organy procesowe 21.09, Prawo, postępowanie karne


1. Protokolant Delfin O. był tego dnia w paskudnym humorze, ciśnienie było niskie i chciało mu się spać, nadto dowiedział się, że jego konkubina zarabia więcej niż on i pomimo tego nie chce sprzątać i gotować. Rozmyślając nad niesprawiedliwościami tego świata zupełnie nie zwracał uwagi na protokołowanie przebiegu rozprawy prowadzonej przez SSR Iwana K - umknęła mu więc ustna opinia kluczowego dla obrony biegłego z zakresu ruchu drogowego, który jednoznacznie stwierdził że oskarżony o popełnienie przestępstwa z art. 177 par. 2 k.k. Jan M., nawet gdyby jechał z dozwoloną prędkością, nie miał możliwości zatrzymania pojazdu przed trojgiem dzieci, które wbiegły na jezdnię. Delfin O. nie uwzględnił więc tej ustnej opinii w protokole rozprawy. Kolejnym biegłym był lekarz sądowy, którego ustną opinię Delfin O. do tego stopnia zniekształcił, że gdy biegły po rozprawie zobaczył, co w protokole zapisano, natychmiast zgłosił wniosek o sprostowanie protokołu. Obrońca Jana M. brak uwzględnienia w protokole rozprawy opinii biegłego podniósł dopiero w apelacji od wyroku (skazującego Jana M. na 2 lat pozbawienia wolności). Prokurator w odpowiedzi na apelację, zauważył że przebieg rozprawy dokumentuje protokół, a skoro obrońca nie miał do niego żadnych zastrzeżeń, a to oznacza że apelacja jest bezzasadna i żaden biegły z zakresu ruchu drogowego nie złożył korzystnej dla skazanego opinii. Co powinien zrobić obrońca pechowego kierowcy? Co powinien zrobić sąd apelacyjny? Czy wniosek biegłego lekarza sądowego wywołał jakieś skutki?

2. Marta H. postanowiła odegrać się na swoim konkubencie, który był wyjątkowo pedantyczny i zrzędliwy. Uznała, że świetnym pomysłem będzie zgwałcenie go i umieszczenie nagrania na forum pracowników prestiżowej firmy, w której Marian H. z oddaniem pracował. Aby nie zostać rozpoznaną wyciągnęła z szafy swój karnawałowy strój renifera, następnie przygotowała kupione na portalu aukcyjnym różowe kajdanki i skórzany pejcz. Niestety, zamiaru nie udało się zrealizować, ponieważ przykuty do kaloryfera Marian H. zaczął głośno wzywać pomocy i sąsiedzi zawiadomili Policję. Prokurator Mirosław M. widząc moralne zepsucie oskarżonej zakwalifikował jej czyn jako 13 par. 1 w zw. z 197 par. 4 k.k. W I instancji orzekał Sąd Okręgowy w K., który po zmianie kwalifikacji prawnej czynu skazał Martę H. na 2 lata pozbawienia wolności za przestępstwo z art. 13 par. 1 w zw. z 197 par. 1 k.k. Sąd Apelacyjny w K. badający sprawę po wniesieniu apelacji od wyroku przez obrońcę Marty H. uchylił wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia sądowi I instancji. Oceń stan prawny. Który sąd będzie właściwym do ponownego rozpoznania sprawy?

3. 18-letnia Milena O. nienawidziła swojego młodszego brata 14-letniego Zbigniewa O. Gdy Zbigniew O. wrócił pewnego dnia do domu i oświadczył siostrze, że rzuciła go dziewczyna i jego życie nie ma sensu Milena O. nie zastanawiała się długo. Oświadczyła bratu, że może mu pomóc odejść z tego świata podając mu swoje lekarstwo do oczu zawierające atropinę. Zrozpaczony Zbigniew O. przystał na propozycję siostry, Milena O. przyniosła bratu herbatę, do której wlała całą buteleczkę lekarstwa. Życia Zbigniewa O. nie dało się uratować. Prokurator Henryk K. prawidłowo opisał zarzucany Milenie O. czyn, jednak nie wskazał art. 148 par. 1 k.k. w kwalifikacji prawnej , lecz art. 156 par. `1 k.k. Sprawa trafiła do sądu rejonowego. Sędzia dopiero w toku rozprawy głównej dostrzegł, że właściwą byłaby kwalifikacja z art. 148 par. 1 k.k., uprzedził zatem obecnych o zmianie kwalifikacji i wydał wyrok skazujący Milenę O. za przestępstwo z art. 148 par. 1 k.k. na dziesięć lat pozbawienia wolności. Apelację od wyroku wnieśli zarówno obrońca jak i oskarżyciel. Oceń stan prawny. Co zrobi sąd II instancji?

