marca./ {70170}{70227}/On w to nie wierzy,/|/lecz ja jestem pewien./ {70233}{70273}/Jego głos to cud./ {70277}{70335}/Rzadko spotykany dar./ {70340}{70402}Możecie iść, tylko po cichu. {70452}{70498}Ciszej! {70508}{70570}/Wraz z rozwojem chóru.../ {70588}{70633}/...coraz więcej czasu poświęcałem nowemu uczniowi./ {72652}{72702}Wyciągnijcie podręczniki do matematyki. {72805}{72885}To pan sprawił, że oni śpiewają? {72890}{72948}Tak jest.|Czy panu to przeszkadza? {72952}{73025}Wprost przeciwnie.|Kocham muzykę. {73030}{73105}-Sam czasami podśpiewuję.|-Naprawdę? {73363}{73396}Miłego dnia. {73400}{73473}Nawzajem, kolego. {73477}{73548}Algebra, strona 27. {74373}{74410}Dzień dobry pani. {74448}{74481}Pierre wkrótce przyjdzie. {74485}{74548}-Coś się stało?|-Wszystko w porządku. {74560}{74600}A jego ząb? {74605}{74636}Już po problemie. {74640}{74702}Powiedział mu pan, że byłam ostatnim razem? {74713}{74783}-Nie.|-Czemu? {74788}{74829}Uznałem, że lepiej mu nie mówić. {74833}{74933}Pierre to wrażliwy chłopiec.|I bardzo utalentowany. {74940}{74988}Tak. Ma talent do robienia z siebie imbecyla. {74992}{75040}Nie tylko. {75045}{75138}Właśnie o tym chcę z panią porozmawiać. {75145}{75190}Śpiewa? Ale przecież nikt go nie uczył. {75195}{75283}Ma dar i trzeba coś z tym zrobić. {75325}{75363}Dzień dobry. {75388}{75425}Zostawię was samych. {75440}{75483}Jakby co, jestem do pani usług. {75558}{75673}Nie powiedziałem twojej matce, że zostałeś ukarany,|tylko że byłeś u dentysty. Nie zdradź się. {76248}{76308}-Podobno ładnie śpiewasz?|-Tak. {76408}{76513}Wychowawca wydaje się być z ciebie zadowolony.|Jest dla ciebie miły? {76538}{76573}Może być. {76652}{76767}Przyniosłam ci czystą bieliznę|i ciasto czekoladowe. {76820}{76852}Cieszysz się? {77077}{77155}/Kwiecień./|/Dzięki chłopcom jestem pełen inspiracji./ {77160}{77240}/Wiedziałem, że nadejdzie dzień,/|/w którym moja muzyka ujrzy światło dzienne./ {77245}{77385}/Nazywam się Clement Mathieu, jestem muzykiem/|/i każdej nocy tworzę dla nich./ {79977}{80019}Coś było nie tak? {80023}{80095}Było dobrze. Nawet bardzo dobrze. {80110}{80160}Cisza! {80185}{80240}Ty gnoju! {80265}{80298}Co zrobił? {80302}{80355}Chciał ukraść mój zegarek.|Nakryłem go w moim pokoju. {80370}{80425}Byłem z nim u Rachina.|"Akcja - Reakcja"! {80438}{80490}-Gdzie go pan wlecze?|-Do kozy! Na 15 dni! {80515}{80577}-Proszę zaczekać!|-Na co? {80585}{80638}To mój jedyny baryton... {80738}{80770}Mathieu! {80775}{80830}-Co się dzieje?|-Znowu znalazłem jakieś rysunki... {80930}{81000}Przepraszam, to była przypadkowa piłka. {81050}{81085}Odsuńcie się. {81115}{81158}Mathieu, Chabert... {81233}{81280}...za mną! {81330}{81423}/Maj. Tygodnie mijają,/|/a ja notuję na swoim koncie nowe sukcesy./ {81698}{81745}Leclerc, jesteś moim kumplem? {81755}{81792}Oczywiście, czemu pytasz? {81798}{81848}-Ile jest 5 razy 7?|-53 {81852}{81894}-Jesteś pewien?|-No jasne. {81898}{81917}Dzięki! {82417}{82451}/Może to tylko złudzenie.../ {82455}{82540}/...ale chyba nawet dyrektor zaczął się zmieniać./ {83698}{83767}Patrzcie, ojciec Maxence! {83992}{84067}Uwaga, nie ruszamy się! {84073}{84108}Uśmiech! {84258}{84338}Wyłaź, Mondain! {84563}{84627}Już po wszystkim. {85030}{85081}Chabert, właśnie byłem u Rachina... {85085}{85170}...