Wymiana przednich klocków w BX

Można zaoszczędzić na mechaniku i samodzielnie dokonać wymiany klocków w swoim BX. Nie będę opisywał czynności przygotowawczych, ani jak zdjąć koło bo to powinno być oczywiste. Należy tylko zgromadzić:

1. komplet nowych klocków na przód

2. troche Militec - 1

3. klucz nr 8 najlepiej oczkowy

4. spinki do hamulców od dużego Fiata (4 sztuki)

5. trochę delikatnego papieru ściernego

Kiedy już mamy zdjęte koło, należy wyciągnąć druciane zawleczki i wysunąć "zasuwkę". Wskazane jest wyczyszczenie jej papierem ściernym. Teraz możemy wyjąć stare klocki, odpinając zawczasu przewody od kontrolki informującej o zużyciu nakładek. Po wyjęciu klocków obejrzyjmy dobrze tłoczek, sprawdzić należy czy gumka go osłaniająca nie jest uszkodzona. Delikatnie miękką szmatką czyścimy tłoczek i smarujemy go Militecem - który to preparat zapobiegnie ewentualnemu zapiekaniu tłoczka. Wkręcamy tłoczek do środka niemal całkowicie. Ustawienie tłoczka widać na rysunku obok. Jest to bardzo istotne - należy zrobić to dokładnie w ten sposób.

Zakładamy nowe klocki i wsuwamy zasuwkę zabezpieczając ją nowymi zapinkami. Zakładamy koło i po robocie. (O ile oczywiście podłączyliście przewody od czujników)) Kluczyk nr 8 przyda sie do poluzowania odpowietrznika, gdyby tłoczek nie bardzo zyczył sobie dać się wkręcić, ale powinno się obejść bez tego. Pamiętajcie tylko że odpowietrznik jest bardzo delikatny i łatwo go ukręcić. Na rysunku oznaczony jest literą b.

Oczywiście przy okazji zdjęcia koła można dokonać oceny tarczy hamulcowej, oraz ogólnych oględzin kolumny amortyzatora, jak i stanu linki od hamulca ręcznego. Życzę wszystkim aby jednak na wymianie klocków się skończyło))

Sprawdzenie elementów układu hamulcowego (hydraulicznego)

Poza wymianą klocków możesz dokonać sprawdzenia kilku istotnych elementów układu hamulcowego. Są to:

1. Dystrybutor hamulcowy.

2. Gruszka konżektorowa.

Jak objawia się zużycie dystrybutora? Pedał hamulca po delikatnym wciśnięciu zaczyna syczeć i syczy czły czas kiedy trzymasz na nim nogę. Kiedy gwałtownie wbijesz nogę w pedał możesz poczuć pulsowanie pedału - nawet dość mocne "kopanie". Tył auta będzie opadał po wciśnięciu hamulca (nie zawsze ten objaw występuje). Tył auta może też opadać niemal natychmiast po zatrzymaniu silnika, lub krótkim postoju. Jeżeli masz wspomaganie kierownicy i po hamowaniu przez moment kierownica chodzi jakby wspomaganie się wyłączyło to też jest objaw nieprawidłowej pracy układu - prawdopodobnie zużyta jest już pompa lub rozdzielacz ciśnienia. Generalnie ten problem występuje kiedy częstotliwość cyknięć pompy spada poniżej 4 sekund. Takie objawy powinny skłonić Cię do zbadania dystrybutora. Pamiętaj że nie muszą wystąpić wszystkie. Jeżeli pedał "kopie" to już nie musisz się upewniać że Twój dystrybutor się kończy. Ale jeżeli np. tylko opada tył auta, to zrób prosty test dystrybutora. Otwórz maskę i przyjrzyj się uszczelce na górze ściany oddzielającej silnik od wnętrza. Pod nią wędruje czarna plastikowa rurka powrotu z dystrybutora. Zobacz gdzie ta rurka wchodzi do zbiornika LHM. Zapal silnik, poczekaj aż pompa będzie cykać równomiernie i ściągnij na chwilę rurkę (podłóż na wszelki wypadek szmatkę). Jeżeli leci z niej pyn LHM to jesteś w domu - dystrybutor ma już spory przeciek. Jeżeli zaś jest sucho, lub tylko kapie po kropelce to nic strasznego. Prawdopodobnie zabrudzone są filtry. Wystarczy je wyczyścić - opis w dziale wymiana LHM.

eżeli masz sprawny dystrybutor, a np. pompa cyka co kilka sekund to sprawcą może być albo gruszka konzektorowa, albo pozostale gruszki. Te od zawieszenia bardzo łatwo sprawdzić - jeżeli auto jest miękkie to są sprawne. Gruszkę konzektorową można nabić, o ile jeszcze się do tego nadaje, lub wymienić. Wymiana jest prosta, ale wymaga kanału. Należy opuścić auto, poluzować śrubę na regulatorze (opis tych czynności i zdjęcie śruby w dziale wymiana LHM) i odkręcić starą gruszkę. Wkręcić nową i odpowietrzyć układ (opis odpowietrzania w dziale wymiana LHM). Gotowe.