4. Sąd Rejonowy w G. orzekał w I instancji w sprawie ordynatora oddziału ginekologiczno-położniczego w W. oskarżonego o popełnienie czterech przestępstw kwalifikowanych z art. 155 k.k. Przed rozpoczęciem rozprawy głównej sędzia przewodnicząca Agnieszka A. wydała na posiedzeniu postanowienie o poszerzeniu składu o dwóch sędziów z jej wydziału: Jana M. i Olgierda Z., uzasadniając swą decyzję bardzo obszernym materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie i licznymi, skomplikowanymi kwestiami prawnymi, które będzie trzeba w sprawie ordynatora zbadać. Sąd badał sprawę w składzie trzyosobowym i wydał wyrok skazujący oskarżonego na dwa lata pozbawienia wolności. Obrońca ordynatora w apelacji złożonej od wyroku domagał się uchylenia wyroku z uwagi na zaistnienie bezwzględnej przyczyny odwoławczej opisanej w art. 439 par. 1 pkt 2 kpk. Oceń stan prawny. Co zrobi sąd II instancji?

5. Sąd Okręgowy w W. orzekał w sprawie 16-letniego Franciszka M. oskarżonego o popełnienie przestępstwa z art. 148 par. 2 k.k. Sprawę badał w składzie pięcioosobowym (dwóch sędziów i trzech ławników). Apelację od wyroku skazującego Franciszka M. na 25 lat pozbawienia wolności wniósł obrońca podnosząc, że występuje okoliczność opisana w art. 439 par. 1 pkt 2 kpk. Zdaniem obrońcy z uwagi na treść art. 10 i 54 k.k., w stosunku do osoby szesnastoletniej nie można orzec kary dożywotniego pozbawienia wolności, zatem właściwym byłby skład trzyosobowy (jeden sędzia i dwóch ławników). Podobny zarzut podniósł w swojej apelacji prokurator, również niezadowolony z wyroku (domagał się kary 25 lat pozbawienia wolności i ograniczenia możliwości warunkowego przedterminowego zwolnienia) podnosząc, że z uwagi na szczególne skomplikowanie tej sprawy właściwym byłby trzyosobowy skład zawodowy (trzech sędziów). Oceń stan prawny. W jakim składzie zbada sprawę sąd II instancji?

6. Jarosław G. uznał, że jego moralność nakazuje mu dać społeczeństwu wskazówkę jak powinno postępować. Zainspirowany historią Sodomy i Gomory postanowił zniszczyć jedną z prywatnych klinik zajmujących się leczeniem niepłodności. W tym celu zakupił na allegro używaną, przenośną wyrzutnię rakietową i pożyczył od swojego znajomego Mirosława M. jacht pełnomorski. Mirosław M. solidaryzował się z poglądami Jarosława G. więc w nocy w miejscowości N. pomógł załadować niezbędny sprzęt na jacht i wytłumaczył Jarosławowi G. jak należy go uruchomić i nim sterować, następnie pomachał mu chusteczką stojąc na brzegu. Gdy JG oddalił się od polskich wód terytorialnych wystrzelił z pokładu statku rakietę w kierunku kliniki w Ś., niestety pomyliły mu się kierunki i rakieta uderzyła w budynek mieszkalny w położonym 200 km na wschód E. Kilka godzin później postępowanie w sprawie wszczęła prokuratura rejonowa położonego 300 km na południe od E. miasta O., gdzie Jarosław G. zakupił wyrzutnie, dzień później prokuratura w Ł., gdzie znajdował się port macierzysty wypożyczonego przez Jarosława G. statku, dwa dni później prokuratura rejonowa w Ś. , a kilka godzin po niej prokuratura rejonowa w E. Która prokuratura będzie prowadzić postępowanie przygotowawcze? Co powinni uczynić pozostali prokuratorzy? Który sąd będzie właściwy do zbadania sprawy w pierwszej instancji? Który sąd będzie właściwy dla zbadania sprawy Mirosława M.?