żeby mu powiedzieć, że chór Mathieu jest niesamowity. {85183}{85233}-Jestem zmęczony.|-Jak zawsze! {85238}{85273}I co powiedział? {85277}{85333}"Wynocha!" {85352}{85408}A gdzie Mondain? {85458}{85509}Nie zauważył pan jego zniknięcia przed biegiem? {85513}{85552}Był na porannej zbiórce. {85556}{85578}Widocznie później musiał-- {85582}{85646}Świetnie. Zabraniam jakichkolwiek wyjść|poza teren szkoły do końca roku. {85650}{85719}-Dużo ukradł?|-Wszystko. Jakieś 100 000 franków. {85723}{85808}Jak teraz zapłacę dostawcom? Jak? {85815}{85851}Nie powinienem był go przyjmować. {85855}{85908}Wszystko przez ten cholerny eksperyment. {85913}{85980}Tak jak pan i ta pańska muzyka. {86055}{86175}Dostawę węgla przesuniemy na przyszły tydzień.|W międzyczasie dzwonię po policję. {86292}{86320}A to co ma być? {86700}{86756}Widzę, że pańscy uczniowie są bardzo zdolni. {86760}{86798}Robią olbrzymie postępy. {86802}{86866}Nie kąpali się w ciepłej wodzie|od trzech tygodni. {86870}{86935}Zimna kąpiel poprawia krążenie. {86995}{87034}Acha, Mathieu... {87038}{87083}...wystarczy tego chóru. {87117}{87188}-Ale panie dyrektorze--|-Dziękuję. {87200}{87250}Połączcie mnie z posterunkiem. {87450}{87492}Nie wiem jeszcze co zrobimy z chórem... {87498}{87552}...ale dla dzieci, napalimy drewnem. {87558}{87608}Przecież już się dawno skończyło. {87738}{87823}To prywatny zapas pana dyrektora. {87860}{87915}Chabert, "Akcja - Reakcja". {87920}{87951}/Chabert mnie zaskoczył./ {87955}{88006}/Uważałem go za poplecznika Rachina.../ {88010}{88165}/...a tymczasem okazało się, że ten odważny człowiek/|/uważa sport i muzykę za fundamenty wychowania./ {88217}{88295}/Z jego pomocą zorganizowałem "ruch oporu"./ {88302}{88355}/Nasz chór zszedł do podziemia./ {88923}{88998}Macie tendencję do obniżania na końcach wersów. {89023}{89100}Powtarzam raz jeszcze:|akcentujcie wyraźnie każdą nutę. {89113}{89163}Późno już, dokończymy jutro. {89167}{89213}A druga część? {89217}{89252}Jeszcze ci nie pokazałem partii solowej. {89258}{89298}Sam się jej nauczyłem. {89302}{89355}Jak niby? {89380}{89455}No to zaczynajmy. {90485}{90533}Wysiadaj. {90558}{90660}/13 maja, tuż po 15,/|/wrócił Mondain./ {90995}{91034}-Gdzie są pieniądze?|-Nie wiem. {91038}{91105}-Kto je ukradł?|-Nie wiem. Nie ja. {91180}{91220}I co? {91230}{91259}Bije go? {91263}{91294}Od pół godziny. {91298}{91329}Zwariował? {91333}{91383}To głupota,|dzieciak nic nie powie. {91467}{91560}Zacznijmy od początku. {91595}{91641}Gdzie są pieniądze? {91645}{91688}Gadaj! {91738}{91785}Gdzie są pieniądze? {91855}{91898}Puść go! {91915}{91958}Puszczaj! {92033}{92110}Uspokój się! {92135}{92213}Chłopak się przyznał.|Dzwonię po policję. {92238}{92360}Teraz będziesz miał inny dom.