Przykłady dysonansu poznawczego w oparciu o stanowisko w pracy – sprzedawca w sklepie z ubraniami dla dzieci:
Dochodzi do konfliktu pomiędzy mną, a kierownikiem sklepu, wiem, że to ja mam rację ale nie zwrócę mu uwagi.
Przychodzi mail z centrali ze zdjęciami jak sklep powinien być ułożony (kolorystycznie bądź asortymentowo), wg mnie nie wygląda to zbyt zachęcająco do kupna i zrobiłabym to inaczej, ale niestety musze trzymać się z góry ustalonych zasad.
Zachęcam klienta do skorzystania z danej promocji chociaż wiem, że nie jest ona zbyt korzystna.
Klient awanturuje się, wyzywa, natomiast ja cały czas uśmiecham się i udaję że wszystko jest w porządku.
Przy kasie powinnam proponować dodatkowy produkt dla zwiększenia sprzedaży, ale rzadko to robię, ponieważ wiem z własnego doświadczenia, że ludzi irytuje „wciskanie produktu na siłę”.