R.2. „Biologiczne podłoże cech temperamentu PEN”
2.1. Heterogeniczność pojęcia aktywacji:
H.J. Eysenck: mechanizmy fizjologiczne odpowiadają za różnice indywidualne w strukturze temperamentu i natężeniu poszczególnych właściwości PEN szukanie biologicznych korelatów cech tempera mentalnych:
Ekstrawersja (najwięcej badań)
Neurotyczność (znacznie mniej, głównie biologiczne podłoże lęku)
Psychotyczność (znów najmniej danych)
Aktywacja ogólna - pobudzenie behawioralne organizmu - konstrukt hipotetyczny odnoszący się do całości energii wyzwalanej przez organizm w procesie kontrolowania reakcji, stanów i zachowań (Strealu)
Aktywacja ogólna (wg Eysenck'a):
a). aktywacja toniczna -w sensie statycznym - jako szczególny stan pobudzenia, przygotowujący organizm do odbioru stymulacji
b). aktywacja fazowa - w sensie dynamicznym - niespecyficzna energetyzacja organizmu w odpowiedzi na dostarczoną właśnie stymulację
Natężenie cech PEN jest odzwierciedlone na poziomie fizjologicznym przez zróżnicowanie w zakresie aktywacji organizmu
Pobudzenie (obecnie uważane za konstrukt wielowymiarowy) odnosi się do fizjologicznych zmian w układzie nerwowym, sercowo-naczyniowym, oddechowym i w ukł. wydzielania wewnętrznego (Nęcka)
Thayer - w swoich badaniach wykazał brak korelacji poszczególnych miar aktywacji (odpoczynek vs wysiłek poznawczy) istnieje wiele różnych typów pobudzeń:
Pobudzenie A (energetyczne, mobilizujące) : continuum czuwanie sen; analogia do aktywacji CUN (tak, tak, centalny ukł. nerwowy); wielkość pobudzenia zależna od aktywacji układu siatkowatego pnia mózgu - a ta zależna od konstytucjonalnych predyspozycji organizmu+ od wartości energetycznej stymulacji; najlepiej jeśli średnia (Yerkes-Dodson); osoby o niskim chronicznym pobudzeniu - wysoki poziom SS (sensation-seeking, Zuckerman)
Pobudzenie B (lękotwórcze, napięciowe): doświadczane jako stany emocjonalne; continuum relaks napięcie emocjonalne; analogia do aktywacji AUN (autonomiczny); wielkość pobudzenia zależna od aktywacji układu limbicznego (tzw. mózgu wisceralnego); podobnie: poziom aktywacji zależny od przyrodzonych predyspozycji + od nasilenia afektywnego aspektu stymulacji.
Dodatkowa determinanta poziomu aktywacji: stan organizmu w danym momencie oddziaływania bodźców (pora dnia, nastrój, zmęczenie)
Eysenck: Natężenie E na poziomie fizjologicznym zależne od pobudzenia A (pobudzenie tworu siatkowatego)
Natężenie N zróżnicowanie w pobudzeniu B (lękotwórcze, ukł. limbiczny)
Pętla sprzężenia pomiędzy układem limbicznym a ukł. siatkowatym związek pomiędzy aktywacjami A i B; wyjaśnienie niewielkiej (ale jakiejś) korelacji między cechami E i N, widocznej szczególnie w warunkach emocjonalnego stresu (bo wtedy aktywacja ukł. limbicznego)
P - zależne od właściwości biochemicznych ukł. nerwowego
Matthews i Deary (2002), a także Strelau (2002) - wskaźniki fizjologiczne poziomu aktywacji org.:
a). dla pobudzenia korowego (CUN): spontaniczna czynność mózgowa EEG; korowe potencjały wywołane ERP na skutek pojawienia się stymulacji
b). dla pobudzenia autonomicznego (AUN): reakcja skórno-galwaniczna (SCR)aktywność elektrodermalna (EDA); rytm pracy serca (HR) aktywność sercowo-naczyniowa (CVA)
2.2. Różnice w aktywacji a natężenie ekstrawersji i neurotyczności:
2.2.1. Spontaniczna czynność EEG:
Fale alfa (wg. Eysenck'a):
Duża częstotliwość, mała amplituda, niski indeks (%w jednostce czasu)- introwertycy i os.neurotyczne wysokie pobudzenie toniczne kory
Mała częstotliwość, duża amplituda, wysoki indeks - ekstrawertycy, osoby stabilne emocjonalnie niska aktywacja toniczna
Jedynie spekulacje - bo w przypadku tego badania nie ma możliwości prezentowania bodźców emotogennych czy polecenia wyobrażenia sobie zdarzeń afektorodnych - a właśnie takie dopiero różnicują (bo wzbudzają ukł.limbiczny)
Tu następuje odpis mnóstwa badań - nad którymi trudził się głównie pan Gale - z których to badań wyszły same sprzeczności i generalnie jeśli coś się potwierdziło, to za chwilę znalazło się i empiryczne zaprzeczenie ;)
W obszernej metaanalizie wskazywano na różne niedociągnięcia metody (różne, niekoniecznie korelujące ze sobą, sposoby pomiaru ekstrawersji i rytmu fal alfa; niejednorodne warunki aktywności spoczynkowej). Gale stwierdził, że jeśli ujednolicić warunki (tzw. warunek umiarkowanie stymulujący), to zależność między rytmem fal EEG i ekstrawersją wyjdzie taka, jaką przewiduje model PEN.
Wielu później podważało zasadność tego stwierdzenia, wysuwając coraz to nowe propozycje tłumaczenia, dlaczego nie wychodzi ;)
Zuckerman - wskazuje np. na płeć jako moderatora tej zależności przewidywana przez Eysenck'a zależność między ekstrawersją i rytmem fal EEG sprawdza się tylko w przypadku kobiet.
Sternberg - spodziewana korelacja ujawnia się wówczas, gdy bierzemy pod uwagę jeden ze składników ekstrawersji - impulsywność.
Bartussek - należy badać interakcje ekstrawersji i neurotyczności, ponieważ obie te cechy razem wypływają na poziom pobudzenia tonicznego.
Jeśli chodzi o neurotyczność (N) same sprzeczne wyniki (i to nie tylko sprzeczne wewnętrznie, ale również z samym modelem PEN) - choć w kilku badaniach (m.in. Strelau i Terelak) udało się powtórzyć istnienie zależności między neurotycznością i niskim indeksem fal alfa (jak przewidywał model PEN)
Propozycja Stelmack'a - wyższy poziom pobudzenia introwertyków widoczny w fizjologicznej reakcji na stymulację, a nie w poziomie aktywności tonicznej badajmy więc przy pomocy korowych potencjałów wywołanych (ERP)
2.2.2. Korowe potencjały wywołane ERP:
Jak to działa?
Prezentujemy wielokrotnie ten sam bodziec, przy czym każda pojedyncza ekspozycja powoduje aktywność bioelektryczną mózgu w postaci nieregularną desynchronizację fal mózgowych. Później uśrednia się sumy pojedynczych fal, tak że dostajemy reakcję mózgu w odpowiedzi na dany bodziec w postaci tzw. uśrednionych potencjałów wywołanych przez stymulację (AERP)
Amplituda - podstawowa charakterystyka potencjałów wywołanych; im silniejszy bodziec, tym wyższa amplituda, aż do wystąpienia hamowania ochronnego.
Osoby o niskiej aktywacji - duże zapotrzebowanie na energetyczną wartość stymulacji, hamowanie ochronne występuje dopiero wtedy, gdy bodziec jest naprawdę intensywny; tu model PEN widzi ekstrawertyków i osoby o niskim poziomie neurotyczności
Osoby o wysokiej aktywacji - hamowanie ochronne i spadek amplitudy potencjałów wywołanych następuje relatywnie szybko - tu model PEN wskazuje na introwertycy i os. o wysokim poziomie neurotyczności.