|Z innymi strażnikami i innymi zamkami. {92838}{92965}/Żeby nie pogarszać morale dzieciaków,/|/nie powiedzieliśmy im prawdy o występku Mondaina./ {93013}{93100}/"Wysłaliśmy go do jego poprzedniej szkoły"./|/Koniec i kropka./ {93125}{93175}Kura... {93180}{93252}...znosi średnio... {93277}{93375}...84 jaja rocznie. {93425}{93552}Dobrze karmiona, zadbana... {93563}{93685}...i przebywająca w dobrych warunkach sanitarnych... {93710}{93810}...będzie znosić 150 jaj. {93817}{93963}Ile jaj więcej,|uzyska na skutek poprawy warunków... {93977}{94120}...hodowca posiadający 9 kur? {94480}{94517}Piękny dzień. {94567}{94623}Zawsze to milej, kiedy świeci słońce. {94633}{94683}Nadchodzi lato. {94748}{94810}Muszę pani powiedzieć,|że Pierre zadziwia mnie każdego dnia. {94853}{94913}Chciałam panu podziękować za wszystko,|co pan dla niego zrobił. {94920}{94980}Robię to też trochę dla pani. {94985}{95080}Chcę powiedzieć, że jeśli on jest szczęśliwy,|to pani też jest szczęśliwa. {95165}{95241}-Wytrę to.|-To nic takiego. {95245}{95365}-To tylko atrament, nic takiego.|-Przegiąłeś pałę! Kretyn! {95390}{95463}Co tu się dzieje? {95477}{95530}Dlaczego go bijecie? {95545}{95590}Powiedz mi, szkrabie. {95598}{95655}Bo rzucił w pana atramentem. {95675}{95725}Trzymaj buzię na kłódkę. {95745}{95810}Wstyd mi za ciebie. {95867}{95940}Proszę zaczekać! {96005}{96065}Proszę zrozumieć.|On jest dumny, bo jest pani piękną kobietą. {96070}{96098}Piękną? {96102}{96175}Patrząc na matki innych dzieci,|to bez porównania piękną. {96180}{96225}Chodzi o to, że jestem sama, tak? {96230}{96273}Ja też. {96277}{96329}-Ale nie ma pan dzieci.|-Nie. {96333}{96376}To znaczy mam aż sześćdziesiąt. {96380}{96459}Gdy pani się pojawia,|widzą kobietę, o której marzą. {96463}{96540}To znaczy jako o matce,|która przychodzi w odwiedziny. {96545}{96613}Dla Pierre'a to nie jest sen.|Jest pani jego matką. {96617}{96680}I jak każde dziecko,|nie lubi się panią dzielić. {96685}{96763}Trzeba go stąd koniecznie wyciągnąć|i wysłać do szkoły muzycznej. {96788}{96838}Chciałabym, żeby zdobył prawdziwy zawód. {96842}{96881}Muzyk to jest prawdziwy zawód. {96885}{96977}Pod warunkiem, że się ma odpowiednie podstawy.|Mógłby pójść do konserwatorium w Lyonie. {97000}{97048}Opiekowałbym się nim,|żeby nie nabrał złych manier. {97052}{97113}Nawet tam można trafić na złych nauczycieli. {97117}{97245}-A co później?|-Będzie to, co ma być. {97270}{97301}Sam sobie nie poradzi. {97305}{97375}Pierre jest wyjątkowy.|Zrobię co w mojej mocy, żeby mu się udało. {97380}{97492}-Ale pani będzie musiała mi pomóc.|-Rozumiem. Dziękuję. {98100}{98198}Nie tak! Co się z wami dzieje?|Śpicie, czy co? {98205}{98248}Boniface, co to za postawa? {98252}{98313}Myślisz, że tak się da śpiewać?|Wyprostuj się! {98333}{98410}Jeszcze raz, od "Tak łagodna ta muzyka..." {99238}{99292}A solo? {99298}{99321}Jakie solo? {99325}{99355}Moje solo! {99360}{99415}Aaa, solo. Już nie ma solo. {99420}{99477}Masz ładny głos,|ale nie ma ludzi niezastąpionych. {99483}{99526}Śpiewasz, czy nie - jest mi to obojętne. {99530}{99598}Poradzimy sobie bez ciebie. {99608}{99667}Zaczynamy raz jeszcze... {99742}{99788}Zaczynamy od "O, nocy..." {100348}{100427}-Chyba się panu oberwie...|-Poradzę sobie. {100433}{100495}Dziękuję. Możecie iść na podwórko. {100695}{100755}Same kłopoty z panem. {100760}{100825}Panie dyrektorze,|chłopcy odrobili wszystkie zadania. {100850}{100913}Wieść o pańskim chórze dotarła|do naszych dobroczyńców. {100917}{100954}Oto list od samej hrabiny. {100958}{101029}Przyjeżdża z przyjaciółmi w przyszłą niedzielę.