prof. dr hab. Piotr Pawełczyk
SOCJOTECHNIKA
LITERATURA:
Piotr Pawełczyk - „Socjotechniczne aspekty gry politycznej”
Mirosława Marody - „Technologie intelektu” (rozdz. 3, 4, 5, 6)
red. Piotr Pawełczyk - „Dwa oblicza socjotechniki”, artykuł Karoliny Churskiej - „Klasyczny paradygmat socjotechniki”
Wojciech Cwalina, Andrzej Falkowski - „Marketing Polityczny” (1 rozdział)
Bogusława Dobek - Ostrowska, Janina Frask, Beata Ociepka - „Teoria i praktyka propagandy” (rozdz. pt.: „Język propagandy politycznej”)
1 października 2008 r.
PROGRAM ZAJĘĆ
Procesy reprodukowania porządku społecznego:
socjalizacja
socjotechnika
Polityka, jako gra socjotechniczna:
gra socjotechniczna, jako:
spektakl
manipulacja
rywalizacja
Socjotechnika przymusu:
formy ujarzmiania społeczeństwa poprzez przymus
Socjotechnika w warunkach demokracji liberalnej.
Socjotechnika konsumpcji.
Socjotechnika w warunkach totalitarnych.
Marketing polityczny, jako forma socjotechniki:
kreowanie wizerunku politycznego
rozwój kampanii wyborczych
propaganda
intencjonalne kreowanie obrazów rzeczywistości (za pomocą jakich środków językowych kreuje się w prasie pisanej określony obraz rzeczywistości?)
8 października 2008 r.
PROCESY REPRODUKOWANIA PORZĄDKU SPOŁECZNEGO
Społeczeństwo z pokolenia na pokolenie przekazuje sobie pewien ład, który porządkuje kontakty międzyludzkie. Reprodukcja tego ładu zachodzi zazwyczaj bezkonfliktowo. Poważny konflikt pokoleniowy nastąpił w latach 60 - 70 tych XX wieku (hippisi). Wcześniej nastąpiło to około lat 20 tych. Wynika z tego, że zjawisko to nie następuje często.
Musi zatem istnieć jakiś proces przystosowawczy. Proces ten nazywamy socjalizacją. Określenie to zostało wprowadzone na początku XX wieku przez Emila Durkheima. Nie odróżniał on tego pojęcia od terminu „wychowanie”.
SOCJALIZACJA - (wg. Emila Durkheima) - proces dostosowywania się do życia społecznego aspołecznych w chwili narodzin istot ludzkich; człowiek jest jakby czystą kartką (tabularazą), na której społeczeństwo zapisuje określone wzorce;
Emil Durkheim zauważył, że proces socjalizacji ma charakter ciągły, czyli nie kończy się. Dlatego też w każdym okresie swojego życia możemy nabrać nowych doświadczeń, które czegoś nas uczą. Ciągłość ta nie oznacza jednak, że proces socjalizacji trwa zawsze z tą samą intensywnością. Najintensywniejszy jest w okresie od urodzenia do około 20 lat. W pewnym momencie państwo daje nam status osoby dorosłej (18 lat), z którym wiążą się zarówno prawa, jak i obowiązki. Granica lat 20 wynika z faktu, że mniej więcej w tym wieku oprócz tego, że jesteśmy osobami socjalizowanymi, stajemy się także osobami, które mogą socjalizować.
W dzisiejszych czasach rozróżniamy pojęcia „socjalizacja” i „wychowanie”. Wychowanie jest częścią socjalizacji i kończy się, gdy słabnie wpływ podmiotów opiekuńczych (rodziny, szkoły, związków wyznaniowych, itp.). Proces wychowania różni się od procesu socjalizacji intensywnością przekazywanych treści. Proces ten jest bardziej subiektywny, ponieważ rodzina przekazuje wartości w pewnej mierze uniwersalne, ale także w pewnej mierze specyficzne tylko dla niej. Socjalizacja natomiast przystosowuje nas do tego, co jest niezależnie od tego, czy to, co jest, jest dobre, czy złe. Socjalizacja bowiem ma na celu dać nam jak największe szanse na przeżycie.