Jednak Strelau zwraca jeszcze uwagę na intensywność bodźca:
Bodźce o relatywnie dużej sile - ekstrawertycy i stabilni emocjonalnie większa amplituda
Bodźce słabe - odwrócenie wyników; amplituda mniejsza
Tutaj przykłady badań, które częściowo potwierdzają przypuszczenia Stralau'a ogólne wnioski (wyciągnięte zresztą przez Eysenck'a):
- gdy bodźce mniej intensywne i neutralne emocjonalnie - wyższa amplituda u introwertyków
- bodźce silniejsze - większa aktywność bioelektryczna u ekstrawertyków.
Znów przeprowadzono całą serię badań, wykorzystując różne modalności - generalnie, choć wyniki znów niejednoznaczne, potwierdzają powyższą prawidłowość (i tego też - w obliczu generalnego zamętu - trzyma się, jak przysłowiowej brzytwy, sam Szymura ;)
2.2.3. Aktywność elektrodermalna EDA:
Poziom przewodnictwa skóry SCL - wskaźnik pobudzenia spoczynkowego
Reakcja skórno-galwaniczna SCR - zmiana w zakresie SCL, spowodowana prezentacją bodźców (zwłaszcza emotogennych); wielkość tej reakcji wskaźnikiem pobudzenia fazowego
Przewidywania na podstawie PEN (Stelmack i Green)
Introwertycy - wyższe SCL, większa amplituda SCR, ale jedynie w odpowiedzi na stymulację umiarkowanie intensywną (co jest analogią do przewidywać w przypadku badań potencjałów wywołanych)
Ekstrawertycy - przewidywana interakcja pomiędzy wielkością SCR w zależności od siły i częstotliwości prezentowanych bodźców
Wybaczcie, ale znów dane potwierdzające przewidywania koncepcji Eysenck'a są „dość ubogie i niejednoznaczne” . Wskazano na kilka prawidłowości (skądinąd interesujących;), które komplikują interpretację wyników badań:
(Wilson) Interakcyjna zależność ekstrawersji i pory dnia dla wielkości przewodnictwa skórnego; introwertycy mają wyższe SCL od rana do godz. 18:00 (szczyt 13:42), ekstrawertycy natomiast mają wyższe SCL wieczorem (szczyt 17:36).
Za różnice w SCL między intro- i ekstrawertykami odpowiada składnik ekstrawersji - towarzyskość
Więcej wniosków zgodnych z modelem PEN uzyskano wprowadzając bodźce o różnej intensywności:
- gdy bodźce o słabym natężeniu - związków nie stwierdzono
- gdy natężenie stymulacji umiarkowane - wskaźnik SCR dla introwertyków w porównaniu z SCR ekstrawertyków był znacznie wyższy
- reakcja elektrodermalna ekstrawertyków jest wyższa niż u introwertyków w warunkach silnie stymulujących bezpośrednio po wykonaniu trudnego i stresującego zadania; gdy natężenie stymulacji mniejsze, a wykonane uprzednio zadanie łatwe - SCR introwertyków znacznie wyższe Eysenck upatruje się w tym rezultatu hamowania ochronnego.
To ekstrawersja. A co z nerotycznością?
W przypadku badania zależności między wskaźnikiem EDA i neurotycznością należy uwzględnić raczej afektywny (a nie energetyczny) aspekt stymulacji.
Mangan (1974) - prezentacja zdjęć erotycznych; wyniki: osoby o wysokim poziomie neurotyczności charakteryzują się mniejszą amplitudą SCR w takich warunkach.
Dalsze badania - nad zależnością poziomu SCR od natężenia cechy lęku - zupełnie sprzeczne ze sobą, więc szkoda nawet przytaczać.
Wniosek ogólny (Stelmack): wyniki tych badań „pozostają w zgodzie z hipotezą H.J. Eysenck'a głoszącą, że introwertycy charakteryzują się wyższym poziomem pobudzenia niż ekstrawertycy, przynajmniej wtedy, gdy prezentowana im stymulacja ma przeciętne natężenie” = to, co już wiemy z EEG i potencjałów wywołanych.