Wymiana dystrybutora hamulcowego

Co to właściwie jest dystrybutor hamulcowy? Zawór który steruje dopływem ciśnienia do zacisków hamulcowych. W zwykłych autach o konwencjonalnym zawieszeniu, układ hamulcowy działa dopiero w momencie nacisku na pedał. Kierowca depcząc pedał wytwarza ciśnienie które powoduje zaciśnięcie klocków na tarczy (rozparcie szczęk w bębnie). Citroeny z układem hydropneumatycznym mają hamulce działające na innej zasadzie. Naciskając pedał hamulca tylko otwierasz zawór który podaje ciśnienie wytwarzane przez pompę. Dlatego skok pedału jest taki krótki.

Dystrybutor jest bardzo precyzyjnym urządzeniem - choć prostym, jego dokładną budowę macie na zdjęciach. Generalnie wystarcza na ok. 150 - 200 tys. km. w zależności od stylu jazdy i rodzaju tras (miasto/szosa). Jego wymiana nie jest trudna, choć nieco męcząca. Wystarczy klucz 11 i 8 mm. Trochę kłopotu sprawić może trafienie rurkami w gniazda w dystrybutorze, ale można tego dokonać) Pracę należy rozpocząć tradycyjnie od wypuszczenie ciśnienia z układu. Póżniej musimy dokopać się do zaworu - w zależności od modelu i wersji silnikowej trzeba będzie zdemontować trochę osprzętu silnika (przewody powietrzne, może kopułkę rozdzielacza, itp.). Dystrybutor jest dokładnie pod pedałem hamulca. Kanał do wymiany niepotrzebny - z dołu przeszkadza maglownica, więc i tak nie sięgniecie. Najpierw odkręćcie wężyki i delikatnymi ruchami na boki obluzujcie je w gniazdach. Wyciągnijcie je z dystrybutora (tylko delikatnie). Odpiąć trzeba jeszcze przewody powrotu - są albo po prostu wciśnięte, albo dodatkowo zabezpieczone opaską. Teraz kluczem 11 należy odkręcić w kabinie dwie nakrętki po obu stronach pedału hamulca. I juz można wyjąć dystrybutor. Są na nim cztery gniazda dla metalowych wężyków w parach po dwa z każdej strony, oraz piąte gniazdo z boku. Jedno z tych czterech jest zaślepione oryginalną śrubą - należy ją przełożyć do nowego dystrybutora, dokładnie w to samo gniazdo. Wydłubać też trzeba delikatnie uszczelki - z reguły zostają w gniazdach.

Teraz wkładamy nowy dystrybutor na jego miejsce i lekko przykręcamy nakrętki w kabinie, tak aby urządzonko miało lekki luz. Wkładamy uszczelki i przewody hydrauliczne w gniazda. Dzięki temu że dystrybutor ma lekki luz można dość łatwo trafic metalowym przewodem dokładnie w gniazdo. Jeżeli wejdzie prawidłowo - to będziemy mogli dokręcić zakrętkę przewodu. Wpinamy więc wszystkie przewody, łącznie z powrotami i dopiero dokręcamy dystrybutor w kabinie. Teraz odpowietrzenie układu (porady/wymiana lhm) i robota skończona. Pamiętajcie że autko straci nieco swojej szlachetnej zielonej krwi - wskazane mieć pod ręką odrobinę na transfuzję.

Jeżeli zaś pewnego dnia kabinę zaleje nam LHM i auto nie będzie miało ciśnienia w zawieszeniu to przyczyną może być pęknięta uszczelka dystrybutora. Jest ona raczej nie do dostania w sklepie (tylko ASO), więc możecie w takim przypadku liczyc na pomoc kogoś z klubowiczów kto ma padnięty dystrybutor z dobrą uszczelką. Wymiana jest prościutka lecz niestety wymaga demontażu dystrybutora. Rzeczoną gumkę widać na jednym ze zdjęć bardzo wyrażnie - taki czarny kapturek na szczycie dystrybutora.

Text: Piotr Biegała

Zdjęcia: Rafał Adamczak

---