„Socjalizacja w warunkach chaosu oznacza powielanie chaosu.”
(prof. Kwieciński)
Termin „socjalizacja” stosuje się najczęściej w takich dziedzinach, jak socjologia, czy psychologia. Socjologia bardziej zainteresowana jest wpływem czynników zewnętrznych na podmiot socjalizacji (tym, co socjalizuje), natomiast psychologia skupia się na tym, jak zmienia się nasza osobowość pod wpływem socjalizacji (to, co jest socjalizowane).
KONCEPCJE SOCJALIZACJI WG. TARKOTA PARSONSA:
Parsons uważał, że system społeczny kształtuje się poprzez wzorce relacji zachodzących pomiędzy jednostkami wypełniającymi określone role społeczne. Natomiast jednostka, która wypełnia role społeczne oczekuje akceptacji, a żeby być akceptowanym musi spełniać pewne oczekiwania. Jeżeli wypełnia te oczekiwania oznacza to, że powielamy pewien społeczny ład.
„Socjalizacja jest procesem przyswajania i internalizowania wartości i norm społecznych.”
(Parsons)
„... procesem przyswajania i internalizowania...” - nabycie wiedzy o wartościach i uznanie ich za własne;
„... wartości i norm społecznych...” - normy są dyrektywą realizacji wartości (normy w pewien sposób wynikają z wartości);
Według Parsonsa, gdy dostosowujemy się do tego, czego oczekuje od nas społeczeństwo, wtedy zostajemy przez nie zaakceptowani (szanowani). Natomiast, gdy przy wypełnianiu tych ról społecznych zachowujemy się wzorowo, wtedy otoczenie przyznaje nam prestiż społeczny.
Koncepcja Parsonsa związana jest z modelem medianicystycznym socjalizacji, który mówi, że impulsy ludzkiego rozwoju znajdują się na zewnątrz organizmu. Zmiany w zachowaniu człowieka można interpretować, jako odpowiedź na określone oczekiwania społeczne. Model medianicystyczny przeżywał swój rozkwit pod koniec lat 60 tych i na początku lat 70 tych (w okresie rewolucji behawioralnej).
ROZWÓJ OSOBOWOŚCI, TO SUMA ODPOWIEDZI NA BODŹCE DOPŁYWAJĄCE DO NIEJ Z ZEWNĄTRZ.
Zwolennicy tej koncepcji uważają, że jednostka w procesie kształtowania nie ma nic do powiedzenia.
Skinner natomiast twierdził, że gdyby jednostki ludzkie od urodzenia poddać kontrolowanym bodźcom, to można by ukształtować w nich tylko pożądane cechy społeczne.
Neal Luchmann zwracał z kolei uwagę na to, iż społeczeństwo w gruncie rzeczy nie jest w stanie objąć pełną kontrolą rezultatów procesu socjalizacji, ponieważ uwidaczniają się one w obrębie systemu psychicznego jednostki, a nie tylko w systemie społecznym.
Mechanicyści nie dostrzegali faktu, że jednostka może mieć aktywny udział w procesie socjalizacji (może się przed nią bronić, ulepszać ją, itd.). Jak obserwujemy dzisiaj, rozwój społeczeństwa często determinowany był przez jednostki, które nie poddały się procesowi socjalizacji.