|Chce posłuchać. {101033}{101063}To świetnie! {101067}{101101}To znaczy, dobrze. {101105}{101213}Ciekawe.|Goście, muzyka, może jeszcze jakiś poczęstunek? {101217}{101298}Tylko kłopoty przez te pańskie kretynizmy. {101338}{101371}Musi pan jednak przyznać... {101375}{101420}...że muzyka nie przeszkadza|w zachowaniu dyscypliny. {101425}{101461}Od pewnego czasu nie ma żadnych kłopotów. {101465}{101484}Przypadek. {101488}{101529}Nie wierzę w przypadki. {101533}{101630}Tak właśnie myślałem.|Kto oprócz pana mógł donieść o chórze? {101635}{101663}Ja. {101733}{101766}Umie pan pisać? {101770}{101850}-Ojciec Maxence miał dobre intencje.|-Daruje pan sobie te komentarze. {101855}{101895}Nie podobają mi się pańskie maniery. {101900}{101950}Panu chyba generalnie|niewiele się podoba. {101955}{102013}Panie Rachin, ktoś do pana przyszedł! {102073}{102127}Jeszcze do tego wrócimy. {102192}{102230}To dla pana. {102255}{102335}Czasami myślę, że trzeba było|pozwolić Mondainowi go udusić... {102428}{102496}/Violette dziękowała za to,/|/co zrobiłem dla jej syna./ {102500}{102538}/Chciała się ze mną spotkać.../ {102542}{102603}/...i powiedzieć mi coś bardzo ważnego./ {102608}{102700}/Spotkanie w Cafe de la Place, dwudziestego, o 16./ {102725}{102772}Napisałem do konserwatorium w Lyonie. {102778}{102811}Znam tam dyrektora. {102815}{102854}Odpowiedział grzecznie... {102858}{102945}...że chętnie go przesłucha,|a jeśli go przyjmie... {102953}{103036}...spróbuje załatwić mu stypendium. {103040}{103145}-Mam wrażenie, że wszystko stało się łatwiejsze.|-Tak? {103170}{103225}Od kiedy pana poznałam... {103245}{103333}...ja... Moje życie... {103358}{103395}Jakby to powiedzieć... {103420}{103483}-Całkowicie się zmieniło?|-Dokładnie! {103508}{103553}Dzięki panu. {103560}{103591}Nie sądziłem, że... {103595}{103658}Ja też nie mogłam uwierzyć. {103690}{103770}Choć może za wcześnie się cieszę. {103780}{103835}Może mi pani zaufać. {103860}{103913}Faktem jest, że przyniósł mi pan szczęście. {103928}{103960}Szczęście? {104070}{104110}Poznałam kogoś. {104153}{104203}Jest inżynierem. Mieszka w Lyonie. {104228}{104270}Poznałam go w kawiarni. {104278}{104338}Pracuje tutaj przy budowie mostu. {104500}{104535}Wszystko w porządku? {104560}{104585}Tak, tak. {104608}{104690}To dla pani duża szansa. I dla Pierre'a. {104738}{104788}Proszę wybaczyć, ale muszę iść. {104795}{104858}Byłoby miło, gdybyśmy|kiedyś zjedli obiad w trójkę. {104895}{104960}Porozmawia pan o tym z Pierrem? {104988}{105028}Czemu nie. {105078}{105125}Do widzenia. {105142}{105167}Do widzenia. {105267}{105322}Dziękuję za wszystko. {105378}{105460}Zapomniałabym. Proszę o tym|jeszcze nie mówić Pierre'owi, dobrze? {105820}{105868}Mogę wziąć krzesło? {105872}{105942}-Tak, tak.