Smith: ekstrawertycy i introwertycy „różnią się bardziej w pobudzeniu fazowym niż w tonicznym, a różnice te są widoczne szczególnie wtedy, gdy warunki eksperymentalne wymagają gwałtownego hamowania ochronnego”
2.2.4. Aktywność sercowo-naczyniowa CVA:
Aktywność sercowo-naczyniowa CVA - mierzona zarówno w stanie spoczynku (pobudzenie toniczne), jak i w odpowiedzi na stymulację (pobudzenie fazowe); zazwyczaj mierzy się częstość skurczów serca (HR), ale też ciśnienie krwi i temperaturę ciała
Model PEN przewiduje:
- introwertycy i neurotycy - wyższy toniczny HR i wyższa częstość skurczów serca w odpowiedzi na bodźce o umiarkowanym natężeniu
-ekstrawertycy i osoby stabilne emocjonalnie - wyższe wskaźniki, gdy stymulacja intensywna.
Blake: wykrył analogiczną zależność do tej wykrytej przez Wilsona (por. interakcyjna zależność ekstrawersji i pory dnia na przewodnictwo skórne ;) Blake, stosując temperaturę ciała jako wskaźnik aktywacji:
Introwertycy: gwałtowny wzrost temperatury ciała między 4:00 a 14:00, brak zmian do godz. 18:00, temperatura zaczyna opadać
Ekstrawertycy: brak zmian między 4:00 i 8:00, ok. 10:00 niemal równo z introwertykami, następnie rośnie aż do godz. 20:00. O 22:00 krzywe intr. i ekstr. Zbiegają się. - różnice te istotne statystycznie.
Geen: proste uczenie się w obecności dźwięku zakłócającego: introwertycy - wyższa częstość skurczów serca w przypadku bardzo niskiego i średnio intensywnego natężeni dźwięku zakłócającego.
Pearson i Freeman: pomiar częstości skurczów serca podczas wykonywania zadania arytmetycznego: wskaźnik HR introwertyków jest wyższy niż ekstrawertyków, różnica ta jest tym wyższa, im trudniejsze było zadanie arytmetyczne.
Richard i Eves: wzrost HR w reakcji na silny bodziec stwierdzono u neurotycznych introwertyków.
Beauvale i Kaiser: stabilni emocjonalnie introwertycy charakteryzują się większym zwolnieniem rytmu pracy serca w warunkach prezentacji słabych sygnałów dźwiękowych.
Hirschman i Favaro: większe początkowe zwolnienie rytmu pracy serca u introwertyków w warunku prezentacji zdjęć awersyjnych i wywołujących reakcję obronną.
2.2.5. Fizjologiczne korelaty cech E i N - uwagi ogólne:
„Powyższe wyniki raczej potwierdzają biologiczną koncepcję temperamentu PEN niż ją falsyfikują”;)
J.H. Eysenck - stwierdza, że jego koncepcja odnosi się wyłączeni do aktywacji fazowej (tej w odpowiedzi na już zaistniałą stymulację)
Dlaczego? Bo aktywacja toniczna ciężka do kontroli w warunkach eksperymentalnych (np. wpływ wyobrażeń czy myśli intruzywnych, generalnie częściej zniekształcała badania, a wtedy to już nic z jego koncepcji nie wychodziło ;)
Interakcyjny charakter zależności pomiędzy cechami temperamentu, natężeniem stymulacji i przejawianym pobudzeniem fazowym. A wszystko bezpośrednią konsekwencją różnic w szybkości pojawiania się hamowania ochronnego (generalnie szybciej u introwertyków i os. o wysokim poziomie neurotyczności).
W przypadku ekstrawertyków pobudzenie fazowe jest zależne od energetycznej wartości bodźców, w przypadku osób o wysokim poziomie neurotyczności - od wartości afektywnej.
Słaby potwierdzenie biologicznych podstaw cechy N jest, zdaniem Eysenck'a, związane z „…uporczywym prowadzeniem badań w niewystarczająco stresujących warunkach” ;) (co otwiera nam, przyszłym badaczom, niepomierne horyzonty :P)
2.3. Biologiczne podłoże psychotyczności:
H.J. Eysenck - hipoteza: psychotyczność mogłaby być związana z aktywacją na podobnej zasadzie jak ekstrawersja (analogicznie: osoby o wysokim P - niższa aktywacja toniczna i większe możliwości w zakresie aktywacji fazowej)
Matthews i Amelang: „jedynym korelatem czynności alfa EEG jest cecha P” co jest ogólnie sprzeczne z wynikami wcześniej przytoczonych badań ;)
Osoby o wysokim natężeniu psychotyczności są mniej pobudzone tonicznie, mają niższe przewodnictwo skórne, niższy puls (a więc i wolniejszy HR). co świadczy o relatywnie niskim poziomie pobudzeni tonicznego zarówno w zakresie CUN jak i AUN.