Pewnym obszarem procesu socjalizacji, w którym przekazuje nam się szczególne wartości i normy jest obszar polityki (socjalizacja polityczna). Poprzez socjalizację polityczną kształtuje się naszą kulturę polityczną. Na kulturę polityczną składają się trzy orientacje:
orientacja poznawcza - wiedza o systemie, w którym żyjemy
orientacja oceniająca - indywidualne doświadczenia, jakie mamy z systemem
orientacja afektywna - emocje, jaki obiekty polityczne w nas wzbudzają
Socjalizacja polityczna rozpoczyna się bardzo wcześnie, bo już w wieku przedszkolnym. Polega to na poznaniu emocjonalnym, a dopiero później zostaje nam dostarczona wiedza na ten temat.
Socjalizację polityczną możemy podzielić na jawną i ukrytą:
socjalizacja polityczna jawna - ma miejsce, gdy treści polityczne przekazuje się w sposób jawny i świadomy zarówno dla nadawcy, jak i dla odbiorcy
socjalizacja polityczna ukryta - ma miejsce, gdy treści polityczne przekazuje się pod osłoną innych komunikatów niejawnie i nieświadomie przynajmniej dla odbiorcy
15 października 2008 r.
POLITYKA JAKO GRA SOCJOTECHNICZNA
Bardzo często stosuje się analogię polityki do gry.
GRA - oznacza uczestniczenie w pewnej rywalizacji, której stawką jest zwycięstwo;
SPRZECZNOŚĆ LOGICZNA - jej celem jest spowodowanie, aby nasz konkurent nie osiągnął zamierzonego celu;
SPRZECZNOŚCI WARUNKOWE - osiągnięcie celu przez kilku osobników jest niemożliwe z powodu warunków, jakie panują:
s. w. naturalne
s. w. kulturalne - na gruncie kulturalnym osiągnięcie celu nie jest możliwe
s. w. ex definitione - wchodzimy w pewną sprzeczność w sposób założony (np.: w sporcie)
(sprzeczność logiczna, sprzeczność nielogiczna)
RYWALIZACJA POLITYCZNA - gra o sumie zerowej; kooperacja negatywna; ważne jest, aby nie dopuścić do wygranej rywala;
22 października 2008 r.
ROLE POLITYCZNE - zawierają trzy istotne cechy:
większa świadomość w ich przyjmowaniu - ktoś, kto decyduje się odtwarzać daną rolę jest tego świadomy i w pewnej mierze jest także świadomy konsekwencji tej roli (jednostka próbuje oszacować, czy warto przyjąć daną rolę)
specyficzna motywacja, która kieruje ludźmi przyjmującymi te role - wypełnianie ról politycznych wiąże się z wypełnianiem przynajmniej jednej z trzech mocy (potrzeb); według Adlera moce te, to:
hiperdominacja (władza)
hiperakceptacja (sława)
hipergratyfikacja (majątek)
Adler twierdził, że żadna z tych potrzeb nigdy nie jest w pełni zaspokojona („nigdy dość...”).
ograniczona dostępność - nie każdy dostosowuje się do odtwarzania roli
KTO ODTWARZA ROLE POLITYCZNE?
Ci, którzy chcą odtwarzać szczególnie ważne role polityczne często chcą pozostawać w cieniu, natomiast mniej ważne osoby bardzo często są uważane za odtwórców głównych ról politycznych. Dzieje się to za sprawą mediów. Dlatego właściwie nie mamy pojęcia, kto tak naprawdę odtwarza główne role polityczne.
SCENA POLITYCZNA - w przeciwieństwie do sceny dramatycznej (w której interesuje nas, co się dzieje na niej - na jej „deskach”) w polityce interesuje nas szczególnie to, co dzieje się poza sceną (za kulisami); w przypadku sceny politycznej mamy do czynienia z dwiema jej częściami:
oświetlona reflektorami dostępna dla mas; odbywa się na niej przygotowane przedstawienie
mająca miejsce poza zasięgiem kamer, reflektorów i mikrofonów w zaciszu gabinetów
Nawet przeciętny obserwator sceny politycznej zdaje sobie sprawę z tego, że rzeczywista polityka i proces decyzyjny odbywają się poza światłami rampy. Powoduje to często wrażenie spiskowe (zwłaszcza wtedy, gdy rzeczywisty decydent nie jest faktycznym przywódcą).