|-Dziękuję. {107992}{108055}Pani hrabino, mam wielką przyjemność... {108063}{108142}Nie wszystko zrozumiałam,|ale chyba wiem o co chodziło. {108150}{108205}Dziękuję bardzo. {108230}{108288}Pani hrabino, oto pan Mathieu... {108305}{108367}...nasz wychowawca i jednocześnie|dyrygent naszego chóru. {108375}{108410}Pani hrabino. {108420}{108451}Moje gratulacje. {108455}{108559}Z uwagą obserwujemy metody wychowawcze,|jakimi posługuje się pan Rachin. {108563}{108624}Dziękujemy panu za pański|wkład w rozwój tych metod. {108628}{108708}A tak właściwe chór to był pomysł... {108715}{108810}Mój, pani hrabino. To był mój pomysł. {108815}{108925}Chciałbym w pani obecności podziękować|dyrektorowi za pomoc i zrozumienie. {108942}{108990}Niech zaśpiewają. {109055}{109138}-Pan Rachin jest bardzo skromny. Nie lubi komplementów.|-Właśnie. {109158}{109233}Co usłyszymy? {109238}{109279}"Noc wioślarza", pani hrabino. {109283}{109340}Brzmi obiecująco. {109420}{109508}Kim jest ten chłopiec stojący z boku? {109515}{109549}To jakaś kara? {109553}{109653}Ten? To wyjątkowy przypadek. {109663}{109710}Zaczynamy? {113425}{113497}/W oczach Morhange'a,/|/śledzących idealnie ruch mojej dłoni.../ {113503}{113563}/...zobaczyłem nagle tak wiele rzeczy./ {113567}{113628}/Dumę, radość z uzyskania przebaczenia.../ {113633}{113755}/...ale również coś nowego:/|/uznanie./ {113805}{113858}/Pierwszy dzień lata./ {113863}{113908}/Nasz chór wzbogacił się o nowy element./ {114033}{114071}Przepraszam, pomyliłem się. {114075}{114155}Moja wina. Kontynuujmy. {114785}{114854}/W chłopcach zaczęło się/|/budzić pragnienie wolności./ {114858}{114928}/Potrzeba swobody i radości./ {114933}{114990}/Ta piękna pogoda wywoływała/|/na ich twarzach smutek./ {115470}{115533}Proszę za mną. To ważne. {115603}{115645}Właśnie czyściłem podłogę w toalecie. {115650}{115738}Podniosłem cegłę i znalazłem to. {115742}{115797}-To harmonijka Corbina.|-I to. {115803}{115860}Co najmniej 200 000 franków. {116085}{116138}Nikt nie wiedział o twoim schowku. {116172}{116235}Tylko nie mów, że pieniądze|znalazły się tam przypadkiem. {116260}{116322}Wiesz, że Mondain poszedł|przez tę kradzież do więzienia? {116342}{116392}Nie wiedziałem. {116400}{116442}Fakt, nie wiedziałeś. {116450}{116490}Teraz już wiesz. {116495}{116572}Co ci strzeliło do głowy?|Co chciałeś zrobić z tymi pieniędzmi? {116597}{116660}A jeśli panu powiem,|nie powie pan nikomu? {116665}{116705}Nie. {116710}{116745}Przyrzekam. {116795}{116850}Chciałem sobie kupić... {116855}{116905}Kupić co? {116910}{116965}Balon. {117000}{117063}Nie wiemy, kto je ukradł,|ale to dowód, że Mondain był niewinny. {117067}{117122}To oczywiste. Nie uciekałby bez pieniędzy. {117128}{117168}Porozmawiamy o tym pojutrze, jak wrócę. {117172}{117238}Ale niech pan się tym nie przejmuje. {117242}{117292}Nawet jeśli nie tym razem,|Mondain byłby winny kiedy indziej. {117297}{117345}Takim jak on nie jesteśmy w stanie pomóc. {117350}{117420}-A sprawiedliwość?|-Dla tych, co na nią zasługują. {117425}{117463}Proszę zaczekać! {117467}{117520}-Proszę zaczekać!|-Pan też wyjeżdża? {117525}{117585}Skorzystam z okazji.|Wyjeżdżam na weekend do rodziny. {117592}{117725}Do siostry. Ma w domu pianino. {117950}{118003}Wie pan, po co Rachin|pojechał do Lyonu? {118008}{118083}Będzie rozmawiał o budżecie szkoły? {118115}{118156}-Nie?