Plan rozwoju zawodowego na najbliższy rok.
W grudniu będę uczęszczać na rehabilitacje, aby moje kolano powróciło do stanu przed urazem. Dzięki temu będę mogła wrócić do aktywnego życia oraz wrócić do pracy. Również od grudnia mam zamiar poświęcić codziennie wieczorem godzinę na „kurs cierpliwości”. Moja mam umie dziać na drutach, chętnie mnie tego nauczy. Mam nadzieję, że po miesiącu będę miała własnoręcznie zrobiony szalik. Od stycznia 2014 roku wracam do pracy jako opiekunka do dziecka. Niestety, wszystkie etaty w warszawie na stanowisku nauczyciel wychowania fizycznego są zajęte, ale od nowego roku szkolnego mam zamiast od nowa składać CV
w szkołach, szczególnie w gimnazjach. W czasie ferii zimowych dziecka, którym się opiekuje mam wolne dwa tygodnie. W tym czasie planuję intensywnie uczęszczać na zajęcia fitness, aby przypomnieć sobie ćwiczenia, układy. Po tych dwóch tygodniach będę roznosić po klubach fitness moje CV. Mam instruktora
z tej aktywności ruchowej, ale zawsze mało w siebie wierzyłam, aby prowadzić zajęcia przed nieznanymi ludźmi. Dzięki tym dwóch tygodniom, popracuję nad sobą, swoją pewnością w poruszaniu się w rytm muzyki. Stać mnie na uczęszczaniu w takich zajęciach, ponieważ pracuję na cały etat. Od marca rusza kurs dietetyki 1 stopnia, na który uczęszczać miałam już od dawna. Moim zdaniem instruktor fitness może dobrze dorobić, jeżeli ma wiedzę o żywieniu. Zazwyczaj klientki, które uczęszczają na zajęcia chcą zrzucić parę kilogramów, więc moim zdaniem na pewno przyda mi się to w przyszłości. Dziadkowie obiecali, że pomogą mi w opłacie kursów, które mają zapewnić mi lepsze życie, za to jestem i bardzo wdzięczna. Kurs ten organizowany jest w trybie weekendowym, trwa jeden miesiąc. Pod koniec czerwca muszę odejść z pracy, dziecko którym się opiekowałam idzie do przedszkola, więc moja pomoc w opiece nad nim nie jest już potrzebna. Coś się kończy, żeby coś innego mogło się zacząć. Tak jak planowałam, pierwszą połowę lipca spędzam na roznoszeniu
CV po warszawskich szkołach. Drugą połowę lipca zajmuje mi kurs z ratownika
1 stopnia. Posiadam uprawnienia instruktorskie z pływania. Jednak często pracodawcy wymagają również, abym miała uprawnienia ratownika. Na kurs uczęszczam w swojej rodzinnej miejscowości, Ostrołęce, ponieważ jest on tam
o połowę tańszy. W sierpniu roznoszę CV w klubach fitness oraz w pływalniach, zawsze dodatkowa praca wieczorami przyniesie dodatkowe korzyści majątkowe, które przeznaczę na kolejne kursy z ratownika oraz dietetyka o wyższym stopniu. Również w sierpniu udaje się na kilka rozmów o prace w szkole na stanowisko nauczyciela wychowania fizycznego. Dostaję pracę jako nauczyciel na ½ etatu
w Bemowie w szkole podstawowej. Mimo, że nie jest to cały etat, jestem zadowolona, ponieważ zostałam zatrudniona również do klubu fitness jako instruktorka. W klubie będę pracować 10 godzin tygodniowo (praca głównie wieczorami). Jeden z weekendów we wrześniu poświecę na uczęszczanie na kurs wychowawcy kolonijnego. Zawsze w wakacje będę mogła pojechać z jakimś biurem podróży i dorobić do mojej stałej pensji. W październiku zapisuje się na kurs ratownika 2 stopnia, niestety muszę przepłacić w Warszawie. W Ostrołęce nie organizują tego kursu w trybie weekendowym.