KTO MOŻE ZNALEŹĆ SIĘ NA SCENIE POLITYCZNEJ?
„W sytuacjach destabilizacji społecznej, kryzysu, społeczeństwo mające do wyboru oddanie swego losu w ręce chłodnych racjonalnych profesjonalistów lub politycznych amatorów, którzy podkreślają swoją swojskość, naturalność, emocjonalność, wybierają tych drugich.”
(David Risman, „Samotny tłum”)
Na scenie politycznej najlepiej radzą sobie tacy politycy, którzy - jeżeli zajdzie taka potrzeba - potrafią przyjąć amatorski styl gry.
AKTORZY POLITYCZNI - mają do odegrania trudną rolę, bo muszą łączyć ze sobą dwa istotne cele:
zmierzają do urzeczywistnienia pewnych konkretnych interesów politycznych
muszą starać się „spodobać” opinii publicznej
Oznacza to, że muszą łączyć ze sobą (co nie jest łatwe) efektywność z efektownością.
JAK AKTOR ZABIEGA O POPARCIE?
KREOWANIE WIZERUNKU POLITYCZNEGO - preparowanie odpowiednich cech osobowościowych, wizerunku, który wedle przeprowadzonych badań będzie najbliższy temu, którego oczekuje opinia publiczna; wynika z tego, że aktor polityczny w przeciwieństwie do aktora dramatycznego (który nie koniecznie jest mordercą podczas, gdy gra rolę mordercy) musi być prawdziwy;
E. Goffman, autor książki pt.: „Człowiek w teatrze dnia codziennego”, udowodnił, że wszelkie relacje pomiędzy jednostkami stanowią rodzaj pewnej dramaturgii. Służą reżyserowaniu, prezentacji własnej osoby (człowiek zawsze w relacjach z innymi ludźmi stara się wykreować taki obraz samego siebie, jaki będzie mu się opłacał). Uwypukla się cechy, które z punktu widzenia celu, który chcemy osiągnąć są pozytywne, natomiast maskuje się cechy, które z tego samego punktu widzenia są niekorzystne.
WIDOWNIA POLITYCZNA - ma do odegrania rolę o bardzo dużym stopniu ważności; w teatrze politycznym rzecz można sprowadzić do prostego twierdzenia:
AKTORZY NIE GRAJĄ, GDY NIE MA WIDOWNI.
Co więcej widzowie w teatrze nie są tylko biernymi świadkami. Uczestniczą w spektaklu w tym sensie, że pewne wyrażenia nabierają właściwej treści tylko wtedy, gdy zostaną zauważone i właściwie zinterpretowane.
W teatrze politycznym cała prezentacja polityki dokonuje się dla widzów (widać to zwłaszcza w ostatnich latach, gdy politycy i ich doradcy myślą nie o tym, co pewne zdarzenia znaczą faktycznie, ale o tym, jak będą odebrane).
W polityce, jeśli pewne zdarzenia nie będą zarejestrowane przez opinię publiczną, to nie warto ich w ogóle inicjować.
Moska dzielił społeczeństwo na rządzących i rządzonych. Twierdził, że niezależnie od tego, jaki system panuje zawsze są ci, którzy rządzą i ci, którzy są rządzeni. Zmieniają się jedynie grupy kooptacji do grupy rządzących (rasa, wiek, pochodzenie, status majątkowy).
Rola wyborcy podobna jest do jakiegoś zwierzęcia (muł, osioł), które ciągnie ciężki wóz. Bez wyborcy „wóz polityczny” nie pojedzie, ale i tak jest ciągnięty tam, gdzie wskazuje woźnica (ktoś trzyma bat i marchewkę, za którą podążamy).