„Mało MAO” (oksydazy monoaminowej) więcej dopaminy (i jej przewaga nad serotoniną) przewaga układu aktywującego nad hamującym duże zapotrzebowanie na stymulację i późne hamowanie ochronne rozhamowanie w zachowaniu, skłonność do ryzyka, uzależnień, dominacji i zachowań antyspołecznych
Cechy te, co prawda, pasują do opisu osoby psychotycznej, korelacja istotna, ale niski poziom MAO koreluje też z ekstrawersją, impulsywnością i psychopatią (Strelau), ponadto korelacja ta specyficzna dla cechy SS (sensation-seeking Zuckerman'a)
Osoby o wysokim natężeniu cechy P:
mają problemy z modulacją pobudzenia - dużemu zapotrzebowaniu na stymulację towarzyszy szybko pojawiające się hamowanie w wymagających warunkach prezentacji sygnału, które uniemożliwia skorzystanie z energetycznego aspektu prezentowanej stymulacji być może kłopoty z mechanizmami integrującymi różne rodzaje pobudzenia w ramach różnych części ukł. nerwowego.
Charakteryzują się wolniejszym rytmem pracy serca, zwłaszcza w warunkach koniecznego zaangażowania w przetwarzanie stymulacji
Charakteryzują się większą wariancją w zakresie HR, szczególnie w warunku aktywnym i przed zadziałaniem bodźca awersyjnego
W warunku aktywnym w znacznie mniejszym stopniu angażują się w przetwarzanie stymulacji, w znacznie mniejszym stopniu aktywują też autonomiczny i centralny układ nerwowy, aby poradzić sobie z wymaganiami narzuconego im do wykonania zadania
Claridge: istnieją dwa systemy pobudzenia i odpowiadające im fizjologiczne mechanizmy aktywacji:
1). Toniczny system aktywacji (SAT) - odpowiada za utrzymanie ogólnego poziomu pobudzenia, wynikającego zarówno z zewnętrznych jak i wewnętrznych źródeł aktywacji
2). System modulacji aktywacji (SMA) - odpowiada za regulację z zakresie poziomu pobudzenia (hamowanie ochronne lub uwagową selekcję potencjalnych źródeł stymulacji w przypadku jej niedoboru)
W warunkach normalnych: ich działanie skoordynowane. U osób psychotycznych - dysocjacja w funkcjonowaniu tych systemów. Fizjologiczne podłoże cechy P polega więc na niedopasowaniu mechanizmów modulacji pobudzenia do zapotrzebowania ze strony tonicznego systemu aktywacji) i wyniki badań świadczą o tym, że faktycznie tak być może ;)
2.4. Koncepcja PEN teorią temperamentu czy osobowości?
Ogólnie niewielka ilość badań, a ich wyniki niejednoznaczne (to dopiero zaskoczenie! ), brak też całościowej teorii opartej na koncepcji pobudzenia gdyby więc patrzeć bardzo rygorystycznie, na status teorii zasługiwałaby jedynie koncepcja E-pobudznia.
Wszelkie badania pozwalają jednak założyć, że:
1). Ekstrawersja jest związana z wysokim zapotrzebowaniem na pobudzenie układu siatkowatego (pobudzenie mobilizujące)
2). Neurotyczność - z wysoką obronnością przed pobudzeniem układu limbicznego (pobudzenie lękotwórcze)
3). Psychotyczność - z brakiem koordynacji w zakresie pobudzenia różnych subsystemów układu nerwowego (dysocjacja pobudzenia?)
Z takimi założeniami możemy nadać teorii osobowości H.J Eysenck'a status teorii temperamentu (hurra!)
No i ogólne zaproszenie go zgłębiania tajników biologicznych korelatów PENu
1