Jak wyglądałaby sytuacja, gdyby Jarosława G. zatrzymano w pasie wód przybrzeżnych w czasie usiłowania odpalenia rakiety? Która prokuratura prowadziłaby sprawę gdyby Jarosława G. zatrzymano w czasie próby odpalenia pocisku poza pasem polskich wód terytorialnych?

7. Prokurator Ewelina G., była żona SSO Wacława G., prowadziła postępowanie przygotowawcze w sprawie podejrzanego o popełnienie przestępstwa z art. 148 par. 1 k.k. Henryka K. Sporządziła akt oskarżenia i następnie się rozchorowała. W postępowaniu przed Sądem Okręgowym w W. zastąpiła ją jej koleżanka prokurator Józefa O. Na przewodniczącego składu orzekającego w sprawie wyznaczono Wacława G. Ponieważ krótkotrwałe małżeństwo Państwa G. ustało przeszło dwadzieścia lat wcześniej, mało kto o nim wiedział. Obrońca nie złożył zatem wniosku o wyłączenie sędziego. Sąd skazał Henryka K. na 15 lat pozbawienia wolności, od wyroku wniesiono apelację w której również nie podniesiono, że Wacław G. był małżonkiem Eweliny G. Co zrobi sąd odwoławczy?

8. Joanna G. sędzia sądu rejonowego wyprowadziła się od swojego męża Leona G. i zamieszkała z poznanym w bufecie sądowym adwokatem Zenonem O. Po kilku miesiącach od tego zdarzenia przyszło jej orzekać w sprawie Jadwigi K. oskarżonej o przestępstwo z art. 278 par. 1 k.k., której obrońcą z urzędu ustanowiono Zenona O. By uniknąć niezręcznej sytuacji (Leon G. był sędzią w tym samym sądzie) Zenon O. uczynił swoim substytutem w sprawie swoją aplikantkę Violettę W. Co powinna zrobić Joanna G?



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Koszty procesu i oplaty sadowe, STUDIA, Postępowanie karne (KPK)(1)
kazusy post przyg II studenci 26.11, Prawo, postępowanie karne
Prawo i postępowanie karne skarbowe
CESARE BECCARIA o przestepstwach i karach, Prawo, Prawo i postępowanie karne
POSTĘPOWANIE KARNE, Prawo, POSTĘPOWANIE KARNE
Prawo karne wykonawcze (KKW) - skrypt, Prawo, Prawo i postępowanie karne
DOWODY, Prawo, Prawo i postępowanie karne
ROZDZIAŁ 15, Prawo i Postępowanie karne-skarbowe książka, notatki
ROZDZIAŁ I zagadnienia wstępne, Prawo, postępowanie karne
Tryb przyspieszony, PRAWO, POSTĘPOWANIE KARNE
Kazusy - postępowanie przygotowawcze i pierwszoinstancyjne, PRAWO, POSTĘPOWANIE KARNE
ROZDZIAŁ 1, Prawo i Postępowanie karne-skarbowe książka, notatki
kazusy studenci, Prawo, postępowanie karne
ROZDZIAŁ 11, Prawo i Postępowanie karne-skarbowe książka, notatki
Kazusy do środków przymusu, PRAWO, POSTĘPOWANIE KARNE
Prawo i postępowanie karne, UMK Administracja, Wykłady, Prawo i postępowanie karne skarbowe
Tryb prywatnoskargowy, PRAWO, POSTĘPOWANIE KARNE

więcej podobnych podstron