NIE RODZAJ REŻIMU, ALE STOPIEŃ JEGO STABILNOŚCI DECYDUJE O UZYTECZNOŚCI DANEJ ANALOGII DO OPISU RZECZYWISOŚCI POLITYCZNEJ.
29 października 2008 r.
Zachowania polityków dostosowane są do klimatu, w którym występują. W danych kulturach pozwala się na pewne zachowania. Wręcz się ich oczekuje.
POLITYKA, JAKO GRA RYWALIZACYJNA
Jest charakterystyczna dla państw niestabilnych politycznie. Analogię polityki do gry rywalizacyjnej możemy dostrzec w koncepcji analizy systemowej Davida Eảston'a:
Aby system mógł sprawnie funkcjonować potrzebuje poparcia dla trzech typów obiektów:
wspólnota polityczna - poparcie dla wspólnoty wyraża się w tym, że jednostki chcą uczestniczyć w pewnej wspólnej grze, w której rozstrzyga się pewne sporne kwestie (chęć współuczestniczenia w jednej grze politycznej);
ustrój - aby system mógł funkcjonować otoczenie musi popierać ustrój (czyli reguły gry); w ramach jednego państwa ustrój może się zmienić;
rząd - spełnia dwie funkcje:
stanowi władzę (cel gry politycznej)
jest pewnego rodzaju arbitrem w grze, ponieważ to on decyduje o alokacji dóbr społecznie cenionych
CEL GRY POLITYCZNEJ - w niestabilnym systemie politycznym jest to zdobycie kontroli nad przebiegiem gry politycznej;
W niestabilnych systemach politycznych charakterystyczne jest to, że faktyczny podmiot władzy nie zawsze pokrywa się z podmiotem uważanym za sprawujący władzę.
KIM SĄ ZAWODNICY W GRZE POLITYCZNEJ?
Bezpośredni udział w grze politycznej mogą brać elity. Trzy typy elit:
Zintegrowane normatywnie:
Charakteryzują się wysokim stopniem integracji i normatywnego consensusu. Frakcje takiej elity postrezgają politykę, jako grę o sumie dodatniej. Starają się unikać kwestii, które mogłyby mieć destruktywny charakter dla systemu i minimalizować koszty politycznych przegranych. Pomiędzy frakcjami elit są liczne kanały komunikacyjne.
Zfragmentaryzowane:
Występuje tam niewielki zakres uzgodnień normatywnych. Nie ma zgody, co do reguł gry. Nie ma określenia znaczenia poszczególnych instytucji politycznych. System polityczny traktowany jest jako narzędzie realizacji interesów frakcji w danym momencie dominującej. Polityka staje się brutalną grą nastawioną na wyeliminowanie przeciwnika, a czasem wręcz wojną. Brak zaufania między frakcjami. Wątpliwości, co do kompetencji elit politycznych.
Zintegrowane ideologicznie:
Frakcje muszą podzielać podstawowe wartości ideologiczne, wyrzec się rywalizacji o władzę, zaakceptować jedynie słuszne cele polityczne. Frakcje takich elit są bardzo słabo zaznaczone, bo konkurencja polityczna pozornie nie istnieje.
SOCJOTECHNIKA PRZYMUSU
PRZYMUS - pojawia się w obu procesach reprodukowania społecznego (socjalizacji i socjotechniki); dwie definicje przymusu:
PRZYMUS:
Przymus jest to zalegalizowana przemoc. W takim rozumieniu istotą przymusu jest ograniczanie, zwalczanie, eliminowanie przemocy. Społeczeństwa doszły do wniosku, że najlepszą formą zwalczania przemocy jest przemoc ograniczona. Społeczeństwa zgodziły się na legalną przemoc tylko pod warunkiem, że przemoc tą będzie stosowała tylko jedna instytucja - państwo.
Granica dzieląca przymus od przemocy jest cienka i subtelna. Przymus istnieje tylko wtedy, gdy funkcjonuje przemoc w granicach prawa.