|-Tak. {118160}{118258}Ale jego głównym celem|jest staranie się o awans. {118278}{118322}Myśli pan, że go dostanie? {118328}{118433}Nie zna go pan?|Zaprezentuje idealistyczny raport ze swojej pracy... {118438}{118499}...pomijając wszystkie te straszne rzeczy,|o których pan dobrze wie. {118503}{118552}I przypisze sobie sukces pańskiego chóru. {118590}{118690}-Sukces?|-O, tak. Dobrze słyszałem. {118700}{118780}To prawda, że pan Langlois|i dyrektor wyjechali? {118785}{118880}Chabert jest na urlopie przez 2 tygodnie.|Teraz my tu rządzimy. {118885}{118935}Czyli dzisiaj nie będzie zajęć? {118960}{118988}Nie. {118992}{119063}-Co będziemy robić?|-Odpoczywać. {119075}{119150}Mam chyba lepszy pomysł. {119300}{119338}Proszę mi wybaczyć śmiałość... {119342}{119422}-Pański awans?|-Tak. {119447}{119500}Prawie pewny, panie Rachin. {119550}{119603}Jak mogę pani dziękować? {119653}{119747}Telefon do pana. {119872}{119915}Przepraszam najmocniej. {120460}{120503}/Cały dach był w ogniu./ {120508}{120617}/Ogień trawił dormitorium./|/Tam po raz ostatni widziano dzieci./ {120622}{120708}/Sześćdziesiąt dzieci zamkniętych w pułapce./ {120740}{120834}/Rachin mógł jedynie patrzeć,/|/jak na jego oczach płonie jego awans./ {120838}{120885}/Gdy nagle.../ {122085}{122153}Po obiedzie wyszliśmy tylnią furtką przez warzywniak... {122158}{122225}...żeby nie widziała nas Marie i ludzie z wioski... {122238}{122280}...poszliśmy do lasu Lignon. {122313}{122355}Po co? {122370}{122422}Bawić się w chowanego. Dzieciom się podobało. {122517}{122588}Chyba pana nie zaskoczę mówiąc,|że jestem rozczarowany pańskim zachowaniem. {122613}{122690}Biorę na siebie pełną odpowiedzialność za to wyjście. {122695}{122760}Pan Maxence próbował mnie od tego odwieść. {122775}{122840}Nie przekonuje mnie pan. {122845}{122908}Z drugiej jednak strony,|uratowaliśmy życie tych dzieci. {122913}{122992}Ale gdybyście nie zostawili szkoły bez opieki,|nie byłoby pożaru. {123005}{123085}Nie wiem tak właściwie, po co tego słucham. {123090}{123145}Panie Maxence, zważywszy na pańską długą służbę... {123150}{123210}...ograniczę się do kary finansowej. {123217}{123272}A pan, Mathieu, jest zwolniony. {123278}{123322}Za łamanie regulaminu. {123328}{123383}Jeśli on jest zwolniony, to ja też. {123390}{123428}Nie pan tu decyduje. {123440}{123522}Dziękuję, panie Maxence,|ale będzie pan tu jeszcze potrzebny. {123535}{123640}Niech pan myśli o dzieciach,|bo ten człowiek nigdy o nich nie myśli. {123690}{123745}To pańskie wynagrodzenie. {123750}{123813}Wyjedzie pan autobusem o 18. {123817}{123913}-Zabraniam panu widzenia się z uczniami.|-Jak to? {123922}{123997}Panie Maxence, proszę tego dopilnować. {124110}{124240}Zanim odejdę, chciałbym panu|powiedzieć, co o nim sądzę. {124245}{124278}Przecież wiem. {124283}{124365}-Jest pan niekompetentny i na wskroś nikczemny.|-A oni? {124370}{124420}-Oni nie są tu z własnej woli.|-Ja też nie. {124425}{124475}Nigdy nie chciałem pracować w takim miejscu. {124480}{124535}I niech pan nie mówi,|że marzył o harówce na takim zadupiu? {124540}{124572}Ma pan inne ambicje. Ja również. {124578}{124688}-Dzieci nie mogą płacić za pańskie porażki.