PRZYMUS NADUŻYTY = PRZEMOC
W procesie rozwoju wypracowaliśmy szereg funkcji chroniących nas przed przemocą:
jawność postępowania
instytucyjność
kolegialność
równość wszystkich wobec prawa
Jak to się stało, że zaakceptowaliśmy stosowanie wobec nas (legalnej) przemocy?
„Wszak nieprzymuszony nikt przymusu nie chce.”
(B. Breht)
PRZYMUS:
Jedno ze źródeł władzy (władza zdobywana przemocą). Relacje między przemocą i władzą ilustruje przykład kota i myszy (Elias Canetti „Masa i władza”):
Kot goni mysz. Gdy ją złapie bawi się nią, puszcza i później znów ją goni. Jest zabawnie, gdy kot goni mysz, dlatego uwalnia ją, aby mógł ją znowu gonić. Puszcza ją jedynie na obszar, w którym może ją ponownie złapać (obszar stosowania przemocy jest obszarem władzy).
Każda władza dąży do swojego uprawomocnienia, do odnalezienia pewnej formuły legitymizacyjnej, dzięki której może zostać uznana za legalną. Nawet władza zdobyta nielegalnie zwykle po jakimś czasie się legalizuje (przechodzi z przemocy do przymusu).
DROGA OD PRZEMOCY DO PRZYMUSU JEST DROGĄ UPRAWOMOCNIANIA SIĘ WŁADZY.
(kot w domu = przymus; kot w naturze = przemoc)
FORMY PRZYMUSU
Nawiązując do rozważań zawartych w książkach Michaela Foucault wyodrębniamy trzy formy przymusu, które się historycznie ukształtowały. Tym formom przypisujemy trzy mechanizmy:
KARA KAŹNI - mechanizm intensyfikacji lęku
KARA POZBAWIENIA WOLNOŚCI - mechanizm sytuacji deprywacyjnej
DYSCYPLINOWANIE - mechanizm programowania/uwarunkowywania
Ad. 1 KARA KAŹNI:
Wywoływanie strachu, poczucia zagrożenia, czy lęku możemy znaleźć w każdym systemie społecznym (politycznym), tyle że w systemie totalitarnym, czy autorytarnym mechanizm ten jest dużo bardziej widoczny. W systemie demokratycznym mechanizmy intensyfikacji lęku też się pojawiają, tyle że są głębiej ukryte w przekazach socjalizacyjnych i socjotechnicznych.
SYSTEM STEROWANY UTRZYMYWANY W STANIE POBUDZENIA LĘKOWEGO JEST BARDZIEJ PODATNY NA WPŁYW - jedna z zasad socjotechniki
Przez wiele wieków formą przymusu, która odwoływała się do intensyfikacji lęku była kara kaźni. Dwie najistotniejsze cechy kary kaźni, to:
zalegalizowane okrucieństwo
publiczny wymiar
Istotą kary kaźni było cierpienie, które miało objawić kaźń (cel sam w sobie). Kara ta miała pokazywać potęgę możliwości władcy. Władca miał być w możliwości zadawania cierpienia przerażający. Kat w instytucji kaźni był tylko wysuniętym ramieniem władcy (narzędziem). Karał władca rękami kata. Kat był natomiast urzędnikiem opłacanym z kasy państwa. Był on rzemieślnikiem i posiadał swoich uczniów.
Kara kaźni miała przerażać obserwatorów. Współcześnie kara ta prawie nie występuje (ewentualnie w krajach ortodoksyjnego islamu). Dziś byłaby to kara nieekonomiczna. Po pierwsze ze względów humanitarnych, po drugie ze względów technicznych (nie wszyscy mogliby ją zobaczyć na żywo, a środki masowego przekazu nie intensyfikują lęku w wystarczająco dużym stopniu).
Mechanizm intensyfikacji lęku jest dziś zapisany w prewencyjnym działaniu prawa. Nie nieuchronność kary, ale jej surowość ma być elementem odstraszającym.