|-Pan myśli, że mnie moja rola bawi? {124692}{124729}Ktoś musi to robić. {124733}{124780}Niech pan weźmie swoją batutę|i pojedzie do Paryża. {124785}{124825}Proszę zastukać do premiera. {124830}{124908}Dzień dobry, jestem Mathieu.|Trzeba nam prawdziwych nauczycieli, nie półśrodków. {124915}{125025}Proszę to zrobić.|Przecież pan w to wierzy, prawda? {125038}{125108}Jest pan nieudanym muzykiem. Wychowawcą. {125120}{125165}Zwyczajnym, nic nieznaczącym belfrem. {125188}{125265}Przyjąłem pana jako belfra, nie muzyka.|Belfra, belfra, belfra, belfra! {125340}{125378}Pan zwariował. {125383}{125460}Jestem zmęczony. Do diabła z panem. {125472}{125535}Właśnie go opuszczam. {125834}{125952}/Miałem nadzieję, że dzieci wymkną się,/|/by powiedzieć mi "do widzenia"./ {125988}{126080}/Ich rozsądek ocierał się o obojętność./ {126100}{126163}/Lecz Morhange.../ {126960}{127035}/Na pierwszej kartce rozpoznałem/|/precyzyjne pismo Boniface'a./ {127040}{127117}/Ta z błędami należała do Pepinot./ {127122}{127217}/Ta z nutami podpisana była przez Morhange'a./ {127228}{127325}/I ta. I następna./ {127917}{127979}Cisza! {127983}{128038}Zamknęli drzwi. {128085}{128163}/W tamtej chwili moje serce przepełnione/|/było radością i optymizmem./ {128167}{128230}/Chciałem krzyczeć na całe gardło./ {128235}{128278}/Ale kto chciałby mnie słuchać?/ {128283}{128345}/Nikt nie wiedział o moim istnieniu./ {128370}{128435}/Szybko dotarło do mnie, kim jestem naprawdę./ {128440}{128733}/Nazywam się Clement Mathieu, nieudany muzyk,/|/bezrobotny wychowawca./ {129067}{129108}Co było dalej? {129133}{129188}Przestał pisać. {129263}{129328}Ale mogę ci opowiedzieć. {129378}{129441}/Pepinot dokończył tę historię./ {129445}{129497}/Następnego dnia, w drodze powrotnej.../ {129510}{129575}/...odezwały się wspomnienia z dzieciństwa./ {129600}{129665}/Gdy zwolniono Mathieu,/|/matka zabrała mnie ze szkoły./ {129690}{129772}/Wyjechaliśmy do Lyonu,/|/gdzie zostałem przyjęty do konserwatorium./ {129797}{129875}/Inżynier chciał, żebym mieszkał w internacie./|/Mama się nie zgodziła./ {129885}{129930}/Zostawił nas./ {129955}{130020}/Chabert, Langlois i ojciec Maxence.../ {130025}{130083}/...wspólnie ujawnili brutalne/|/metody wychowawcze Rachina./ {130097}{130185}/Po przesłuchaniu dzieci,/|/Rachin został zwolniony./ {130310}{130397}/Clement Mathieu uczył muzyki/|/aż do końca swoich dni./ {130408}{130463}/Nigdy nie szukał uznania./ {130467}{130555}/Wszystko co robił, zachował dla siebie./ {130567}{130647}/Tylko dla siebie?/|/Nie, nie tylko./ {130838}{130900}Proszę zaczekać. {131138}{131170}Co ty tu robisz? {131175}{131215}Proszę mnie ze sobą zabrać. {131265}{131300}Nie mogę. {131305}{131363}Musisz wrócić do internatu,|bo dostaniesz karę. {131370}{131398}-Proszę.|-Musimy jechać. {131402}{131440}Już idę. {131458}{131528}Nie wolno mi cię zabrać. {131533}{131564}Wracaj. {131568}{131600}Idź. {131613}{131653}Idź. {132255}{132316}/Pepinot się nie pomylił./ {132320}{132417}/Dzień, w którym zwolniono Mathieu,/|/to była sobota./ {132847}{132947}<>|wolverine@kinomania.org {132958}{133058}<>|napisy.kinomania.org {133058}{133158}>> Napisy pobrane z http://napisy.org <<|>>>>>>>> nowa wizja napisów <<<<<<<<