Mechanizm intensyfikacji lęku występuje także w innych dziedzinach naszego życia, których nawet nie dostrzegamy (kontrola radarowa, kara za składanie fałszywych zeznań, atrapa radiowozu, itp.).
Ad. 2 KARA POZBAWIENIA WOLNOŚCI
Mechanizm sytuacji deprywacyjnej polega na tym, że system sterujący odbiera systemowi sterowanemu możliwość zaspokajania pewnych ważnych potrzeb, a następnie wskazuje mu przyjęcie jakich postaw i jakich zachowań spowoduje odzyskanie tych możliwości.
Na tym mechanizmie funkcjonuje kara pozbawienia wolności. Kara pozbawienia wolności jest traktowana z reguły, jako kara pozbawiania możliwości przemieszczania się. W rzeczywistości skazany pozbawiony jest także innych wartości, np.:
ustalania rytmu dnia
kontaktów z bliskimi
dokonywania wyboru z kim się spędza czas
Jest to pozbawienie zaspokajania potrzeb elementarnych.
Przez te zabiegi system sterujący wydaje komunikat: „Jeśli będziesz posłuszny, to poszerzymy Twoje wolności.”
Ogólnie można powiedzieć, że system sterujący zabiera systemowi sterowanemu wolności, a później oddaje je stopniowo, gdy ten się podporządkuje.
Mechanizm sytuacji deprywacyjnej działa wszędzie tam, gdzie system sterujący jest w stanie izolować system sterowany, np.: wojsko, sekty wyznaniowe.
Współcześnie systemy społeczne próbują pogodzić pewne formy przymusu wypracowane wiele wieków wcześniej z charakterystycznym dla naszych czasów humanitaryzmem. Dlatego współcześnie rozwija się trzecia forma przymusu:
Ad. 3 DYSCYPLINOWANIE
Opiera się na zupełnie innej formie kontroli społecznej. Nie jest to kontrola represyjna lecz programująca (NIE: jest występek - jest kara, LECZ: następuje wyprzedzenie popełnienia przestępstwa, ma je uniemożliwić).
Dyscyplinowanie opiera się na mechanizmie ..., a także na przymusie symbolicznym (jego celem jest narzucenie jednostce systemu wartości i norm w taki sposób, aby nie była zdolna do popełniania przestępstwa z racji niezgodności tego czynu z zinternalizowanym - uznanym za swoje - wartościami i normami). Mamy z nimi do czynienia w procesie socjalizacji.
Aby dyscyplinowanie było możliwe musiały zostać spełnione przynajmniej trzy warunki:
musiał zostać wprowadzony powszechny obowiązek edukacyjny;
pojawienie się możliwości kontrolowania przekazu tych informacji i nadzorowania sposobu myślenia zgodnego z tymi normami, także wtedy, gdy człowiek ukończył już edukację (środki masowego przekazu);
„Żyjemy w epoce masowej perswazji.”
(Eliot Aronson „Człowiek - istota...”)
całe społeczeństwo musi zostać ... przez instytucje, które gwarantują sprawność, nieuchronność i wszechobecność mechanizmów dyscyplinowania; władza dyscyplinowania nie jest zlokalizowana w jakimś konkretnym miejscu, nie daje się przywłaszczyć; władza dyscyplinowania ma postać łańcucha, a każdy z nas jest jej ogniwem;
W sensie jednostkowym podlegamy władzy dyscyplinowania, ale w sensie zbiorowym tworzymy tę władzę (każdy z nas staje się strażnikiem norm - przykład miejsca parkingowego dla inwalidów).
W przypadku dyscyplinowania przestajemy zauważać przymus (nie ma władzy).
„Przerażająca widoczność monarchy zmienia się w nieuniknioną widoczność poddanych.”
(Foucault)
Forma ta rozwija się najbardziej dynamicznie.
- 10 -